Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Śmiem twierdzić, że dzisiejszym grafikom brakuje wiedzy w zakresie wykorzystania technologii, owszem wiedze artystyczna mają, ale informatycznej niewiele... Kiedyś grafik komputerowy mial to pojęcie o informatyce...
pozdr. mfs

kiedys moze musial. dzis nie musi. nie sądze, zeby ktokolwiek tesknil do czasów, kiedy do drukarni nosiło sie materiał w siatce pelnej dyskietek... tak owszem bylo, jednak troche sie zmienilo. Kiedys ludzie zachrzaniali dylizansami przez pol kontynentu, a jednak nikt nie psioczy, ze wynaleziono kolej czy samochod...

poza tym jakos informatyki z porzadna kreacja artystyczna pogodzic nie sposob. Pewnie dlatego ongiś ci "graficy komputerowi", których przywołujesz, robili taką średnią robotę, w porównaniu z dzisiejszymi art directorami. wszystko sie zmienia, takie zycie.Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 18:56

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Tomek Pichocki:

Michał Filip Sobański:

Tomek Pichocki:

Maciej Rychlik:
W kreacji reklamowej MacPro i CS3/4 to absolutna podstawa dla kazdego, kto chce nazywac sie profesjonalistą, nie amatorem.

Czyli Nikon D3X robi z "kazdego" swietnego fotografa i profesjonaliste...

na pewno podkręci mozliwości fotografa... uzupełni jego wiedzę np. w temacie temperatury światła... Kiedyś nie było balansu bieli, a fotki niektórych były dobre... Ustawi ostrość... Kiedyś ludzie pracowali wykorzystując głebię ostrości, ale znali te zależności. Dziś sprzęt na pewno ułatwia pracę, część błędów skoryguje, stąd wysyp 'profesjonalnych' cyfrowych fotografików oraz grafików...
pozdr. mfs

Tak ale nie mozna tlumaczyc ze sprzet zalatwi wszystko i jest wskaznikiem tego ile kto potrafi. Dobre auto nie zrobi z kierowcy Hamiltona, co najwyzej pozwoli mu sie bardziej rozpedzic...

o tym wlasnie mowilem; gdybys nie czytal wybiorczo, zauwazylbys.Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 18:51

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Moja prawda jest taka: jeżeli ktoś ma talent i wiedzę (wiele lat nauki i testów), to choćby patykiem, ale zrobi...

jasne. są ludzie, którzy bedą mieszać beton kijem od miotły w starej misce, zamiast zainwestować w betoaniarkę. można sobie utrudnić wszystko - to oczywiste. ale w momencie gdy na czyms chcemy zarobic, gdzie gonią nas terminy i kary umowne, gdzie przetarg goni przetarg a zespół wciąż liczy tyle samo osób, etc., utrudnianie sobie zycia to glupota (a juz na pewno droga do porazki)...

chciałbym sobie pozwolić na nowego power maca raz na dwa lata, ale nie mogę: wolę se pojechać za tą kasę do jakiegoś fajnego muzeum, albo se kupić parę książeczek. A peceta przy odrobinie woli tez se człowiek wymości! I to za 1/2 ceny.

no to juz jest odwieczne pytanie: czy pracowac mniej wydajnie/ciezej/wolniej/etc. a zarobiony grosz przeznaczyc na przyjemnosci, czy pracowac bardziej wydajnie i szybciej, przerabiac wiecej zlecen, wiecej zarabiac ale i wiecej tez inwestowac w rozwoj, a zarobiony grosz miec troche pozniej, ale za to miec go duzo wiecej... ale to raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia, nie sprzetu...

aha, nie mowi sie 'pieprzysz' - to nieladnie.Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 18:59

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Maciej Rychlik:

Śmiem twierdzić, że dzisiejszym grafikom brakuje wiedzy w zakresie wykorzystania technologii, owszem wiedze artystyczna mają, ale informatycznej niewiele... Kiedyś grafik komputerowy mial to pojęcie o informatyce...
pozdr. mfs

kiedys moze musial. dzis nie musi. nie sądze, zeby ktokolwiek tesknil do czasów, kiedy do drukarni nosiło sie materiał w siatce pelnej dyskietek...

w 1996 były już płytki CD w całkiem normalnych cenach...

poza tym jakos informatyki z porzadna kreacja artystyczna pogodzic nie sposob.

pewnie, można zrobić plik wielkości 1GB i wydrukowac z niego znaczek pocztowy. nie wymagam od grafików jakiejś strasznej wiedzy, ale większość nie zna możliwości swoich komputerów, słabo znaja techniki drukarskie i nagle nie wiedzą dlaczego w druku na offsecie coś tak wygląda, rzecież oni zaprojektowali inaczej...

