Temat: reklama na telewizorach w sklepach
dla mnie małe ekrany usytuowane przy kasach (sieci spożywcze, stacje benzynowe) nie mają dużego sensu - widzę że są, ale nie zwracam na nie uwagi ponieważ:
- patrzę na produkty do sprzedaży ustawione przy kasie
- wykładam rzeczy z koszyka na taśmę
- skupiam się na płaceniu, pakowaniu etc
jedyną rzeczą na którą patrzę gdy jest wyświetlana to prognoza pogody.
Duża ściana TV ma taką zaletę, że nie można jej przeoczyć. Konsument widzi ją - tak samo jak billboard, tylko że dłużej. Większość Klientów zawsze ogląda ekspozycję telewizorów (nawet jak przychodzą po odkurzacz) - w związku z tym nie ma szansy, żeby nie oglądnęli całego spotu.
W mojej opinii taka forma reklamy:
- może wspierać sprzedaż w sklepie poprzez informację o aktualnych promocjach etc
- w pozostałych przypadkach jest formą reklamy wizerunkowej i dodatkiem do głównego nurtu reklamy. W taki sposób możemy zwiększyć ilość kontaktów konsumenta z reklamą i głębiej utkwić w jego świadomości. Biorąc pod uwagę niski koszt emisji/CPP oraz czas przebywania Klienta w sklepie (średnio 30 min) możemy być pewni, że będzie miał przynajmniej dwa kontakty. Teraz np. rozmawiamy z kilkoma bankami/towarzystwami ubezpieczeniowymi, którym zależy tylko na zwiększeniu rozpoznawalności ich loga. Gdyby chcieli realizować kampanię sprzedażową (np. konto, karta) - sam bym im odradził.
Co do dźwięku - jeśli jest to ściana TV, to załoga nie będzie każdego odbiornika po kolei ściszać tylko na czas reklamy. Content neutralny zawiera również dźwięk (muzykę), która w sklepie jest potrzebna - inaczej sami pracownicy skarżą się, że jest cicho jak w grobowcu. Dodatkowo jest kilka form kontroli, które powodują że o brak dźwięku się nie boję :) Większym problemem jest np. awaria kabla HDMI, która powoduje że np. jeden TV jest przez np. pół dnia czarny i nie świeci
Jakie CPP przy takiej formie reklamy jest dla Was akceptowalne?