Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:
Agata - nie zapominaj, ze ja mieszkam i pracuje w KRAKOWIE, nie na osiedlach jakis ;)

Jerzy to Ty w Krakowie masz bezguście może i tak, ale przynajmniej w różnym typie i guście. A w małych miastach jak Rzeszów wszystko na ulicy wygląda jak klon w tym sezonie ten klon chodzi w balerinkach (nie złotych sandałkach i nie w tenisówkach). Ubiera się na żółto, fioletowo i zielono...
Wiec nie narzekaj, bo przynajmniej nie umierasz z nudy.

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:
>trzeba miec zadbane i nie zdeformowane stopy
oraz manicure itd....
tak tylko gwoli uściślenia - cure Mani to na rękach, a na nogach to cure Pedi :))))

>>
PS: Jak mozna wyczuc z moich innych wpisow, jestem zdecydowanym przeciwnikiem "sluzbowych mundurkow", czyli gajerku i garsonki. Nuda i zieew :(
Ale widzac jak ludzie maja problem z doborem dodatkow, kolorystyki i FASONOW, jako pracodawca (!) sam nakazalbym (!) ubrac sie w uniformy.
Bo tak LATWIEJ zapanowac na wygladem, estetyka i dopasowaniem stroju do dnej sytuacji.
Dokładnie tak samo sobie pomyślałam po moim spacerze. Tylko korporacyjne mundurki wygladaly jako tako...

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Ewa Pokrywa:
Wiec nie narzekaj, bo przynajmniej nie umierasz z nudy.

Wlasnie umieram, bo i turystki i licealistki i dziewczyny miedzy 20 a 30 wygladaja buro, nudnie, szaro i ponuro! Nawet pochichrać się nie ma z kogo, bo trudno sie smiac z WIEKSZOSCI ;)

Nie, no nie przesadzam.
Zawsze lubilem babeczki (nawet jak wiekszosc chlopakow miedzy 8 a 14 rokiem zycia nie lubi dziewczyn, ja lubilem) i lubilem je ogladac.
Czyli w sensie - dlugo (ciiicho, wiem, ze normalni ludzie tak dlugo nie zyja ;)

Ale TAK fatalnie jeszcze nie bylo :(

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Maria B.:
tak tylko gwoli uściślenia - cure Mani to na rękach,
Ups!!!!
Ale wtopa!

(czy usprawiedliwia mnie to, ze w ciagu ostatnich dwoch nocy spalem W SUMIE 4 godziny? ;)
:P
Dokładnie tak samo sobie pomyślałam po moim spacerze. Tylko korporacyjne mundurki wygladaly jako tako...

A jak korporacyjne mundurki wygladaja "jako tako" to dowod, ze moda tegoroczna naprawde jest do dupy.

(Gdybysmy zyli w przeludnionych krajach/kontynencie, pomyslalbym, ze zydzi w zmowie z pedalami i cyklistami spisek uknuli, zebysmy sie sobie nie podobali (plcie przeciwne) i w celu zastopowania prokreacji wymyslono zobrzydzajaca, odpychajaca mode ;)

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:
>>
(czy usprawiedliwia mnie to, ze w ciagu ostatnich dwoch nocy spalem W SUMIE 4 godziny? ;)
:P
>
Ale tylko jeśli brak snu jest spowodowany upajaniem się alkoholem lub kobietą/mężczyzną (w zależności od preferencji)
:))))
Agnieszka Lorenc

Agnieszka Lorenc Zakupy, Logistyka,
Projekty, GMP,
praca, narzędzia,
elekt...

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy jak tylu turystów mijasz każdego dnia, którzy przyjechali na wakacje to mają "gdzieś" jak wyglądają. Czy Ty jak jedziesz poza kraj w celach rekreacyjnych to co ubierasz? to co na co dzień czy jakieś luźniejsze ubrania.

Jeśli chodzi o tegoroczną modę to fakt masz trochę racji odnośnie kolorystyki, fasonów i przede wszystkim jego połączenia razem ze sobą. osobiście 2 miesiące szukałam odpowiednich butów na wiosnę (bo wiem czego chcę) większość nastolatek, tak podatnych na modę nie ma jeszcze ukształtowanego własnego stylu. Dlaczego? różne sa tego powody np. rodzice są tak zapracowani, że nawet nie maja czasu spędzić trochę czasu z dorastającymi ludźmi!!!

