Temat: Coś mi się stało w oczy...

Reserved imponował bardzo i na początku boomu na polskie supermarki miał czym a teraz...
Dziewczyny, wy tez narzekacie na rozmiarówki w polskich sklepach?

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:

Mam Wranglery z USA kupione za 5 USD.
Jasne i ciemne. Czarne mi się spiórczyły.
Po TRZECH LATACH!!! (ktore inne by tyle wytrzymaly?)

Też miałam takie :-) wytrzymały dłużej

A ja już od kilku lat szydze w "sieciówkach" np. Lee, Wranglera itd.
Wchodze i widzac przetarte, wyprane i wytarte ciuchy, pytam zawsze:
- a macie moxe odzież nieużywaną?

Fakt to jest jakaś porażka.
Szukałam w zimie (gdy już było sporo tych wąskich do samego dołu) normalnych jeansów. Moja litania po wejściu do sklepu była taka:
ciemne, nieprzetarte, niezwężające się, bez haftów, a odpowiedź pań w sklepie zwykle krótka: nie ma niestety
Raz pani powiedziała, że są więc się już ucieszyłam, przyniosła, a ja spytałam: a takie w jednym kolorze?
a pani: ale w jakim sensie w jednym?
... ano w takim, żeby na udach nie były "pobielone" (porażka)

Kupiłam w końcu w Zakopanem w jakimś zapomnianym sklepie. (można tam czasem znaleźć takie miejsca gdzie ktoś zapomina o modzie)

Inna historia z "modą" związana - również z Zakopanego. Wchodzę do sklepu w czasie gdy świeżo królował róż i turkus. Na wieszaku wiszą kurteczki sztruksowe (takie bardziej wdzianka lekkie letnie cieniutkie) ładnie skrojone w kolorze bladoturkusowym i różu tzw. majtkowym i kosztują sobie 96 zł oboko w kącie wisi identyczna ciemnoczerwona w cenie 35 zł. Oglądam, przymierzam, sprawdzam cenę, bluza cała, gdzie ten haczyk?
Pytam w końcu panią dlaczego ona taka tania. Pani odpowiada, że w tak niemodnym kolorze, że nawet po przecenie nikt nie chce kupić.
No i wyszłam ze sklepu z tą śliczną niemodną kurteczką :-))))

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Katarzyna M.:
Też miałam takie :-) wytrzymały dłużej

Boś baba. ;)
Wiesz jak chłop jeansy traktuje? I nie zapominaj, ze chodzi w nich CZEŚCIEJ!
:))

No i wyszłam ze sklepu z tą śliczną niemodną kurteczką :-))))

Tak wlasnie kupilem mnostwo rzeczy, np. (nie pamietam nazwy) zajebiaszcza wloska marynarke, mnostwo koszul, bluz, itd :)
Plus interek (a konkretnie Allegro). Mam na nogach zajebiaszcze butuy Clarksa kupione za ok. 100 zl (nie pamietam) te same w sklepie firmowym - cos 320. Podkreslam - buty kupilem nieuzywane z pudelkiem!

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Agnieszka Melania Szymkowiak:
Reserved imponował bardzo i na początku boomu na polskie supermarki miał czym a teraz...
Dziewczyny, wy tez narzekacie na rozmiarówki w polskich sklepach?

chyba mogłabym coś powiedzieć w tej kwestii :)

Temat: Coś mi się stało w oczy...

A mnie sie dzis nieco wzrok poprawil :)

W tym upale widzialem wiele fajnie, lekko i letnio ubranych dziewczyn :))))

PS: Ale widywalem tez wiele w tym ukropie pocących się w leginsach (czarnych tez) pod kieckami.
Moja zlosliwa kolezanka stwierdzila krotko:
- No co sie dziwisz, swietnie celulit skrywaja :P

Temat: Coś mi się stało w oczy...

och kochani.... ja mam inny problem... gdzie nie wejdę to masówka, wszystko takie same tylko w różnych kolorach i z różnymi metkami.... a fasony :( buu aż w żołądku ściska.... spódniczki a i owszem ale albo maxi albo tyci tyci mini, a ja szukam do pracy zwykłej klasycznej czarnej spódnicy przed kolano nie rozkloszowanej nie z falbankami czy plisami... zwykłej zamkniętej czarnej spódnicy i co... i NIC !!! masakra....

