Norbert Radke

Norbert Radke Regionalny Kierownik
Sprzedaży

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Witam wszystkich

Piszę obecnie pracę dyplomową z "Analizy wybranych aspektów stylów zarządzania w polskich przedsiębiorstwach w oparciu o międzynarodowe standardy" i szukam wartościowych książek w tym temacie. Ponadto chcę prosić o wskazówki jaka problematykę warto poruszyć, a co z góry można uznać za mało istotne np: sposoby selekcji, oceny okresowe, zarządzanie pracą zespołu, delegowanie obowiązków? Czy w ogóle istnieje coś takiego jak : "polski , europejski lub azjatycki styl zarządzania".
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i sugestie.

konto usunięte

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

szeroki zakres sobie wybrałeś:), podstawowe pytanie - jaką funkcję pełni ZZL w polskich przedsiębiorstwach (MŚP) jeżeli z badań wynika, że ponad 90% firm nie ma opracowanych strategii ZZL jako dokumentu spisanego. Niech nie zmylą cię informacje o tym, że cała Polska się szkoli i korzysta ze środków unijnych - szkolenia dla firm (EFS, 2.1.1 PO KL i 8.1.1 PO KL) bo to jest tylko uzyskany wskaźnik ilościowy osób szkolących się, w niewielkim stopniu następuje wzrost planowych inwestycji w ludzi.

hasła jakie mi przychodzą do głowy, tak na szybko do sprawdzenia:

- polityka szkoleniowa w MŚP
- adaptacje zagranicznych systemów zarządzania - dobre praktyki
- niedobór talentów
- pracownicy 50+ i o niskich kwalifikacjach
- kobiety
- firmy rodzinne
- trendy HRM
- kształcenie dla potrzeb pracodawców
- nowe technologie w edukacji (e-learning)
- foresight kadr nowoczesnej gospodarki
- kapitał intelektualny przedsiębiorstwa

konto usunięte

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Norbert Radke:
Witam wszystkich

Piszę obecnie pracę dyplomową z "Analizy wybranych aspektów stylów zarządzania w polskich przedsiębiorstwach w oparciu o międzynarodowe standardy" i szukam wartościowych książek w tym temacie.
Książki dotyczące stylu zarządzania mogą mieszać pojęcie stylu zarządzania ze stylem przywództwa (o tym poniżej). Można odnieść się do twórców systematyki stylów takich jak:
Blanchard, Blake/Mouton, Reddin, Schmidt/Tannenbaum - wybór zależy od ciebie.
Ponadto chcę prosić o wskazówki jaka problematykę warto poruszyć, a co z góry można uznać za mało istotne np: sposoby selekcji, oceny okresowe, zarządzanie pracą zespołu, delegowanie obowiązków?
1. Warto zacząć od zdefiniowania stylu zarządzania - poszukania w literaturze przedmiotu definicji. To pozwoli na odfiltrowanie zagadnień nieistotnych.
2. Co oznacza wyrażenie "w polskich przedsiębiorstwach"? Aby praca miała sens statystyczny, to wielkość próby powinna przekroczyć 50 firm, a i tak będzie można się doczepić. Może więc dodać słowo "wybrany" - "w wybranych polskich przedsiębiorstwach" albo "na przykładzie przedsiębiorstw...".
Czy w ogóle istnieje coś takiego jak : "polski , europejski lub azjatycki styl zarządzania".
jeżeli zakładamy, że istnieją różnice kulturowe (patrz Hofstede, Schein), to istnieją też różnice w stylu zarządzania menedżerów pochodzących z różnych kręgów kulturowych.

