Kajetan Gawarecki

Kajetan Gawarecki Air Med Escort - We
fly, because we
care!

Temat: Masakra!!!!

Hej!

Ja rozumiem, że sztuka potrzebuje również pieniędzy, to się dawniej mecenat nazywało. Ale...

Siedzę sobie w operze, za chwileczkę rozpocznie się Traviata. Dla mnie pierwsze takty stanowią jeden z najpiękniejszych fragmentów, jakie kiedykolwiek słyszałem. To dzieło nie ma uwertury. Uwerturę zastępuje głos inspicjenta: "sponsorem przedstawienia jest bank taki to a taki..." Załamka! Jedno z największych dzieł operowych świata potrzebuje sponsora w postaci jakiegoś banku!!!
A niechby bilet kosztował dwa razy więcej. ci, którzy przyszli i tak by przyszli...

Rozumiem, były czasy, mecenasem był cesarz czy ostatecznie król. Powstawały wielkie dzieła.
Potem w roli mecenasa (za nie swoje pieniądze) występowali różni pożal się Boże ministrowie od kultury i sztuki. No i dzieła wybitne inaczej, odpowiadające poziomowi opiekuna.

Dziś "brand" "marka" na pierwszym miejscu. To nie żaden honorowy mecenat, to biznes. Twórca wspaniałej kreacji księcia Mikołaja znany jest przede wszystkim z tego, że mężczyzna musi zarabiać! Rola życia!

Musiałem swojemu dziecku tłumaczyć, że piękna muzyka Jeziora Łabędziego nie jest produktem firmy Mattel i Barbie w roli Odetty jest tandetną podróbką. Dziecko się zgodziło dopiero po tym, jak na własne oczy zobaczyło oryginał z tańcem, którego nie zastąpi żadna różowa animacja komputerowa. I dzisiaj już wie, że Roszpunka nie była pierwowzorem "Dziadka do orzechów".

Czy myślisz, że koncert Santany obejrzałoby choć 15 widzów mniej, gdyby nie było 13 mecenasów medialnych i 2 strategicznych, w tym jeden bank, czyli firma, która ma zarabiać pieniądze, teoretycznie również dla swoich klientów:)

Mówiłem, że pożałujesz:)))

K.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Masakra!!!!

oh yeah :>

Kajetan, dla pewności muszę zapytać: wymienienie nazwy sponsora było ZAMIAST nie przed uwarturą?!

Jest w tym coś przewrotnego - taka niekulturalna, żeby nie powiedzieć chamska, kultura. Bo do CCR też należy podejść odpowiednio inaczej sponsor zamiast zyskiwać lepszy wizerunek, traci.

Do niedawna CSR był (w niektórych przypadkach) traktowany czysto biznesowo. Ale to na dłuższą metę nie może się sprawdzić i wydaje mi się, że tendencja jest już inna - działania CSR zaczynają być traktowane poważnie.

Inna sprawa, że współcześnie króluje raczej kultura masowa. A może po porstu kultura masowa zmieniła charakter? Bo kiedyś to przecież właśnie opera była najpopularniejsza, nie Wianki czy inne Dożynki ;)

I jeszcze jeden wniosek: CCR też nie każdy może / powinien się zajmować :]
Kajetan Gawarecki

Kajetan Gawarecki Air Med Escort - We
fly, because we
care!

Temat: Masakra!!!!


Kajetan, dla pewności muszę zapytać: wymienienie nazwy sponsora było ZAMIAST nie przed uwarturą?!

W pewnym sensie;)
Mały szczegół, Traviata nie ma klasycznej uwertury, czyli granej w całości przy zamkniętej kurtynie.

Jest w tym coś przewrotnego - taka niekulturalna, żeby nie powiedzieć chamska, kultura. Bo do CCR też należy podejść odpowiednio inaczej sponsor zamiast zyskiwać lepszy wizerunek, traci.

Wiesz, nie przeszkadza mi logo na bilecie ani programie koncertu. Zapowiedź, że coś oglądam DZIĘKI jakiemuś sponsorowi budzi u mnie agresję. Po pierwsze to nie sponsor napisał ani zamówił dzieło. Po drugie oglądam dzięki talentowi i pracy zespołu artystów i wszystkich, którzy przy przedstawieniu ciężko harują. Po trzecie trzymam w ręku bilet, za który zapłaciłem własne, czasem niemałe pieniądze, więc jestem sam sponsorem tego przedstawienia i osobistych wrażeń estetycznych.
Inna sprawa, że współcześnie króluje raczej kultura masowa. A może po porstu kultura masowa zmieniła charakter?