Ja osobiście bardzo lubię eksperymentować z modą, a konkretnie z zawartością mojej szafy. I mam tuniki, legginsy, trampki lecz starannie dopasowane i pozwalam sobie na taki stój jak np idę na fitness. czemu nie!!! bardzo wygodny.
Wybieram z mody to co najbardziej będzie pasowało do mojego stylu, jest to może 2 rzeczy czasem 3 czasem nic.
A jeśli chodzi o Panów, których boli kark oglądając się za mną też jest sporo, więc polecam gustowne dobranie garderoby do odpowiedniego ich przeznaczenia i wszystko będzie grało.

sam wiesz jak jest we Wrocławiu i jak bolą oczy to zapraszam do tego pięknego miasta, lecz zdarzają się i "bezguścia"

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Ale tylko jeśli brak snu jest spowodowany upajaniem się alkoholem lub kobietą/mężczyzną (w zależności od preferencji)
:))))

:)
Pierwsze I drugie :P
Trzecie - bleeeeeee :(
No chyba, ze troche czwarte - nieco zoofilii. Jeszcze o 3 w nocy glaskalem i karmilem kota ;)
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jurku

u Was to WSZYSTKO przez kwaśne deszcze ;)

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Agnieszka Dudek:
Jerzy jak tylu turystów mijasz każdego dnia, którzy przyjechali na wakacje to mają "gdzieś" jak wyglądają. Czy Ty jak jedziesz poza kraj w celach rekreacyjnych to co ubierasz? to co na co dzień czy jakieś luźniejsze ubrania.

Ale nie japonki, rybaczki i albo bialo-zielona koszulke polo, albo obcisle cfeterki pastelowe w serek (Irlandczycy i Anglikanie - tych jest najwiecej) albo biale adidasy, jeansy wiszace na krawedzi poldupkow i nalozone na siebie dwa T-shirty (reszta Europy) albo klapki/wielkie adidasiory i biale skarpetki + luzne gatki + tshirt lub hawajska koszula (Amerykanie).
Sorry - tak to ja nawet na plaze czy po swoim ogrodku na wsi nie chodze. Najwyzej sie na tym ostatnim obnazam ;)

Jeśli chodzi o tegoroczną modę to fakt masz trochę racji odnośnie kolorystyki, fasonów i przede wszystkim jego połączenia razem ze sobą. osobiście 2 miesiące szukałam odpowiednich butów na wiosnę (bo wiem czego chcę) większość nastolatek, tak podatnych na modę nie ma jeszcze ukształtowanego własnego stylu. Dlaczego? różne sa tego powody np. rodzice są tak zapracowani, że nawet nie maja czasu spędzić trochę czasu z dorastającymi ludźmi!!!

O, to chyba najmniejszy powod.
Bardziej chyba niz brak gustu jest strach przed jakimkolwiek "wychyleniem sie" z grupy. Takze wizualnie.
A u starszych (20+) to brak gustu (i dobrych, prawdziwych, KRYTYCZNYCH przyjaciol :P)
Ja osobiście bardzo lubię eksperymentować z modą, a konkretnie z zawartością mojej szafy. I mam tuniki, legginsy, trampki lecz starannie dopasowane i pozwalam sobie na taki stój jak np idę na fitness. czemu nie!!! bardzo wygodny.
Wybieram z mody to co najbardziej będzie pasowało do mojego stylu, jest to może 2 rzeczy czasem 3 czasem nic.
A jeśli chodzi o Panów, których boli kark oglądając się za mną też jest sporo, więc polecam gustowne dobranie garderoby do odpowiedniego ich przeznaczenia i wszystko będzie grało.


:P
- Ale w trampkach sie poca nogi;)
- A w tunice zbyt luznej wyglada sie na 3-5 miesiac ;)
- A w leginsach pod tunike w upale smiesznie nieco sie wyglada ;)
:P

sam wiesz jak jest we Wrocławiu i jak bolą oczy to zapraszam do tego pięknego miasta,

Chetnie :)
Kinga J.

Kinga J. Zarządzanie
Produkcją &
Zarządzanie Jakością

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Mnie również Jurek skłonił do uważniejszego spoglądnięcia na mijane na Pietrynie panie. I ma rację w 100% - Klęska (przez wielkie K). Bezkrytyczne hołdowanie bezkształtnej modzie :( Nastolatki jak klony - workowate bluzki (w wersji kilkuwarstwowej) lub kiszki uwydatniające oponki, geterki/legginsy + balerinki/japonki/trampki.
Niestety, zauważyłam, że "szał" ogarnął nie li tylko nastolatki. Panie w wieku 30+ również są "modne". Tu spostrzegłam dodatkowo kilka "przypadków" motania na głowie chust w połączeniu z okularami na pół twarzy. Jakaś różnica, choć niekoniecznie na plus (pieruńsko gorąco musi być w czymś takim :/ A włosy? Fuj!)
Gnana ciekawością wlazłam do łódzkiej Galerii i rzuciłam okiem na to, co wisi na wieszakach, tudzież stoi na półkach. Koszmar (też przez wielkie K). Asortyment na jedno kopyto. Dużego wysiłku wymagałoby znalezienie czegoś odmiennego od obowiązującej na ulicach normy. Szczególnie jeśli chodzi o obuwie.

Niestety tego typu sytuacja (nastawienie na klienta) nie jest żadnym novum jeśli chodzi o polskie sklepy. Gdy już coś staje się modne, to wszystkie sklepy oferują odzież/obuwie toczka w toczkę. Nie tak dawno był szał na tzw. kaczuszki i we wszystkich sklepach były kaczuszki w różnych wariantach. Wcześniej moda na buty ze szpicem - to samo, wszędzie szpice (czym dłuższy, tym bardziej modny :/ ). Kupienie czegoś odmiennego od obowiązującego na ulicach trendu wymagało i wymaga sporego wysiłku. Taka prawda a orientując się nieco w sytuacji polskiego przemysłu odzieżowego mocno powątpiewam, by nastawienie na klienta miało się w najbliższej przyszłości zmienić.Kinga J. edytował(a) ten post dnia 05.06.08 o godzinie 23:36

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Mnie o malo co tez nie ominal podobny "szal modowy" :)

Weszlam do sklepu, najpierw upewniwszy sie u kolezanki ze jako osoba drobna nie bede wygladala w "tej tam wlansnie tunice" grubo. Dowiedzialam sie ze nie, grubo beda wygladaly grube panie, a szczuplym nic nie grozi, wiec nie mam sie czym przejmowac.

Po przymiarce stwierdzilam u siebie 3-5 miesiac /zgodnie z przewidywaniami pana Jerzego/ i grzecznie odlozylam jakze modna i niebanalna tunike.
Agnieszka Lorenc

Agnieszka Lorenc Zakupy, Logistyka,
Projekty, GMP,
praca, narzędzia,
elekt...

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Jerzy K.:
Agnieszka Dudek:
Jerzy jak tylu turystów mijasz każdego dnia, którzy przyjechali na wakacje to mają "gdzieś" jak wyglądają. Czy Ty jak jedziesz poza kraj w celach rekreacyjnych to co ubierasz? to co na co dzień czy jakieś luźniejsze ubrania.

Ale nie japonki, rybaczki i albo bialo-zielona koszulke polo, albo obcisle cfeterki pastelowe w serek (Irlandczycy i Anglikanie - tych jest najwiecej) albo biale adidasy, jeansy wiszace na krawedzi poldupkow i nalozone na siebie dwa T-shirty (reszta Europy) albo klapki/wielkie adidasiory i biale skarpetki + luzne gatki + tshirt lub hawajska koszula (Amerykanie).
Sorry - tak to ja nawet na plaze czy po swoim ogrodku na wsi nie chodze. Najwyzej sie na tym ostatnim obnazam ;)

Wydaje mi się, że to ich sprawa jak chodzą ubrani,w czym im wygodnie. Naszą to co lubią i to jest ich wybór. Jesli Tobie taki styl sie nie podoba to nie ubieraj się tak!!! i innych zostaw w spokoju.!!!

Jeśli chodzi o tegoroczną modę to fakt masz trochę racji odnośnie kolorystyki, fasonów i przede wszystkim jego połączenia razem ze sobą. osobiście 2 miesiące szukałam odpowiednich butów na wiosnę (bo wiem czego chcę) większość nastolatek, tak podatnych na modę nie ma jeszcze ukształtowanego własnego stylu. Dlaczego? różne sa tego powody np. rodzice są tak zapracowani, że nawet nie maja czasu spędzić trochę czasu z dorastającymi ludźmi!!!

