konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Jeżeli dobrze rozumiem,podwójny cięzar na poziomie fizycznym,występuje gdy np w pozycji łuku kolano nogi wykrocznej jest niedokładnie ustawione nad stopą.O ile jednak w pozycji naturalnej realizacja zasady 60-40 jest w miare szybko do uchwycenia,to w pozycji luku ustawienie kolana nad dużym palcem stopy wykrocznej,często generuje zbyt wielkie obciązenie poduszki stopy jak i palców.Znowuż zbytnie wycofanie kolana prowadzi do podwójnego ciężaru.Co z tym zrobić?
Kiedy poruszamy się w formie,np omiatanie kolana-zagarnięcie odepchnięcie,czy też innych w trakcie przenoszenia ciężaru,jest taki moment kiedy przechodzimy przez punkt gdy ciężar przez chwilę jest równo 50-50 na stopach.Jest to moment newralgiczny,gdy pchnięcie z boku może pozbawić nas równowagi.Co z tym zrobić ??

Dziękuję Witek
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Vithold Thym:
Jeżeli dobrze rozumiem,podwójny cięzar na poziomie fizycznym,występuje gdy np w pozycji łuku kolano nogi wykrocznej jest niedokładnie ustawione nad stopą.O ile jednak w pozycji naturalnej realizacja zasady 60-40 jest w miare szybko do uchwycenia,to w pozycji luku ustawienie kolana nad dużym palcem stopy wykrocznej,często generuje zbyt wielkie obciązenie poduszki stopy jak i palców.Znowuż zbytnie wycofanie kolana prowadzi do podwójnego ciężaru.Co z tym zrobić?
Kiedy poruszamy się w formie,np omiatanie kolana-zagarnięcie odepchnięcie,czy też innych w trakcie przenoszenia ciężaru,jest taki moment kiedy przechodzimy przez punkt gdy ciężar przez chwilę jest równo 50-50 na stopach.Jest to moment newralgiczny,gdy pchnięcie z boku może pozbawić nas równowagi.Co z tym zrobić ??

Dziękuję Witek

Bardzo dobre pytanie Witku. Tym bardziej, że zasada „Rozróżniania Pustki i Pełności" jest najważniejszą z zasad Tai Chi.
Tak zwany „Błąd podwójnego ciężaru" jest jednym z najpoważniejszych błędów jakie można popełnić w Tai Chi. Polega na braku zachowania właściwych proporcji między „pustką" i „pełnością".
Przykład pojawienia się „Błędu podwójnego ciężaru" który podajesz jest tylko jedną z setek możliwości. Ale rzeczywiście, niedokładne ustawienie kolana nad stopą może być jedną z przyczyn popełnienia tego błędu.
Z tym, że mam tu pewne zastrzeżenie co do ustawienia kolana nad stopą, które opisałeś. Ustawienie kolana nad dużym palcem stopy w pozycji łuku u większości ludzi będzie powodowało zbyt mocne nachylenie kolana do wewnątrz. Oczywiście biorąc pod uwagę indywidualne różnice w budowie i proporcjach ciała.
Lepszym ustawieniem kolana (bardziej optymalnym ze względu na stabilność pozycji) jest ustawienie kolana w linii nad czubkiem stopy i linii centralnej osi stopy, która przebiega między drugim (sąsiadem dużego palca) i trzecim palcem stopy. Oczywiście dotyczy to wszystko nogi wykrocznej w optymalnej pozycji łuku.

Problem o który pytasz dotyczący realizacji zasady 60/40 łatwo można rozwiązać przez proporcjonalne ustawienie miednicy i stawów biodrowych (co w naszej terminologii nazywamy często otwarciem punktu Ming men) i przez rozluźnienie ścięgna achillesa nogi wykrocznej. Spełnienie tych warunków powoduje, że pięta zostaje naturalnie lepiej obciążona.

