Krzysztof Parkitny

Krzysztof Parkitny Frontend Developer

Temat: Startup w praktyce

Witajcie,

Spotykam się w internecie z wieloma dyskusjami gdy ktoś ma super pomysły na biznes internetowy = stronę internetową. Co w przypadku gdy ktoś nie potrafi kodować i chciałby zlecić taki (spory projekt) jakiejś osobie czy firmie? Powiedzmy sobie szczerze, ciężko o dobrego programistę (tu zaś kolejny las rozmów i opinii ;-) ) i.. w zasadzie czy już na etapie przedstawiania projektu, zlecający posiada jakąś klauzulę poufności? Przedstawiamy przecież projekt, jak cały mechanizm i design miałby wyglądać. Gdy dana osoba nie podejmie się zadania, ma przecież możliwość realizacji sama tego projektu - być może pod inną nazwą, lokalizacj czy obszarem ale zawsze to wielka inspiracja a każdy z nas wie że nie da się wymyśleć czegoś, co zostało już wymyślone. Przytoczyłbym tutaj przykład kwejka który odniósł sukces i klonów kwejka, którym do 'sukcesu' daleko. ;)

Dodatkowe pytanie. Czy są gdzieś ogólnodostępne takie pisma/klauzule? W jaki sposób zabezpieczylibyście się najlepiej przed powieleniem projektu, gdy sami w 100% nie jesteście wstanie zrealizować projektu?Krzysztof P. edytował(a) ten post dnia 03.06.12 o godzinie 19:33

Temat: Startup w praktyce

Denerwuje mnie kiedy piszesz że nie potrafisz kodować. Widzę że jesteś jeszcze młody, możesz szybko się nauczyć. Myślę że potrzebujesz tydzień na html z css, 2 tygodnie na php, dwa tygodnie na asp.
Wtedy możesz zlecić mniej ważne sprawy programistom a sam zajmiesz się budową krytycznych aplikacji.
Sebastian Sadowski-Romanov

Sebastian Sadowski-Romanov CEO | ITRO Export
Solutions

Temat: Startup w praktyce

Są tak zwane umowy o zachowaniu poufności, jednak jak ją później wyegzekwować to już inna sprawa.

Poza tym do realizacji pomysłu trzeba jeszcze kapitału.

Zakładami iż zadając pytania na GL, a nie u prawnika, takim kapitałem nie dysponujesz. Czyli podsumowując:

brak umiejętności
brak kapitału

Pytanie kolejne czy masz biznes plan?
Czy sprawdziłeś konkurencję?
Czy wiesz jak kapitalizować swój pomysł (model biznesowy) bo jeżeli sądzisz że zarobisz na reklamie bo twój serwis odwiedzi wielu ludzi to to nawet nie nazwał bym biznesem.
Czy wiesz jakie koszty będą potrzebne do utrzymania twojego pomysłu?
Jakie będą koszty reklamy?

itp itd.

Zakładam że poza pomysłem nie masz nic (choć mogę się mylić)

Dlatego dużo Ci napisałem uwag krytycznych abyś wiedział od czego zacząć zanim znowu zaczniesz szukać wykonawcy czy już nie daj bóg inwestora.

Biznes to nie gra nie da się jej zasejwować, jak stracisz kapitał to nie rozpoczniesz od nowa.
Michał Ławicki

Michał Ławicki dostawca zadowolenia

Temat: Startup w praktyce

Anna Zamojska:
Denerwuje mnie kiedy piszesz że nie potrafisz kodować. Widzę że jesteś jeszcze młody, możesz szybko się nauczyć. Myślę że potrzebujesz tydzień na html z css, 2 tygodnie na php, dwa tygodnie na asp.
Wtedy możesz zlecić mniej ważne sprawy programistom a sam zajmiesz się budową krytycznych aplikacji.

