Temat: Co z naszą innowacyjnością?

Niektórzy przedsiębiorcy boją się innowacyjności w swojej firmie. Najczęściej czekają za posunięciem konkurencji by zobaczyć, czy ryzyko zmian jej się opłacało. Z założenia organizacje wierzą, że dorównają kroku odważnemu (niższe ceny, podobna usługa); realnie, na przykładzie Nike+, widzimy, że nie do końca jest to możliwe. Połączenie butów do biegania Nike+ z iPodem wywołało w klientach tak duże i satysfakcjonujące doznanie(za HBR: do połowy 2010 roku sprzedano 2,5 miliona zestawów), że konkurencja została daleko w tyle.

Komisja Europejska przedstawiła unijną tabelę innowacyjności. Polska znalazła się na 22 miejscu wśród 27 krajów Unii Europejskiej. Dlaczego boimy się zmieniać, ulepszać, poprawiać? Czy klient będzie wierny naszej tradycyjności, skoro sam chętnie nadąża za zmianami technologicznymi?

Temat: Co z naszą innowacyjnością?

"Jedyna stała rzecz to zmiana" jak mawia Peter Drucker.
Jeżeli krajowi przedsiębiorcy tego nie zrozumieją to nigdy nie zajmą wyższego miejsca w przytaczanym rankingu.

Myślę, że pomimo 20 letniego okresu transformacji w Polsce mało jeszcze jest kapitału, który jest w stanie szybko reagować na innowacje wprowadzane przez konkurentów a co tu mówić o badaniach nad nowymi wdrożeniami (innowacjami)...

Smutne jest także to, że nasz kraj przestaje być postrzegany jako dostawca taniej siły roboczej. Owszem dalej jesteśmy cenieni za "fachowość" i "wielozadaniowśoć" jednostki ale dawcy kapitału coraz tęskniej spoglądają dalej na wschód europy.

Skończyły się czasy, kiedy to zainwestowany kapitał mógł się zwracać latami, a zyski ze sprzedaży stanowiły znakomitą część wynagrodzenia pracowników. Obecnie inwestor żąda jak najszybszego zwrotu z inwestycji, z jednoczesną maksymilizacją zysku.

Turbulentne rynki i GLOBALIZACJA nie pomagają nam jako Polsce, natomiast pomagają krajom z zasobami takimi jak wysokie technologie i ogomny kapitał. Niestety nie jesteśmy liderami innowacji i nie będziemy (no może w jakiejś wąskiej dziedzinie) a skutki globalizacji będą tylko powiększały różnice pomiędzy krajami rozwiniętymi w różny sposób.

This is my opinion in this problem :)

Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji.
Adam.

Temat: Co z naszą innowacyjnością?

Kornelia Podziemek:
Niektórzy przedsiębiorcy boją się innowacyjności w swojej firmie. Najczęściej czekają za posunięciem konkurencji by zobaczyć, czy ryzyko zmian jej się opłacało.

To prawda, jeszcze dość często jest tak, że jeśli firma w jakiś tam sposób prosperuje, to przedsiębiorcy boją się zmian. W imię zasady "lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu" wolą działać tak, jak się już do tego przyzwyczaili, bez podejmowania ryzyka. Wydaje mi się jednak, że to się zmienia na lepsze - być może nie w takim stopniu, by w tym momencie Polska była na szczycie rankingu, ale jednak;) Widzę, że klienci mojej firmy są zainteresowani nowoczesnymi usługami z zakresu informatyki, coraz częściej korzystają np. z usług kolokacji. Technologie informatyczne to branża, która jest bardzo innowacyjna i rozwija się dynamicznie, więc zainteresowanie jej ofertami może świadczyć też o innowacyjności innych polskich przedsiębiorców.