I kolejny problem o którym piszesz. Przy bardzo dobrym sposobie realizacji zasady „Pustki i pełności" przejścia między pozycjami stają się bardzo płynne, proporcjonalne i stabilne (chodzi mi o stan bardzo dobrej równowagi) tak, że moment wystąpienia ciężaru 50/50 na obu stopach jest tak krótki, że jest prawie niezauważalny. Trafienie w ten krótki moment jest tak trudne, że komuś kto chciałby Cię w tym momencie nacisnąć i pozbawić równowagi byłoby łatwiej trafić główną wygraną w toto lotka, kilka kolejnych tygodni pod rząd.
Ale nawet gdyby się komuś udało uchwycić ten moment, zawsze masz możliwość natychmiastowej zmiany obciążenia stóp, przez lekką zmianę ustawienia któregoś ze stawów. Na przykład, kolan bioder, kręgosłupa itp.
Jest to jednak sytuacja czysto teoretyczna. Tak jak wspomniałem przy realizacji zasady „pustki i pełności" na dobrym poziomie, uchwycenie przez kogoś takiego momentu o którym piszesz jest praktycznie niemożliwe.

Pozdrawiam Cię serdecznie

Tomasz N.Tomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 19.12.09 o godzinie 20:36

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Witaj Tomku.Dziękuję,za wyczerpującą odpowiedż.
Myślę,że za jakiś czas,będę mógł wypowiedzieć się na ten temat..najpierw jednak Praktyka.
W chwili obecnej prowadze zajęcia indywidualne i ta praca jest bardzo wymagająca,kiedy uwaga ucznia jest skierowana na prowadzącego
a zaangażowanie w ćwiczenia wymaga ode mnie dużo pracy ze samym sobą.
Przed świetami lub w trakcie napiszę jeszcze o kilku moich przemysleniach,przećwiczonych oczywiście.
Życzę Tobie i Zosi a także Wszystkim czlonkom naszej grupy,jak i Całej Szkole,zdrowych pełnych CHI i realizowania zasad Świąt.
Jedną z zasad świąt,jest dobre jedzenie,ciacha,kawusia i może przedewszystkim ,,red wine,,gdyż jak mawiaja Starzy Taoisci,Czerwone Wino pobudza Chi,rozjasnia Umysł,że o podniebieniu nie wspomne.
Zatem jeszcze raz,Happy Holidays,Merry Christmas,Happy New Year 2010.
Na razie Witek
_
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Witam
Wtrącę i tu swoje trzy grosze.
Błąd podwójnego ciężaru nie ma nic wspólnego z rozłożeniem ciężaru na stopach. Możemy stać na dwóch nogach równo obciążonych i nie popełniać tego błędu i odwrotnie popełniać ten błąd nawet stojąc na jednej nodze. Błąd podwójnego ciężaru jest podstawowym błędem w taijiquan i jest ściśle związany z zasadą równowagi i ruchu z Centrum. Gdy całe ciało jest połączone w spiralnym ruchu (chansi) generowanym z jednego Centrum wtedy ten błąd nie występuje nawet gdy równo obciążamy obie nogi. Gdy tylko na wskutek napięcia przerwiemy tę spiralę, np przesuwamy bark i ramię zanim energia do nich dotrze, tworzymy, drugi oderwany od Dantien ośrodek ruchu i powstaje podwójne centrum. Gubimy efekt kuli. Łatwo wówczas zablokować ten ruch i wytrącić z równowagi.
Poszukując zasad taijiquan musimy być gotowi odrzucić wszystkie nasze o nich wyobrażenia, jeśli Mistrz ich nie potwierdza. Mistrz Chen Xiaowang całkowicie wywrócił moje wcześniejsze wyobrażenia i fantazje nt. taijiquan.
Ustawianie Ming men, pustka i pełnia (określenie związane bardziej z aplikacjami niż postawą), wyobrażenia nt. yin-yang w postawach, to wszystko okazało się zupełnie nie takie jak sobie wyobrażałem.
Możemy latami utrwalać błędy i utwierdzać się w swoich wyobrażeniach jeśli nie skonfrontujemy tego u wiarygodnego Mistrza.
Dla mnie Mistrz Chen Xiaowang jest niekwestionowanym autorytetem.
Reprezentuje doświadczenie i wiedzę blisko 20 pokoleń twórców tej sztuki. Większość tego co można przeczytać o zasadach taijiquan w dostępnych książkach to radosna twórczość własna ich autorów, niestety.
Jarek JodzisJarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 10.01.10 o godzinie 23:13