O, to chyba najmniejszy powod.

myslę, że to własnie nie jest najmniejszy powód!!!
Ale jeśli takie jest Twoje zdanie, to masz do tego prawo. Ja swoje wyraziłam.

Bardziej chyba niz brak gustu jest strach przed jakimkolwiek "wychyleniem sie" z grupy. Takze wizualnie.
A u starszych (20+) to brak gustu (i dobrych, prawdziwych, KRYTYCZNYCH przyjaciol :P)
Ja osobiście bardzo lubię eksperymentować z modą, a konkretnie z zawartością mojej szafy. I mam tuniki, legginsy, trampki lecz starannie dopasowane i pozwalam sobie na taki stój jak np idę na fitness. czemu nie!!! bardzo wygodny.
Wybieram z mody to co najbardziej będzie pasowało do mojego stylu, jest to może 2 rzeczy czasem 3 czasem nic.
A jeśli chodzi o Panów, których boli kark oglądając się za mną też jest sporo, więc polecam gustowne dobranie garderoby do odpowiedniego ich przeznaczenia i wszystko będzie grało.


:P
- Ale w trampkach sie poca nogi;)
- A w tunice zbyt luznej wyglada sie na 3-5 miesiac ;)
- A w leginsach pod tunike w upale smiesznie nieco sie wyglada ;)
:P

Jak ktoś sie nie myje i to mu nogi nawet bez trampek śęą a Tobie jak? Bo ja dbam o swoje stopy i o woń jaka wydzielają. Jestem tylko człowiekiem. A Ty?
Tuniki- a kto powiedział, że tuniki mogą być tylko luźne? hmm jak ktoś nie widział różnych fasonów to bardzo prosze o nie zabieranie głosu, ponieważkieruje sie tylko tym co widzi a co nie zawsze jest odpowiednio dopasowane!!!
legginsy- hmm nic nie napisałam, że noszę je w upał, to po pierwsze!!! a jeśli się orientujesz to legginsy występują bardzo cieniutkie i przewiewne (bardziej niż spodnie jansowe noszone w bardzo ciepłe dni przez mężczyzn. A przy tym są bardzo kobiece. zapraszam do oglądnięcia np.: http://sklep.gatta.pl/gatta/advanced_search_result.php...
http://sklep.gatta.pl/gatta/product_info.php?products_...

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Agnieszka Dudek:
Wydaje mi się, że to ich sprawa jak chodzą ubrani,w czym im wygodnie. Naszą to co lubią i to jest ich wybór. Jesli Tobie taki styl sie nie podoba to nie ubieraj się tak!!! i innych zostaw w spokoju.!!!

Ależ zaręczam (!) ze zostawiam ich w spokoju: nie pochodz, nie zaczepiam i mowie - "hej, jesteś ubrany jak sierściuch" albo lapie dziewczyne za reke i mowie" Wyglądasz jak córka dozorcy" ;)
Za TYLKO wyrazam swoje zdanie/opinie na forum (ktore po to jest i ktore tej tematyce jest poświęcone). A z ta opinia - jak widac na tym forum - wiele osob sie zgadza i dodaje nawet wlasne przemyslenia ;)
I masz racje - taki "styl" mi sie nie podoba i - jak napisalem wczesniej - nie ubieram sie tak niechlujnie nawet na plaze czy we wlasnym ogrodku :)
myslę, że to własnie nie jest najmniejszy powód!!!
Ale jeśli takie jest Twoje zdanie, to masz do tego prawo. Ja swoje wyraziłam.

Ja tez. Tym bardziej, ze mam niemal osiemnastoletniego syna, z ktorym niewiele na temat MODY rozmawiam, a chlopak sie swietnie ubiera ("przegial" WEDLUG MNIE tylko ostatnio [1x] ubierajac dwa podkoszulki na raz) :P
Natomiast wiem, skad sie bierze ten w miare dobry gust u niego - to kwestia otoczenia. Ani ja ani zona nie chodzimy jak "turysci" na plaze (tym bardziej ze mieszkamy w centryum duzeggo i kulturalnego miasta) nawet w domu. Nie ulegamy bezkrytycznie "modom" i "trendom" tylko mając jakies chocby sladowe poczucie estetyki, staramy sie dobierac elementy stroju.
Podobnie z jego kolezankami i kolegami. Nie "malpuja" wszystkiego bezmyslnie ;)
Jak ktoś sie nie myje i to mu nogi nawet bez trampek śęą a Tobie jak? Bo ja dbam o swoje stopy i o woń jaka wydzielają. Jestem tylko człowiekiem. A Ty?