Pewnie dlatego ongiś ci "graficy komputerowi", których przywołujesz, robili taką średnią robotę, w porównaniu z dzisiejszymi art directorami. wszystko sie zmienia, takie zycie.

bez przesady... robili taką sama robotę!!!
Teraz jedynie przyspieszyli pracę, ale jakichś super kreacji jakoś nie widać...
------------
napisałeś też:
"Nie wiem, co masz na mysli mowiac "fajne rzeczy", ale czy podjąłbyś się zaprojektowania megaboardu 1-to-1 "
wytłumacz mi np. dlaczego chcesz projektować megaboard w skali 1:1????????
Żeby był prawdziwy test dla sprzętu to jeszcze proponuje dać 3600dpi.
------------------------------------------------
I czy zaprojektujesz billboard na pececie z Corelem Paintem, czy na Macu z Photoshopem to i tak wydruk będziecie mieli podobny. Ku waszej radości Linuksowcy zaprojektują billboard na Linuksie przy użyciu Gimpa i tez będzie miał taką sama jakość w druku... A zaden oglądacz tego billboardu nie zauważy jakiejkolwiek róznicy w jakości.
Po prostu sa techniczne ograniczenia juz poza działem kreacji i poza ich 'wypasionymi' kompami...
-----------------------------
Innym fajnym mitem jest grafika 32bitowa... ale np. weźmiesz zdjęcie z Nikona D3, a ono jest tylko 14bitowe :)))))))))))))))))) i co zrobisz z niego 32bitowe???? Jak???????
-------------
ech, czyli dochodzimy do momentu, w którym należy stwierdzić, że liczy się mózg grafika, a nie jego sprzęcior....
pozdr. mfsMichał Filip Sobański edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 19:32

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

jasne. są ludzie, którzy bedą mieszać beton kijem od miotły w starej misce, zamiast zainwestować w betoaniarkę. można sobie utrudnić wszystko - to oczywiste. ale w momencie gdy na czyms chcemy zarobic, gdzie gonią nas terminy i kary umowne, gdzie przetarg goni przetarg a zespół wciąż liczy tyle samo osób, etc., utrudnianie sobie zycia to glupota (a juz na pewno droga do porazki)...

Cóż, kwestia optyki. Nie będę udowadniał, że nie jestem wielbłądem, więc nie podejmuję się ciągnięcia tej myśli.

no to juz jest odwieczne pytanie: czy pracowac mniej wydajnie/ciezej/wolniej/etc. a zarobiony grosz przeznaczyc na przyjemnosci, czy pracowac bardziej wydajnie i szybciej, przerabiac wiecej zlecen, wiecej zarabiac ale i wiecej tez inwestowac w rozwoj, a zarobiony grosz miec troche pozniej, ale za to miec go duzo wiecej... ale to raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia, nie sprzetu...

Ja bym raczej obstawiał wiek i przebyte choroby jako kryterium w tej sprawie.

aha, nie mowi sie 'pieprzysz' - to nieladnie.

Ojoj, jak mi przykro...

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

I czy zaprojektujesz billboard na pececie z Corelem Paintem, czy na Macu z Photoshopem to i tak wydruk będziecie mieli podobny. Ku waszej radości Linuksowcy zaprojektują billboard na Linuksie przy użyciu Gimpa i tez będzie miał taką sama jakość w druku... A zaden oglądacz tego billboardu nie zauważy jakiejkolwiek róznicy w jakości.

Nie porownujmy Gimpa do Photoshopa, bo to zupelnie inny kaliber. Jakosc w druku moze i bedzie taka sama, ale jakosc w kreacji nie bedzie miala szansy. Jesli dobrze znasz Photoshopa i potrafisz z niego wydobyc to, co ma do zaoferowania, nie bedziesz go porownywal do Gimpa czy Corela. Imho, jesli ktos nie jest w stanie tutaj odroznic, nie powinien byc grafikiem na serio. Poza tym przygotowywanie do druku nie wymaga mocy obliczeniowych, a wiec jest raczej poza dyskusją.

