Michał Ksiądzyna games
Łukasz Krzysztof
P.
Aude aliquid
dignum...
Temat: Zmiany
Zależy czy na gorsze czy na lepsze...Ale moim zdaniem z uwarunkowania w umyśle.
Ludzie boją się tego co czarne i nieznane...
konto usunięte
Temat: Zmiany
Zależy o jakie zmiany chodzi.Bo jeśli zakłada sie zmianę na lepsze, wszystko przemyślane, jest dobry plan, to przed czym się tu opierać...?
Chyba, że chodzi o zmiany, na które niekoniecznie mamy wpływ i na temat których nic nie wiemy - tu rozumiem opór i pewnie sama bym go stawiała. Dlaczego nie mam się opierać zmianie, która nie wiem jakie będzie miała dla mnie skutki..?
Jeśli mówić o zmianach wprowadzanych w firmach, to ważne jest, żeby cały zespół był wcześniej poinformowany o planowanych zmianach. Trzeba też ludzi umiejętnie do nich przekonać, omówić wszystkie korzyści, ale i ewentualne straty, problemy, utrudnienia. Wtedy pewnie opór będzie mniejszy lub nie będzie go wcale.
konto usunięte
Temat: Zmiany
A kto wie w momencie ogłoszenia zmiany, że będą dla nich lepsze?Wie naprawdę, a nie czyta lub słyszy?
Olga
Reyzz - Rubini
Head of Internal
Audit, CIA
Temat: Zmiany
Nie wie. Ale zadaniem wprowadzającego zmiany jest uzyskanie atmosfery akceptacji dla zmiany i spowodowanie, że opór bedzie jak najmniejszy. Czyli zadaniem jest pozyskanie zaufania osób, których zmiana dotyczy.konto usunięte
Temat: Zmiany
Pytanie brzmiało skąd się bierze opór, a nie jak go przeskoczyć. ;-)))
Olga
Reyzz - Rubini
Head of Internal
Audit, CIA
Temat: Zmiany
Właśnie z tego się bierze, że nikt go nie " przeskakuje", jak to określiłeś :)konto usunięte
Temat: Zmiany
http://www.juliaburgund.pl/print.php?what=article&id=2...całkiem ciekawe wyjaśnienie postawionego pytania :)
konto usunięte
Temat: Zmiany
Olga Reyzz - Rubini:
Właśnie z tego się bierze, że nikt go nie " przeskakuje", jak to określiłeś :)
"Nikt" do dość szeroko i odważnie.
Olga
Reyzz - Rubini
Head of Internal
Audit, CIA
Temat: Zmiany
Grzegorz: Jestem przekonana, że wiesz co miałam na myśli pisząć "nikt" więc raczej uszczegóławiać tego nie muszę.konto usunięte
Temat: Zmiany
Ja nie i dlatego pytam ;-))))Pytam również dlatego, że wiele zarządów, które sobie dyskutują o zmianach, po jakichś tam x spotkaniach są już wręcz przekonani że zmiana jest niezbędna.
Tylko tego czasu na przekonanie nie dają personelowi.
konto usunięte
Temat: Zmiany
Grzegorz K.:
Ja nie i dlatego pytam ;-))))
Pytam również dlatego, że wiele zarządów, które sobie dyskutują o zmianach, po jakichś tam x spotkaniach są już wręcz przekonani że zmiana jest niezbędna.
Tylko tego czasu na przekonanie nie dają personelowi.
A Ty jako własciciel i pewnie zarządca dajesz czas personelowi?
konto usunięte
Temat: Zmiany
Opor przed zmianami bierze sie z niepewnosci, tego co przyniesie zmiana. Im lepiej zbadamy ta niepewnosc (risk identification and assessment) i im lepiej przygotujemy sie na rozne scenariusze (np. przy pomocy scenario building), tym lepiej uda sie przeprowadzic zmiane (oczywiscie stosujac zasady tzw. change management).Wszystkim zainteresowanym teoria na ten temat polecam nazwisko Lewin.
Pozdrawiam
konto usunięte
Temat: Zmiany
Ewa M.:a nawet geniealne. Dodam jeszcze, ze wielu ludzi gotowych jest umrzec w obronie swoich "racji". A jest to (jak i strach przed zmianami) atawizm z wiadomych epok, gdzie przezyl silniejszy, ktory mial racje.
http://www.juliaburgund.pl/print.php?what=article&id=2...
całkiem ciekawe wyjaśnienie postawionego pytania :)
konto usunięte
Temat: Zmiany
Czeslaw Kowalczyk:
a nawet geniealne.
