Paweł M.

Paweł M. Data Scientist

Temat: Segregacja śmieci

Pytanie jest proste. Kto i dlaczego (nie)segreguje śmieci ? Ja tego nie robie bo dla mnie to był absurd od zawsze. Argumentowałem to tym, że świadome kupowanie zmniejsza produkcje śmieci. Segregacja nic nie zmienia.

Wczoraj trafiłem na ten materiał.
http://www.youtube.com/watch?v=AZTrJi9l3CM

Szukam argumentów za i przeciw.Paweł M. edytował(a) ten post dnia 10.02.12 o godzinie 12:51

konto usunięte

Temat: Segregacja śmieci

Segregacja odpadów jest pomysłem dobrym samym w sobie, ale... nie zawsze i nie w każdym przypadku.
Celem segregacji odpadów jest odzysk surowców wtórnych, co w konsekwencji zmniejsza ilość odpadów trafiających na składowiska. Ale składowanie odpadów nie jest jedyną technologią stosowaną w gospodarce odpadami. Odpady wytwarzane przez gospodarstwa domowe i firmy nie będące zakładami przemysłowymi są bardzo zróżnicowane co do swojego składu. I tak np. w biurach segregacja odpadów jest wskazana, ponieważ tu możemy liczyć na znaczne ilości czystych surowców wtórnych – butelki szklane i plastikowe, papier, puszki itp. A w gospodarstwach domowych odpady mają już inny skład i lepiej odebrać zmieszane odpady komunalne a następnie poddać je segregacji w zakładzie przetwarzania odpadów.
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie kaucji na wszystkie opakowania produktów spożywczych które nadają się do ponownego wykorzystania i rozszerzenie stosowania takich opakowań. Oraz reaktywacje punktów skupu surowców wtórnych, coś takiego istniało w Polsce za komuny. Tu będziemy mogli sprzedać wszystko to co nie jest objęte kaucją a nadaje się do recyklingu.
Co do argumentu : świadome kupowanie zmniejsza produkcje śmieci. Jest to 'dobry' argument, ale ze względu na ograniczony zasięg stosowania zakupów świadomych przez społeczeństwa nie rozwiązuje problemu.
Marceli Matczak

Marceli Matczak Security Account
Manager

Temat: Segregacja śmieci

Pawle podam Ci przykład z mojego podwórka:

"Witam,

zwracam się do Pani, jako osoby zajmującej się dodatkiem w PDZ, z prośbą o sprawdzenie sprawy i wyjaśnienie jej na łamach PDZ.
Temat dotyczy nagłej zmiany pojemników na surowce wtórne w dzielnicy X (może też w innych, tego nie wiem).
Załaczam zdjęcia nowych, wspaniałych pojemników z pojedynczymi małymi otworami, do których niewiel wejdzie - w zamian za duze obszerne, z duzymi otworami lub otwierane w calosci pojemniki w doskonałym wg mnie stanie, które dotąd stały (z firmy A). Wlasnie dzięki tym pojemnikom wielu naszych znajomych zaczelo rzeczywsicie segregowac smieci bo bylo to bardzo poreczne - duze kartony, cale torby plastyków - szlo to fajnie, zgrabnie wrzucało sie do kosza w kilka sekund i chcialo sie to zbierac.
Teraz proponuje sie ludziom sterczenie pod smietnikami, ktore maja otwory na wysokosci 1,70m , male ze sztywna guma, (w czasie mrozow mozna niezle palce pokaleczyc) - mamy teraz wrzucac butelki pojedyncza a kartony chyba ciac na kawalki by w ogole przeszly.

Moje pytania:
- kto podjął decyzję o wymianie tych pojemników i na jakiej podstawie (pytania ponizej bardzie precyzują)
- dlaczego dokonuje sie wymiany pojemnikow w ogole, skoro poprzednie nie sa zniszczone i z jakis srodkow jest pokryta ta wymiana (przy okazji: gdzie trafią te sprawne pojemniki z Zagórza)
- dlaczego wymienia sie pojemniki na mniej funkcjonalne - dzialanie nielogiczne i wbrew trendom, zamiast ułatwiac segregacje utrudnia się ją
- dlaczego nie przeprowadzono konsultacji z mieszkancami, czy ci byli zadowoleni z obecnych koszy czy tez chcą wymiany na inne
- czy nowe pojemniki sa odporne na ogien (tylko to mogloby jakos usprawiedliwic wymiane, choc na X nie bylo podpalen tych pojemników)

istnieje teoria, ze Polska jako kraj czlonkowski UE jest zobligowana do segregacji odpadów - jednak nie ma takiej liczby sortowni by je odzyskiwac do przetwarzania i jest to malo oplacalne, dlatego smieci z takich osobnych pojemników i tak trafiaja na tradycyjne wysypiska. Takie działanie, zmierzające do zniechęcenia ludzi do segregacji, wskazuje na potwierdzenie takich przypuszczeń (mniej ludzi wrzuca, mniejsze koszty a wymagania spełnione, bo pojemniki są, a jak)