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Ja bym raczej obstawiał wiek i przebyte choroby jako kryterium w tej sprawie.

"nie pracuj tyle, bo sie pochorujesz" - znamy, znamy;)
a moim zdaniem niezwykle istotna jest tutaj kwestia odpornosci emocjonalnej. jak powszechnie wiadomo, do robienia interesow potrzeba jej duzo.Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 20:01

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

>

w 1996 były już płytki CD w całkiem normalnych cenach...

skoro tak lubisz przywolywac zamierzchle czasy, cofnij sie o jeszcze ze 2 lata... wtedy chodzilo sie z dyskietkami. "Panowie, nic z tego dzis nie bedzie - nie czyta dyskietki 26"...Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 20:00

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Nie porownujmy Gimpa do Photoshopa, bo to zupelnie inny kaliber. s
Jakosc w druku moze i bedzie taka sama, ale jakosc w kreacji nie bedzie miala szansy. Jesli dobrze znasz Photoshopa i potrafisz z niego wydobyc to, co ma do zaoferowania, nie bedziesz go porownywal do Gimpa czy Corela. Imho, jesli ktos nie jest w stanie tutaj odroznic, nie powinien byc grafikiem na serio. Poza tym przygotowywanie do druku nie wymaga mocy obliczeniowych, a wiec jest raczej poza dyskusją.

W kwestii softu nie dam się przekonać, że jest co lepszego od wynalazków Adobe: cała reszta to badziew i czy jakiś ubogi krewny. Tutaj bym upatrywał supremacji w temacie efektywności pracy, nie w marce komputera... Dobrze skonfigurowany pecet (trza umić) nie ustępuje macowi nawet pomimo windowsa. Warunek jest jeden: Adobe musi być.

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Adobe musi byc - racja.

z tym konfigurowaniem PeCeta - widzialem w akcji wielu takich, co to tweirdzili, ze umieją. A testy swoje. Przy identycznym setupie hardwarowym mac jest 30% bardziej wydajny. Mozna kombinowac, alo po co - gra nie jest warta swieczki. Nawet vista jest szybsza na maku nic PC.

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Maciej Rychlik:

I czy zaprojektujesz billboard na pececie z Corelem Paintem, czy na Macu z Photoshopem to .... A zaden oglądacz tego billboardu nie zauważy jakiejkolwiek róznicy w jakości.

Nie porownujmy Gimpa do Photoshopa, bo to zupelnie inny kaliber.

np i co z tego jak produkt finalny jest tej samej jakości :))))

Jakosc w druku moze i bedzie taka sama, ale jakosc w kreacji nie bedzie miala szansy.

w druku połowy niuansów ze swojej kreacji nie zobaczysz... więc po co sie meczyć?

Jesli dobrze znasz Photoshopa i potrafisz z

niego wydobyc to, co ma do zaoferowania, nie bedziesz go porownywal do Gimpa czy Corela.

będę :) bo billboardy wychodzą tej samej jakości, ani nie maja więcej kolorów, ani nie widać, że sa 32bitowe :)))... więc po co mi ten sprzet??? zeby sie pochwalić klientowi na jakim sprzęcie mu projektuję?

Imho, jesli ktos nie jest w stanie tutaj odroznic, nie powinien byc grafikiem na serio.

właśnie grafik na serio powinien mysleć dalej niz kreacja, mysleć jak to będzie wyglądać w druku...

Poza tym przygotowywanie do druku nie wymaga mocy obliczeniowych, a wiec jest raczej poza dyskusją.

oj, wg Twojej wcześniejszej wypowiedzi można pomysleć, że tak, bo kto chciał projektować megaboardy w skali 1:1???
---------------------------
moc jest potzrebna w 3D, tu się zgadzam, przy obróbce filmów...
Ale Shreka nawet na najbardziej wypasionym Macu tez nie zrobisz... bo i tak za mało mocy na renderowanie...
--------------------
pozdr. mfs

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

po co - gra nie jest warta swieczki. Nawet vista jest szybsza na maku nic PC.

Te benchmarki to marketing. Siła maca to właśnie system i skalkulowana (starannie dobrana) konfiguracja. Ale to się da wyrównać niską ceną PC. Przyjemnie jest mieć na stole jabłko, ale czy ja muszę zawsze dawać się uwieść? Pracowałem na obu platformach dość długo i potrafię se wymościć i tu i tu, więc osiągam podobną efficiency.

