Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Motto:

Goń słonia całe życie, goń
Choć on jest wielki, jak to słoń
Twa zaś powinność wszelka
Mimo tej wady kurdupelka
By zawsze w kłopot wprawiać go

Do góry głowa
Niech się słoń schowa
Do góry podnieś skroń

Klaus Mitffoch, "Powinność kurdupelka"

http://www.youtube.com/watch?v=YBzowx-6qaA
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

... no bo jak tu przejść do porządku dziennego, jak, znany nam tu wszystkim i lubiany, bo wszechwiedzący, Jarek Żet, odwalił coś takiego:

http://www.erp-view.pl/index.php?option=com_content&vi...

Serio, to trzeba przeczytać.
Dwie strony pitolenia, sorka - wyjaśnień, jak to "big data, to nie big data, tylko big data, ale jako big data, to przecyzyjnie zdefiniowane, ale, w sumie, to kupcie moje usługi"
Rewelka, Panie Jaro. Wreszcie coś wiem nt. Big Data. W skrócie - BiDa.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.08.13 o godzinie 09:10
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
... no bo jak tu przejść do porządku dziennego, jak, znany nam tu wszystkim i lubiany, bo wszechwiedzący, Jarek Żet, odwalił coś takiego:

http://www.erp-view.pl/index.php?option=com_content&vi...

Serio, to trzeba przeczytać.
Dwie strony pitolenia, sorka - wyjaśnień, jak to "big data, to nie big data, tylko big data, ale jako big data, to przecyzyjnie zdefiniowane, ale, w sumie, to kupcie moje usługi"
Rewelka, Panie Jaro. Wreszcie coś wiem nt. Big Data. W skrócie - BiDa.


Nie no... chciałem ci odpuścić tego AFIN'a, bo przecież "koń jaki jest, każdy widzi" :)

Pisałem już pierdylion razy, że AFIN, podobnie jak cała SpOA jest absolutnie nieskalowalny do użycia w dużej organizacji. Jeżeli oceniamy AFIN jak nakładkę na MS Excel do ograniczonego użycia lokalnego to ocena jest jednoznacznie POZYTYWNA!!!

Mój największy zarzut to mało przyjazny interface i mierne możliwości graficzne. Nie porównuje nawet z dużymi BI.... mierne w porównaniu z Power Pivot. Powtórzę jeszcze raz: analityk chce dane dostawać i na nich pracować. Analityk nie ma spędzać 80% swojego czasu na walkę z MS Excel, AFIN i SQL.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Nie no... chciałem ci odpuścić tego AFIN'a, bo przecież "koń jaki jest, każdy widzi" :)
A jaki jest?
http://afin.net/webcasts/

Pisałem już pierdylion razy, że AFIN, podobnie jak cała SpOA jest absolutnie nieskalowalny do użycia w dużej organizacji. Jeżeli oceniamy AFIN jak nakładkę na MS Excel do ograniczonego użycia lokalnego to ocena jest jednoznacznie POZYTYWNA!!!
Niesamowite. Jak na Allegro - "pozytywna".
"Polecam tego Allegrowicza. Transakcje z tym allegrowiczem oceniam wspaniale, więcej takich wspaniałych Allegrowiczów", ... terefere

A tu zastosowania z dużymi danymi - proszę bardzo:
http://afin.net/webcasts/
(przefiltruj sobie po kolumnie 'D')

Przestań żenić kity, że to lokal, pliz! SQLki są takie same w biajach, jak i tu - i my się wcale nie upieramy, że to ma być AFIN - TO MA BYĆ SOA!

Mój największy zarzut to mało przyjazny interface i mierne możliwości graficzne.
Excel ma słabe możliwości graficzne? Bluzgusie, opanuj się!!!!
Nie porównuje nawet z dużymi BI....
Duże biaje próbują KOPIOWAĆ standard Excela. Małe też, wszyscy.
mierne w porównaniu z Power Pivot. Powtórzę jeszcze raz: analityk chce dane dostawać i na nich pracować. Analityk nie ma spędzać 80% swojego czasu na walkę z MS Excel, AFIN i SQL.
Ale jaką walkę, człowieku?! Excel jest najlepszym interfejsem użytkowym - przyznają to same biaje, robiąc do niego te swoje durne eksporty. Wszystko jest "poprawiane" Excelem.
SQL automatyzuje przetworzenie danych do DMA (HDA). Afin w tym tylko POMAGA.
Przy gotowej DMA, Excel ma full serwis. Ty nie umiesz czytać?... biedactwo...
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Ooooo ale sie WG zdenerwowal. Chyba zabolalo :)