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Ruch spiralny wyjaśnia wszystko. Jeśli bierzemy pod uwagę ruch spiralny w przestrzeni - tak na pardwę nie ma pustki i pełni.
Spróbujcie sobie to przestrzennie wyobrazić, szkoda opisywać to słowami:) Jeśli ktoś w to wejdzie - zapewne zrozumie , o co mi chodzi i wtedy wszelkie spory nie będą miały sensu, bo wszyscy mają rację. Problem polega na spłaszczaniu obserwacji, a świat to przecież geometria, czyż nie tak?
Pomyślcie -.....
Pozdrawiam - Jagoda Kunikowska

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Jagoda Kunikowska:
Ruch spiralny wyjaśnia wszystko. Jeśli bierzemy pod uwagę ruch spiralny w przestrzeni - tak na pardwę nie ma pustki i pełni.
Spróbujcie sobie to przestrzennie wyobrazić, szkoda opisywać to słowami:) Jeśli ktoś w to wejdzie - zapewne zrozumie , o co mi chodzi i wtedy wszelkie spory nie będą miały sensu, bo wszyscy mają rację. Problem polega na spłaszczaniu obserwacji, a świat to przecież geometria, czyż nie tak?
Pomyślcie -.....
Pozdrawiam - Jagoda Kunikowska
Oj Uwaga!!
Wchodzimy w temat,nad którym pochylają się głowy bardzo tęgich
osób jak choćby przytoczę STEVEN HAWKING,HEISENBERG czy też Einstein.
Czasoprzestrzeń,teoria strun,wszechświaty równoległe to bardzo ciekawy ale i trudny temat.
Tym nie mniej na pewno warto go zgłębiać,ale ostrożnie.
Pozdrawiam Witek

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Jak widać - świat buduje zasada spiral (galaktyki, wiązania DNA), więc chyba zasada ruchu spiralnego jest ważna?

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Tak ale nie jedynie.
Badacze Kosmosu od wielu lat próbują ujednolicić teorie powstania Wszechświata,szukając jak narazie bezskutecznie jego postawowej cegiełki.
Wiele czastek zachowuje sie absolutnie nielogicznie,mając za nic
tworzone i udawadniane Teorie.
Po prostu ŻYCIE nie podlega schematom,chociaz je wykorzystuje.
Czasem żartując sobie z naszego naukowego,duchowego a tym bardziej religijnego zadęcia.
Jak ktoś powiedział....Wszechświat naprawde nie wie że istniejesz.
Myśle że ma to odniesienie do naszego EGO,które jest Mistrzem
w budowaniu Wiary i Prawdy.
Nihil novi sub sole !!

