Łukasz Dach

Łukasz Dach Simple doesn't mean
easy.

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Witam Państwa,

Zastanawiam się czy w branżach artystycznych, kreatywnych, wymagany jest mocno biznesowy styl ubioru?

Osoby pracujące w branżach artystycznych, czyt. kreatywne, lubią luźny styl, który wyrażą ich poglądy i sposób bycia. Czy osoba zajmująca np stanowisko dyrektora kreatywnego, na spotkanie biznesowe musi jechać "sztywno" ubrana?

Jakie są Państwa opinie

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Witam

Zabawne - kolejna branża mająca przekaz od samej najwyższej istoty.
Była branża informatyczna, teraz artystyczna.

Kreatywność jest pojęciem ogólnym obejmującym wszystkie aspekty ludzkiej działalności :) bez względu na branżę :)))
Każdy z nas korzysta z zasad DC na tyle na ile uważa za stosowne. Efekty bywają różne.

Ze względu na ogólny temat:DC w branżach "kreatywnych
zadam trochę przewrotne pytanie:
Czy Księgowy stosujący księgowość kreatywną i lubiący luźny styl - musi koniecznie ubierać się zgodnie z zasadami DC?

pozdr.Vslv

konto usunięte

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Łukasz Dach:

Jakie są Państwa opinie

nie, nie musi. moze jechac w rozowych dzinsach, zielonych trampkach w pomaranczowym afro.
tylko, czy wtedy 'wygra klienta'?
jedziesz do klienta? traktuj go tak, jakbys chcial, aby ciebie traktowano.
Mariusz K.

Mariusz K. Per Aspera Ad Astra

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Wiesław Mileńko:
Ze względu na ogólny temat:DC w branżach "kreatywnych
zadam trochę przewrotne pytanie:
Czy Księgowy stosujący księgowość kreatywną i lubiący luźny styl - musi koniecznie ubierać się zgodnie z zasadami DC?
Nie musi, a nawet nie powinien. Stosując bowiem "kreatywną księgowość" powinien być przygotowany na pobyt w miejscu, gdzie mimo jego najlepszych chęci DC będzie trudne do wdrożenia... więc powinien się przyzwyczajać :))))

konto usunięte

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Mariusz K.:
Nie musi, a nawet nie powinien. Stosując bowiem "kreatywną księgowość" powinien być przygotowany na pobyt w miejscu, gdzie mimo jego najlepszych chęci DC będzie trudne do wdrożenia... więc powinien się przyzwyczajać :))))

Wrecz przeciwnie. Tam DC bedzie scisle okreslone a jego kreatywnosc mocno ograniczona ;)
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Mariusz K.:
Wiesław Mileńko:
Ze względu na ogólny temat:DC w branżach "kreatywnych
zadam trochę przewrotne pytanie:
Czy Księgowy stosujący księgowość kreatywną i lubiący luźny styl - musi koniecznie ubierać się zgodnie z zasadami DC?
Nie musi, a nawet nie powinien. Stosując bowiem "kreatywną księgowość" powinien być przygotowany na pobyt w miejscu, gdzie mimo jego najlepszych chęci DC będzie trudne do wdrożenia... więc powinien się przyzwyczajać :))))
Zgodnie z DC obowiazujacym w "tych miejscach" - pomaranczowy kombinezon ;-)
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Malgorzata Saadani:
Zgodnie z DC obowiazujacym w "tych miejscach" - pomaranczowy kombinezon ;-)

Gosiu, za księgowość to chyba tylko szary drelich :)
Mariusz K.

Mariusz K. Per Aspera Ad Astra

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Michał K.:
Malgorzata Saadani:
Zgodnie z DC obowiazujacym w "tych miejscach" - pomaranczowy kombinezon ;-)

Gosiu, za księgowość to chyba tylko szary drelich :)

Mylicie się, moi mili :) TV pokazuję, że jak przystało na ośrodek wypoczynkowy z elementami sportu (siłownia) i rekreacji (noc), biegają tam głównie w dresikach i tureckich sweterkach, ale BC jako takie nie występuje. Jeśli ów księgowy chciałby świecić przykładem (bez paska, krawata, spinek), to mógłby, do czasu wystąpienia spontanicznej redystrybucji dóbr :)