MS excel ma malo zaawansowana warstwe prezentacyjna! Jak porozmawiasz z faktycznym odbiorca informacji (czyli nie z ciotkami-klotkami), ktory ma juz BI, to zapytaj co mysla o pworocie do dystrybucji przez MS Excel :). Powtorze po raz fefnasty..... Raporty/analizy robi sie dla decydentow a nie dla ciotek-klotek :)
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Ooooo ale sie WG zdenerwowal. Chyba zabolalo :)
Łoj łoj łoj, straszliwie. Ech szargają nerwy me biajem skołatane...


MS excel ma malo zaawansowana warstwe prezentacyjna!
Jak porozmawiasz z faktycznym odbiorca informacji (czyli nie z ciotkami-klotkami), ktory ma juz BI, to zapytaj co mysla o pworocie do dystrybucji przez MS Excel :).
Niech zgadnę. "Proszę mi to przysłać w Excelu.", "Czemu to nie w Excelu?" Zgadłem?
Powtorze po raz fefnasty..... Raporty/analizy robi sie dla decydentow a nie dla ciotek-klotek :)
I dlatego pewnie licencje Excela sprzedają się razem z biajami jak woda. Wiesz co, Bluzgusie, wolę, jak klniesz, niż jak opowiadasz takie bzdury.
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Stefan T.:
Ooooo ale sie WG zdenerwowal. Chyba zabolalo :)
Łoj łoj łoj, straszliwie. Ech szargają nerwy me biajem skołatane...

No troche to widac :). Argumentacja juz coraz bardziej denno-bagienna



MS excel ma malo zaawansowana warstwe prezentacyjna!
Jak porozmawiasz z faktycznym odbiorca informacji (czyli nie z ciotkami-klotkami), ktory ma juz BI, to zapytaj co mysla o pworocie do dystrybucji przez MS Excel :).
Niech zgadnę. "Proszę mi to przysłać w Excelu.", "Czemu to nie w Excelu?" Zgadłem?

No nie zgadłeś :). Nie rozmawiaj z ciotkami-klotkami! Powiedza ci, ze MS Excela nie chca juz widziec....

Powtorze po raz fefnasty..... Raporty/analizy robi sie dla decydentow a nie dla ciotek-klotek :)
I dlatego pewnie licencje Excela sprzedają się razem z biajami jak woda. Wiesz co, Bluzgusie, wolę, jak klniesz, niż jak opowiadasz takie bzdury.

Bzdury opowiadasz ty. glownie dlateg, ze nie masz pojecia o tym o czym probujesz pisac. Z perspektywy kanciapy w twoim garazu slabo widac co sie dzieje w duzych firmach :). Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.08.13 o godzinie 05:48
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Argumentacja juz coraz bardziej denno-bagienna
Czyli zbliżam się do dna, które, podobno, osiągnąłem już wieki temu. Uff... już myślałem, że coś nie tak...
No nie zgadłeś :). Nie rozmawiaj z ciotkami-klotkami! Powiedza ci, ze MS Excela nie chca juz widziec....
O tak, o tak...
Bzdury opowiadasz ty. glownie dlateg, ze nie masz pojecia o tym o czym probujesz pisac.
O tak, o tak...
Z perspektywy kanciapy w twoim garazu slabo widac co sie dzieje w duzych firmach :).
Co Ty wiesz, Bluzgusie...?
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Z perspektywy kanciapy w twoim garazu slabo widac co sie dzieje w duzych firmach :).
Co Ty wiesz, Bluzgusie...?

no więc... WIEM jak się pracuje w dziale finansowym w dużej firmie. Tym się zasadniczo różnimy...
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Wojciech G.:
Z perspektywy kanciapy w twoim garazu slabo widac co sie dzieje w duzych firmach :).
Co Ty wiesz, Bluzgusie...?

no więc... WIEM jak się pracuje w dziale finansowym w dużej firmie. Tym się zasadniczo różnimy...
Zgadza się. Różnica jest fundamentalna! A NAWET DWIE RÓŻNICE FUNDAMENTALNE!

