GoldenLine
Zaloguj się
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Arkadiusz Żukowski:

Nie jestem "dziecko", skarbie.

Jestes, jestes. Bez zadnego problemu moglbys byc moim synem. Wiec nie mow do mnie "skarbie"
Ja po prostu w pewnych sprawach nie idę na kompromis, i głównie tym odróżniam się od całej masy którą nie kierują jakikolwiek impuls woli.
Zycie Cie nauczy kompromisu. A jak nie, to bedziesz nieszczesliwy

PS. Intercyza lezy w interesie obu stron. ja mam te wade, ze zarabiam zdecydowanie lepiej niz wiekszosc znajomych mezczyzn.Maria B. edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 11:49
Link do wypowiedziLink
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Grzegorz M.:
Tam sygnet naprawde rzadko jest rodowy, przewaznie sluzy do wzajemnej identyfikacji sie absolwentow tej samej uczelni (Pilotom mysliwcow sluzy rowniez do otwierania piwa jesli akurat nie bylo "twist off" :D), zdarza sie tez widziec (ale juz nie tak czesto) wpinki czy tez inne insygnia roznych bractw studenckich ("Frats") ktore pozwalaja sie wzajemnie rozpoznawac "braciom".

To cos co tam jest bardzo rozbudowane a w Polsce praktycznie zaniklo (Korporacje akademickie nie ciesza sie wielka popularnoscia). A poniewaz czlonkowie jednego bractwa (A bractwa maja czesto zasieg ogolno krajowy) maja obowiazek sobie nawzajem pomagac to i noszenie insygniow jest bardzo pozyteczne.

Korporacje i fraternities to jednak troszkę inna jakość, niemniej istnieją. Ale ja tam nawet znaczka poza spotkaniami korporacji nie noszę (tudzież znaczka liceum, choć słyszałem, że komuś taki pomógł na rozmowie o pracę).
Link do wypowiedziLink
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Konrad B.:
Korporacje i fraternities to jednak troszkę inna jakość, niemniej istnieją.
W Polsce? Jesli tak, to kolejna moda przyjeta z USA. Bo oryginalnie w Polsce to jednak takich typowych, amerykanskich fraternities nigdy nie bylo. Bo tez i system edukacji jest inny.
Link do wypowiedziLink
Tomasz M.

Tomasz M. Prezes

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Maria B.:
Sygnet WYLACZNIE rodowy. I zaden inny.
jest to zreszta jedyna, poza spinkami i obraczka, dopuszczalna meska bizuteria.
Zgadzam się i popieram. Prawdziwy mężczyzna nie obwiesza się błyskotkami;) W codziennych sytuacjach można zrezygnować z obrączki...;)
Link do wypowiedziLink
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Tomasz M.:
W codziennych sytuacjach można zrezygnować z obrączki...;)
:))))
A moze raczej w "niecodziennych"?
Link do wypowiedziLink
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Maria B.:
Konrad B.:
Korporacje i fraternities to jednak troszkę inna jakość, niemniej istnieją.
W Polsce? Jesli tak, to kolejna moda przyjeta z USA. Bo oryginalnie w Polsce to jednak takich typowych, amerykanskich fraternities nigdy nie bylo. Bo tez i system edukacji jest inny.

Toteż piszę o korporacjach. A te polskie są od XIX w. (moja powstała w 1879 w Rydze). Ale korporacje w Europie Środkowej wywodzą się z niemieckich Corps i Burschenschaftów i powstawały na uczelniach początkowo organizowanych wg. niemieckich wzorców (Politechnika Ryska miała niemiecki język wykładowy). Fraternities to forma zdecydowanie luźniejsza i bardziej zabawowa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Witam.
Co do sygnetów- odstraszają mnie maksymalnie u Panów w Polsce, jako znak bractwa czy innego zrzeszenia owszem ale na spotkaniach, poza nimi jestem na nie choc widziałam w Stanach mnóstwo.
Obrączki nie noszę bo nie lubię!
Link do wypowiedziLink
Grzegorz M.

