Temat: Brand Manager vs. Sales Agent

Witam,

udało mi się porozumieć ze światowym liderem w produkcji akcesoriów pokerowych oraz kart.

O firmie mogę powiedzieć, że są to zdecydowani liderzy na rynku, 95% gier karcianych w USA należy do nich, podobnie w Europie. Co ciekawe, nawet w Chinach w którym gambling legalnie funkcjonuje wyłącznie na Macau oraz towarów substytucyjnych i wielokrotnie tańszych jest multum - sprzedaż jest przeogromna.

Marka wszystkim zainteresowanym tematem dobrze znana, ekskluzywna, w związku z tym nietania.

Problem w tym, że plan rozwoju firmy przewiduje ekspansje na kolejne kraje nie poprzez tworzenie oddziałów/biur w państwach na które wchodzą a poprzez stanowisko Sales agenta w kraju.

I tu tkwi problem. Czy to prawda, ze w Polsce stanowisko Sales Agenta jest bardzo źle postrzegane przez potencjalnych partnerów, np. przez sieci?

W innych krajach Agenci nie mają nawet poczty na serwerze firmy. imie.nazwisko@gmail.com Pewnie dlatego, że mają kilka marek/firm (działających w innych branżach, nie konkurentów).

Wydaje mi się, że taki model nie pasuje do Polski. Takie stanowisko automatycznie kojarzone będzie z czymś negatywnym.

Co myślicie o tym? Czy w Polsce swobodnie funkcjonują Agenci Sprzedaży reprezentujący i negocjujący w imieniu kilku marek?

Temat: Brand Manager vs. Sales Agent

Czyżby moje zapytanie było nader skomplikowane? :>

Temat: Brand Manager vs. Sales Agent

Nie wiem, czy zadałeś pytanie na odpowiedniej grupie - to raczej do product managerów powinno iść... w sumie bm to coraz częściej pm ale może nie tutaj...sales agent - nazwa brzmi źle - sądzę, że tu chodzi wyłącznie o nazwę. Importer danej firmy - już lepiej. Pytanie do Ciebie: w jakim kontekście pytasz się, czy to się uda? Jak jest sensowny model biznesowy i nie zabraknie konsekwentniej we wdrażaniu strategii, to się uda. Gmail.com to niezbyt dobra końcówka, lepiej stworzyć sobie samemu alias firmowy przedstawiciela czy importera.