Temat: Dziwne...

Idę po pracy w garniturze do sklepu, sprzedawca jest zainteresowany klientem... Wskakuje w luźne ciuchy, wchodzę do sklepu - zainteresowanie klientem jest mniejsze...

Czy naprawdę garnitur budzi taki respekt i świadczy o kimś że ma "kasę"?

konto usunięte

Temat: Dziwne...

Myslę że powód jest ukryty za całym ciagiem skojarzeń wiażacym garnitur z człowiekiem.Poza tym ludzie w garniturze inaczej się zachowuja,podswiadomie on ich do czegos zobowiązuje i jest to równiez w ten sposób postrzegane przez osoby z zewnątrz..To taka moja teoria;)
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziwne...

to juz lepiej nie kupuj skutera :)

konto usunięte

Temat: Dziwne...

Wole rower;)

Temat: Dziwne...

Aprilla Scarabeo
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziwne...

patrzac na Twoje podpis pod zdjeciem, to sie jakos nie dziwuje ;)

a o skuterze bylo do Tomka - powinnam była to zaznaczyć, sorki :)

Temat: Dziwne...

Wniosek jest taki:

Jak chce coś kupić w normalnym sklepie, to idę w garniturze... Kiedy chce kupić coś na targu gdzie ceny, ustalane są na poczekaniu - ubieramy się w Reserved...

konto usunięte

Temat: Dziwne...

Kierujac się podpisem pod zdjąciem i doświadczeniem z pracy to nie powinienem z domu wychodzić...;)

konto usunięte

Temat: Dziwne...

kiedyś było skojarzenie - jak w garniturze znaczy umysłowy (pracownik) a wiadomo że klient w krawacie jest mniej awanturujący sie:):)
a powaznie to moim zdaniem gdy wchodzi koleś w garniturze..dobrym garniturze:) to znaczy że zarabia ponad średnią krajową:) tylko to:)

ekspedienci też nie sa "głupi" i wiedzą że pan w garniturze z poliestru moze nie być ich "ziemia obiecana";))))))Rafał Madera edytował(a) ten post dnia 14.05.08 o godzinie 20:08

Temat: Dziwne...

Te z poliestru, są Top... Kiedyś dostałem polecenie odwiedzenia Targów Poznańskich... Wyjechałem z Wawy o 04.00 żeby być na około 09.00... Wszystko byłoby pięknie gdyby w Strykowie, nie okazało się że mam tylko marynarkę na wieszaku a sam jestem w krótkich spodenkach:))) Decyzja, TESCO - poliestrowy "garniak" za 97 PLN, trzeba doliczyć kilka złotych na odgromienia ładunków elektrostatycznych które wytwarzają się podczas chodzenia... Nikt się do tej pory nie zorientował że to ubiór z "dolnej półki" a czasami go zakładam "in case of emergency"...:))

Temat: Dziwne...

No i "nie mnie" się w bagażniku...

konto usunięte

Temat: Dziwne...

Tomek Sanak:
No i "nie mnie" się w bagażniku...
heheheh...gangi z poliestru wogóle są jak "niezniszczalne" - mój kumpel kiedyś takze ubrał sie w taki garnitur i przejechał w nim jako kierowca trase gorzów wielkopolski - rzeszów. jak wysiadł miał owszem moze ze dwa odgniecenia na marynarce ale..po chwili zniknęły one jak ręka odjął:):) no i polistrowy garnitur sie nie plami...hehehehe...
pomimo takie wielu walorów ja jednak zostane przy wełnie 100%:):)
a co do faktu że nie jest łatwo poznać czy to poliester czy wełna to sie nie zgodze..widac to..oj widać...szczególnie jak latem robią sie "pachy do remontu";))))))))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Dziwne...

Ostatnio wróciła moda na poliestrowe koszule...podobno z lepszej jakości materiału(który oddycha;)ale właściwości nie miętolenia sie zachowały ,tak jak poprzedniczki z wczesnych lat 90`tych.

konto usunięte

Temat: Dziwne...

Przemysław Jesionkiewicz:
Ostatnio wróciła moda na poliestrowe koszule...podobno z lepszej jakości materiału(który oddycha;)ale właściwości nie miętolenia sie zachowały ,tak jak poprzedniczki z wczesnych lat 90`tych.
hehe..czasy koszul "non iron" to wcześniejszy okres:):)

konto usunięte

Temat: Dziwne...

Wcześniej to za dużo nie pamietam;)Zwłaszcza koszul;)Hehe

Temat: Dziwne...

Z kolekcji "non iron" - chyba najbardziej sztadarową była niebieska w białą kratkę:))

konto usunięte

Temat: Dziwne...

a i tak zawsze modna i elegancka będzie ta klasyczna, bawełniana i gniecąca...
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Dziwne...

Po zalozeniu czegokolwiek sztucznego zaczynam sie prawie dusic.
Nie wiem, dlaczego tak jest, ale za wyjatkiem odziezy sportowej
z hi-tech-materialu, zadne koszule ani marynarki z poliestu nie wchodza w gre. Poprostu w kilka minut po zalozeniu zle sie w tym czuje.

konto usunięte

Temat: Dziwne...

Tomek Sanak:
Idę po pracy w garniturze do sklepu, sprzedawca jest zainteresowany klientem... Wskakuje w luźne ciuchy, wchodzę do sklepu - zainteresowanie klientem jest mniejsze...

Czy naprawdę garnitur budzi taki respekt i świadczy o kimś że ma "kasę"?
moim zdaniem to mit
juz dawno sprzedawcy nauczyli się, że zwykły że tak powiem chłop może wyłożyć taką kasę, ze im gały na wierzch wylazą.

Niezaleznie czy walonki nałoży czy lakierki od Armaniego.Ewa Andruk edytował(a) ten post dnia 15.05.08 o godzinie 15:28
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Dziwne...

Ewa Andruk:
Tomek Sanak:
Idę po pracy w garniturze do sklepu, sprzedawca jest zainteresowany klientem... Wskakuje w luźne ciuchy, wchodzę do sklepu - zainteresowanie klientem jest mniejsze...

Czy naprawdę garnitur budzi taki respekt i świadczy o kimś że ma "kasę"?
moim zdaniem to mit
juz dawno sprzedawcy nauczyli się, że zwykły że tak powiem chłop może wyłożyć taką kasę, ze im gały na wierzch wylazą.

Niezaleznie czy walonki nałoży czy lakierki od Armaniego.Ewa Andruk edytował(a) ten post dnia 15.05.08 o godzinie 15:28
niestety, w wielu miejscach jeszcze funkcjonuje stereotyp - garnitur to dobry klient, dżinsy to zły klient :)

Następna dyskusja:

moze troche dziwne pytanie....




Wyślij zaproszenie do