Grzegorz M. STRD - Space faring,
not space fearing

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Konrad B.:
Maria B.:
Konrad B.:
Korporacje i fraternities to jednak troszkę inna jakość, niemniej istnieją.
W Polsce? Jesli tak, to kolejna moda przyjeta z USA. Bo oryginalnie w Polsce to jednak takich typowych, amerykanskich fraternities nigdy nie bylo. Bo tez i system edukacji jest inny.

Toteż piszę o korporacjach. A te polskie są od XIX w. (moja powstała w 1879 w Rydze). Ale korporacje w Europie Środkowej wywodzą się z niemieckich Corps i Burschenschaftów i powstawały na uczelniach początkowo organizowanych wg. niemieckich wzorców (Politechnika Ryska miała niemiecki język wykładowy). Fraternities to forma zdecydowanie luźniejsza i bardziej zabawowa.

Amerykanskie wywodza sie dokladnie z tego samego korzenia, przywedrowaly z Europy wraz z imigrantami :) Najpierw byly powazne, potem zrobily sie zabawowe, teraz ponoc robia sie bardziej powazne. Zreszta jak ze wszystkim, bractwo bractwu nierowne.Grzegorz M. edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 22:32
Link do wypowiedziLink
Tomasz M.

Tomasz M. Prezes

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Maria B.:
Tomasz M.:
W codziennych sytuacjach można zrezygnować z obrączki...;)
:))))
A moze raczej w "niecodziennych"?
To zależy, co kto robi codziennie;):)... np. murarzowi będzie niewygodnie z obrączką układać cegły;)
Link do wypowiedziLink
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Tomasz M.:
Maria B.:
Tomasz M.:
W codziennych sytuacjach można zrezygnować z obrączki...;)
:))))
A moze raczej w "niecodziennych"?
To zależy, co kto robi codziennie;):)... np. murarzowi będzie niewygodnie z obrączką układać cegły;)
:))))))))))))
Edit - to sie teraz ukladanie cegiel nazywa??????Maria B. edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 15:07
Link do wypowiedziLink
Sebastian O.

Sebastian O. Wspólnik,
Mazowieckie
Elektrownie Wiatrowe
i Wodne Sp. z.o.o

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Maria B.:
Tyle tylko, ze amerykańska arystokracja (jest taka, to przede wszystkim potomkowie brytyjskiej arystokracji) sygnetow nie nosi. O czymś to świadczy, prawda? Nie mowiac o dyplomatach. I wszyscy oni śmieją se z tych uczelnianych sygnetow tak samo jak my.

Chce Pani powiedzieć że do USA trafiła jakaś arystokracja Angielska. Hmm ciekawa teoria.
Link do wypowiedziLink
Sebastian O.

Sebastian O. Wspólnik,
Mazowieckie
Elektrownie Wiatrowe
i Wodne Sp. z.o.o

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Sebastian Olszański:
Maria B.:
Tyle tylko, ze amerykańska arystokracja (jest taka, to przede wszystkim potomkowie brytyjskiej arystokracji) sygnetow nie nosi. O czymś to świadczy, prawda? Nie mowiac o dyplomatach. I wszyscy oni śmieją se z tych uczelnianych sygnetow tak samo jak my.
Chce Pani powiedzieć że do USA trafiła jakaś arystokracja Brytyjska. Hmm ciekawa teoria.Sebastian Olszański edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 15:18
Link do wypowiedziLink
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Sebastian Olszański:
>.

Chce Pani powiedzieć że do USA trafiła jakaś arystokracja Angielska. Hmm ciekawa teoria.
A to Pan o tym nie wie? Naprawde? To proponuje poczytac historie Ameryki Polnocnej.....

Bo wlasnie wykazal sie Pan kompletnym brakiem wiedzy historycznej na poziomie licealnym.
Link do wypowiedziLink
Sebastian O.