>Bo kiedyś to
przecież właśnie opera była najpopularniejsza, nie Wianki czy inne Dożynki ;)

A tu się nie zgodzę, Wianki były chyba zawsze bardziej popularne i ludowe niż opera. Może z wyjątkiem słynnego przedstawienia Nabucco w Mediolanie z okazji wizyty cesarzowej Elżbiety.

Nieodżałowanej pamięci profesor Bardini prowadził kiedyś program, coś a'la "Szansa na sukces". Trzej dżentelmeni śpiewali jakąś piosenkę i robili przy tym taki "szwunk" - ustawieni bokiem "naśladowali parowóz albo narciarza". Zapytani przez profesora, skąd to wytrzasnęli, odpowiedzieli: widzieliśmy to u Ludwika Sempolińskiego. Na to Bardini westchnął i odparł: jak panowie nakładacie krupnik z wazy z czasów Ludwika XIV, to nie mówcie, że jecie rokokową potrawę.

Pozdrawiam,
K.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Masakra!!!!

Heh, trafione w dziesiątkę...

W takim razie, Kajetan, negujesz potrzebę udziału biznesu w krzewieniu kultury?
Kajetan Gawarecki

Kajetan Gawarecki Air Med Escort - We
fly, because we
care!

Temat: Masakra!!!!

Karolina Dulnik:
Heh, trafione w dziesiątkę...

W takim razie, Kajetan, negujesz potrzebę udziału biznesu w krzewieniu kultury?

Tak.
A w zasadzie neguję prawo biznesu do zawłaszczania kultury w imię robienia jeszcze większego biznesu.

Ostatnio trwają jakieś zawody sportowe (mecze czy cóś:))) i jeden z producentów piwa wali po oczach barwami narodowymi. Myślisz, że krzewi sport czy liczy zyski ze sprzedanej piany? Tak na marginesie to powinno się zmienić ustawę chroniącą polskie barwy, hymn i godło. O artykuł "ustawa nie dotyczy użycia ww. w reklamie piwa przed ważnymi zawodami sportowymi".

Niech Ikea sprzedaje widelce na rękę;-) I wszystko, co sprzedaje niech sobie (czasem całkiem zasłużenie) nazywa sztuką użytkową.

Retoryczne pytanie: czy wpływ z reklamy zawieszonej na Sukiennicach zrekompensował choć w promilu zawalenie się attyki?
Biznes pod pretekstem krzewienia (sztuki, kultury, sportu, ochrony środowiska- niepotrzebne skreślić) zastanawia się, gdzie by tu jeszcze walnąć swoje logo.

P.S. Wymyśliłem właśnie coś zamiast CCR i CSR:)

AFZ - Adverisement Free Zone :))))))

Co Ty na to?
K.Kajetan Gawarecki edytował(a) ten post dnia 27.06.08 o godzinie 13:13
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Masakra!!!!

Marketing sporotowy to coś innego, a dla samej idei to już nawet fundacje nie pracują. Nie mogą - taki świat. A jednak udaje im się coś tworzyć, pomagać.
Dlatego nie mogę zanegować tego mariażu biznesu i sztuki. Jakkolwiek czasami jest "związkiem z rozsądku".
Ważne jest nie tylko CO, ale także JAK.
Kajetan Gawarecki

Kajetan Gawarecki Air Med Escort - We
fly, because we
care!

Temat: Masakra!!!!


a dla samej idei to już nawet fundacje nie pracują. Nie mogą - taki świat. A jednak udaje im się coś tworzyć, pomagać.

