Maja Reiwer

Maja Reiwer wlasciciel, maja
reiwer

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Pracujac w instytucji finansowej musze z żalem stwierdzić , ze niestety kobiety chyba nie rozumieja co oznacza określenie "strój biurowy" - gdyz siedzie w jednej klatce z kolorowymi papugami.

SUPER!!!!dokladnie tak!
Agata M.

Agata M. yes, I can! -
copywriter/mediator/
PR - freelancer

Temat: Coś mi się stało w oczy...

spójrzcie na to z innej strony - nie chcę bronić legginsów i tego typu śmiesznych gadżetów, ale w końcu w sklepach pojawiło się coś, co
1. nie jest szare
2. nie jest czarne
3. nie sięga do pępka
4. nie wisi na biodrach

Dzięki temu można znaleźć np. fajną bluzkę lub lniane spodnie, które w połączeniu z klasycznym mundurkiem (szarym ofkors) wnoszą trochę energii. Nie mówię o żółtych butach i fioletowych skarpetkach ale np. o turkusowej czy wiśniowej bluzce, która pozbawia nas biurowej "żałoby".
Mnie najbardziej zawsze boli, że jak robi się moda na A, to we wszystkich sklepach jest A. Chyba że ktoś zna sklep gdzie można znaleźć klasyczną elegancję o każdej porze mody? ;-)

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Drogie Panie....klasyczne ubrania kupuje sie tutaj:
http://thomaspink.com
http://ralphlauren.com
http://lkbennett.com

I jeszcze pare takich....Londyn rules!!!!

No i jeszcze mistrz nam mistrzami (jak dla mnie przynajmniej).
http://www.gianfrancoferre.com/
I mistrzyni szalenstwa, a jednak z doskonalym smakiem, zwlaszcza jesli chodzi o rzeczy koktajlowo - wieczorowe
http://www.albertaferretti.com/site.asp

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Maria B.:
http://www.albertaferretti.com/site.asp

No chciałbym mieć tak ubrane koleżanki ;)
Od razu by mi się wzrok poprawił ;)

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Moi drodzy forowicze, to ja się wstydzę za swoje pokolenie :-) , chociaż z emo przychodzi mi z żalem wyrosnąć (niekłamanym, bo na to się spóźniłam). I na szczęście ominął mnie wiek pełnoletności w latach 90. które na zawsze będą synonimem burej pseudoelegancji spod PKiN w Warszawie, dwurzędowych marynarek z supermarketu (patrz: panie w urzędach). A teraz szczęśliwie omijam (ja sama świadomie) pracę w sektorze państwowym i szarości. Jak bardzo ciążowe podomki deformują figurę i z nastolatki czynią poczciwą ciotkę, tak niestety dress code biurowy latek dodaje, czego np ja wcale sobie nie życzę. Moje przedmóczynie wymieniły klaso-średniowe marki - więc nie dziwota, że PL bezguściem i estetycznym nierządem stoi.

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jesli dla Ciebie GFF lub Ferretti to sredniej klasy marki, to gdzie Ty sie ubierasz? Haute couture 24/7 ???
W takim razie serdecznie wspolczuje, bo na ogol to jest cholernie nie wygodne do noszenia....Maria B. edytował(a) ten post dnia 09.06.08 o godzinie 09:27
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Maria B.:
Drogie Panie....klasyczne ubrania kupuje sie tutaj:
http://thomaspink.com
http://ralphlauren.com
http://lkbennett.com

I jeszcze pare takich....Londyn rules!!!!

No i jeszcze mistrz nam mistrzami (jak dla mnie przynajmniej).
http://www.gianfrancoferre.com/
I mistrzyni szalenstwa, a jednak z doskonalym smakiem, zwlaszcza jesli chodzi o rzeczy koktajlowo - wieczorowe
http://www.albertaferretti.com/site.asp
jak się cieszę, że mój ulubiony fason spodni wraca do łask... :)))
GFF popieram :)

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Broń boże nie średnie ale klasy średniej. A ja mam diesle z lumpeksu :-)
Cudeńka z linków to nie w PL.

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Właśnie jestem ciekawa skąd wynika różnica cen...
Te same rzeczy na zachodzie kosztują o 1/4 lub 1/3 mniej...
I dotyczy to lepszych marek, ale też tych ogólnodostępnych np H&M (bluzeczka u nas 89 zł,a ta sama w Irlandii 15E)
Nie wierzę, że koszty bo tam utrzymanie sklepu kosztuje więcej...
Cło? Ale praktycznie w całej UE jest podobne.
Więc co?

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Agnieszka Melania Szymkowiak:

Cudeńka z linków to nie w PL.
A internet to co? Ja kupuje w sieci :)
Agnieszka Lorenc

Agnieszka Lorenc Zakupy, Logistyka,
Projekty, GMP,
praca, narzędzia,
elekt...