Humanum est. Ale kupuje takie buty, ze gdy po (czasami) 18 godznach sciagam je i wkladam pantofle, nie czuje zadnej roznicy. Bo wole poszukac dluzej w sklepie, wydac nieco wiecej kasy i kupic DOBRY obuw, oddychajacy, ktory powoduje, ze kompletnie nie czuje ZADNEGO dyskomfortu na stopach.
Jako dowod powiem Ci, ze czesto przychodzac do domu (czy to w Krakowie czy na wsi) ZAPOMINAM przebrac pantofle, bo mam tak wygodne i oddychajace buty.
Jedyny wyjatek to zimowo - turystyczne La Fuma. Te czuje. Ale tylko z powodu ciężaru i wysokiej (za kostke) cholewki. Czy to w zimie, czy to w lecie po całodziennym łażeniu po górach, wyciągam z nich nogę jakbym ściągnął druga skarpetkę. Wygodną, przewiewną i oddychającą.
Polecam :P

Tuniki- a kto powiedział, że tuniki mogą być tylko luźne? hmm jak ktoś nie widział różnych fasonów to bardzo prosze o nie zabieranie głosu, ponieważkieruje sie tylko tym co widzi a co nie zawsze jest odpowiednio dopasowane!!!

Widziałem, widziałem.
Fajne.
Ale gdy nosi je niemal cała populacja, robi sie to nudne, nieciekawe, bez wyrazu...
Taki konfekcyjny Mc Donalds.

legginsy- hmm nic nie napisałam, że noszę je w upał, to po pierwsze!!! a jeśli się orientujesz to legginsy występują bardzo cieniutkie i przewiewne (bardziej niż spodnie jansowe noszone w bardzo ciepłe dni przez mężczyzn. A przy tym są bardzo kobiece. zapraszam do oglądnięcia np.: http://sklep.gatta.pl/gatta/advanced_search_result.php...
http://sklep.gatta.pl/gatta/product_info.php?products_...

A ja nie pisalem, ze Ty je nosisz ;)
Ale tak po cichu, to śmiać mi się chce, jak widzę w mieście przy 30-stopniowym upale (mielismy kilka takich dni) dziewczę w tunice pod ktora ma leginsy, a na nogach trampki. Raz stalem za taka w koleje do kasy. Mimo szczuplosci i 20 lat byla spocona jak mysza :)
Oczywiscie ma prawo się ubierać, jak chce. Ale ja stojac za nią czulem... pewien dyskomfort (co za eufemizm ;)

A tak wogole to wyluzować troszku trzeba ;)

:)
Agnieszka Lorenc

Agnieszka Lorenc Zakupy, Logistyka,
Projekty, GMP,
praca, narzędzia,
elekt...

Temat: Coś mi się stało w oczy...

>


A tak wogole to wyluzować troszku trzeba ;)

:)

Popieram!!!
Justyna M.

Justyna M. Project
Manager/Event
Manager/ Networker

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Z dużym zaciekawieniem przeczytałam całą dyskusję i się nieco załamałam... ze skrajności w skrajność...

Nie przepadam za ciążowymi tunikami, półprzezroczystymi leginsami typu "obcięte rajstopki", żarówiasto żółtymi bądź zielonymi plastikowymi balerinkami i wszechobecnym plastikowym bezguściem, ale - nie każde trampki powodują, że nogi są spocone (np płócienne, z dobrego płótna są genialne na lato i od fasonu i tego z czym je się nosi zależy jak wyglądają), to samo z balerinkami a to czy stopy "pachną" czy nie akurat zależy w dużej mierze od higieny osobistej. Jeśli chodzi o buciki w stylu lat 40tych, 50tych to jeśli są wykonane z dobrej gatunkowo skórki, połączone z klasyczną letnią sukienką to dlaczego nie? Moda jest po to, żeby się nią bawić. Trzeba uwzględniać swój wiek, możliwości sylwetki, sytuację, do tego dochodzi kwestia podstawowych zasad dobrego wychowania ( i tu właśnie zgadzam się z Agnieszką, że rodzice, wbrew pozorom, mają bardzo dużo do powiedzenia i to oni wpajają nam np. że nie wybada wieczorowej sukni założyć o 8 rano), gustu i wyobraźni.