Ja też WIEM, jak się pracuje w dziale finansowym w dużej firmie.
(szukaj przecinka!)

Poza tym, od ciotek-klotek i setki innych kontaktów, ja wiem też, jak się pracuje w działach finansowych firm, praktycznie dowolnej wielkości.
(szukaj liczby mnogiej)
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Stefan T.:
Wojciech G.:
Z perspektywy kanciapy w twoim garazu slabo widac co sie dzieje w duzych firmach :).
Co Ty wiesz, Bluzgusie...?

no więc... WIEM jak się pracuje w dziale finansowym w dużej firmie. Tym się zasadniczo różnimy...
Zgadza się. Różnica jest fundamentalna! A NAWET DWIE RÓŻNICE FUNDAMENTALNE!

Ja też WIEM, jak się pracuje w dziale finansowym w dużej firmie.
(szukaj przecinka!)

Nuda.... Guzik wiesz. Nigdy nie pracowales dla takiej firmy, a twoja wiedza pochodzi od frustratow, ktorzy maja problemy z obsluga MS Excel.

Poza tym, od ciotek-klotek i setki innych kontaktów, ja wiem też, jak się pracuje w działach finansowych firm, praktycznie dowolnej wielkości.
(szukaj liczby mnogiej)

No taaaaaak...... Ja w takim razie jestem specjalista od wszystkiego poprzez moja siec znajomych. Na przyklad.... Moj nalepszy przyjaciel jest lekarzem i duzo rozmawiamy na temat jego pracy. Moze przeprowadze operacje serca? Albo wymysle teorie kopernikanska na temat transplantacji i uzdrowienia polskiej medycyny? Moj tata pracuje w branzy budowlanej.... Moze tam uzdrowie sytuacje albo przynajmniej oglosze teorie kopernikanska na temat budownictwa. Musze pomyslec...... Mam tyle znajomych :)

Ehhh..... Tracisz forme palasie zakutasie
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Nuda.... Guzik wiesz. Nigdy nie pracowales dla takiej firmy, a twoja wiedza pochodzi od frustratow, ktorzy maja problemy z obsluga MS Excel.
Oszszywiście. Mocne słowa. Całe szczęście, że nie dotyczą Ciebie, bo ty wszelkie rozumy pozjadałeś, Excelka nie potrzebujesz, bo jesteś analitykiem w firmie, która ma biaja. Nie, no, powinienem dostać po łapach za pisanie takich bzdur...

No taaaaaak...... Ja w takim razie jestem specjalista od wszystkiego poprzez moja siec znajomych. Na przyklad.... Moj nalepszy przyjaciel jest lekarzem i duzo rozmawiamy na temat jego pracy. Moze przeprowadze operacje serca? Albo wymysle teorie kopernikanska na temat transplantacji i uzdrowienia polskiej medycyny? Moj tata pracuje w branzy budowlanej.... Moze tam uzdrowie sytuacje albo przynajmniej oglosze teorie kopernikanska na temat budownictwa. Musze pomyslec...... Mam tyle znajomych :)

Ehhh..... Tracisz forme palasie zakutasie
Nonono, Bluzgi się radykalizuje. Fakt, oglądalność spadła, trzeba zradykalizować dyskusję. Czy w naszym serialu już czas na UFO?
Bartek Borczyk

Bartek Borczyk Operator liczb i
słów

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wy się tu dalej kłócicie...?
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Bartosz B.:
Wy się tu dalej kłócicie...?
Nie, skąd. Taka niewinna pogawędka. bo Bluzgus stasznie, nie wiedzieć czemu, się odchamił. Jakiś taki nienormalny, jakby, nie wiem, biaja wywalił i mu frustracje zawodowe przeszły, aboco?

Ja odreagowuję na Bluzgusie te upały.
Przejdą upały, będzie znowu pis end law.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

http://bi.pl/
R.I.P.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Ja p.