Należy zajmować się tym na czym się człowiek zna i co mu "leży", a nie na siłę uczyć się tego czego aktualnie potrzeba. Lepiej być specjalistą w swojej dziedzinie niż "maszynką" od wszystkiego, która tak na prawdę nic nie potrafi. A jeśli chodzi o tworzenie dużego serwisu po 4 tyg nauki programowania to zapewniam, że nic dobrego z tego nie wyjdzie, co więcej nic z tego nie wyjdzie :)

A co do tematu głównego, to jest wielu dobrych programistów i znalezienie takowego nie jest problemem. Grunt, aby nad projektem czuwał PM, który ogranie wszystkich ludzi i sprawi, że praca będzie szła zgodnie z założeniami.

Zabezpieczyć się możesz poprzez NDA, aczkolwiek kradzież pomysłu jest głównym problemem startupowców. Każdy boi się, że jak tylko komuś powie o swoim pomyśle to wszyscy będą chcieli go skopiować. Tak naprawdę to każda osoba zapoznana z pomysłem może dostarczyć Ci sporej informacji na temat jego jakości, sugestii itp, a jeśli serwis będzie ciekawy to i tak powstaną jego klony i przed tym się nie zabezpieczysz.

Podczas tworzenia startapu warto pamiętać o MVP, który pozwoli sprawdzić czy, aby na pewno projekt jest potrzeby światu, dzięki czemu będzie można uniknąć wtopienia sporej ilości kapitału.

Najsensowniejszą alternatywą do zlecania projektu na zewnątrz jest znalezienie sobie wspólnika technologicznego. Pamiętaj, że w przyszłości będzie trzeba ciągle rozwijać projekt i ktoś będzie musiał się tym zająć.

Temat: Startup w praktyce

Dlaczego nad projektem ma czuwać PM (Prime Minister) czy Project Manager?Anna Zamojska edytował(a) ten post dnia 30.06.12 o godzinie 11:22
Michał Ławicki

Michał Ławicki dostawca zadowolenia

Temat: Startup w praktyce

Anna Zamojska:
Dlaczego nad projektem ma czuwać PM (Prime Minister) czy Project Manager?
Jak zostawisz kilka osób samopas to za ciekawych efektów nie uzyskasz tzn. harmonogram nie będzie utrzymany, każdy będzie zrzucał obowiązki na innych, a i bardzo prawdopodobne, że działanie serwisu będzie różniło się od planów. Tak to już jest jak zostawi się samych grafików i programistów :) I oczywiście chodziło o Project Managera, Prime Minister mógłby wprowadzić tylko dodatkowe zamieszanie ;-)
Krzysztof Parkitny

Krzysztof Parkitny Frontend Developer

Temat: Startup w praktyce

Michał Ławicki:
Należy zajmować się tym na czym się człowiek zna i co mu "leży", a nie na siłę uczyć się tego czego aktualnie potrzeba. Lepiej być specjalistą w swojej dziedzinie niż "maszynką" od wszystkiego, która tak na prawdę nic nie potrafi. A jeśli chodzi o tworzenie dużego serwisu po 4 tyg nauki programowania to zapewniam, że nic dobrego z tego nie wyjdzie, co więcej nic z tego nie wyjdzie :)
Dokładnie.
Anna Zamojska:
Denerwuje mnie kiedy piszesz że nie potrafisz kodować. Widzę że jesteś jeszcze młody, możesz szybko się nauczyć. Myślę że potrzebujesz tydzień na html z css, 2 tygodnie na php, dwa tygodnie na asp.
Wtedy możesz zlecić mniej ważne sprawy programistom a sam zajmiesz się budową krytycznych aplikacji.
A to przepraszam Anno, ale mamy inne definicje określenia 'potrafienie kodować'. Proste aplikacje bazodanowe w php'ie (również te oparte na Zend i innych najpopularniejszy frameworkach) to ja potrafię. Odnośnie html'a i css - chyba wstyd o czymś takim wspominać mówiąc o poważnym projekcie internetowym, nie sądzisz? Podsumowanie Michała jak dla mnie jest w 100% trafne.Krzysztof P. edytował(a) ten post dnia 30.06.12 o godzinie 12:36
Łukasz Fiłyk

Łukasz Fiłyk Programista PHP

Temat: Startup w praktyce

Anna Zamojska:
Denerwuje mnie kiedy piszesz że nie potrafisz kodować. Widzę że jesteś jeszcze młody, możesz szybko się nauczyć. Myślę że potrzebujesz tydzień na html z css, 2 tygodnie na php, dwa tygodnie na asp.
Wtedy możesz zlecić mniej ważne sprawy programistom a sam zajmiesz się budową krytycznych aplikacji.