Pozdrawiam Witek

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

W szpitalach psychiatrycznych, w gabinetach psychologów jest pełno gości, którzy mają słabe ego. Bez ego giniesz w tym świecie. Bez wiary w osiągnięcie sukcesu nie ma sensu podejmować jakiegokolwiek działania, bo się nie uda. Nie wygrasz walki, jeśli nie wierzysz w zwycięstwo. Prawda zaś, to zasady. Bez zasad nie ma gry, jest chaos. I tak jesteśmy w trójcy. Trzy dan tien, trzy wewnętrzne zasady, umysł, ciało, duch lub kto woli - energia, esencja i duch. W każdej kulturze tego trójwymiarowego świata to znajdziesz.
Niestety, życie podlega schematom. Nie ma żadnego dowodu na to, że powstało z wielkiego chaosu po wielkim wybuchu. Nie ma żadnych dowodów na ewolucję. Jakiś instytut naukowy zafundował nagrodę pieniężną dla tego, kto taki dowód przedstawi. Jak dotąd nagroda czeka i się marnuje. Naukowcy są podzieleni na dwie frakcje - kreacjonistów i ewolucjonistów. Nie stoją za tym jednak żadne pewniki, ani dowody - to wszystko jedynie spekulacje wymagające wiary. Oni po prostu w jakąś teorię wierzą i rozwijają ją w oparciu o pewne obserwacje. Albo kolekcjonują wyniki badań i obserwacji potwierdzające ich teorie. Tak powstają systemy wiedzy.
Ale wracając do meritum - wszystko, co żyje podlega zasadzie ruchu spiralnego, czy nam się to podoba, czy nie. Dlatego tai chi jest tak uzdrawiające. Błąd podwójnego ciężaru nie zaistnieje, jeśli zaangażujesz całkowicie ciało i umysł w to, co robisz nakierowując się na cel. W stylu Chen który praktykuję istotne jest to, co chcesz zrobić. Każdy ruch ma jakieś zastosowanie i cel i jeśli kierujesz energią w zgodzie z nim uwzględniając zasadę spirali - trudno jest popełnić błąd podwójnego ciężaru.
Pozdrawiam - Jagoda

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Mając na myśli EGO,mówię tutaj o naszym ciagłym,JA WIEM,MOJE JEST NAJWAŻNIEJSZE,chodzi mi o egoizm przerośnięty do granic.
Co do kreacjonizmu nie wypowiadam się gdyż niestety w naszej kulturze,a szczególnie w Polsce fanatyzm Jedynego Stwórcy mozna spokojnie porównać z fanatyzmem muzułmańskich fundamentalistów.
A moze nawet ich przewyższamy,brak nam tylko przełożenia na działanie.
Co do ewolucjonizmu,oczywiście błądzimy,bo Nauka jest w stanie/teoretycznie dotrzeć do momentu BING BANG,ale co jest PRZED??
Tutaj zaczynają się ścieżki praktyk duchowych.
Trzeba tylko postepować ostroznie aby uniknąć,jak powyżej wspomniałem fanatyzmu.
Chociaż zauważam,że dość wyraznie preferujesz ,,jedynie słuszną teorie ruchu spiralnego,,
Doświadczenie,sprawdzanie,praktyka,naukowe dowody i owszem zgadzam się -to wszystko jest OK!
Ale skoro odrobina krytycyzmu jest przez praktykujacych styl CHEN
wymagana od innych /p.Jarosław Jodzis/w temacie San Fenga,to także
odrobina dystansu przydała by się w powyższym temacie.
Nie neguje ruchu spiralnego,gdyż oczywiście występuje w stylu SAN FENG,ale podawanie informacji,przynajmniej tak to odebrałem,że tylko styl CHEN jest jego jedynym wyznacznikiem zachacza troszke o że sie tak wyraże egoizm.
Pozdrawiam Witek

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Chodzi mi o dyskredytowanie przez Jarosława Jodzisa wszystkich zasad TAI CHI o których mu pisałem,uważa je tak to zinterpretowałem za niewazne,żeby nie powiedzieć nie istniejące.
Nie podważam istnienia ruchu spiralnego,więc licze w związku z tym
na to samo względem innych zasad /podwieszenie głowy,otwarcie punktu ming men,zasada pustki i pełności,zasada Yin-Yang,zasada rozłożenia ciężaru na stopach 60-40 i wiele innych.
Zasadniczo pozdrawiam Witek
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Źle mnie Witku zrozumiałeś.
Napisałem, że pozostałe 'zasady', na które sie powołujesz wynikają z jednej podstawowej.
Są warunkiem jej realizacji, ale nie jedynym. Są to raczej cechy, opis jak wygladają pewne składowe postawy i ruchu, ale nie są Zasadą, wg której tworzy sie ruch form taijiquan.