Nie wiem, czy osoby które sa odpowiedzialne za segregacje w Z, w ogóle sie na temacie znaja lub sami segreguja - kto rano wychodzi z jedna butelka, jednym kartonikiem do wyrzucenia - jesli ma ich wiecej to w drodze do pracy nie bedzie stetrczal pod nowymi, "genialnymi koszami" (zeby one byly tak inteligentne jak w Austrii to bym sie nie czepiał ale nie są), ktore nam sie probuje wpychac , by wepchnąc 5 butelek po sobie, itd.

Przy okazji w dzielnicy Y od roku nie ma praktycznie takich pojemnikow, zostaly spalone wszystkie z makulaturą i plastykami, oraz na szklo (bo byly plastykowe).
Od tamtego czasu nie postawiono nowych - czy te z X (stare) trafia do innych dzielnic Z, np. na W, V?

Bardzo proszę o napisanie artykułu dot segregacji odpadów w naszym mieście i uzyskanie odpowiedzi od właściwych osób odpowiedzialnych za akcję wymiany pojemników na X, a nastepnie opublikowanie ich na łamach PDZ. Mam nadzieję, że radni równiez przyjrzą sie tej sprawie i dostarczą Państwu informacji co do podstaw prawnych tej akcji.

Proszę o poinformowanie mnie, kiedy taki artykuł się pojawi - bardzo chętnie go przeczytam. Mam nadzieję, że przyczyni się on równiez do poprawy procesu zbierania i rzeczywistej selekcji i odzyskiwania odpadów wtórnych z terenu Z.

Z poważaniem"

Poszło do gazety i do Rady Miasta - efekt wywiad z prezesem spoldzielni, który przyznał ze rzeczywiscie śmietniki są niezbyt przyjazne i moga sprawiać kłopoty, ale za to spoldzielnia zaoszczedzi 200 tys złotych - wiec widać co wazniejsze, segregacja moze byc mniej skuteczna byle tansza dla spółdzielni

Druga konsekwencja - te stare smietniki trafily do innych dzielnic, między innymi do mojej i juz nie musze jezdzic z worami platyków i papieru by znalezc jakis pojemnik na nie :-) Czasem trzeba się wysilić by doprowadzić do rozwiązania lokalnego problemu.

Jesli chodzi o cąłokształt recyklingu to podejkrzewam, ze4 w Polsce jest to nadal niezła ściema właśnie związana z narzuconymi wytycznymi UE i środkami, które trzeba było wydać włąśnie na ten cel. Powstało trochę sortowni, kilka już dziwnym trafem spłonęło - natomiast podobno od 2015 będzie nieciekawie jeśli nie będziemy gotowi na przetwarzanie tych odpadów - pytanie czy znowu rządzący prześpią ten czas i będą kłąść kłody pod nogi czy też wspomogą samorządy w celu realizacji wytycznych UE i wdrożenia rzeczywistej segregacji i przetwarzania surowców wtórnych

pozdrawiam
MM
Marceli Matczak

Marceli Matczak Security Account
Manager

Temat: Segregacja śmieci

no i mamy nowy program segregacji śmieci - nagle wyjaśniło się dlaczego papier, plastik i wszelkiej maści kartoniki po napojach, opakowania po jogurtach itp. mogą być teraz razem wrzucane do jednego kontenera - po wstąpieniu do UE "Polska wybrała" metodę segregacji sprzed 30 lat i było to w większości fikcyjne jak wielu zauważyło, a teraz korzystamy z nowoczesnego programu recyklingu i nasze przetwórnie sa do tego przystosowane (ponoć).

Mnie jednak zastanawia fakt, ze przy okazji zmiany znowu zarobiono po raz wtóry na kontenerach - zamiast nakleić nowe nalepy na stare kontenery, jak to jest robione na wielu nowych (juz tylko klapy sa kolorowe a nie cale kontenery), oczywiscie trzeba bylo wymienic na nowe - a te w pelni funkcjonalne kolorowe pewnie pojda na przemiał - w koncu my za to zapłacimy w oplatach za smieci

pozdrawiam
MM

Następna dyskusja:

segregacja śmieci




Wyślij zaproszenie do