Basia P.

Basia P. reklama/szkolenia

Temat: oczekiwania wobec agencji reklamowej

Igor Cyprjak:

Mówiąc bardziej serio: wszystko zależy od tego, kto agencję tworzy, kto jest "ojcem założycielem" -czy menedżerowie, czy kreatywni. Można się gimnastykować i cuda wymyślać, ale przeskoczyć siebie - trudno. Trzeba po prostu grać swoje i trzymać się swoich zasad tak długo, jak długo pozwala na to instynkt samozachowawczy.


Trafna uwaga. Niby można próbować trabanta sprzedawać jako samochód luksusowy, a z ferrari zrobić terenówkę, jednak użytkownik prędzej czy później wyrobi sobie własne zdanie.
Natomiast jest to trochę tak, że powinniśmy wyczuć rynek i dopasować się (w granicach zdrowego rozsądku i zwykłej ludzkiej wytrzymałości, a nie wyczuć siebie i próbować dopasować rynek.

A relacje między usługodawcami i biorcami to zupełnie inna bajka. Bo niby zdrowy rozsądek nakazuje klienta sobie wychować i nie dać sobą pomiatać, ale szybki rzut oka w faktury i człowiek jakoś tak łagodnieje ;) No ale to chyba temat na kolejny wątek.

Wracając do tematu przewodniego, pytanie /zaryzykuję twierdzenie, że odwieczne - o ile te naście lat reklamy w Polsce można nazwać wiecznością/ czy lepiej postawić na kreację wspartą biznesem czy biznes wsparty kreacją wiąże się z podejściem części osób pracujących w reklamie. Z moich czysto subiektywnych obserwacji wynika, że wiele z nas upatruje w branży dynamiki, koloru, kreatywności i odrobiny / a może i więcej/ miejsca na inwencję w działaniu - takiego smaczku, który powoduje, że się po prostu chce.

Wcześniej ktoś wspomniał, że nie /tylko/ o sprzedaż chodzi.
No właśnie. Podobno chodzi o tworzenie funkcjonalnego produktu, który jednocześnie nosi znamię sztuki - w końcu nie bez powodu w nazewnictwie agencyjnych stanowisk takie słowa jak 'art' czy 'writer' Agencje mają tworzyć rzeczy, które odzwierciedlają trendy, same są 'trendy', i najlepiej jakby się jeszcze zapisały na kartach historii, a przynajmniej leksykonu popkultury. Sama wiedziona swoją humanistyczną naturą z chęcią podpisałabym się pod tym twierdzeniem. A jednak pytanie czy tak samo widzi to klient?

Na każdym kroku pojawia się temat cen /za co jest ta kwota?/, budżetów /czy nie można by tego ambientu zamienić na..?/, dyspozycyjności /nie no, oczywiście musi być dzisiaj w drukarni - ale ten projekt to zmieńmy trochę/, poziomów sprzedaży i większego logo. Niby poszukiwana agencja kreatywna, ludzie z pasją, którzy i zaskoczą i doradzą, ale do współpracy to najlepiej korporacja o ugruntowanej pozycji. Kreatywne rozwiązania jak najbardziej, ale jako taki show na www na zachętę, żeby pokazać, że potrafimy, ale my podejdźmy bardziej business-wise.

Wiadomo, że klienci są różni. Jednak na potrzeby sformułowania wniosków czasem konieczna jest generalizacja.Barbara Pczycka edytował(a) ten post dnia 26.01.09 o godzinie 19:47

Temat: oczekiwania wobec agencji reklamowej

Jesteśmy bardzo zadowoleni http://www.projekt.net.pl/niezbedne-etapy-skutecznej-s... pracujemy razem już bardzo długo.

Temat: oczekiwania wobec agencji reklamowej

Zobacz http://irmy.pl/duze-formy-reklamowe/ naprawdę warto.

Następna dyskusja:

Otwarcie Agencji Reklamowej




Wyślij zaproszenie do