To jest cały czas ten sam problem. Tylko wtedy mozna zrozumieć zasadę ruchu z Centrum (wskazania dotyczace postawy są tylko po to, aby to Centrum mogło swobodnie inicjiowac ruch), jeśli rozumie się ideę 'chansi', spirali ruchu kumulującego energię.
Tak naprawdę spiralny ruch jest jedyną metodą, kumulowania energii ruchu ciała jako jedności. Dlatego jest tak ważny w taijiquan.
I dlatego nie mając jasności co do tej zasady, brnie się w drugorzędne detale, które jak pisałem są ważne, ale tylko w kontekscie głównej zasady. Bez niej są bez wartości.

Jak pisałem wcześniej błąd 'podwójnego ciężaru' jest jaskrawym przykładem nie rozumienia idei 'chansi' i wikłania się w detale związane z postawą, gdy problem leży gdzie indziej.
Co powiesz na formę ojca, gdzie prawie cały czas stoi się z ciężarem 50/50?

Nie chcę już w kółko pisać o tym samym. Nikogo nie zmuszam do akceptowania tego co piszę. Jak najbardziej masz prawo pozostać we własnych przekonaniach i co do historii i zasad taijiquan.

Po prostu praktykujemy inne taijiquan.
Ja praktykuję styl zapoczątkowany przez Chen Wangtinga gdzie istotna jest zasada o której pisałem powyżej, ty praktykujesz sztukę stworzoną przez Zhang Sanfenga, gdzie ważne są inne zasady.
Cała dotychczasowa dyskusja wyraźnie to pokazuje.
Więc po co 'kruszyć kopie'?
Lepiej zająć sie praktyką.
Powodzenia życzę.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Witam Witku i Jarku,

Panowie, spokojnie forum służy wymianie doświadczeń, nie udowadnianiu kto jest lepszy. Rozkręcanie się emocji przy takich dyskusjach jest naturalne i bez emocji nie bylibyśmy ludźmi.
Ale obaj praktykujecie przecież Tai Chi Chuan wykorzystajcie więc zasadę rozluźniania ciała i umysłu i spróbujcie wyciszyć nadmierne emocje.

Pozdrawiam Was serdecznie życząc nawiązania ciekawego dialogu bez wzajemnych uprzedzeń,

Tomasz Nowakowski

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

[
Co powiesz na formę ojca, gdzie prawie cały czas stoi się z ciężarem 50/50?

Nie chcę już w kółko pisać o tym samym. Nikogo nie zmuszam do akceptowania tego co piszę. Jak najbardziej masz prawo pozostać we własnych przekonaniach i co do historii i zasad taijiquan.

Po prostu praktykujemy inne taijiquan.
Ja praktykuję styl zapoczątkowany przez Chen Wangtinga gdzie istotna jest zasada o której pisałem powyżej, ty praktykujesz sztukę stworzoną przez Zhang Sanfenga, gdzie ważne są inne zasady.
Cała dotychczasowa dyskusja wyraźnie to pokazuje.
Więc po co 'kruszyć kopie'?
Lepiej zająć sie praktyką.
Powodzenia życzę.
WQitam!
Tak masz racje co do tego że powinienem zająć sie praktyką.
Co do pozycji naturalnej 50-50 w formie Ojca to jednoczesnie realizuje sie zasade 60-40 tylko w innym kierunku.
Tzn 60% ciężaru na pietach i 40% na poduszkach stóp.
Jednoczesnie popieram Twoje zdanie dotyczące ważnosci ruchu z Centrum.
Osobiście uwazam,że realizacja ruchu z Centrum jest podstawa realizacji zasad formy bez wzgledu na styl czy konotacje historyczne.
Myśle,że tak naprawde spieramy się o ,,pietruszke,,
Każdy z nas ma swoja Drogę i wazne żeby ją wytrwale podążać.
Pojawiajace sie po Drodze emocje i być może radykalne poglądy masz racje nie sprzyjają,tak własnemu rozwojowi jak i relacją pomiędzy Nami.
Pozdrawiam Witek

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Witaj Jarku !
Tak,razem zdominowaliśmy te Forum tocząc mała wojenke.
Mam nadzieje,że świadczy to naszych silnych osobowościach,choć przesiaknietych emocjami.
Tak więc TU i TERAZ kończe temat spierania sie o,, pietruszke,,
Warto porozmawiać o rzeczach istotnych a nie kto jest LEPSZY czy SPRAWIEDLIWSZY.
Raz juz to obiecałem,a jednak wróciłem do wojny polsko-ruskiej.
Mówi sie do trzech razy sztuka.
Mam nadzieje,że nie jestem wyjątkowo odporny na Wiedze i Demokracje.

