Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Im większy kryzys na rynku tym więcej zleceń w reklamie.

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Nieprawda.
Piotr Golczyk

Piotr Golczyk Marketing Management
Expert, founder at
MKTOUT

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Kuba Nowak:
Nieprawda.

Prawda i nieprawda. Na początku kryzysu faktycznie zaczyna się nerwówka u Klienta i część reaguje zwiększeniem budżetów. Potem wszystko zostaje ucięte i zaczynają się problemy.

konto usunięte

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Kryzys jest po to aby nie podnosić pensji. Czasami firmy biorą kredyty bez głowy i wówczas mówi się o kryzysie.
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Jeszcze weźmy pod uwagę takie pytania: na jakim rynku, w jakim kraju?
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Michał B.:
Im większy kryzys na rynku tym więcej zleceń w reklamie.

Po części może i prawda... jednak jeśli firma która pragnie się zareklamować dostała po tyłku przez kryzys, może nie mieć srodków na reklamę... potem szuka na siłę innej firmy która jej tą reklamę zrobi na przelew :) Reklama staje się mniej lub bardziej skuteczna i kasy ni ma - duży ciągnie małego za sobą na dno :)
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Dobra agencja reklamowa powinna tak dobrze się reklamować by nie mieć problemów z pozyskiwaniem dobrych klientów.

Analogicznie i łopatologicznie.
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Piotr L.:

Po części może i prawda... jednak jeśli firma która pragnie się zareklamować dostała po tyłku przez kryzys, może nie mieć srodków na reklamę... potem szuka na siłę innej firmy która jej tą reklamę zrobi na przelew :) Reklama staje się mniej lub bardziej skuteczna i kasy ni ma - duży ciągnie małego za sobą na dno :)


Małe firmy powinny obługiwać małe firmy. Żadne ryzyko.
Ale jesli mała firma rzuca się na obsługę dużych firm to w Polsce możemy smiało napisać że to już jest hazard.
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Michał B.:
Dobra agencja reklamowa powinna tak dobrze się reklamować by nie mieć problemów z pozyskiwaniem dobrych klientów.

Analogicznie i łopatologicznie.
Fakt, ale nie do końca spełnialny na zaburzonym rynku.
Dobra autopromocja, promocje, kwalifikacje czy dobry produkt na nic na rynku, na którym konkurencyjność zabijają koneksje, nepotyzm, pomówienia i szerzenie negatywnych opinii o konkurencji, korupcja, monopole, rozkład władzy państwowej itd.
Innymi słowy, witaj w Polska ;)

EDIT: zapomniałem dodać jakże polskie powszechne nieprzygotowanie podmiotów rynkowych do prowadzenia działalności, ogólny niski poziom wykształcenia kadr i jeszcze niższa zdolność tych kadr do należytego oceniania sytuacji ekonomicznej. ;)marek mareksy szewczyk edytował(a) ten post dnia 25.01.11 o godzinie 22:40
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

marek mareksy szewczyk:

Analogicznie i łopatologicznie.
Fakt, ale nie do końca spełnialny na zaburzonym rynku.
Dobra autopromocja, promocje, kwalifikacje czy dobry produkt na nic na rynku, na którym konkurencyjność zabijają koneksje, nepotyzm, pomówienia i szerzenie negatywnych opinii o konkurencji, korupcja, monopole, rozkład władzy państwowej itd.
Innymi słowy, witaj w Polska ;)

Optymizmu, najlepszy klient to taki który sam do Ciebie trafi. Więc do tego celu należy dążyć a nie szukać koneksji.

EDIT: zapomniałem dodać jakże polskie powszechne nieprzygotowanie podmiotów rynkowych do prowadzenia działalności, ogólny niski poziom wykształcenia kadr i jeszcze niższa zdolność tych kadr do należytego oceniania sytuacji ekonomicznej. ;)

Jakże to można pieknie wykorzystać, uważam że jest to ułatwienie.
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Michał B.:
Optymizmu, najlepszy klient to taki który sam do Ciebie trafi. Więc do tego celu należy dążyć a nie szukać koneksji.
Wyczytujesz w moim tekście to, czego nie powiedziałem.
Ja nie dążę, ale nie wiem jak inni i to jest problemem.
Jakże to można pieknie wykorzystać, uważam że jest to ułatwienie.
W takiej sytuacji mówię: to pokaż, że to gdzieś działa.
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

marek mareksy szewczyk:
Jakże to można pieknie wykorzystać, uważam że jest to ułatwienie.
W takiej sytuacji mówię: to pokaż, że to gdzieś działa.

Wystarczy że to klient uważa Ciebie za fachowca lepszego od niego samego.
Dlatego można to wykorzystać. Uważam tak opierając to na doświadczeniu.

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

kryzys kryzysem, ale w momencie osłabienia się sytuacji na rynku firmy dysponują mniejszym budżetem, czy nie jest tak że zlecenia mają mniejszą skalę? szukają reklamy z mniejszym rozmachem-taniej, która dotarła by do dużej ilości ludzi i zwiększyła popyt na ich produkty i usługi przy słabej sytuacji rynkowej.
a taka sytuacja bezpośrednio przekładać się będzie na wyniki finansowe agencji reklamowych.

konto usunięte

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Paweł Banaś:
kryzys kryzysem, ale w momencie osłabienia się sytuacji na rynku firmy dysponują mniejszym budżetem, czy nie jest tak że zlecenia mają mniejszą skalę? szukają reklamy z mniejszym rozmachem-taniej, która dotarła by do dużej ilości ludzi i zwiększyła popyt na ich produkty i usługi przy słabej sytuacji rynkowej.
a taka sytuacja bezpośrednio przekładać się będzie na wyniki finansowe agencji reklamowych.

