Jarek Kisiołek (...)
Temat: A niby regulacje nie są potrzebne - następny zacny przykład
Przełom w dostępie do organów? Niemcy mają nowe prawoObywatele Niemiec otrzymają wkrótce list od swojej kasy chorych. W liście będzie zapytanie o zgodę na pobranie organów po śmierci w celu transplantacji. Taką regulację uchwalił Bundestag.
Dzisiejsza (25.05.12) uchwała Bundestagu to finał wieloletniej debaty. Niemiecki parlament uchwalił tzw. rozwiązanie decyzyjne i wprowadził odpowiednie zmiany do ustawy o transplantacji organów.
W przyszłości wszyscy obywatele RFN w wieku powyżej 16 lat będą pisemnie przekonywani przez kasy chorych, by wyrazili zgodę na pobranie narządów w wypadku śmierci. W ten sposób zwiększona ma zostać liczba potencjalnych dawców. Każdy ma swobodę decyzji.
-Przyjęta regulacja przewiduje możliwość, że ludzie nie będą chcieli zdecydować się w danym momencie. Ale nie będziemy dawać za wygraną - powiedział minister zdrowia RFN Daniel Bahr (FDP). Jak dodał, nowa regulacja to sygnał zachęcający wszystkich do podjęcia decyzji - najlepiej na rzecz transplantacji. Szef opozycyjnych socjaldemokratów Frank-Walter Steinmeier (SPD) widzi w nowej regulacji zdecydowane "tak" dla człowieczeństwa i solidarności.
Długie listy oczekujących
W Niemczech brakuje organów do transplantacji. - Obecnie 250 pacjentów czeka na serce. Tylko 70-80 będzie mogło w tym roku poddać się transplantacji - stwierdził przedstawiciel Centrum Transplantacji Serca w Bad Oeynhausen (zachodnie Niemcy). Chociaż w sondażach 80 procent zapytanych wypowiada się pozytywnie na temat możliwości udostępnienia narządów do transplantacji, to jednak tylko 20 procent wypełniło stosowną deklarację. W 2011 roku w całych Niemczech pobrano pośmiertnie organy od 1200 dawców. Obecnie na przeszczep czeka 12 tysięcy pacjentów. Codziennie umiera troje z nich.