Pozdrawiam Witek

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

[url]http://www.youtube.com/watch?v=0fIucL-Q4vo[url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=NmHam7Fpyak[url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=xSyue-NAy6k[url]Vithold Thym edytował(a) ten post dnia 25.01.10 o godzinie 17:18

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Pisząc o kreacjonistach i ewolucjonistach nawiązywałam do dyskusji nad tym, co było pierwsze, jajko czy kura, czyli czy San Feng czy ród Chen. Osobiście nie wierzę w bajki, bardziej przekonują mnie dowody, które na źródło w rodzinie Chen wskazują. Jednak nie przekreślam legendy, bo doświadczenie uczy, że są w nich ziarna prawdy. Spór o przyczynę jednak nie ma sensu, gdy jest tylko założenie i teza, a brak dowodów. Nie jestem zwolenniczką jedynej zasady, nie o to chodzi. Przyłączę się tu w chórku do Jarka twierdząc, że ruch spiralny tworzy pozostałe zasady. One są, istnieją, są ważne, ale ruch spiralny jest ich ojcem, bez nich nie są nic warte, nie działają. Ruch spiralny to jak praprzyczyna, jak by Dao. To moje doświadczanie tai chi. Każdy ma swoje. A co do Jedynego Europejskiego Boga - nie jestem chrześcijanką:)
Pozdrawiam - Jagoda

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

Prawda zaś, to
zasady. Bez zasad nie ma gry, jest chaos. I tak jesteśmy w trójcy. Trzy dan tien, trzy wewnętrzne zasady, umysł, ciało, duch lub kto woli - energia, esencja i duch. W każdej kulturze tego trójwymiarowego świata to znajdziesz.
Niestety, życie podlega schematom. Nie ma żadnego dowodu na to, że powstało z wielkiego chaosu po wielkim wybuchu. Nie ma żadnych dowodów na ewolucję. Jakiś instytut naukowy zafundował nagrodę pieniężną dla tego, kto taki dowód przedstawi. Jak dotąd nagroda czeka i się marnuje. Naukowcy są podzieleni na dwie frakcje - kreacjonistów i ewolucjonistów. Nie stoją za tym jednak żadne pewniki, ani dowody - to wszystko jedynie spekulacje wymagające wiary. Oni po prostu w jakąś teorię wierzą i rozwijają ją w oparciu o pewne obserwacje. Albo kolekcjonują wyniki badań i obserwacji potwierdzające ich teorie. Tak powstają systemy wiedzy.
Ale wracając do meritum - wszystko, co żyje podlega zasadzie ruchu spiralnego, czy nam się to podoba, czy nie. Dlatego tai chi
Pozdrawiam - Jagoda

Witam!
Kilka słów poza Tai Chi,ale w kierunku ruchu spiralnego jako
istoty funkcjonowania Wszechswiata.

We wszechświewie ruch prostoliniowy to ułuda. Linie proste równoległe rzekomo się nie krzyżują, ale tylko na stosunkowo krótkich odcinkach. Pamiętając o tym, iż czasoprzestrzeń naszego świata nie ma brzegów, można ją przyrównać przez analogię do powierzchni kuli. A na kuli każde dwie proste równoległe krzyżują się dwa razy - na biegunach... Rozszerzający się kosmos rotuje, puszczone po prostej światło nawet jeśli teoretycznie nie trafi na żaden lej grawitacyjny masy i tak w końcu zatoczy czasoprzestrzenny krąg, okrążając w czasie cały kosmos. Spirale nie są liniami krzywymi. To linie proste geometrii nieeuklidesowskiej...
Gdy od punktu rozchodzi się wielki wybuch, linie światła lecąc po prostych we wszystkich kierunkach jak wewnątrz kuli zataczają spirale wraz z rozszerzającym się wszechświatem... ;)