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

"Z dużym zaciekawieniem przeczytałam całą dyskusję i się nieco załamałam... ze skrajności w skrajność..."

Nie wyczula, ze moje wpisy to wypucha, zart, alternatywna forma?
;)
Hej! - owszem, moglem napisac - nie podobaja mi sie tegoroczne trendy.
Ale kogo by to zaiteresowalo?
A tak - zobacz jaka dysusja (merytoryczna0 sie wywiazala :P

:)))
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Coś mi się stało w oczy...

No w Londynie nie jest tak źle, ale pewnie tylko dlatego, że w tym kraju obok dziewczyny w ciepłych kozaczkach (nie białych:P) i futerku na grzbiecie może iść panienka w bluzeczce z dekoltem, króciutkiej mini spod której prawie widać turkusowe stringi (jak jej coś tam spadło i przykucnęła żeby podnieść to było widać:D) oraz delikatne, lekkie i przewiewne buciki, w miarę eleganckie :)
Więc mix jest, ale bardzo często też mnie kark boli ;)

konto usunięte

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Bogusz K.:
No w Londynie nie jest tak źle,

Mowia, ze Londyn jest Europejska stolica mody (szczegolnie jesli chodzi o ulice).

Wiec...
... co sie dziwisz?

:)
Maja Reiwer

Maja Reiwer wlasciciel, maja
reiwer

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Właśnie wrocilam z kilkuletniej emigracji we Wloszech,zatrudniłam sie w jednej z najwiekszych korporacji w Krakowie i...doznałam szoku!W biurze czuje sie jakbym znalazla sie w cyrku, na plazy, wycieczce rowerowej.????Wszedzie ,tylko nie w prestizowej firmie!
Przeszlam sie wiec po sklepach i galeriach i butikach wszelkiego rodzaju i zrozumialam ,dlaczego tak wszyscy wygladaja.Stare kolekcje swiatowych marek w cenach kilkukrotnie wyzszych niz na "Zachodzie", te same sklepy i brand y na kazdym centymetrze miasta (nie obrazajcie sie, jesli lubicie Reserved, Zare, Monnari, Mango i inne, ale musze to podkreslic-PRZECIEZ TO SA OKROPNE CHINSKIE SZMATY!!!!Same poliestry, wiskozy, nylony ,ekoskory!!!!!!!!).
I sama nie wiem, kto na tych naszych krakowskich ulicach i w tych pseudoprestizowych firmach wyglada gorzej-kobiety czy mezczyzni????Bo sami wiecie ,co znaczy zapach potu wydobywajacy sie spod poliestrowej koszuli i poliestrowego, bezkształtnego garnituru w upalny ,sloneczny dzien???A moze wiecie, gdzie mozna spotkac jakis fajnych , eleganckich mezczyzn??????????????????Bo ja nie mam pojecia...
Katarzyna O.

Katarzyna O. Negocjator ,
Provident Polska SA
/ Szukam Ciekawej
Pracy :)

Temat: Coś mi się stało w oczy...

Witajcie :)

Pozwolę sobie stanąć w obronie butów na płaskim obcasie.
Uważam ze moda na nie, dała wielu wysokim kobietom szanse nosić ładne buty , nie mówie tu o ochydnych plastikowych buciorach , które tak często widuje sie na ulicy.
Wprawdzie przeważaja jakies lakierowane shity, ale można pochodzić i poszukać, a trafiaja sie :)
Leginsy i inne tego typu rajtuzy to jest istny koszmar -banda Roobin Hoodów na ulicach :)

Pracujac w instytucji finansowej musze z żalem stwierdzić , ze niestety kobiety chyba nie rozumieja co oznacza określenie "strój biurowy" - gdyz siedzie w jednej klatce z kolorowymi papugami.

Szukajac na tym forum natchnienia , widze ze trafiłam do grupy ludzi ktorzy podobnie jak ja cierpia "naocznie" chodząc ulicami miast...:)



Wyślij zaproszenie do