Temat: Witam wszystkich i zapraszam do nowej GRUPY.

Historia św. Krzysztofa zafascynowała mnie tak bardzo, że postanowiłem coś z tym wielkim świętym zrobić.
Zapewne wszystkie Krzyśki wiedzą, że ich imię pochodzi właśnie od tej postaci. Wiadomo również, że jest patronem kierowców, podróżników, żeglarzy.
Niewielu jednak zna piękną historię (legendę) związaną właśnie z tą postacią.
I w tym miejscu zachęcam do przeczytania tej opowieści.

Grafika, którą możemy obejrzeć (jako logo naszej grupy) została wykonana przez znanego artystę specjalnie na moje życzenie.
Piękne i delikatne rysy, spojrzenia, dokładność i detale - to wszystko zawiera się w tym małym obrazku.
Na podstawie tego projektu powstała piękna, przezroczysta naklejka.
Gdy przykleimy ją na szybie samochodu, mamy św. Krzysztofa zawsze przy sobie. A efekt jest niesamowity - dzieło sztuki w zasięgu wzroku.
I tutaj przechodzę do idei naszej grupy: widząc samochód z taką naklejką wiem, że na człowieka siedzącego w środku mogę zawsze liczyć. Wiem, że jest prawdziwym kierowcą, podróżnikiem. Nic złego z jego strony nikomu nie grozi. Jest rozsądny, kulturalny, opanowany i ... należy do naszej ekipy!!!

Gdzie mój św. Krzysztof był najdalej, ile razem z nim przejechałem kilometrów, jakie cudowne miejsca na ziemi widział razem ze mną?

Tego wszystkiego możemy się dowiedzieć właśnie na forum naszej grupy.
Samochód + podróże oraz kultura + bezpieczeństwo.
Poczułeś tą ideę?

Witaj w naszym stowarzyszeniu: CHRISTOFOROS.PL

PrzemekPrzemysław Kumorek edytował(a) ten post dnia 24.02.08 o godzinie 15:28

Temat: Witam wszystkich i zapraszam do nowej GRUPY.

Ja poczułem tą ideę i wchodzę tu jak w dym. Świętego Krzysztofa mam naklejonego na firmowym Seju i prywatnym Mietku. Jakoś razniej mi sie z nim jezdzi. Może zabrzmi to górnolotnie ale powiem tak: w Pana Boga wierzę, w Świętych też wierzę i w to, że czuwają nad nami kiedy ich o to poprosić też mocno wierzę. W całej historii o Św. Krzysztofie bardzo podoba mi się ten stary zwyczaj, powszechny nawiasem mówiąc w całej kulturze i cywilizacji chrześcijańskiej, spoglądania na jego podobiznę po to by nie spotkało nas nic złego. Dlatego jadąc samochodem zerkam sobie od czasu do czasu na mojego Krzyśka...
Ta nalepka super wygląda na szybie. Niektórzy wolą oczywiście wozić stare winietki autostradowe lub tak jak mój sąsiad dwie różne nalepki rejestracyjne; jedną aktualną a drugą po poprednim właścicielu. Nie wspomnę o tzw. "kamizelniakach" zakładających na przednie fotele odblaskowe kamizelki. Ślicznie to wygląda...