konto usunięte

Temat: oszustwo przy zakupie auta / brak obiecanych części

zakupione auto 13.11.2013 (fra VAT)
(podpisana faktura i protokół przekazania auta)

dodatkowo miał być dołączony nowy komplet rozrządu
(nowy właściciel miał sam sobie wymienić) o wartości 870 PLN

przy odbiorze auta poprzedni właściciel przekazał informacje, że rozrząd wymienił
i miał dodatkowe koszty 300 PLN

przez 2 tygodnie mimo umowy poprzedni właściciel nie dosłał faktury zakupu

tydzień temu poprosiłem mechanika o eksperyzę.
rozrząd jest stary, nie było żadnej wymiany.

materiał dowodowy e-mailowy
- wysłane opisane warunki zakupu
- dodatkowo wysłana zgoda na opłatę 300 PLN

oświadczenie mechanika że nie było wymieniony rozrząd
oraz oryginalne zdemontowane części (dokumentacja fotograficzna)
dodatkowo dzwoniłem do mechanika przed transakcją i pytałem o koszty wymiany rozrządu

Czy wymieniony materiał wystarczy do wygrania sprawy?
Aktualnie były właściciel się wykręca że żadne części nie miały być wymieniane.

Temat: oszustwo przy zakupie auta / brak obiecanych części

dzień dobry - korespondencja mailowa może być dowodem w sprawie, aczkolwiek wydruki takiej korespondencji nie są dokumentami. Rozsądnym jest więc wspomożenie się świadkiem/świadkami dla ustalenia treści umowy. Rozumiem, że na samej fakturze Vat nie było w uwagach opisanych dodatkowych ustaleń związanych z rozrządem.

Kolejna kwestia to to czy mamy tutaj sprawę karną czy cywilną. Jeśli jest oświadczenie sprzedającego w formie utrwalonej (pismo, jego mail itp) to rzeczywiście można rozważać kwestię wyłudzenia. Pytanie czy te 300 zł zostało uiszczone przez kupującego. Jeśli nie to wyłącznie usiłowanie oszustwa. Aczkolwiek przy kwocie 300 zł można się również spodziewać znikomej społecznej szkodliwości czynu, ale nie koniecznie.

Co do sprawy cwyilnej, to opcji jest kilka. Wstępnie mówiąc możemy mieć doczynienia z wadami oświadczeń woli, może pojawić się kwestia nienależytego wykonania umowy bądź też roszczeń związanych z wadami rzeczy. Bez jednak wglądu w korespondencję i materiały trudno ocenić treść stosunku prawnego - bie nie była to klasyczna umowa sprzedaży i w którą stronę w związku z tym pojść

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zakupie auta / brak obiecanych części

Konrad P.:
dzień dobry - korespondencja mailowa może być dowodem w sprawie, aczkolwiek wydruki takiej korespondencji nie są dokumentami. Rozsądnym jest więc wspomożenie się świadkiem/świadkami dla ustalenia treści umowy. Rozumiem, że na samej fakturze Vat nie było w uwagach opisanych dodatkowych ustaleń związanych z rozrządem.

nie było

Kolejna kwestia to to czy mamy tutaj sprawę karną czy cywilną. Jeśli jest oświadczenie sprzedającego w formie utrwalonej (pismo, jego mail itp) to rzeczywiście można rozważać kwestię wyłudzenia. Pytanie czy te 300 zł zostało uiszczone przez kupującego. Jeśli nie to wyłącznie usiłowanie oszustwa. Aczkolwiek przy kwocie 300 zł można się również spodziewać znikomej społecznej szkodliwości czynu, ale nie koniecznie.

były właściciel dodatkowo wykorzystał fakt że w wyznaczonym dniu nie wpłaciłem pełnej kwoty.
tego dnia zadzwoniłem z propozycją że zakupie auto na firme i poprosze pełna fre za 3 dni aby w ciądu 7 dni przelać całość z konta firmowego. zaproponowałem żeby zadatek prywatny został zwrócony, były właściciel przez telefon przyznał że nie ma problemu
po spotkaniu i odbiorze auta uznał że zadatek przepada i 2 tys sie mu nalezy - po negocjacjach ustaliliśmy że zadowoli sie kwota 900 pln. do tej kwoty dodaliśmy kwote kosztu wymiany rzekomego rozrzadu 300 pln. reszta kwota 800 pln została mi zwrócona. wszystko na e-mailu, w tym ponaglenia