To co napisałaś to woła o pomstę do nieba... Mamy rok 2012, nie wystarczy umieć napisać formularz i osadzić go na stronię i liczyć na sukces. Przecież tworzenie dobrych, przemyślanych aplikacji wymaga doświadczenia, dobrego podejścia progaramisty itp. Aby strona - biznes miała szanse na sukces to musi dawać jakieś wartości dodatkowe i nikt mi nie powie że ktoś po przeczytaniu jednej książki o programowaniu będzie wstanie takie coś zrobić

Krzysztof jak zrobisz tak to strzelisz sobie sam w stopę, zrobisz coś co będzie można łatwo i szybko skopiować oraz rozwinąć o nowe rzeczy których Ty nie dodasz bo poprostu nie będziesz umiał.

Widzę że chcesz to jednak zlecisz, czyli wierzysz w projekt:) To bardzo dobrze! Powodzenia życzę!Łukasz Fiłyk edytował(a) ten post dnia 30.06.12 o godzinie 12:37
Łukasz Fiłyk

Łukasz Fiłyk Programista PHP

Temat: Startup w praktyce

Teraz doczytałem iż umiesz programować:), sorki ale jak przeczytałem wypowiedź odnośnie samodzielnej nauki od podstaw to już nie mogłem się na niczym innym skupić:P

Temat: Startup w praktyce

Pisząc moją pierwszą odpowiedź założyłam że Krzysztof ukończył jakiś uniwersytet. Ma podstawy Computer Science, przynajmniej ma trochę podstaw w internecie. Może prowadził bloga albo zbudował portal na Joomli lub Wordpressie. Michał i Łukasz uważają że Krzysztof urwał się z choinki i nic nie wie, (prawdziwa czarna magia) dlatego nie poradzi sobie z budową portalu.
Czy myślicie że Krzysztof dopiero kupił komputer i uczy się jak go obsługiwać?
Krzysztof Parkitny

Krzysztof Parkitny Frontend Developer

Temat: Startup w praktyce

Łukasz Fiłyk:
Teraz doczytałem iż umiesz programować:), sorki ale jak przeczytałem wypowiedź odnośnie samodzielnej nauki od podstaw to już nie mogłem się na niczym innym skupić:P
Rety, mistrzu. Jeśli Ty już (programista w pełnym znaczeniu tego słowa) uważa że umiejętność kodowania w phpie z podstawami frameworków to kodowanie webowe na wystarczającym poziomie by myśleć o poważnym portalu i by w razie potrzeby 'na już' coś poprawić z pełną świadomością bez beta testów, to mnie zmartwiłeś. ;)

Może w takim razie ujmę to inaczej. Pisałem proste portale, wiele witryn, skryptów jednak nie czuję się na siłach by stawiać bardzo poważny serwis (zapewne i elementy javy by się pojawiły) i nim zarządzać od początku do końca ze strony programistycznej. Nadal utrzymuję że Michał ładnie to w słowach ujął. :)

Dodam, że coraz bardziej od tematu uciekamy. :)Krzysztof P. edytował(a) ten post dnia 30.06.12 o godzinie 14:01
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Startup w praktyce

Anna Zamojska:
Może prowadził bloga albo zbudował portal na Joomli lub Wordpressie.
Sorry, ale prowadzenie bloga ma tyle wspólnego ze skonstruowaniem profesjonalnie działającej strony www, co jazda na czterokołowym rowerku z uczestnictwem w Tour De France. Albo zajęcia z podstaw przedsiębiorczości na uczelni z prowadzeniem realnego biznesu. Czyli - niewiele.