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:
A mnie sie dzis nieco wzrok poprawil :)

W tym upale widzialem wiele fajnie, lekko i letnio ubranych dziewczyn :))))

PS: Ale widywalem tez wiele w tym ukropie pocących się w leginsach (czarnych tez) pod kieckami.
Moja zlosliwa kolezanka stwierdzila krotko:
- No co sie dziwisz, swietnie celulit skrywaja :P

aj chyba się trochę czepiasz.... mi się wydaję że jak dziewczyna ma trochę pomysłu na siebie i trochę stylu to i w leginsach i tunice będzie fajnie wyglądać :-) tylko najpierw trzeba troszkę pomyśleć a nie wrzucić na siebie co się akurat z zamkniętymi oczami z szafy wyciągnie :-)

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:
A mnie sie dzis nieco wzrok poprawil :)

W tym upale widzialem wiele fajnie, lekko i letnio ubranych dziewczyn :))))

>

PS: Ale widywalem tez wiele w tym ukropie pocących się w leginsach (czarnych tez) pod kieckami.

Właśnie zastanawiałam się, jak to jest, że tym wszystkim dziewczynom chodzącym w balerinach (w większości wypadków nie są one ze skóry) chce się w taki upał zapiekać stopę w zamkniętych butach, zamiast włożyć lekkie sandałki... że w 30 - sto stopniowym upale chce im się męczyć w oblepiających ciało legginsach (bo nikt mi nie powie, że one są przewiewne) zamiast w zwiewnej sukience.
Bo zimą, czy wczesną wiosną gdy chodziły w swetrach, legginsach i kozakach - cóż, rzecz gustu, kto co lubi...
Ale dzisiaj - ukrop po prostu, ludzie kombinują jakby się tu ubrać do pracy, żeby za dużo nie musieć na siebie włożyć, a wyglądać dobrze... ehh podziwam "modowe" samozaparcie ;-)Katarzyna M. edytował(a) ten post dnia 10.06.08 o godzinie 19:26

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Nie jesteś emo to nie rozumiesz... apfff :-P
PS ciuszki od których oczy bolą widziałam wczoraj w filmie Kogel-mogel, to samo po dziś dzień :DAgnieszka Melania Szymkowiak edytował(a) ten post dnia 10.06.08 o godzinie 21:35

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Joanna J.:

aj chyba się trochę czepiasz....

aj, chyba tak ;)

Szczeolnie czarnych leginsow w tym dzisiejszym UKROPIE!
:)

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Hmmm przypomina mi to wf w szkole podstawowej!

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Anna G.:
A ja zapraszam do Poznania... tu kobiety (nie gimnazjalistki) wyglądają cudnie...Anna G. edytował(a) ten post dnia 04.06.08 o godzinie 21:17

o boże, gorzej niż do Poznania trafić nie można.

Przepraszam, ale nigdzie indziej w PL nie widziałam tylu bezguść płci żeńskiej! I mówię, niestety, tylko i wyłącznie o Polkach.

gorzej, że nie jest to tylko moje, babskie, zdanie..

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Joanna J.:
och kochani.... ja mam inny problem... gdzie nie wejdę to masówka, wszystko takie same tylko w różnych kolorach i z różnymi metkami.... a fasony :( buu aż w żołądku ściska.... spódniczki a i owszem ale albo maxi albo tyci tyci mini, a ja szukam do pracy zwykłej klasycznej czarnej spódnicy przed kolano nie rozkloszowanej nie z falbankami czy plisami... zwykłej zamkniętej czarnej spódnicy i co... i NIC !!! masakra....

Patriotycznie w tym temacie dla mnie zawsze niezawodny na kobiece ciuszki jest SOLAR.

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Ja polecam Jordanie tam kobiety maja cudna urode chociaz problem z doborem odpowiedniego odzienia, poczucie estetyki i elegancji jest im obce, raczej za specjalnie nie dbaja o siebie, urode maja tylko wrodzona!! Faceci nie sa przystojni!! Pozdrawiam

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Marzena Chałupka:
Ja polecam Jordanie tam kobiety maja cudna urode

Patrzac na zdjecie nasunelo mi sie pytanie:

:P

Plynie w Tobie arabska, aramejska, czerkieska, ormianska, turecka albo kurdyjska krew znad Jordanu?

;)

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Marzena Chałupka:
Ja polecam Jordanie tam kobiety maja cudna urode chociaz problem z doborem odpowiedniego odzienia, poczucie estetyki i elegancji jest im obce, raczej za specjalnie nie dbaja o siebie, urode maja tylko wrodzona!! Faceci nie sa przystojni!! Pozdrawiam

Za to przyglądanie się tamtejszym kobietom jest ryzykowne :(
Bo Ci mało przystojni mężczyźni to ich mężowie, ojcowie i bracia, od których to można zdrowo oberwać za takie wyślipianie się :/Michał Markiewicz edytował(a) ten post dnia 11.06.08 o godzinie 16:01

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:

Marzena Chałupka:
Ja polecam Jordanie tam kobiety maja cudna urode

Patrzac na zdjecie nasunelo mi sie pytanie:

:P

Plynie w Tobie arabska, aramejska, czerkieska, ormianska, turecka albo kurdyjska krew znad Jordanu?