Gdzieś ostatnio czytałem: "..doszło do tego, że fundacje służą do zarabiania pieniędzy a fundusze do sponsorowania..."
Nie, fundacje nie muszą, chcą. Fundacja to była hr. Zamojskiego albo współcześnie np. Jerzego Kukuczki. Są pieniądze od darczyńców, ludzie uczestniczący w tym pracują za darmo (bo MAJĄ pieniądze i ich na to stać) i wydają na zbożny cel.
To, że przepisy ułatwiają robienie BIZNESU jeżeli coś sie nazwie FUNDACJA, to inna sprawa. Całkiem niedawno ludzie zakładali fikcyjne kościoły, bo łatwiej było sprowadzić auto. A jak będą korzystne zwolnienia podatkowe dla zakładów pogrzebowych to nawet salon piękności nazwie się krematorium - i tak wszyscy będą wiedzieć, o co chodzi.
Dość ciekawe może być przeanalizowanie, jaki procent obrotów fundacje przeznaczają na własne utrzymanie. Myślę, że nie odbiegałoby to specjalnie od procentu ze sprzedawanych na ulicy krzyżówek "zbieramy na dzieci chore na raka" .
Dlatego nie mogę zanegować tego mariażu biznesu i sztuki. Jakkolwiek czasami jest "związkiem z rozsądku".

Nazywa się to granie do kotleta:)
Ważne jest nie tylko CO, ale także JAK.

Noo.. Zobacz na plakaty, Eric Allegro Clapton :))))) Chociaż jego nazwisko jest cały czas większe od nazwy sponsora, co chyba świadczy o klasie artysty:))))
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Masakra!!!!

Wielu artystów nie zrobiłoby nic, gdyby nie wsparcie firm, Kaj.
Konrad G.

Konrad G. Muzykujący
pilot-informatyk

Temat: Masakra!!!!

niestety co racja to racja...

sztuka bez kasy to tylko hobby ;)
Kajetan Gawarecki

Kajetan Gawarecki Air Med Escort - We
fly, because we
care!

Temat: Masakra!!!!

Karolina Dulnik:
Wielu artystów nie zrobiłoby nic, gdyby nie wsparcie firm, Kaj.


lekarzy też:)

Przesłuchanie w sądzie, sąd pyta:
- Zawód świadka?
- Artysta!!!!!
- A konkretnie co świadek robi?
- Parasole.
- To robienie parasoli jest sztuką?
- A Wysoki Sąd umie zrobić parasol?
Krzysztof T.

Krzysztof T. Konsultant /
projektant
oprogramowania

Temat: Masakra!!!!

Carla,
Opera nigdy nie była najpopularniejsza - masowa. Opera od początku była dla elit. Masy (to, cholera, zabrzmi jakbym był jakimś bolszewikiem), czyt. chłopi, robotnicy, etc., nie miały do tego dostępu. Dziś opera jest powszechniej dostępna, lecz masy się do nie chyba nie garną :-)

Pozdr! :-)

Karolina Dulnik:
oh yeah :>

Kajetan, dla pewności muszę zapytać: wymienienie nazwy sponsora było ZAMIAST nie przed uwarturą?!

Jest w tym coś przewrotnego - taka niekulturalna, żeby nie powiedzieć chamska, kultura. Bo do CCR też należy podejść odpowiednio inaczej sponsor zamiast zyskiwać lepszy wizerunek, traci.

Do niedawna CSR był (w niektórych przypadkach) traktowany czysto biznesowo. Ale to na dłuższą metę nie może się sprawdzić i wydaje mi się, że tendencja jest już inna - działania CSR zaczynają być traktowane poważnie.

Inna sprawa, że współcześnie króluje raczej kultura masowa. A może po porstu kultura masowa zmieniła charakter? Bo kiedyś to przecież właśnie opera była najpopularniejsza, nie Wianki czy inne Dożynki ;)

I jeszcze jeden wniosek: CCR też nie każdy może / powinien się zajmować :]
Krzysztof T. edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 16:30
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Masakra!!!!

hmm
To prawda. Chyba miałam coś innego na myśli, ale już nie pamiętam ;)
Krzysztof T.

Krzysztof T. Konsultant /
projektant
oprogramowania

Temat: Masakra!!!!

Jeśli chodzi o promowanie się przez sponsorowanie przedstawienia
operowego, to powinno to być zrobione bardzo subtelnie, żadnych
wielkich wołów na wielkich plakatach, raczej jakiś drobny druczek
na bilecie, etc.

