Temat: Reklamowanie wykonanych zleceń w portfolio

Witam mam takie pytanie?

Jak to wygląda w kwestii prawnej dokładnie - Czy po wykonaniu usługi dla klienta, np: serwisu internetowego trzeba mieć od tego klienta jakiś dokument że wyraża zgodę na reklamowanie się wykonaną dla tego klienta usługą we własnym portfolio firmy, oraz w usługach zewnętrznych gdzie umieszcza się jakieś swoje realizacje?

Czy może jednak jest to z góry prawnie chronione, to znaczy, że nie trzeba posiadać żadnej zgody ponieważ prawo autorskie z góry zakłada, że firma realizująca usługę ma prawo jako wykonawca do reklamowania się nią na rzecz promocji firmy?.

Drugie pytanie - jak to wygląda z umieszczanymi linkami w stopce strony?

Temat: Reklamowanie wykonanych zleceń w portfolio

Zazwyczaj takie regulacje zawiera się w umowie.

Temat: Reklamowanie wykonanych zleceń w portfolio

Masz prawo do "ojcostwa" swojego projektu, możesz je prezentować i się pod nim podpisywać, i co więcej, nie masz możliwości się tego prawa pozbyć.

Możesz co najwyżej zrobić uprzejmość klientowi, i np. obiecać mu, że dopóki trwa jego kampania reklamowa to się powstrzymasz, ale to będzie Twoja dobra wola, a nie obowiązek.

Temat: Reklamowanie wykonanych zleceń w portfolio

Małgorzata Jakubiak:
Masz prawo do "ojcostwa" swojego projektu, możesz je prezentować i się pod nim podpisywać, i co więcej, nie masz możliwości się tego prawa pozbyć.

Możesz co najwyżej zrobić uprzejmość klientowi, i np. obiecać mu, że dopóki trwa jego kampania reklamowa to się powstrzymasz, ale to będzie Twoja dobra wola, a nie obowiązek.

Przekładając to na język bardziej formalny:
- osobiste prawa autorskie są niezbywalne - można za to podpisać klauzulę ich niewykonywania...

Temat: Reklamowanie wykonanych zleceń w portfolio

O właśnie. A zatem nie musisz uzyskiwać zgody od klienta na umieszczenie wykonanego przez siebie projektu w swoim portfolio, chyba, że łaskawie zgodziłeś się z jakiś względów tego nie robić.

Ja to traktuję w ten sposób, że co prawda klient nie może mi zabronić, ale ja chcę mieć zadowolonego klienta więc ze swojego prawa mogę nie skorzystać.

Pytanie co by się stało, gdybym zdecydowała się jednak opublikować "zastrzeżoną" pracę i klient wytoczyłby mi proces. Ktoś zna taki przypadek?

Temat: Reklamowanie wykonanych zleceń w portfolio

Małgorzata Jakubiak:
O właśnie. A zatem nie musisz uzyskiwać zgody od klienta na umieszczenie wykonanego przez siebie projektu w swoim portfolio, chyba, że łaskawie zgodziłeś się z jakiś względów tego nie robić.

Ja to traktuję w ten sposób, że co prawda klient nie może mi zabronić, ale ja chcę mieć zadowolonego klienta więc ze swojego prawa mogę nie skorzystać.

Pytanie co by się stało, gdybym zdecydowała się jednak opublikować "zastrzeżoną" pracę i klient wytoczyłby mi proces. Ktoś zna taki przypadek?

jeżeli klient zastrzegł z Tobą w umowie, że nie będziesz wykonywać osobistego prawa autorskiego a to zrobisz - to IMHO przegrasz w sądzie - bo umowa będzie zgodna z prawem i nie dotrzymasz jej warunków... Dlatego dobrą radę jest uwzględnienie w umowie z klientem, że praca nie będzie widoczna w portfolio przed jej publikacją w internecie, a po jej publikacji (jeżeli klient nie chcę, żebyś ją wrzucała w publicznie dostępne portfolio) będzie widoczna tylko w ZAMKNIĘTYM portfolio (na hasło, albo na żądanie dla wybranych klientów)...

Temat: Reklamowanie wykonanych zleceń w portfolio

Piotr Lewandowski:

Małgorzata Jakubiak:
O właśnie. A zatem nie musisz uzyskiwać zgody od klienta na umieszczenie wykonanego przez siebie projektu w swoim portfolio, chyba, że łaskawie zgodziłeś się z jakiś względów tego nie robić.

Ja to traktuję w ten sposób, że co prawda klient nie może mi zabronić, ale ja chcę mieć zadowolonego klienta więc ze swojego prawa mogę nie skorzystać.

Pytanie co by się stało, gdybym zdecydowała się jednak opublikować "zastrzeżoną" pracę i klient wytoczyłby mi proces. Ktoś zna taki przypadek?

jeżeli klient zastrzegł z Tobą w umowie, że nie będziesz wykonywać osobistego prawa autorskiego a to zrobisz - to IMHO przegrasz w sądzie - bo umowa będzie zgodna z prawem i nie dotrzymasz jej warunków... Dlatego dobrą radę jest uwzględnienie w umowie z klientem, że praca nie będzie widoczna w portfolio przed jej publikacją w internecie, a po jej publikacji (jeżeli klient nie chcę, żebyś ją wrzucała w publicznie dostępne portfolio) będzie widoczna tylko w ZAMKNIĘTYM portfolio (na hasło, albo na żądanie dla wybranych klientów)...

To plus wystarczy nawet mail, w ktorym zgodzisz sie otwarcie nie publikowac pracy i juz mozesz miec problem w przypadku kiedy naruszysz ustalenia i zostaniesz pozwana. Oczywiscie klient musi udowodnic, ze poniosl szkode i wykazac jaki ma zakres.