;)

Only Slowianska!!

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Marzena Chałupka:

Plynie w Tobie arabska, aramejska, czerkieska, ormianska, turecka albo kurdyjska krew znad Jordanu?

;)

Only Slowianska!!

No faktycznie - jak się wpatrzec w pikczera, to zaiste masz pszeniczny blond włosów, pyzate rysy twarzy Mazurki, niebieskie duże oczęta zamknięte u góry cieńką kreską jasnych brwi, a usta - jak każda Słowianka - malinowe i wąskie, wypełnione drobniutkimi perełkami małych ząbków :P

;)

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Chialem uprzejmie zameldować, że w dniu dzisiejszym nastapila WYRAZNA poprawa moich oczu :)
Pewnie od upalu sie tak stalo.
Bo dzis na krakowskich ulicach wiecej cial widac, niz szmatek, choc pannice w leginsach (!) tez sie widywalo.
Ale generalnie lepiej jest!

:)

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:
Coś mi się stało w oczy.
Zwykle, gdy nadchodzą upały, boli mnie szyja (takie dziwne połączenie nerwowe karku z oczami) od... oglądania się za ładnymi, zgrabnymi dziewczynami/kobietami ;)
(oczywiscie przesadzilem)

Ale w tym roku... moze do okulisty pojde?

Nawet te lolitki gimnazjalno-licealne, co nie tylko Nabokovowi się podobaly - teraz OBLECHA :(
Aseksualne trampki, od ktrych stopy śmierdzą, obowiązkowo obcisłe spodnie (EMO ortodoksyne nawet w upaly!), a reszta to bluzka, która z powodzeniem mogła by robić za oddzielną minispódniczkę. No i okulary - niewazne czy pasuja czy nie - zasłaniające pół twarzy.
A starsze dziewczyny? Tez rece opadowywują :(
Jakieś rybaczki, jakies spodnice o nieokreslonej dlugsci, na stopach jak nie przyciężkawe jak walonki koturny z klinem oraz pionowym oczkiem na palucha z przodu (nosiła takie moja mama i babcia - w latach 40-tych do 50-tych), to niby lekkie, obowiązkowo oczojebnie żołte balerinki-lakierki, które przy każdym krokiem rozdziawiają się na zgięciu i ma się wrażenie, że zaraz jesli nie cała stopa, to przynajmniej hallux wyskoczy. W japonkach to tylko irlancy turysci (mescy) chodzą, bo reszta damskiego obuwu to najwyzej jakies ZLOTE (!) albo inne wydziwnione paseczki, deformujące stopę (a patrząc na liczbę plastrów na skórze, nieżle też ją obcierające).
No i te powiewne bluzki, opiete tylko pod biustem, ktore owszem wygladaja uroczo, ale na ciezarnych. U reszty - czy to szczuplych czy tegawych nosicilek - deformują sylwetkę. No i koniecznie z takim dekoltem z przodu, który składa się jakby z założonych na krzyż (a piersiach) pofałdowanych pasów materiału. Nie dość, że wielkość i kształt biustu jest nieodgadniony, ale jeszcze ma sie wrazenie, ze - jak u Masajek - sięga pępka. Aseksualne totalnie.
I inne wynalazki - jakies tuniki jak u tranwescytów, kiece z materiałow jak na wiejskim weselu, obcisłe podkoszulki na cieniuśkich ramiączkach (najczęściej wrzynających się w blade i niezbyt szczuple ramionka), biodrówki, które cudownie i wtraziście podkreślają "oponkę" itd.

Ludzie! Co sie dzieje! Mieszkam w duzym miescie, gdzie przyjemnie było po ulicy sie przejsc i oko zawiesic (bo dresiarstwo pod Wawelem występuje szczątkowo, na dalekich osiedlach), ubranie okularow nie pomaga a... nie moge odnalezc ladnych zgrabnych dziewczyn!!!!!!!!

Coś z moimi oczami czy moda w tym roku wyjątkowo paskudna????????

Ufff...
Wysoki poziom trzymają na szczescie kobiety. Te nie ulegają bezkrytycznie "modom", tylko ubierają to co ładne i co im pasuje) :)))))))))))))

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Próżno szukać jakichś znośnych wrażeń wizualnych w Grodzie Kraka... Tragedia. Oczywiście nie generalizuję, bo zdarzają się wyjątki, ale niestety bardzo, ale to bardzo sporadycznie.
Nie wiem o co w tym wszystkim właściwie chodzi, ale kobiety z roku na rok robią się jakieś takie coraz mniej kobiece.
Nie wiem z czego to wynika, bo w Krakowie jest szczególnie nieciekawie.
Miłe zaskoczenie to Toruń. Ostatnio często bywam tam w związku z pracą i naprawdę jest na kim oko zawiesić:) Pozdrawiam!