Sebastian O. Wspólnik,
Mazowieckie
Elektrownie Wiatrowe
i Wodne Sp. z.o.o

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Po wojnie o niepodległość i konflikcie Bostońskim nie zostało w Ameryce zbyt wielu Brytyjczyków. W tym sensie pytam się kiedy według Pani trafiła tam jakaś arystokracja Brytyjska. Po drugie licea mają klasy profilowane np informatyczne, autorskie itp. W związku z tym historia może być wykładana w takich klasach w zawężonym zakresie. W tym sensie Pani slogan "wykazał się Pan kompletnym brakiem wiedzy historycznej na poziomie licealnym" jest pustym frazesem o złośliwym charakterze .
Link do wypowiedziLink
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Tak dla ulatwienia w poszukiwaniach w wikipedii (rozumiem, ze to dla Pana glowne zrodlo wiedzy). Proponuje takie hasla jak Raleigh, London company oraz Virginia.
No coz - byc moze profilowana klasa nie byla najlepszym pomyslem, bo w efekcie wychodzi sie z liceum z powqaznymi brakami w ogolnej edukacji? Albo trzeba bylo te braki nadrabiac samodzielnie?Maria B. edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 16:01
Link do wypowiedziLink
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Sebastian Olszański:
Po wojnie o niepodległość i konflikcie Bostońskim nie zostało w Ameryce zbyt wielu Brytyjczyków.
A to tez nadzwyczaj ciekawa koncepcja. To kto zostal?
Link do wypowiedziLink
Sebastian O.

Sebastian O. Wspólnik,
Mazowieckie
Elektrownie Wiatrowe
i Wodne Sp. z.o.o

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Maria B.:
Tak dla ulatwienia w poszukiwaniach w wikipedii (rozumiem, ze to dla Pana glowne zrodlo wiedzy).
Myśli Pani że może mnie obrazić ktoś kto wstydzi się tego jak wygląda i ja się nazywa?
Proponuje takie hasla jak Raleigh, London company, Virginia, i na koniec bostonskie picie herbaty.

Proszę przeczytać to co na pisałem wyżej i odpowiedzieć wprost na pytanie. Najwyżej poszerzy Pani moją wiedzę o fakty mi nie znane a nie rzucać hasłami które wcale nie zawierają wiedzy która by popierała Pani teorię.Sebastian Olszański edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 16:06
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. Doświadczony
Kierownik Projektów,
Dyrektor Programu,
anal...

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Sebastian Olszański:
Po drugie
licea mają klasy profilowane np informatyczne, autorskie itp. W związku z tym historia może być wykładana w takich klasach w zawężonym zakresie.

A mnie sie wydawalo ze refroma szkolnictwa polegajaca na wprowadzeniu wiekszej liczby profili i specjalizacji nie spowodowala zubozenia podstawowej wiedzy historycznej chocby takiej jak slynna herbata bostonska.

No ale coz chodzilam do liceum przed czasem reform i w moim mat-fizie historia niewiele roznila sie od tej z humana
Link do wypowiedziLink
Sebastian O.

Sebastian O. Wspólnik,
Mazowieckie
Elektrownie Wiatrowe
i Wodne Sp. z.o.o

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Maria B.:
Sebastian Olszański:
Po wojnie o niepodległość i konflikcie Bostońskim nie zostało w Ameryce zbyt wielu Brytyjczyków.
A to tez nadzwyczaj ciekawa koncepcja. To kto zostal?

Ludność napływowa która samych siebie uważała za (upraszczając) Amerykanów.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o sygnetach ?

Marcin S.:
sygnet a i owszem,ale z dodatkami.Najlepiej gruby złoty łańcuch na szyi oraz stosowny,granatowy,dress :)
kolega zapomniał dodac o lakierkach to w/w stroju :)))))))

osobiście wolę u mężczyzn złoty zegarek niż sygnet ...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj