Tomasz
Kolasiński
Tener sprzedaży:
szkolę z aktywnej
sprzedaży, social
sell...
Temat: Zarządzanie zespołem z którego się wyrosło pomocy!!
Janusz Z.:
Kamil W.:
Witam serdecznie zacznę od początku,mam 26 lat, w firmie pracuje 5 lat na produkcji jako elektronik, (pracownik fizyczny), kilka dni temu przyjąłem awans na mistrza produkcji, dodam, że w hierarchii jest pracownik-brygadzista-mistrz-kierownik-szef-dyrektor-prezes. Z racji tego, że jestem młody i doświadczenia w zarządzaniu grupą nie mam tym bardziej grupą z której sam wyrosłem, chciałbym prosić Was o porady i pomoc w znalezieniu książek na ten temat, chodzi konkretnie o "Zarządzanie zespołem z którego się wyrosło " ponieważ nadal będę współpracował z kolegami z którymi pracowałem dotychczas. Jest to dla mnie duże wyzwanie i chciałbym podejść do tego bardzo profesjonalnie dlatego też proszę Was o pomoc.
słuchanie
pokora
konsekwencja
powodzenia i trzymam kciuki
Kamilu, przychylam się do rady Janusza. Myślę, że w tych 3 słowach Janusz zawarł ideę zarządzania. Słuchanie rozszerzyłbym na "pamiętaj, że masz dwoje uszu i jedne usta, więc używaj ich w takiej proporcji jak dała Ci je natura :-)". I na koniec dodam od siebie jeszcze dwie rzeczy, bo też miałem przyjemność zarządzać zespołem, z którego "wyrosłem". Po pierwsze warto dać ludziom poczucie, że to oni znają się na tym co robią najlepiej (wcale nie Ty - w sensie nie Szef) i w odpowiednich momentach mówić im o tym w szczery i otwarty sposób - docenią i swoją pracą się odwdzięczą. Po drugie trzeba stawiać jasne granice (to w nawiązaniu do konsekwencji), bo wszyscy lubimy wiedzieć co można, a czego nie. Gdy nie wyznaczysz jasnych granic i nie pokażesz, że jesteś konsekwentny w ich respektowaniu, to niektórzy pracownicy "sprawdzą" jak daleko mogą "się posunąć".
Powodzenia :-)