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

moc jest potzrebna w 3D, tu się zgadzam, przy obróbce filmów...
Ale Shreka nawet na najbardziej wypasionym Macu tez nie zrobisz...bo i tak za mało mocy na renderowanie...

jesli chodzi o powazne 3D to nie renderujesz go na kompie, na ktorym pracujesz, z reguly. Uzywasz sprzetu do renderingu wylacznie - tutaj system nie ma takiego znaczenia.

Jesli chodzi o kreacje to nie masz racji. Jak juz tutaj gdzes padlo, Corel, Gimp itp. to szajs. Nie jestes w stanie (bedac dobrym grafikiem kreatywnym) osiagnac efektow takich jak w PS w zadnym innym programie (mowie tu efektach wizualnych, jak i generalnie artystycznych). Ale, tak jak mowie, trzeba naprawde znac PS zeby o tym wiedziec.

A jak wiadomo, programy Adobe powstaly poczatkowo jako aplikacje Mac-only i do tej pory osiagaja lepszy performnce na Maku. To wszystko naczynia połączone...Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 20:24

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Maciej Rychlik:

A jak wiadomo, programy Adobe powstaly poczatkowo jako aplikacje Mac-only i do tej pory osiagaja lepszy performnce na Maku. To wszystko naczynia połączone...

no nie wiem... ostatnia lektura myapple.pl swiadczy o wręcz przeciwnej tendencji... no chociażby to że na 64bity to sobie poczekamy do CS5

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Lidia W.:

Maciej Rychlik:

A jak wiadomo, programy Adobe powstaly poczatkowo jako aplikacje Mac-only i do tej pory osiagaja lepszy performnce na Maku. To wszystko naczynia połączone...

no nie wiem... ostatnia lektura myapple.pl swiadczy o wręcz przeciwnej tendencji... no chociażby to że na 64bity to sobie poczekamy do CS5

coz, jezeli ktos napisal kiedys w jedna strone, to ktos inny mogl napisac i w druga... ale poki co CS3 performacje na macu jest lepszy niz PC, o czym swiadcza testy... pewnie miedzy innymi dlatego, ze MacOS lepiej utylizuje ram.

ale co przyszlosc przyniesie, nie wie nikt. to zrozumiale, ze Microsoft musi walczyc o rynek jak nigdy dotad...a wiec pewnie bedzie wymyslal rozne rzeczy. Kto wie, moze i kiedys powstanie wydajny Widnows...Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 20:34

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Te benchmarki to marketing.

tez tak myslalem... ale gdyby to apple tak twierdzilo... a to akurat testerzy z wallstreet journal tak zbadali, a Microsoft potwierdzil i zapowiedzial update'y...

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Najważniejsza jest wygoda pracy. Jedni wolą okienka inni jabco. Liczy się wydajność w pracy. To jest wypadkowa szybkości maszyny i przyzwyczajeń pracującego. W tej chwili nie ma większego znaczenia na czym pracujesz. Szybki PC jest tak samo dobry jak szybki Mac. Oprogramowanie to już inna historia. Standardem jest Adobe.

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Maciej Rychlik:

moc jest potzrebna w 3D, tu się zgadzam, przy obróbce filmów...
Ale Shreka nawet na najbardziej wypasionym Macu tez nie zrobisz...bo i tak za mało mocy na renderowanie...

jesli chodzi o powazne 3D to nie renderujesz go na kompie, na ktorym pracujesz, z reguly. Uzywasz sprzetu do renderingu wylacznie - tutaj system nie ma takiego znaczenia.

ooo i tu wreszcie dobrze mówisz....

