Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Czy Wasza umiejętnośc zarządzania w pracy przekłada sie take na Wasze zycie? Czy po prostu kierujecie nim tez , i owszem, ale poniewaz nie gonią Was terminy, nie spinacie się tylko pozwalacie mu płynąc - np. ne wiecie do ostatniej niemal chwili gdzie spędzicie wakacje, co zrobicie w weekend itd.
Czy wręcz przeciwnie wszystko jest perfekcyjnie rozplanowane?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

W życiu prywatnym - może nie perfekcyjne , ale zawsze zaplanowana z odpowiednim wyprzedzeniem. Czasem - jak to w życiu - bywają obsuwy :)

konto usunięte

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Dlaczego zarządzanie musi oznaczać perfekcyjne rozplanowanie?

Ja wykorzystuję np. swoją wiedzę nt. kultury organizacyjnej do stymulowania własnej kreatywności :)
Albo mam wizję tego kim chciałbym być np. za 2-3 lata, a nawet taką mglistą za 20 lat.

Zarządzanie to nie tylko planowanie! I pomaga praktycznie w każdej dziedzinie.
Anna Demidów

Anna Demidów pracownik
administracji,
windykacja,
bankowość

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

masz rację:)
trzeba stosować wszystkie czynniki wchodzące w skład zarządzania:)
planowanie jest tylko częścią tego...

ale ja również lubię mieć poukładane plany bo zawsze może się zdarzyć coś nieprzewidywalnego:)trzeba być zapobiegawczym:)

a czasem trzeba dać się ponieść fali i zrobić coś szalonego bez planowania:)
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Wole wersje z planowaniem, kreatywne wypełnianie zadaniami czasu (czyli co by tu jeszcze, lub zrobie to a moze tamto) zbytnio kojarzy mi się ze sćiemnianiem, że coś sie ma do zrobienia.

Co do prywatnego czasu to ja ograniczam planowanie prywatne do najważniejszych spraw reszte planuje 2 polowa.

Pozdrawiam
GOL

P.S.
W Warszawie zimno, że też musieli mnie 2 maja wzywać :(
Adrianna Z.

Adrianna Z. Agencja SEDNO Sp. z
o.o.

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Ale planując dzień, tydzień, bierze się pod uwagę, że mogą wystąpić tzw. wydarzenia nieoczekiwane. A do nich niezbędna jest spontaniczność i kreatywne myślenie.
Tym sposobem nie wyklucza się planowanie z kreatywnością :)Adrianna Zbińska edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 14:53
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Adrianna Z.:
Ale planując dzień, tydzień, bierze się pod uwagę, że mogą wystąpić tzw. wydarzenia nieoczekiwane. A do nich niezbędna jest spontaniczność i kreatywne myślenie.
Tym sposobem nie wyklucza się planowanie z kreatywnością :)Adrianna Zbińska edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 14:53


Tak i dlatego planuje tylko te najwazniejsze sprawy reszte (po dokładnym wytlumaczeniu dlaczego) mozna zmienic :)

Pozdrawiam
GOL

konto usunięte

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Odpowiadając na główny temat. W życiu prywatnym stosuję te same zasady i metody co w pracy. Może z pewną dozą luzu dla rodziny.
Pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Ale się tego planowania uczepiliście. Pobudzanie kreatywności! Halo! Halo! Czy ktoś mnie słyszy?! ;)

Kreatywność to pobudzanie wyobraźni, kreowanie wizji, wymyślanie nowych sposobów robienia starych rzeczy, wymyślanie nowych zajęć itd.

Chodziło mi o pobudzanie KREATYWNOŚCI w sensie INNOWACYJNOŚCI! Np. głęboki relaks po intensywnej pracy! Myślicie, że dlaczego Ereka padło w wannie!? Dlaczego w HP jest 12h dzień pracy, z czego 3h to przerwy na relaks i socjalizacje!? Podobnie jest w Google, czy Apple!

A jak się wykorzysta te zdobycze, aby pobudzać swoją kreatywnośc na co dzień, to są z tego całkiem niezłe efekty :)
Adrianna Z.

Adrianna Z. Agencja SEDNO Sp. z
o.o.

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Michał K.:
Ale się tego planowania uczepiliście. Pobudzanie kreatywności! Halo! Halo! Czy ktoś mnie słyszy?! ;)

Kreatywność to pobudzanie wyobraźni, kreowanie wizji, wymyślanie nowych sposobów robienia starych rzeczy, wymyślanie nowych zajęć itd.

Chodziło mi o pobudzanie KREATYWNOŚCI w sensie INNOWACYJNOŚCI! Np. głęboki relaks po intensywnej pracy! Myślicie, że dlaczego Ereka padło w wannie!? Dlaczego w HP jest 12h dzień pracy, z czego 3h to przerwy na relaks i socjalizacje!? Podobnie jest w Google, czy Apple!

A jak się wykorzysta te zdobycze, aby pobudzać swoją kreatywnośc na co dzień, to są z tego całkiem niezłe efekty :)


Od razu się czepiliśmy...
Tak sobie planujemy, to i owo...Adrianna Zbińska edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 19:50
Adrianna Z.

Adrianna Z. Agencja SEDNO Sp. z
o.o.

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Andrzej B.:
Odpowiadając na główny temat. W życiu prywatnym stosuję te same zasady i metody co w pracy. Może z pewną dozą luzu dla rodziny.
Pozdrawiam :)

No u mnie to różnie bywa, ale jest ciekawie...

konto usunięte

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Adrianna Z.:
Michał K.:
Ale się tego planowania uczepiliście. Pobudzanie kreatywności! Halo! Halo! Czy ktoś mnie słyszy?! ;)

Kreatywność to pobudzanie wyobraźni, kreowanie wizji, wymyślanie nowych sposobów robienia starych rzeczy, wymyślanie nowych zajęć itd.

Chodziło mi o pobudzanie KREATYWNOŚCI w sensie INNOWACYJNOŚCI! Np. głęboki relaks po intensywnej pracy! Myślicie, że dlaczego Ereka padło w wannie!? Dlaczego w HP jest 12h dzień pracy, z czego 3h to przerwy na relaks i socjalizacje!? Podobnie jest w Google, czy Apple!

A jak się wykorzysta te zdobycze, aby pobudzać swoją kreatywnośc na co dzień, to są z tego całkiem niezłe efekty :)


Od razu się czepiliśmy...
Tak sobie planujemy, to i owo...Adrianna Zbińska edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 19:50
Ależ ja nie mam nic przeciwko, tylko tak emocjonalnie wyjaśniam co chciałem powiedzieć na początku :)

konto usunięte

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

A co ma kreatywność do planowania?Andrzej B. edytował(a) ten post dnia 04.05.07 o godzinie 10:16
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. MANAGER LOGISTYKI,
PLANOWANIA I ZAKUPÓW
- VELUX NB Polska...

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Hm... Jak by to powiedzieć...jestem taką dziwna bestią że lubię w pracy dawać z siebie maximum, a w domomu minimum :-) A przynajmniej tak mi sie wydaje. Gdyby nie moja żona, która mnie "dopinguje" to pewnie już bym nie robił nic "po godzinach". Czasu wolnego z reguły nie staram sie planowac i nim zarządzac. CO innego jeśli chodzi o obowiązki i zadania, które mam do wykonania poza pracą. Wtedy staram sobie to wszystio jakoś poukładac. To mi jeszcze zostało z czasów studiów: jak znałem terminy egzminów, to dokładnie planowałem każdy dzień, żeby i pracowac, i uczyć się, i jeszczcze mniec chwilkę oddechu. Kiedy nadchodził termin porodu mojego Wiktorka, miałem na głowie niezły kociołek w firmie, i 3 egzaminy do zaliczenia. Starałem sie to sobie jakoś zaplanaować i poukładać aby wszystko pogodzić. Żona i znajomi śmiali mi się w twarz, że jestm tak logistycznie poukładny, że poród "nie ma prawa" odbyć sie w innym terminie niz wyznaczył lekarz i pod ten termin sie przystosowałem. A zatem - nawet jak nam się wydaje, że "stylu" z pracy nie przenosimy do domu po godzinach, to zawsze jakas cząstka sie nam uaktywni :-)
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

ARKADIUSZ B.:
Hm... Jak by to powiedzieć...jestem taką dziwna bestią że lubię w pracy dawać z siebie maximum, a w domomu minimum :-) A przynajmniej tak mi sie wydaje. Gdyby nie moja żona, która mnie "dopinguje" to pewnie już bym nie robił nic "po godzinach". Czasu wolnego z reguły nie staram sie planowac i nim zarządzac. CO innego jeśli chodzi o obowiązki i zadania, które mam do wykonania poza pracą. Wtedy staram sobie to wszystio jakoś poukładac. To mi jeszcze zostało z czasów studiów: jak znałem terminy egzminów, to dokładnie planowałem każdy dzień, żeby i pracowac, i uczyć się, i jeszczcze mniec chwilkę oddechu. Kiedy nadchodził termin porodu mojego Wiktorka, miałem na głowie niezły kociołek w firmie, i 3 egzaminy do zaliczenia. Starałem sie to sobie jakoś zaplanaować i poukładać aby wszystko pogodzić. Żona i znajomi śmiali mi się w twarz, że jestm tak logistycznie poukładny, że poród "nie ma prawa" odbyć sie w innym terminie niz wyznaczył lekarz i pod ten termin sie przystosowałem. A zatem - nawet jak nam się wydaje, że "stylu" z pracy nie przenosimy do domu po godzinach, to zawsze jakas cząstka sie nam uaktywni :-)


Rozumiem kolegę, bo w zakupach już tak jest, że musisz się przestawić na 200% więc w domu to już się tak za bardzo nie chce dodatkowo bliscy nie lubią ze mną negocjować warunków wykonania pewnych czynności domowych bo twierdzą że używam technik psychomanipulacyjnych. :)(nawet jak tego nie robię)

Pozdrawiam
GOL
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

No to zazdroszczę, Wam, moi Państwo... Ja niestety - w pracy poukładana, kreatywna i mądra... W życiu prywatnym - porażka. Nie potrafię nawet sobie zorganizowć wyrzucania śmieci, zmywania, czy zakupów... Na służbowe spotkania przychodze punktualnie co do minuty.... Na prywatne potrafię się spóźnić godzinę!!!
Służbowo mam zaplanowany każdy dzień na tydzieć przed - prywatnie nic nie wiem, nic nie pamiętam, wszystko gubię...

konto usunięte

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

I w tym przypadku zaryzykuję pytanie - może czas przenieść trochę pracy do domu? :)

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Gdzieś kiedyś usłyszałem... "zrób sobie listę rzeczy/marzeń które chcesz osiągnąć... daj sobie 20 lat i po kolei je realizuj..."
Sprawdza się! Ja już wykreśliłem 4, przedemną kolejne 4, większe, bardziej ambitne...
To się chyba nazywa planowanie...
A reszta? Reszta to niesamowita przygoda, codzienne życie, które wraz z każdą kolejną godziną przynosi nam coś nowego. Jak w samochodzie - jedziesz w wybranym kierunku, do konkretnego celu... to co mijasz po drodze może być niesamowite, fascynujące albo po prostu monotonne, jednak twoim celem jest to co znajduje sie na końcu Twej obranej drogi. Arystoteles mówił o Celu jako o zasadzie świata. By coś robić, by się gdzieś odnaleźć w przyszłości, trzeba wiedzieć gdzie się szukać. Pozdrawiam All
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Michał K.:
I w tym przypadku zaryzykuję pytanie - może czas przenieść trochę pracy do domu? :)


Hihihi, przeniosłam :)

konto usunięte

Temat: zarządzanie w pracy, zarządzanie we własnym zyciu

Parę zasad da się realizować zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym. Przede wszystkim:
Ustalaj priorytety.
Planuj czas.
Dobieraj sobie przyjaciół.
Jednak...
za każdym razem mamy niespodzianki (PRZYPADKI) i... zamiast realizacji zamierzeń... pozostaje interwencja kryzysowa - toteż warto mieć w zanadrzu coś na okoliczność niewypalenia planów.

Aha ale jest jeszcze jedna zagwozdka: czy priorytetem jest życie osobiste, czy zawodowe, ot... duże źródło frustracji dla wielu...Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 05.05.07 o godzinie 13:22



Wyślij zaproszenie do