Temat: Producenci godni polecenia
Tak sobie czytam ten temat i chyba trzeba zadać sobie kilka pytań. Producenci (broni białej) godni polecenia. Wszystko OK, ale przede wszystkim, do czego ta broń/replika ma nam służyć. Czy do intensywnego biegania na treningi ARMY/Akademii Lorici, tudzież innych grup; do przypięcia jej sobie do pasa od czasu do czasu dla zabawy i pobawienia się w odtwarzanie; na ścianę...
Jeśli trening to kolejne pytania - stawiamy na trwałość broni, czy wierne odzwierciedlenie zachowanych oryginałów. A najważniejsze z pytań - o ile możemy odchudzić nasz portfel.
Widywałem już przepięknej roboty miecze w oprawie Kacpra z Konina, które pękały w trakcie bojówek jak zapałki (niczym nie ujmując Kacprowi, jest świetny w tym co robi), stare sztaby zulowe od których ręka mdlała ale często służą do dzisiaj i całą masę produktów "bronio-podobnych", które co roku wystawiają producenci na budach na Grunwaldzie.
Pójdźmy dalej. Ostatnio stałem się szczęśliwym posiadaczem szabli husarskiej wykonanej przez Andrzeja Mikiciaka i mam spory problem. Jest tak pięknie wykonana i oprawiona, że naprawdę się zastanawiam czy będę jej używał, bo nie chciałbym jej zniszczyć.
Konkludując. Wszystko co ze stali może w trakcie sparingu ulec zniszczeniu. Producenci z reguły deklarują roczną gwarancję na swoje wyroby, ale nie zmienia to faktu, że możemy łatwo pozbyć się swojej zabaweczki.
a z listy rekomendacyjnej:
do treningu/walki:
Grzesiek Surdel
Andrzej Mikiciak
czeskie sztaby produkcji Hurdalka (moja jedynka służy mi od 2001 roku i ma się dobrze)
oprawa broni
Kacper z Konina
a na ścianie można sobie powiesić Armę Bytom. Bardzo ładne.
pozdrawiam