Co do sprawy cwyilnej, to opcji jest kilka. Wstępnie mówiąc możemy mieć doczynienia z wadami oświadczeń woli, może pojawić się kwestia nienależytego wykonania umowy bądź też roszczeń związanych z wadami rzeczy. Bez jednak wglądu w korespondencję i materiały trudno ocenić treść stosunku prawnego - bie nie była to klasyczna umowa sprzedaży i w którą stronę w związku z tym pojść

wady oświadczenia woli. najbardziej boli oszustwo którego konsekwencje mogły być najbardziej odczuwalne czyli uszkodzenie silnika, ale do tego na szczęście nie doszło. zatem nie ma szkody, czyli nie ma sprawy.

Pozdrawiam

Jednak chciałbym oszusta oskarżyć i dać mu lekcje sprawiedliwości. pytanie czy mam szanse?

Temat: oszustwo przy zakupie auta / brak obiecanych części

były właściciel dodatkowo wykorzystał fakt że w wyznaczonym dniu nie wpłaciłem pełnej kwoty.
tego dnia zadzwoniłem z propozycją że zakupie auto na firme i poprosze pełna fre za 3 dni aby w ciądu 7 dni przelać całość z konta firmowego. zaproponowałem żeby zadatek prywatny został zwrócony, były właściciel przez telefon przyznał że nie ma problemu
po spotkaniu i odbiorze auta uznał że zadatek przepada i 2 tys sie mu nalezy - po negocjacjach ustaliliśmy że zadowoli sie kwota 900 pln. do tej kwoty dodaliśmy kwote kosztu wymiany rzekomego rozrzadu 300 pln. reszta kwota 800 pln została mi zwrócona. wszystko na e-mailu, w tym ponaglenia

Pytannie zasadnicze - czy faktura była na Pana jedoosobową działalność, czy też na jakąś spółkę tudzież inną formę. Jeśli z Pana Jana Kowalskiego konsumenta, który wpłacił zadatek przekształcił się Pan w Jana Kowalskiego przedsiębiorcę to nie ma podstaw do przepadku zadatku. Zadatek przepada gdy nie dochodzi do transakcji sprzedaży z winy kupującego, który uprzednio dał zadatek.
wady oświadczenia woli. najbardziej boli oszustwo którego konsekwencje mogły być najbardziej odczuwalne czyli uszkodzenie silnika, ale do tego na szczęście nie doszło. zatem nie ma szkody, czyli nie ma sprawy.
tutaj przy przestępstwie oszustwa istotne jest doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzonego na skutek czynu sprawcy polegającego na wprowadzeniu pokrzywdzonego w błąd albo wyzyskaniu błędu. Sama potencjalna szkoda przejawiająca się w uszkodzeniu silnika ma tutaj drugorzędne znaczenie. Jeśli zadatek wręczył Pan jako konsument, a potem jako przedsiębiorca chciał Pan f-rę VAT to zachowana została tożsamość kupującego, a zadatek nie przepadł, więc powinien zostac rozliczony. Dalej idąc kwota rozliczenia rozrządu wynikająca jak rozumiem z maili i zatajenie braku wymiany również stanowi wprowadzenie w błąd i doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Jednak chciałbym oszusta oskarżyć i dać mu lekcje sprawiedliwości. pytanie czy mam szanse?

Jeśli korespondencja mailowa potwierdza rozliczenie zadatku i jest zapewnienie o wymianie rozrządu - nawet pośrednie poprzez rozliczenie kwoty 300 zł to są szanse, ale raczej na tzw. wypadek mniejszej wagi (art. 286 par. 3 k.k.)

Art. 286. [Oszustwo]
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.12.13 o godzinie 09:21

Następna dyskusja:

Brak karty pojazdu przy rej...




Wyślij zaproszenie do