Wydaje mi się, że pomarańczowe kombinezony dotyczą tylko więźniów niebezpiecznych. Nasz księgowy z pewnością, chciałby zostać do tej grupy zaliczony, bo mógłby liczyć na pokój jedynkę... bez nocnego towarzystwa :)))

konto usunięte

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Mariusz K.:
Mylicie się, moi mili :) TV pokazuję, że jak przystało na ośrodek wypoczynkowy z elementami sportu (siłownia) i rekreacji (noc), biegają tam głównie w dresikach i tureckich sweterkach, ale BC jako takie nie występuje. Jeśli ów księgowy chciałby świecić przykładem (bez paska, krawata, spinek), to mógłby, do czasu wystąpienia spontanicznej redystrybucji dóbr :)

DC to nie tylko BC/BS :)
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Michał K.:
Malgorzata Saadani:
Zgodnie z DC obowiazujacym w "tych miejscach" - pomaranczowy kombinezon ;-)

Gosiu, za księgowość to chyba tylko szary drelich :)
Stwierdzam pokornie, ze naogladalam sie za duzo amerykanskich seriali ;-)
P.S. Moim skromnym zdaniem, dla rekinow parkietu odpowiedni bylby nawet pasiak.

konto usunięte

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Łukasz Dach:
Jakie są Państwa opinie

To zależy.. kto ma być na spotkaniu. Jeśli jedzie się do firmy gdzie obowiązuje DC to wiadomo, że wszyscy będą "ubrani odświętnie". Natomiast jeśli jedzie się do firmy IT gdzie zazwyczaj jest dużo luźniej to lepiej ubrać się normalnie żeby normalnie pogadać. Wszystko zależy od stopnia zażyłości i częstotliwości kontaktów. Są też stany pośrednie np. koszula i marynarka.

Co do DC w branży "art". Swój status można podkreślać drobnymi elementami - objechane buty, krawat, czy fryzura albo bardzo nowoczesnym lub bardzo klasycznym krojem ubrań. Wyróżniać można się na wiele sposobów, ważne jest aby być zapamiętanym i żeby to miało ręce i nogi, to znaczy świadczyło o tym że masz poczucie stylu i znasz trendy. Jeśli masz wyrobioną markę to się jej trzymaj, wtedy ludzie wiedzą czego się spodziewać.
Piotr Vogt

Piotr Vogt Właściciel, digicorp
s.c. Beata Vogt,
Piotr Vogt

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

najmądrzejsza odpowiedz tycząca się dc!
Marcin Śpiewak:
Łukasz Dach:
Jakie są Państwa opinie

To zależy.. kto ma być na spotkaniu. Jeśli jedzie się do firmy gdzie obowiązuje DC to wiadomo, że wszyscy będą "ubrani odświętnie". Natomiast jeśli jedzie się do firmy IT gdzie zazwyczaj jest dużo luźniej to lepiej ubrać się normalnie żeby normalnie pogadać. Wszystko zależy od stopnia zażyłości i częstotliwości kontaktów. Są też stany pośrednie np. koszula i marynarka.

Co do DC w branży "art". Swój status można podkreślać drobnymi elementami - objechane buty, krawat, czy fryzura albo bardzo nowoczesnym lub bardzo klasycznym krojem ubrań. Wyróżniać można się na wiele sposobów, ważne jest aby być zapamiętanym i żeby to miało ręce i nogi, to znaczy świadczyło o tym że masz poczucie stylu i znasz trendy. Jeśli masz wyrobioną markę to się jej trzymaj, wtedy ludzie wiedzą czego się spodziewać.

konto usunięte

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Piotr Vogt:
najmądrzejsza odpowiedz tycząca się dc!

Musze Cie rozczarowac ale - nie. Dlaczego, o tym ponizej.

konto usunięte

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Marcin Śpiewak:
Co do DC w branży "art". Swój status można podkreślać drobnymi elementami - objechane buty, krawat, czy fryzura albo bardzo nowoczesnym lub bardzo klasycznym krojem ubrań. Wyróżniać można się na wiele sposobów, ważne jest aby być zapamiętanym i żeby to miało ręce i nogi, to znaczy świadczyło o tym że masz poczucie stylu i znasz trendy.
Jeśli masz wyrobioną markę to się jej trzymaj, wtedy ludzie wiedzą czego się spodziewać.