Fakt, teraz każdy patrzy, aby było jak najtaniej i jak najwięcej.
Jakość idzie w odstawkę, liczy się cena.
Gorsza jakość = mniejsze koszta = mniejsze zyski :(
Łukasz J.

Łukasz J. projektant / ceo

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Michał B.:
Dobra agencja reklamowa powinna tak dobrze się reklamować by nie mieć problemów z pozyskiwaniem dobrych klientów.

Analogicznie i łopatologicznie.

a dobry fotograf dobrze wychodzić na zdjęciach ...
przykład słaby tak jak twój - również analogiczny

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

czyli teza obalona-kryzys również może dotykać reklamę:)

a jak oceniacie obecną sytuację na rynku?Paweł Banaś edytował(a) ten post dnia 28.02.11 o godzinie 11:40

konto usunięte

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Paweł Banaś:
czyli teza obalona-kryzys również może dotykać reklamę:)

a jak oceniacie obecną sytuację na rynku?Paweł Banaś edytował(a) ten post dnia 28.02.11 o godzinie 11:40

Ja oceniam ją przez bardzo duże Ch.
A co do reklamy.

Jest prawdą, że kryzys może ominąć reklamę, bądź w ogóle jej nie tknąć. Tylko załamanie rynku może zmieść z powierzchni ziemi agencje reklamowe. Reklama to taki towar pierwszej potrzeby, jak gaz, prąd czy benzyna, i także dający bardzo duże profity największym. Orlen nie zbiednieje, Jeronimo Martins nie zbiednieje, Saatchi & Saatchi także...

Ale pierwsza fala kryzysu wymiata z rynku małe firmy reklamowe, co teraz moim zdaniem się właśnie dzieje.

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Michał Pijet:
Paweł Banaś:
czyli teza obalona-kryzys również może dotykać reklamę:)

a jak oceniacie obecną sytuację na rynku?Paweł Banaś edytował(a) ten post dnia 28.02.11 o godzinie 11:40

Ja oceniam ją przez bardzo duże Ch.
A co do reklamy.

Jest prawdą, że kryzys może ominąć reklamę, bądź w ogóle jej nie tknąć. Tylko załamanie rynku może zmieść z powierzchni ziemi agencje reklamowe. Reklama to taki towar pierwszej potrzeby, jak gaz, prąd czy benzyna, i także dający bardzo duże profity największym. Orlen nie zbiednieje, Jeronimo Martins nie zbiednieje, Saatchi & Saatchi także...

Ale pierwsza fala kryzysu wymiata z rynku małe firmy reklamowe, co teraz moim zdaniem się właśnie dzieje.

zgodzę się - ale nie do końca
wymiata te które nie mają "pomysłu na życie", że się tak wyrażę - fakt, że większe samym rozpędem dryfują dłużej... nie oznacza, że nie osiądą na mieliźnie
Sebastian S.

Sebastian S. Pomorze
Środkowo-Zachodnie

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

Beata Liberda-Kalinowska:
Michał Pijet:
Paweł Banaś:
czyli teza obalona-kryzys również może dotykać reklamę:)

a jak oceniacie obecną sytuację na rynku?

Ja oceniam ją przez bardzo duże Ch.
A co do reklamy.

Jest prawdą, że kryzys może ominąć reklamę, bądź w ogóle jej nie tknąć. Tylko załamanie rynku może zmieść z powierzchni ziemi agencje reklamowe. Reklama to taki towar pierwszej potrzeby, jak gaz, prąd czy benzyna, i także dający bardzo duże profity największym. Orlen nie zbiednieje, Jeronimo Martins nie zbiednieje, Saatchi & Saatchi także...

Ale pierwsza fala kryzysu wymiata z rynku małe firmy reklamowe, co teraz moim zdaniem się właśnie dzieje.

zgodzę się - ale nie do końca
wymiata te które nie mają "pomysłu na życie", że się tak wyrażę - fakt, że większe samym rozpędem dryfują dłużej... nie oznacza, że nie osiądą na mieliźnieee
wszystko zależy od odpowiedniej strategii firmy-czy jest przygotowana na nadejście kryzysu i co będzie wtedy robić, a wiem że nie każdy o tym mysli i analizuje wiec kiedy nadchodzi godz.0 wtedy pojawia się co niektórym problemsebastian S. edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 16:28

konto usunięte

Temat: Nie ma takiego czegoś jak kryzys w reklamie.

kryzysu w reklamie brak. świat reklamy jest na dzien dzisiejszy tak bogaty, że posiadając odpowiednią wiedzę i doświadczenie łatwo wbic się w pewną gałąź i czerpac bardzo duże profity, trzeba tylko "know how". inną osobną kwestią która może symulowac kryzys wśród agencji reklamowych jest wysyp na rynku "pseudo-agencji", firm które strasznie zaniżają ceny, w zasadzie ciężko je nazwac firmami, ja mówie na to tzw. twory pasożytnicze, żerujące na wszystkim, począwszy od nielegalnego oprogramowania, nie zarejestrowanej działalności, posiadających marną wiedze itp itd. a chcących dopchac sie do koryta byle przezyc. Powoduje to straszny rozrzut cenowy wykonywanych zleceń i na nic tu tłumaczenia klientowi "why?" bo i tak nie zrozumie. Co prawda prędzej czy później sie o tym przekona dostając chłam reklamowy, ale niestety strasznie widac przez to, jak rynek reklamy w Polsce jest psuty. Można by rzec że rynek reklamy w Polsce to jabłko z robalem w środku....:)

Następna dyskusja:

no dobra, A JAK OTWORZYĆ A...




Wyślij zaproszenie do