Temat: Nareszcie, optymistyczny, temat o związkach.
Iwona P.:
Joanna C.:
Iwona P.:
stwierdzilam tylko,ze mi zal takich zwiazkow ...
wiesz teraz dwoje a pozniej ... 3, 4 , 5 , ....
nadal nie rozumiem dlaczego ten artykuł wzbudza w w Was obiekcje ...
Moze ja jestem jakaś ...materialistka przebrzydła ?
nie wiem, nie oceniam Cie
opisane sytuacje/zwiazki wzbudzily we mnie uczucie zalu - ze ludzie tworza zwiazki ze wzgledu ich oplacalnosci ...
żadne z tych osób tak tego nie nazwały to autor tak ułożył treśc zeby wyszedł
"skandal".Iwona P. edytował(a) ten post dnia 03.02.11 o godzinie 22:12
przeczytaj dokladnie:
cyt: Wynajmujemy pokój z kuchnią w kamienicy. Wcześniej za jeden tylko pokój płaciłam 600 zł, a teraz tyle samo płacimy we dwoje. Na samym wynajmowaniu oszczędzam więc 300 zł.
cyt: Razem mamy ponad 4 tys. zł. Mam mieszkanie po babci, same opłaty miesięcznie wynoszą mnie 900 zł, a Ania wynajmowała pokój i płaciła 600 zł. Wzięliśmy ślub, zamieszkaliśmy razem u mnie i koszty mieszkaniowe wynoszą 900 zł, Ania oszczędza 600 zł i możemy to wykorzystać np. na kupno jakiegoś sprzętu do domu. Poza tym zauważyłem, że bardziej opłaca się kupować artykuły spożywcze na dwie osoby niż na jedną, np. chleb, mięso. Oszczędzamy też np. na Internecie. Mamy wspólny. Chcemy kupić samochód. Gdybym mieszkał i żył sam, nie mógłbym myśleć o aucie.
cyt:Poznałam chłopaka - Piotrka, jesteśmy razem od 3 lat i mamy dziecko. Piotrek od 2 lat pracuje w Norwegii na budowie. Tylko dzięki temu było nas stać na wzięcie kredytu i kupno mieszkania. Gdybym nadal była sama, byłoby mi ciężko – opowiada Wioletta Kałużna, ma 24 lata.