Zakładam, że Krzysztof chciałby się zająć stroną produktową / marketingową, zamiast na siłę godzić to z działaniem od strony technicznej. To dobre rozwiązanie, ale tylko pod warunkiem, że nie będzie się to odbywać na zasadzie "zlecę innym robotę, a sam poczekam na efekty". Czyli : jeżeli tylko ma on powody, żeby nie szlifować znajomości PHP itd., bo projekt wymaga jego zaangażowania w innych obszarach - niech się podzieli robotą z kim innym, jeżeli natomiast ma już wszystko rozpracowane - faktycznie lepiej niech się podszkoli i zrobi to sam.
Krzysztof Parkitny:
Czy są gdzieś ogólnodostępne takie pisma/klauzule? W jaki sposób
zabezpieczylibyście się najlepiej przed powieleniem projektu, gdy sami w 100%
nie jesteście wstanie zrealizować projektu?
Daj na priv maila, wyślę Ci nasz wzór.
Piotr Lewandowski

Piotr Lewandowski Programista
aplikacji
internetowych (PHP,
MySQL, SF2, Mag...

Temat: Startup w praktyce

Anna Zamojska:
Pisząc moją pierwszą odpowiedź założyłam że Krzysztof ukończył jakiś uniwersytet. Ma podstawy Computer Science, przynajmniej ma trochę podstaw w internecie. Może prowadził bloga albo zbudował portal na Joomli lub Wordpressie. Michał i Łukasz uważają że Krzysztof urwał się z choinki i nic nie wie, (prawdziwa czarna magia) dlatego nie poradzi sobie z budową portalu.
Czy myślicie że Krzysztof dopiero kupił komputer i uczy się jak go obsługiwać?

Ja jako praktykujący (i wierzący :-) w tym wypadku podzielam w większości zdanie Michała. Mało kto dopiero zaczyna się uczyć programować czy to w php czy asp i jeszcze do tego zaczynając z technologiami frontendowymi (html, css, js) (nawet jeśli studiował i ma wiedzę teorytyczną) jest w stanie zaprojektować a potem zaprogramować i wdrożyć złożoną aplikacje internetową. Do tego trzeba praktyki i doświadczenia jakie ona niesie, co z kolei pomaga uniknąć wielu poważnych błędów przez co projekt jest często w ogóle nie ukończony. Nie będę tu się zagłebiał w szczegóły bo to by już odbiegało powoli od tematu (aczkolwiek jeśli znajdą się zainteresowani to chętnie rozwine temat).

Prowadzenie bloga na wordpress czy jakiegoś portalu na Joomli często poza "liźnięciem" trochę frontendu nie wiele ma wspólnego z programowaniem poważnej aplikacji internetowej.

Dużo zależy od podejścia do projektu.

Więc jeśli ktoś myśli o jakimś projekcie w kontekście biznesowym (i zakładając ma środki lub szuka wspólnika) to jak najbardziej przyda mu się techniczne wsparcie.

Jeśli myśli się o projekcie w kategorii "wprawki programistycznej", w celu zdobycia doświadczenia w programowaniu, nauki programowaniu, a dodatkowo na zasadzie "może coś z tego będzie" to gorąco zachęcam do nauki.

Zgadzam się też z Michałem, że jeśli chcę się robić dobrze to trzeba się skupić na czymś i specjalizować w danej dziedzinie. Oczywiście nie można mieć klapek na oczach, ale też nie można "trzymać wielu srok za ogon". Jako przykład podam obecny trend w śród programistów aplikacji internetowych. Wielu zna i frontend (html, css, js) i backend (php, asp, czy też inny język), ale później specjalizuje się tylko w jednej dziedzinie i tak na prawdę często dopiero wtedy zaczyna zarabiać konkretne pieniądze. Dzieje się tak, gdyż obecnie frontend, interfejsy użytkownika to równie szeroka dziedzina jak backend.

Dodam też, że projekt bez koordynacji Project Managera też może się zakończyć niepowodzeniem, lub brak koordynacji objawi się licznymi błędami które potrafią czasami wyśrubować koszty o kilkadziesiąt procent. Programiści sami na pewno daliby rade doprowadzić projekt do stadium alpha (technicznie już coś mniej więcej działa), ale "dopięcie projektu" to jeszcze drugie tyle skoordynowanej pracy. Jeśli zabraknie dobrej koordynacji to najczęściej w praktyce wygląda to tak że naprawiony błąd z jednej strony powoduje błąd z drugiej strony i tak projekt jest ciągle nie dokończony na 100%.