Wtedy ludzie by to docenili - a tak jak to opisał Kajetan - to wyszło buracko :-)Krzysztof T. edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 16:33

Temat: Masakra!!!!

wątków kilka ... :)

Karolina: "Do niedawna CSR był (w niektórych przypadkach) traktowany czysto biznesowo. Ale to na dłuższą metę nie może się sprawdzić i wydaje mi się, że tendencja jest już inna - działania CSR zaczynają być traktowane poważnie."

jak byś napisała "traktowany PRowo czy raczej promocyjnie" to bym się zgodził. Sęk w tym, że CSR wciąż nie jest traktowany biznesowo - CSR To NIE JEDYNIE budowanie wizerunku... To moglibyśmy nazwać płytkim bądź pseudo CSRem...

Kajetan:
1. owszem, mnie też drażnią chamskie wstawki sponsorskie w wielu miejscach ... Ale sporo wydarzeń kulturalnych by się nie odbyło bez sponsorów - takie zycie - ot choćby festiwale filmowe Gutka - tułał się po Polsce, skala była mała, a teraz thx to Era (Era nowe horyzonty) trafił do wrocławia i jeszcze wieksze rzesze kinomaniaków mogą sobie poooglądać... (btw. polecam artykuł w newsweeku sprzed bodajże 2tyg. o eventach kulturalnych w kontekście firm sponsorskich)

2. Fundacje - wyobraź sobie, że zakładają je też ludzie działający BEZ kasy i dla ideii ... a że niestety, samą ideą się ani nie najedzą, ani nie zrealizują porządnego projektu, to sponsor/"darczyńca" staje się niezbędny ...

konto usunięte

Temat: Masakra!!!!

I na zacytowanym na początku przykładzie była właśnie widoczna różnica między mecenatem a sponsoringiem. Sponsor pomógł wystawić przedstawienie - w zamian za reklamę. Mecenas pomógł by po to, aby krzewić sztukę.
Żyjemy w czasach, gdy ludzie więcej przebywają w domach przed telewizorami i komputerami, wielka sztuka ma kłopoty z dotarciem do odbiorcy.
Przyjdzie jednak taki dzień, i myślę że już niedługo, że zwiększy się zapotrzebowanie na bezpośredni kontakt ze sztuką.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Masakra!!!!

A co do tego doporowadzi, Saga (Dana?)?

konto usunięte

Temat: Masakra!!!!

Karolina Dulnik:
A co do tego doporowadzi, Saga (Dana?)?
Z jednej strony przesyt ( no ile można wirtualnie ?) z drugiej strony potrzeba realnych kontaktów . Ponadto edukacja artystyczna społeczeństwa, styl wykreowany przez media itp. Już teraz coraz głośniej mówi się, że sztuka jest wdzięcznym obiektem do inwestowania. Coraz częściej stykam się też, że z okazji różnych uroczystości nie kupuje się rzeczy praktycznych lecz dzieła sztuki, przedmioty unikatowe.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Masakra!!!!

To faktyczne prognozy czy raczej życzeniowe? Byłoby doskonale :)

konto usunięte

Temat: Masakra!!!!

Prognozy? No, pomyśl sama, np jak telewizja dopiero się rozkręcała to człowiek czekał z niecierpliwością na jakiś film i cieszył się, jak nie był to ruski wojenny. Teraz gdy filmów masa - przelatuje się pilotem po kanałach i stwierdza, że "nic nie ma". Natomiast są coraz większe ciągoty do imprez w realu.
Tak samo prezenty z różnych okazji: coraz chętniej kupuje się dzieło sztuki. Szkoda tylko, że często te na miarę przeciętnej kieszeni nie są odpowiednio wypromowane.
Sponsoring jest potrzebny i idzie z nim żyć :)
W Poznaniu odnawiane właśnie historyczne budowle Zamku i Uniwersytetu AM obwieszone są reklamą piwa. ( Zastrzeżeniem, że szkodzi itp hehe). Ale jednak dzięki temu, jak zaznaczono na reklamie, uzyskane z niej pieniądze idą na remont tych budowli. Lepsze to, niżby niszczały. Sama w swoim katalogu autorskim na przedostatniej stronie mam banery reklamowe pięciu przedsiębiorstw. Ale za to spokojnie zmieścilam się w kosztach.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Masakra!!!!

Tak, widziałam banery w Poznaniu i też od razu pomyślałam o CSR/CCR :)
Obawiam się jednak, że "konsument" zostanie przy bardziej dostępnej, masowej papce. Albo tej pozornie oryginalnej.

Następna dyskusja:

teksańska masakra...




Wyślij zaproszenie do