Temat: Strona www za 1000 zł
Paweł Kupper:
Portal może kosztować i 300k i ja tego nie neguję. Ale neguję gdy kosztuje 50k w sytuacji gdy koszt jego produkcji jest o połowę mniejszy. I uwierzcie mi, że pomimo tego co pisze tu wiele osób, taka sytuacja jest naprawdę w tej branży bardzo powszechna. Jesli ktos nie wierzy, niech zabawi sie w potencjalnego klienta kilku agencji :) Polecam :)
Zwróć uwagę na to, o czym pisał wcześniej Eryk. Przykładowo jedna agencja za konkretny projekt może liczy sobie 10k, a inna 80k. Czy oznacza to, że wyjściowym poziomem będzie właśnie ta najniższa cena? Otóż nie. Ładna grafika i w miarę przyzwoite oprogramowanie serwisu będą na nic, jeśli nie zostaną poparte dokładną analizą potrzeb biznesowych, oczekiwań określonej grupy docelowej - wraz z jej precyzyjnym określeniem, zaprojektowaniem rozwiązań maksymalizujących użyteczność serwisu i wpływających na zwiększenie interakcji użytkownika ze stroną. Inwestując 80k w budowę serwisu w dobrej, doświadczonej agencji klient ma pewność, że otrzyma produkt kompletny pod każdym względem. Wystarczy spojrzeć chociażby na serwisy internetowe największych spółek giełdowych (patrz:
Złota Strona Emitenta) - jestem pewien, że pomimo ich pozornej prostoty, stworzenie tych projektów pochłonęło mnóstwo pracy agencji je tworzących, co oczywiście wiązało się z odpowiednimi kosztami. Zrobić coś naprawdę z pozoru prostego i intuicyjnego to naprawdę sztuka. Być może Eryk brał udział przy tych projektach i myślę, że potwierdzi te słowa. Ceny agencji interaktywnych w większości doskonale odzwierciedlają jakość ich realizacji. Jeśli jakiś "webmajster" mówi, że za 5k zrobi projekt, który agencja wycenia na 50k to po prostu wciska klientowi zwyczajny kit. Niestety wiele firm daje się jednak na to nabrać.
Żeby było jasne. Zdaje sobie sprawę, że w branży można trafić na agencje, które zwyczajnie mają gdzieś to, o czym pisałem powyżej, jak również kwestie poruszone przez Eryka. W takim wypadku zgadzam się, że koszty produkcji są rzeczywiście niewygórowane i nijak mają się do proponowanej ceny. Zgadzam się więc z Tobą Pawle, że partaczy trzeba tępić i walczyć ze sztucznie zawyżonymi cenami. W większości przypadków jednak pozornie wysoka cena jest tak naprawdę niewygórowana w stosunku do oferowanej jakości. Marże nie z tej ziemi trafiają się coraz rzadziej w branży interaktywnej.