A jeśli chodzi o tesserakt i wyobrażenie sobie powstania hipersześcianu... Gdy ustawimy pionowo na sobie 4 sześciany, powstanie kolumna. Na wysokości drugiego sześcianu doklejamy po bokach kolejne dwa sześciany, powstaje klasyczny krzyż. Doklejamy do drugiego sześcianu kolejne dwa, jeden z przodu, drugi z tyłu, powstaje tesserakt, coś na kształt maczugi. Drugi sześcian leżący w środku jest najważniejszy. Pozostałe sześciany zaginamy wokół niego w czwartym wymiarze przestrzennym. Te sześciany dla nas, istot trójwymiarowych, znikają, zostaje rzekomo tylko sześcian środkowy. Ale obracając bryłę 4wymiarową właśnie w 4 wymiarze, w widocznym jedynie 3wymiarowym sześcianie dzieją się rzeczy niepojęte, sześcian ten zmienia swoją wielkość i kształt, nawet mogąc stać się zaledwie punktem. Jak to sobie wyobrazić? - przez analogię. Wyobraźcie sobie że jesteście Płaszczakami, płaskimi istotami o 2 wymiarach pozbawionych wysokosci. Znane wam tylko długość i szerokość sprawiają, że zdajecie się jedynie cieniami. Przed wami leży płaskie rozwinięcie sześcianu, czyli 6 kwadratów tworzące zwykły krzyż. Nagle dochodzi do zgięcia krzyża w 3 wymiarze, czyli wysokości. Dla was, Płaszczaków, to magia, kwadraty znikają, zostaje tylko drugi kwadrat, do którego przylegały pozostałe. Tymczasem reszta kwadratów uniosła się na wysokość i wygięła tworząc 3wymiarowy sześcian. A teraz sześcian ten zaczyna się zanurzać w swiecie dwuwymiarowym. Jeżeli nie obraca się, Płaszczaki nadal widzą tylko kwadrat, ale jeśli sześcian zacznie się obracać... Może stanąć na czubku tak, by płaskim istotom jawił się tylko jako punkt...
Istoty płaskie żyjące na płaskiej kartce nie są w stanie wyczuć krzywizny tej kartki, dla nich świat jest idealnie płaski. Między punktem A i B rysują odcinek rzekomo będący prostą, a tymczasem my jako istoty 3wymiarowe widzimy, że na skutek wygięcia kartki punkty A i B znajdują się tuż nad sobą i droga do nich jest znacznie krótsza... Dlatego też w przestrzeni 3eymiarowej w której żyjemy proste nie są prostymi, są zakrzywione w wyższych wymiarach, a dwa odległe od siebie punkty w przestrzeni można przebyć na skróty w hiperprzestrzeni rzekomo przekraczając prędkość światła, które może poruszać się jedynie w trzech wymiarach przestrzennych. Nie widzimy pozostałych wymiarów ponieważ się zwinęły, ale są na wyciągnięcie ręki, a być może kiedyś dzięki nakładom wielkich energii będziemy mogli wydźwignąć się w tym dodatkowym kierunku opanowując możliwości, które póki co są tylko tematem powieści sf. Może dzięki temu eksporacja kosmosu stanie się igraszką, a nasz gatunek rozpleni się po milionach galaktyk.

------------------------------------------------------------

Dlaczego obserwujemy ruch spiralny? Tu akurat odpowiedź jest dość prosta i podał ją pewien Żyd już w 1915r. Ta spirala to linia prosta ale w czasoprzestrzeni zakrzywionej przez grawitujący obiekt. Przy czym droga ta jest taka, dla której czas podróży przyjmuje wartość maksymalną. Tzn. jest to najdłuższa z możliwych dróg. A dlaczego? Bo taka jest geometria wszechświata. Zastanówmy się więc nad nią.