Ale co tam jest genialne? (to pytanie niekoniecznie do Ciebie Czesław)
Artykuł typowo ezoteryczny (przez małe "e"), mieszający w proces adaptacji do zmiany nieświadomość (tu oczywiście "podświadomość"), podczas gdy jest to głownie proces poznawczy (świadomy), w kontekście emocji (też świadomych). A wplątywanie mechanizmu Ego (zresztą ... świadomego, w odróżnieniu od Superego) i tłumaczenie lęku przed zmianą zachowań potrzebą obrony własnego zdania to już jazda bez trzymanki...
konto usunięte
Temat: Zmiany
Ewa M.:
Grzegorz K.:
Ja nie i dlatego pytam ;-))))
Pytam również dlatego, że wiele zarządów, które sobie dyskutują o zmianach, po jakichś tam x spotkaniach są już wręcz przekonani że zmiana jest niezbędna.
Tylko tego czasu na przekonanie nie dają personelowi.
A Ty jako własciciel i pewnie zarządca dajesz czas personelowi?
Nie, ja jako właściciel i zarządca pytam ludzi z którymi pracuję - co jest fajne w ich głowach. Bo ja jestem cienias co do specjalizacji - oni są specami i za to im płacę. Więc nie ja im daję czas, a oni mi.
Ja tylko ogarniam to jako nową ofertę albo lekko tnę, ale poprzez pokazanie, czemu (teraz) nie, a nie że nie.
A jak ktoś chce sobie sam spróbować, to nawet powiem jak zacząć.
Marek Kubiś programista c#
Temat: Zmiany
Michał K.:"Są ludzie w przypadku których przywiązanie do własnych przekonań, opór przed zmianami i skrajny konserwatyzm jest tak silny, że są gotowi walczyć w „słusznej” (dla nich) sprawie.Czeslaw Kowalczyk:Ale co tam jest genialne?
a nawet geniealne.
..
Mają dużo do stracenia, bo za tą całą ich filozofią tak naprawdę kryje się paniczny lęk przed utratą swojej pozycji i dobrego mniemania o sobie.
Nie warto jednak dawać się wciągnąć w tą ich walkę i niepotrzebnie tracić na to energię. Próby dotarcia do takich osób są jak walenie grochem o ścianę. Zostawmy ich samym sobie i róbmy swoje. Oni też się kiedyś obudzą. Zmiany są nieuniknione."
?
konto usunięte
Temat: Zmiany
Marek Kubiś:
"Są ludzie w przypadku których przywiązanie do własnych przekonań, opór przed zmianami i skrajny konserwatyzm jest tak silny, że są gotowi walczyć w „słusznej” (dla nich) sprawie.[...]"
?
Ok, jest to jakaś grupa, wyróżniona sobie przez autorkę. W odniesieniu do tej grupy można mówić o potrzebie np. obrony statusu w firmie. Zgadzam się: taka grupa istnieje. I stanowi ... margines.
Oczywiście, że są w tym tekście zdania prawdziwe (jak w każdym), ale zupełnie nie odnosi się on do podstawowego problemu ze zmianą, który nie ma nic wspólnego z "podświadomością". Opór wobec zmian jest zdrowym, przystosowawczym mechanizmem mózgu :-) Jest drugą stroną tego samego medalu, który każe nam sie uczyć i przyswajać informację, jest konkretnie jego "bezpiecznikiem".
O wiele więcej informacji niesie wiedza o poziomie otwartości na nowe informacje, bo to charakteryzuje wszystkich. Jest jeszcze kilka cech pokrewnych, typu konserwatyzm (bez wartościowania), konkretność, płynność procesów itd. Tu jest po prostu ciężar: w stylu przetwarzania i wartościowania nowych informacji i doświadczeń, a nie w nieświadomości i konfliktach z dzieciństwa ;-)
konto usunięte
Temat: Zmiany
Zapomniałem Ewo dodać - robię to przed zmianą, a raczej pytam, żeby zmienić. Pytam wszystkich, potem oceniam.Polecam - fajne, bo uczy pokory - ludzie mają naprawdę fantastyczne pomysły. Takie do których nasze się równać nie mogą.
Marek Kubiś programista c#
Temat: Zmiany
Michał K.:Nie umiem ocenić skali ale wydaje mi się, że jest tak ponieważ zmiana uderza w poczucie bezpieczeństwa. A to jest niczym trzęsienie ziemi pod piramidą potrzeb Masłowa i nie ma tu znaczenia kierunek zmiany. ;-D
Ok, jest to jakaś grupa, .. I stanowi ... margines.
Podobne tematy
Następna dyskusja: