Temat: Czarno-biała fotografia ...?
Ponieważ żyjemy w świecie nachalnej kolorystyki i szybkich, „fastfoodowych” fotek coraz bardziej doceniamy wyjątkowość prostoty i surowości czerni i bieli.
Moim zdaniem fotografia czarno-biała ma w sobie tyle magii co aparat którym została wykonana, może to tylko sentyment, subiektywne odczucie, ale mimo zaawansowanego wieku mojego Canona AE-1 zdjęcia które dzięki niemu powstają są zupełnie innymi zdjęciami niż te które zdarzyło mi się wykonać aparatami cyfrowymi.
Są lepsze, dużo lepsze.
Kontrastowe, a mimo to „miękkie” i jak napisała Ola jest w nich ujmująca głębia.
W czerni i bieli najlepiej przedstawia się przestrzeń, spokój, ciszę, trwanie.
Myślę że na końcowy efekt ma wpływ nakład pracy jaki jest potrzebny w każdym momencie powstawania fotografii, włączając w to ciemnię gdzie tak naprawdę odnajduje się sens tego co chcieliśmy uwiecznić na kawałku papieru. Możliwość tworzenia zdjęcia od początku do końca nadaje mu szczególną wartość.
Dla mnie, ponieważ myślę w kategoriach ilustracyjnych, umiejętnie użyty kolor, czy w formie czystej , czy tylko przebarwienia może nadać zdjęciu inne znaczenie, to sposób na zbudowanie nowej „opowieści”.
Każda forma ingerencji w fotografię jest dobra o ile pozwala uzyskać zamierzony efekt.