Uważam i domyślam się że koledzy podobnie, że kolega Krzysztof nie urwał się z choinki a jego pytanie jest czysto hipotetyczne w związku z czym reszta odpowiedziała w kontekście sytuacji przedstawionej przez Krzysztofa. Uważam że to co Krzysztof rzeczywiście umie i chcę robić to jego prywatna sprawa.

ps. sorry za taki długi offtopic, ale troche zaciekawił mnie temat poboczny. Jeśli coś mogę doradzić, to poszukiwanie ludzi na zasadach networkingu tak żeby coś wiedzieć o osobie z którą będziesz pracował, bo żaden papier 100% gwarancji nie daje imho. "Techniczny wspólnik" to też ciekawy pomysł (chociaż z drugiej storny wszyscy wiemy jakie są spółki :-)Piotr Lewandowski edytował(a) ten post dnia 30.06.12 o godzinie 14:21

Temat: Startup w praktyce

Wiem tylko że większość ludzi zdobyło takie a nie inne wykształcenie przez presję rodziców.
Dlatego tylko 10% ludzi kończących szkoły wie co robi.
Nie jest toprzesada. Mam na to dowód. Dlaczego ludzie pytają o dobrego lekarza a nie pójdą do pierwszego lepszego lekarza? Bo tylko 10% lekarzy wie co robi, 90% to poprostu kujony, którzy nie potrafią myśleć albo ich to nie interesuje bo mamusia posłała ich na takie studia.
Tak samo jest z programistami. Krzysztof dobrze o tym wie, dlatego pyta o "dobrego programistę".
Możliwe że w Krzysztofie drzemie siła. Może mamusia wysłała go na marketing bo w tym zawodzie są największe pieniądze a jego przeznaczeniem jest programowanie backend i frontend.
Najgorsze że nawet Krzysztof nie wie do czego ma zdolności, dlatego nie możemy go zniechęcać. Namawiam go żeby zaczął się uczyć podstaw programowania, wtedy może odkryje że minął się z przeznaczeniem.
Adam Z.

Adam Z. Wytrwałość w dążeniu
co celu, duża
motywacja do
rozwoju.

Temat: Startup w praktyce

Anno, a co to wszystko ma wspólnego z tym o czym pisze autor tematu? On nie chce żebyś go kierowała na jakiekolwiek inne tory jego kariery zawodowej. Ma pomysł chce go zrealizować i ma pytanie, a Ty wogóle nie czytasz tego co on pisze tylko swoje złote myśli wygłaszasz... Niespecjalnie się znam na sprzedaży ale nie kupiłbym od Ciebie tego co mówisz, pewnie jego też nie przekonałaś tym co piszesz, pomimo że mogłabyś mieć rację, w co osobiście wątpię.
Łukasz Berezowski

Łukasz Berezowski
http://www.wookashbe
rezowski.com/

Temat: Startup w praktyce

Anna Zamojska:
Denerwuje mnie kiedy piszesz że nie potrafisz kodować. Widzę że jesteś jeszcze młody, możesz szybko się nauczyć. Myślę że potrzebujesz tydzień na html z css, 2 tygodnie na php, dwa tygodnie na asp.
Wtedy możesz zlecić mniej ważne sprawy programistom a sam zajmiesz się budową krytycznych aplikacji.

