Temat: BUDOWNICTWO ENERGOOSZCZĘDNE -- od częgo zacząć?
Zacząć trzeba od dobrego projektu. Projekt powinien być kompletny i spójny we wszystkich branżach. W szczególności należy dokładnie zaplanować systemy grzewcze i wentylacyjne.
Elementy budynku muszą być tak dobrane aby można było zapewnić odpowiednią izolacyjność i przede wszystkim szczelność powietrzną. Lepiej zrezygnować z typowego projektu na rzecz indywidualnego opracowania ale tylko w dobrym biurze architektonicznym. Bezwzględnie należy tak dogadać się z architektem aby ten sprawował nadzór autorski nad budową do samego końca (pomoże to przy ewentualnych nieistotnych odstępstwach od projektu)
Gdy mamy projekt musimy zapewnić odpowiedni nadzór nad budową.
Nie zatrudniajmy kierownika budowy tylko inspektorów nadzoru. Najlepiej w branży konstrukcyjno-budowlanej i sanitarnej, ewentualnie elektrycznej jeżeli mamy instalacje wiatrowe lub panele słoneczne. Kierownika budowy w branży konstrukcyjno budowlanej i sanitarnej najlepiej żeby zapewnił Wykonawca. Warto podpisać umowę z solidną firmą, która może zapewnić osoby z uprawnieniami do kierowania robotami. Gryzie się to z potocznym budowaniem domków metodą gospodarczą gdzie sami zatrudniamy kierownika budowy (często takiego co na budowie będzie tylko kilka razy). Przy energooszczędnym budownictwie niestety nadzór kosztuje więcej.
Gdy mamy inspektorów nadzoru dobrze jest zweryfikować projekt, dodatkowo może w tym pomóc audytor energetyczny.
Umowa z Wykonawcą musi szczegółowo regulować jak będą przebiegać odbiory i jakie standardy nas interesują (pomoże w tym inspektor).
I tu dopiero można wspomnieć o teście szczelności. Na odpowiednim etapie możemy zapewnić takie badanie z naszej strony gdy wyjdzie ok. to lecimy dalej jak źle to za każde następne płaci Wykonawca.
Gdy umowa jest podpisana przystępujemy do budowy (oczywiście jest sporo innych formalności do załatwienia ale nie będę się rozpisywał)
W trakcie budowy wszystkie prace odbierają inspektorzy co potwierdzone jest w dzienniku budowy.
Gdy mamy stan surowy zamknięty (wykonane okna, drzwi oraz wewnętrzna warstwa przegrody zwana potocznie paroizolacją a także możliwe jest odcięcie instalacji wentylacji) wykonujemy test szczelności.
Gdy jest ok. działamy dalej, jak nie to wyszukujemy nieszczelności i naprawiamy powłoki tak aby osiągnąć założony współczynnik n50
Gdy dom już jest wykończony, ponownie wykonujemy test szczelności żeby sprawdzić czy nie uszkodzono wewnętrznej membrany albo nie popełniono gdzieś błędu przy wykończeniówce.
Oczywiście wykonujemy wszystkie odbiory, zgłaszamy zakończenie budowy i mamy gotowy szczelny dom.
Ktoś się zapyta po co kierownicy branżowi. Otóż wynika to z ustawy prawo budowlane. Przy nie skomplikowanych domkach Nadzory Budowlane nie czepiają się, że nie ma kierowników branżowych w odpowiednich specjalnościach a czasem starej daty kierownicy mają pełne uprawnienia. Obecnie Nadzory zaczynają się czepiać, że nie ma ustanowionych kierowników we wszystkich specjalnościach a w szczególności w sanitarnej. W przypadku domów energooszczędnych instalacje wentylacji wymagają dobrego nadzoru.
Podsumowując. Kolego, przesadziłeś z tym zaczęciem od testu szczelności. Zacząć należy od zupełnie czegoś innego. Nawiasem mówiąc to nie Inwestor powinien zlecać test ale Inspektor nadzoru, który będzie wiedział gdzie czego szukać, zna budynek i może łatwo weryfikować błędy.
Obawiam się, że z tym badaniem szczelności to będzie tak samo jak z termowizją. Masa ludzi to robi ale tylko nieliczni naprawdę wiedzą jak rozwiązać cudzy problem.
пропозиції роботи