SAP BI Evangelist ewangelizuje biajem. Kupisz SAPa - uważaj! zamontują Ci w kibelku wagę i Cię "zdanyfikują"... jakbym czytał Lema, tylko, że Lem był już po zdanyfikacji. A ten Tim Ewangelista Lema nie czytał i się zachwyca, że mu komputer mierzy puls. Sapki tak mają.

Strzeż się biaja!

http://www.erp-view.pl/index.php?option=com_content&vi...

konto usunięte

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Zacznę w stylu Wojciecha:

Ale jaja zamknęli najdluzszy temat na GL...

Trochę szkoda ze nie dożyl 2000 postów lub 200 stron ale i tak gratuluję umiejętności wzbudzania emocji w innych, że im się chcialo dyskutować tyle czasu. Pan to potrafi i gratuluję.

A z drugiej strony liczenie postów aby nie ukradli, robienie szopki 'nikt mnie nie lubi' i kopii do pdf na stronach Afin... normalne nie było ;) Kompromitowało Pana tylko, w mojej opinii.

Tu mimo Pana chęci temat raczej 'zdechnie'. Mało poczytne miejsce.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Dariusz K.:
Zacznę w stylu Wojciecha:

Ale jaja zamknęli najdluzszy temat na GL...
Nie, ja bym zaczął tak:

1. Poetycko, a'la Blugus, miał mnie bronić, hehehehe:
Ale jaja! Pałas zaliczył knebelka. Strata to niewielka.

2. Albo rodem z GW lub z NaTemata:
Albo: Mamy własnego księdza Lemańskiego! Morda w kubeł!

3. Albo coś a'la Gomułka, choć wiem, że nie dorównam:
Dość tego mącenia! Aktyw robotniczo chłopski w czynie społecznym doprowadził do zaprzestania nieustannej kompromitacji naszej ukochanej Wielkiej Sprawy i naszych nierozerwalnych sojuszy. Precz ze sprawcą nieustannych awantur. Szydercy na Szyndzielnię! Piechotą! Z Białegostoku!

Trochę szkoda ze nie dożyl 2000 postów lub 200 stron ale i tak gratuluję umiejętności wzbudzania emocji w innych, że im się chcialo dyskutować tyle czasu. Pan to potrafi i gratuluję.
Nic jadu kiełbasianego, Darku? Zmieniłeś się. Nerwy Ci ustali. Musi, czujesz się bezpieczniej, jak mnie nie ma. To dobrze, Darusiu, czuj się bezpiecznie!

A z drugiej strony liczenie postów aby nie ukradli, robienie szopki 'nikt mnie nie lubi' i kopii do pdf na stronach Afin... normalne nie było ;) Kompromitowało Pana tylko, w mojej opinii.

Tu mimo Pana chęci temat raczej 'zdechnie'. Mało poczytne miejsce.
Ale Pan będzie mnie od czasu do czasu pocieszał, prawda?
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Dalej uważam, że stara publiczność sprawdza ten wątek, ale wkrótce przestanie jak będziemy takie suchary pisac :). Brakuje niewątpliwie Pierdolusa Maximusa... Wróci? Proszę mu przekazać, że tęsknię wraz z całym GL.

Napisz Pałasie jak wyglądają owoce waszych studiów podyplomowych.... chodzi mi oczywiście o wyniki sprzedaży AFIN :). Powinniście dawać ultimatum.... albo kupicie AFIN, albo Pierdolus Maximus będzie dalej mówił....

Edit: literowkaTen post został edytowany przez Autora dnia 20.08.13 o godzinie 18:48
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Dalej uważam, że stara publiczność sprawdza ten wątek, ale wkrótce przestanie jak będziemy takie suchary pisalo :). Brakuje niewątpliwie Pierdolusa Maximusa... Wróci? Proszę mu przekazać, że tęsknię wraz z całym GL.

Napisz Pałasie jak wyglądają owoce waszych studiów podyplomowych.... chodzi mi oczywiście o wyniki sprzedaży AFIN :). Powinniście dawać ultimatum.... albo kupicie AFIN, albo Pierdolus Maximus będzie dalej mówił....
Na Specjalne Życzenie Bluzgusa...
http://excelambitny.blogspot.com/2013/08/studia-specja...Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.08.13 o godzinie 14:58

Następna dyskusja:

Excel 2010




Wyślij zaproszenie do