Mam nadzieję, że żartujesz, a może na wystawie w księgarni dojrzałaś "php 2 tygodnie"?
Krzysztof Parkitny

Krzysztof Parkitny Frontend Developer

Temat: Startup w praktyce

Sebastian Sadowski-Romanov:
Poza tym do realizacji pomysłu trzeba jeszcze kapitału.
Owszem.
Sebastian Sadowski-Romanov:
Zakładami iż zadając pytania na GL, a nie u prawnika, takim kapitałem nie dysponujesz.
Kapitał wyznaczony wedle biznes planu posiadam. To że pytam na GL oznacza tylko tyle, że liczę iż są tu osoby wyrażające kreatywne opinie, pomysły poparte autopsją, co m.in Twoja wypowiedź potwierdza.
Sebastian Sadowski-Romanov:
Czyli podsumowując:
brak umiejętności
brak kapitału
Bardzo generalizujesz moim zdaniem. Umiejętności mam w obszarze którym się w pełni zajmę. Kwestie które uważam za nie idealne (programowanie webowe) postanawiam zlecić komuś za prace kogo będę pewniejszy, niż za swoją. Uważam to za najrozsądniejsze z możliwych rozwiązań.
Sebastian Sadowski-Romanov:
Pytanie kolejne czy masz biznes plan?
Czy sprawdziłeś konkurencję?
Czy wiesz jak kapitalizować swój pomysł (model biznesowy) bo jeżeli sądzisz że zarobisz na reklamie bo twój serwis odwiedzi wielu ludzi to to nawet nie nazwał bym biznesem.
Czy wiesz jakie koszty będą potrzebne do utrzymania twojego pomysłu?
Jakie będą koszty reklamy?
Serwis nie będzie posiadał reklam. Mechanizm zarobkowy jest tutaj zupełnie inny. Na każde powyższe pytanie oprócz kosztów reklam odpowiadam z pełną świadomością TAK.
Sebastian Sadowski-Romanov:
Dlatego dużo Ci napisałem uwag krytycznych abyś wiedział od czego zacząć zanim znowu zaczniesz szukać wykonawcy czy już nie daj bóg inwestora.
Pracownika dalej będę szukał, gdyż mechanizm samej witryny to raczej szklanka wody w morzu całego przedsięwzięcia. Do każdego jednak segmentu należy podejść profesjonalnie, takie moje odczucie.
Sebastian Sadowski-Romanov:
Biznes to nie gra nie da się jej zasejwować, jak stracisz kapitał to nie rozpoczniesz od nowa.
Zgadzam się, dlatego decyzje muszą być jasne. Albo wiesz co robisz i idziesz na całość, albo też wiesz co robisz, lecz w każdej chwili zawahania wyręczasz się innymi co skutkuje niezbyt dobrymi konsekwencjami. Dzięki za uwagi. :)
Anna Zamojska:
Wiem tylko że większość ludzi zdobyło takie a nie inne wykształcenie przez presję rodziców.
Mama mówi do mnie 'uparty jak osioł' ;)
Dlaczego ludzie pytają o dobrego lekarza a nie pójdą do pierwszego lepszego lekarza?
Marketing szeptany. Bardziej ufam opinii kolegi z którym wczoraj piłem soczek, niż reklamie na bilbordzie wystawionym na ulicy.
Może mamusia wysłała go na marketing bo w tym zawodzie są największe pieniądze a jego przeznaczeniem jest programowanie backend i frontend.
Mamusi odstąpiłbym zupę, ale nie powierzyłbym jej tak ważnej zmiennej jaką jest przyszłość. Chciałbym przy okazji dodać że tatusia też kocham, pierwszy komputer mi kupił. ;)
Najgorsze że nawet Krzysztof nie wie do czego ma zdolności,
O jaa, czego to można się dowiedzieć na GL. Z pełnym szacunkiem, ale w takich chwilach mam ochotę stwierdzić że czyjeś zdanie się szanuje, a liczy ze swoim. :)

Anno. Ktoś już wyżej wspomniał że chyba nie czytasz wszystkich wypowiedzi m.in moich, nie mniej jednak dziękuje za zaangażowanie w temacie.Krzysztof P. edytował(a) ten post dnia 03.07.12 o godzinie 11:28
Rafał Świerszcz

Rafał Świerszcz garden service

Temat: Startup w praktyce

startap zaczyna sie wtedy kiedy ktos sie zaczyna interesowac, wymyslac, dzialac i to ostro.

Następna dyskusja:

Warsztaty iReward24: Progra...




Wyślij zaproszenie do