To o czym piszesz z DC ma niewiele wspolnego. Odjechane (bo chyba o to Ci chodzi) elementy stroju tudziez "podkreslanie statusu" czy "znanie trendow" nie maja z DC nic wspolnego - odnosza sie do stylu, mody, zgrania stroju - gustu w tym temacie - zreszta w kwestiach "odjechania" IMHO dyskusyjnego. DC to (powtorzmy ponownie) zestaw regul dotyczacych stroju dopasowanego do okazji a nie bycia trendy.

Nie krytykuje sensu Twojej wypowiedzi - usilnie tylko walcze z wtykaniem w pojecie DC wszystkiego co jest zwiazane ze strojem, stylem, ubiorem, moda.Przemek G. edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 23:09
Piotr Vogt

Piotr Vogt Właściciel, digicorp
s.c. Beata Vogt,
Piotr Vogt

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Nie mowie o "odjechanych" jak to określiłeś.
Chodzi mi o uzupełnianie klasycznej elegancji elementami nadającymi wyjątkowość danej osobie. Nie życzę nikomu abyśmy wszyscy byli jak banda speców od IBM z lat 80. Wszyscy w takich samych garniturach, tak samo ubrani.
Trzeba się wyróżniać i do tego są właśnie dodatki.
To one najlepiej wyrażają naszą osobowość tudzież branżę.
Przemek G.:
Marcin Śpiewak:
Co do DC w branży "art". Swój status można podkreślać drobnymi elementami - objechane buty, krawat, czy fryzura albo bardzo nowoczesnym lub bardzo klasycznym krojem ubrań. Wyróżniać można się na wiele sposobów, ważne jest aby być zapamiętanym i żeby to miało ręce i nogi, to znaczy świadczyło o tym że masz poczucie stylu i znasz trendy.
Jeśli masz wyrobioną markę to się jej trzymaj, wtedy ludzie wiedzą czego się spodziewać.

To o czym piszesz z DC ma niewiele wspolnego. Odjechane (bo chyba o to Ci chodzi) elementy stroju tudziez "podkreslanie statusu" czy "znanie trendow" nie maja z DC nic wspolnego - odnosza sie do stylu, mody, zgrania stroju - gustu w tym temacie - zreszta w kwestiach "odjechania" IMHO dyskusyjnego. DC to (powtorzmy ponownie) zestaw regul dotyczacych stroju dopasowanego do okazji a nie bycia trendy.

Nie krytykuje sensu Twojej wypowiedzi - usilnie tylko walcze z wtykaniem w pojecie DC wszystkiego co jest zwiazane ze strojem, stylem, ubiorem, moda.Przemek G. edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 23:09
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Piotr Vogt:
Piotrze
Mam taka prosbe - po pierwsze, zgodnie z netykieta (a wiec savoir vivrem w sieci) odpowiada sie POD cytatem, a nie nad. Po drugie - prosze tnij cytaty (to tez wymog netykiety).
to po prostu ulatwai czytania i jest logiczne - bo cytujac odpowiadasz komus, wiec najpierw czytelnicy powinni wiedziec komu i na co odpowiadasz. Czyli najpierw sie czyta pytanie, a potem odpowiedz, a nie odwrotnie, prawda?

Dziekuje

konto usunięte

Temat: DC w branżach "kreatywnych"

Przemek G.:
To o czym piszesz z DC ma niewiele wspolnego.

Było konkretne pytanie, myślę że moja odpowiedź była bardziej pomocna niż dywagacje o kolorze uniformów w pierdlu. Choć te pewnie mają więcej wspólnego z DC.

Wszystko zależy od stosunku do DC. Ja traktuje DC jako ograniczenie. Często stosowane niepotrzebnie i bez przemyślenia. Bardzo cenię możliwość podkreślenia mojego jestestwa (indywidualności), naginając zasady w sposób nie budzący zbytnich kontrowersji a jednocześnie skuteczny. Myślę, że o to chodziło Łukaszowi.



Wyślij zaproszenie do