Gdzieś wyżej już padło parę razy, ze nie jesteśmy w stanie naszymi umysłami ogarnąć więcej niż 3 wymiarów przestrzennych wiec dlatego nie rozumiemy tego co się dzieje dookoła nas. Ale są przesłanki, które mówią nam, że świat nie jest takim jakim my go naszymi 3-wymiarowymi zmysłami postrzegamy.

Jakie to przesłanki?

1) Skoro wszechświat jest skończony, miał gdzieś początek i wiemy że puchnie to pytamy w jaki sposób on ekspanduje? I czujemy że to nie jest proste 3-wymiarowe pęcznienie kuli. Może to być czterowymiarowa sfera. Gratuluję jeśli ktoś jest w stanie wyobrazić sobie sferę 3-wymiarową a co dopiero 4-wymiarową!!

2) Przytaczana pierwsza zasada dynamiki - mówi nam, że naturalnym stanem dla ciała jest ruch jednostajny (spoczynek bezwzględny odrzucamy jako niezgodny z zasadą względności) prostoliniowy. Ten ruch w dużych skalach będzie przebiegał po liniach zgodnych z wielkoskalową geometrią czasoprzestrzeni. Jeśli przebiegał by po liniach prostych to w końcu podróżnik uderzyłby się o jakiś kant - lipa. Skoro nie ma brzegu to znaczy musi zakręcić – ale on nie wie, że zakręca bo widzi tylko swoją małą skalę. W czterowymiarowej sferze by chyba dało radę... Podobne rozważania towarzyszą drugiej zasadzie dynamiki a szczególnie jej uogólnieniu w postaci OTW.

3) Kwantowy charakter czasoprzestrzeni – kwant czasoprzestrzeni nie może mieć charakteru obiektu trójwymiarowego (typu kula czy sześcian) poruszającego się w czasie. Ten podstawowy obiekt ma jakąś inną geometrię – może właśnie czterowymiarową sferę?

4) Ciemna materia – i tu się robi coraz ciekawiej. Skoro nie obserwujemy jej poprzez oddziaływania elektromagnetyczne (a tylko tak potrafimy na dużych odległościach) to może oznaczać, że kwanty czasoprzestrzeni ciemnej materii są zbudowane inaczej niż te, z których my się składamy. A skoro tak, to mogłoby oznaczać, ze wymiarów ogólnie jest jednak więcej, że nasza materia w jakiś sposób ogranicza się do 3+1 wymiarów spośród „x” a ciemna materia to inne 3+1 wymiarów. Być może że jest w związku z tym kilka rodzajów ciemnej materii, które nawzajem się nie widzą? Dla istot z ciemnej materii to my jesteśmy niewidoczni....

Może wymiarów i światów równoległych jest całe mnóstwo a jedynym ośrodkiem, w którym mogą powstać inteligentne formy istnienia czasoprzestrzeni to 3+1 wymiarów?

Pozdrawiam Witek
P.S.Powyższe wypowiedzi cytuję,nie sa moimi.ASTROFORUM.
P.S.2....jest wspaniale kiedy docieramy do Praprzyczyny.
Podążamy do Tej Prawdy,różnymi ścieżkami,chodzi tylko o to aby nie narzucać jedynie słusznej Drogi.
Jesli spotkmy sie kiedyś na Górze,nie bedzie miało znaczenia,kto jak szedł i czy sie ,,zmęczył,, bardziej lub mniej.
Pozostajemy przy swoich przekonaniach co do historyczności TAI CHI,
ale nic nie stoi na przeszkodzie,aby wspólnie wypic filizankę herbaty.
Pozdrawiam Witek
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

A... czym jest Umysł? :-))))))

konto usunięte

Temat: Zasada pustki i pelnosci - błąd ,,podwójnego ciężaru

??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

UMYSŁ TO JA!!Tak by mógł powiedzieć Ludwik XIV.
Pozdro Don Vittorio

Następna dyskusja:

Taijiquan - jedyna zasada




Wyślij zaproszenie do