Jesli chodzi o kreacje to nie masz racji. Jak juz tutaj gdzes padlo, Corel, Gimp itp. to szajs. Nie jestes w stanie (bedac dobrym grafikiem kreatywnym) osiagnac efektow takich jak w PS w zadnym innym programie (mowie tu efektach wizualnych, jak i generalnie artystycznych). Ale, tak jak mowie, trzeba naprawde znac PS zeby o tym wiedziec.

właśnie to jest bolesne dla niektórych, bo na takim szajsie jak Gimp zaprojektuje się billboard, który wyglada tak samo jakby był projektowany na PS :))))

A jak wiadomo, programy Adobe powstaly poczatkowo jako aplikacje Mac-only i do tej pory osiagaja lepszy performnce na Maku. To wszystko naczynia połączone...

to dlaczego nie uzywasz Blendera na Linuxie, gdyz właśnie ten jest systemem natywnym dla Blendera?
--------------------------
przyznaję, że photoshop jest najlepszy, spieram się jedynie z tym, że cóż z tego.... ok, PS ma fajne efekty do obróbki zdjęć typu korekcję aberracji chromatycznej, sferycznej itp... ale przezyje bez tego na Gimpie.... zrobie zdjęcia z dobrym balansem bieli i bez np. winietowania, albo co mi tam, przytne brzegi :)... na billboardzie ludzkie oko nie ujrzy tego wszystkiego.
W Vogue też nie zobaczymy różnic pomiędzy reklamą zaprojektowaną na PS, czy Gimpie... Bo to zalezy od grafika...
ok, super reklama np. Mercedesa na plakacie 1m na 1m? W sumie wiele zalezy od jakości zdjęcia i od grafika...
pozdr. mfs

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

A jak wiadomo, programy Adobe powstaly poczatkowo jako aplikacje Mac-only i do tej pory osiagaja lepszy performnce na Maku. To wszystko naczynia połączone...

to dlaczego nie uzywasz Blendera na Linuxie, gdyz właśnie ten jest systemem natywnym dla Blendera?

Bo najnowsze wersje Blendera najwydajniej chodzą pod Leopardem.

Poza tym lubie ten program i fascynuje mnie sposob, w jaki sie rozwija. A ze dzialam w Leopardzie to tylko lepiej.

--------------------------
przyznaję, że photoshop jest najlepszy, spieram się jedynie z tym, że cóż z tego.... ok, PS ma fajne efekty do obróbki zdjęć typu korekcję aberracji chromatycznej, sferycznej itp... ale przezyje bez tego na Gimpie.... zrobie zdjęcia z dobrym balansem bieli i bez np. winietowania, albo co mi tam, przytne brzegi :)... na billboardzie ludzkie oko nie ujrzy tego wszystkiego.
W Vogue też nie zobaczymy różnic pomiędzy reklamą zaprojektowaną na PS, czy Gimpie... Bo to zalezy od grafika...
ok, super reklama np. Mercedesa na plakacie 1m na 1m? W sumie wiele zalezy od jakości zdjęcia i od grafika...
pozdr. mfs

nie ma sensu dyskutowac o wyzszosci PS nad Gimpem i jemu podobnych na tym forum. moznaby na ten temat ksiazke napisac. nie sadze, zeby jakikolwiek powazny grafik zgodzil sie z Twoja teoria o braku roznicy w efekcie koncowym kreacji tworzonych w PS vs. w Gimpie.

Photoshop juz od dawien dawna nie jest tylko programem do obrobki zdjec (zdaje sie, sadzac po przykladach, jakie podales, ze ciagle tak o nim myslisz).Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 20:53

Temat: Na czym pracujecie? Sprzęt, oprogramowanie - oceny...

Maciej Rychlik:

nie ma sensu dyskutowac o wyzszosci PS nad Gimpem i jemu podobnych na tym forum. moznaby na ten temat ksiazke napisac. nie sadze, zeby jakikolwiek powazny grafik zgodzil sie z Twoja teoria o braku roznicy w efekcie koncowym kreacji tworzonych w PS vs. w Gimpie.

zalezy gdzie mówimy jest koniec, bo super widoczek na ekranie monitora nie jest jeszcze efektem końcowym, ja mówię już o gotowym produkcie, czyli np. billboardzie, czy reklamie np. w gazecie, czy magazynie jak Vogue.

Photoshop juz od dawien dawna nie jest tylko programem do obrobki zdjec (zdaje sie, sadzac po przykladach, jakie podales, ze ciagle tak o nim myslisz).

ech, teraz mi powiedz, jak ja to nie znam photoshopa, że nie wie, że można w nim robić inne rzeczy:))))... że ma funkcje 3D, czy wsparcie do video...
spoko, niech ma...
mówię o produktach końcowych, które sa zakończeniem kreacji, są produktem, który zamawia klient... i to te mają wyglądać super i dać się zrealizować za jakąs rozsadną kasę...
pozdr. mfs