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Ewa Pokrywa:
Właśnie jestem ciekawa skąd wynika różnica cen...
Te same rzeczy na zachodzie kosztują o 1/4 lub 1/3 mniej...
I dotyczy to lepszych marek, ale też tych ogólnodostępnych np H&M (bluzeczka u nas 89 zł,a ta sama w Irlandii 15E)
Nie wierzę, że koszty bo tam utrzymanie sklepu kosztuje więcej...
Cło? Ale praktycznie w całej UE jest podobne.
Więc co?

Ewo koszty logistyczne sa dużo droższe i często z tego powodu wynikają różnice w kosztach. Popieram Internet! Koszty dużo tańsze lecz trzeba dobrze wiedzieć czego sie potrzebuje, swój "właściwy" rozmiar....
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Coś mi się stało w oczy...

nie lubię kupowania przez internet - to co na zdjęciu jest śliczne i ładnie układa się na modelce, na mnie może źle leżeć, źle się układać, ja mogę w tym wyglądać jak "idź stąd i nie wracaj"....

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Ja nie mam z tym problemu, ale...znam firmy (te z linkow), wiem dokladnie jaki mam u nich rozmiar, wiec moge spokojnie zamawiac.
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Maria B.:
Ja nie mam z tym problemu, ale...znam firmy (te z linkow), wiem dokladnie jaki mam u nich rozmiar, wiec moge spokojnie zamawiac.
:)))))

ja to mam również problem z materiałami - nie każdy materiał mogę nosić...
pozostają mi sklepy normalne, z wieszakami, przymierzalnią, panią za ladą :)

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

zakochałam się w koszulach z tego linka http://thomaspink.com jak mnie będzie stać to sobie kupie kilka fasonów. Po prostu rewelacja.

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Ewa Pokrywa:
Właśnie jestem ciekawa skąd wynika różnica cen...
Te same rzeczy na zachodzie kosztują o 1/4 lub 1/3 mniej...

Mam Wranglery z USA kupione za 5 USD.
Jasne i ciemne. Czarne mi się spiórczyły.
Po TRZECH LATACH!!! (ktore inne by tyle wytrzymaly?)

A ja już od kilku lat szydze w "sieciówkach" np. Lee, Wranglera itd.
Wchodze i widzac przetarte, wyprane i wytarte ciuchy, pytam zawsze:
- a macie moxe odzież nieużywaną?

(rekacja: najpierw święte oburzenie, potem lustrowanie mojego wyglądu, potem konsternacja i szukanie "noralnych" jeansow. Co ciekawe, "normalsy" kosztują albo 290 zł, albo... poniżej 90 ;)

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Joanna J.:
zakochałam się w koszulach z tego linka http://thomaspink.com jak mnie będzie stać to sobie kupie kilka fasonów. Po prostu rewelacja.
Bo Thomas Pink to miszczostwo :))) swiata. Mam cala kolekcje jego koszul, no i moja najukochansze spinki do mankietow...

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

TO od czego nas oczy bolą jak Wy tacy eleganccy?
od oponek, od neonów (patrz lato w Bacie), od syntetyku, od ukrywania zalet i pokazywania wad..
Szczyt samoakceptacji czy głupota?

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Agnieszka Melania Szymkowiak:
TO od czego nas oczy bolą jak Wy tacy eleganccy?

Od bezguscia, Agnieszka.
Od bezkrytycyzmu, Agnieszka.
Od braku smaku, Agnieszka.

Nie trzeba majatku, zeby sie fajnie ubrac. Nie trzeba nawet wlasnego gustu. Wystarczy ZAPYTAC (i odpowiednio nastroic przyjaciolki) ;)
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:

Mam Wranglery z USA kupione za 5 USD.
Jasne i ciemne. Czarne mi się spiórczyły.
Po TRZECH LATACH!!! (ktore inne by tyle wytrzymaly?)

A ja już od kilku lat szydze w "sieciówkach" np. Lee, Wranglera itd.
Wchodze i widzac przetarte, wyprane i wytarte ciuchy, pytam zawsze:
- a macie moxe odzież nieużywaną?

(rekacja: najpierw święte oburzenie, potem lustrowanie mojego wyglądu, potem konsternacja i szukanie "noralnych" jeansow. Co ciekawe, "normalsy" kosztują albo 290 zł, albo... poniżej 90 ;)

Chyba zacznę robić to samo :)
W Reserved na samym początku istnienia tej firmy kupiłem dżiny, które wytrzymały chyba ze dwa czy trzy lata. Za mniej niż 100 PLN. Rok później chciałem kupić podobne, tylko w innym kolorze... i nie znalazłem. Zostały zastąpione przez łachy z jakimiś dziwnymi przeszyciami, sztucznymi cerowaniami, wytartymi dziurami, spraniami i tym, co mnie dobiło - sztucznym wybrudzeniem rdzą...
Załamka. Na szczęście to się trochę zmienia, w Re można już dostać normalne rzeczy :)



Wyślij zaproszenie do