Pozdrawiam

JR
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Jarosław Rubin:
2. Co oznacza wyrażenie "w polskich przedsiębiorstwach"? Aby praca miała sens statystyczny, to wielkość próby powinna przekroczyć 50 firm, a i tak będzie można się doczepić.
Przepraszam, ale raczej 1000 - w podziale na wielkość zatrudnienia, Ekd (nawet związkowane).Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 13.04.12 o godzinie 11:37
Norbert Radke

Norbert Radke Regionalny Kierownik
Sprzedaży

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Marcinie i Jarosławie
Dziękuję za rzeczowe wskazówki. Wasze wypowiedzi, uświadomiły mi, że zbyt powierzchownie zrozumiałem problematykę tematu, ponieważ wydawało mi się, ze wystarczy opisać wybrane aspekty tj. główne modele zarządzania występujące na świecie, opisać proces rekrutacji, zarządzanie pracą zespołu wraz z ocenami okresowymi i komunikację z e-learningiem. Dodam, że jest to praca na studiach podyplomowych i jej objętość ma oscylować w granicach 40 stronic. Jeżeli tak to, czy w takim przypadku, próba również powinna oscylować powyżej 50 firm?

konto usunięte

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Co innego badania jakościowe a co innego ilościowe.
Żeby prowadzić badania reprezentatywne i ilościowe, rzeczywiście próba musiałaby być większa a w dodatku musiałbyś znać całą strukturę przedsiębiorstw np. w Polsce, w województwie, w branży. W praktyce tylko kilka firm w Polsce dysponuje być może tego typu danymi, żeby z nich rozlosować reprezentatywną próbę.

Należy też podkreślić, że sama koncepcja "losowej próby" jest wyłącznie pewną koncepcją statystyczną. I wcale nie gwarantuje, że uzyskane wyniki będą lepiej oddawać rzeczywistość niż dobrane celowo, czy wręcz przypadkowo trafione. Generalnie jednak trzymanie się medotyki doboru losowego ma gwarantować "statystyczną" prawdziwość uzyskanego obrazu.

Tyle, że losując, zgodnie z procedurą statystyczną firmy, otrzymujesz poprawną statystycznie próbę, co nie znaczy wcale, że odpowiedzi z tej próby dadzą Ci najlepszy obraz ... choć np. na poziomie ufności 95% właśnie ten najlepszy obraz dadzą ;-) A w 5% mogą dać obraz zupełnie nieprawdziwy.

Niestety jest moda na badania statystyczne, jako bardziej "naukowe" niż jakościowe.

W praktyce dobrane celowo kilka firm oraz wyszkolony badacz z dobrym, standaryzowanym narzędziem jest w stanie uzyskać bardziej wnikliwe oceny i wnioski, których w teorii statystycznej nie da się rozszerzyć na populację, ale... co z tego?

konto usunięte

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Norbert Radke:
Marcinie i Jarosławie
Dziękuję za rzeczowe wskazówki. Wasze wypowiedzi, uświadomiły mi, że zbyt powierzchownie zrozumiałem problematykę tematu, ponieważ wydawało mi się, ze wystarczy opisać wybrane aspekty tj. główne modele zarządzania występujące na świecie, opisać proces rekrutacji, zarządzanie pracą zespołu wraz z ocenami okresowymi i komunikację z e-learningiem. Dodam, że jest to praca na studiach podyplomowych i jej objętość ma oscylować w granicach 40 stronic. Jeżeli tak to, czy w takim przypadku, próba również powinna oscylować powyżej 50 firm?

W takim razie proponuję skupić się na kilku firmach i potraktować to jako badanie jakościowe (nie wyciągać wniosków co do całej populacji).

A najlepsza byłaby obserwacja uczestnicząca - zatrudnić się na tydzień w firmie polskiej, koreańskiej, szwedzkiej i niemieckiej :)))

Pozdrawiam

JR

PS.
Dagmara masz rację co do wielkości próby, ale... można znaleźć opracowania, które mówią, że przy zachowaniu losowości można wyciągać wnioski przy próbie większej niż 30.
Przy liczbie firm w Polsce brzmi to "mizernie". Z drugiej strony, kiedy menedżerowie nie mają ochoty (czasu) na odpowiedzi na ankiety..., a zlecenie badania firmie to wydatek rzędu 100.000 zł, to co ma zrobić student, samodzielny badacz itp.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Zacznij np. od paradygmatów P.Druckera. Jest ich 8. Na nich można oprzeć analizę :-))
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Jarosław Rubin:
a zlecenie badania firmie to wydatek rzędu 100.000 zł, to co ma zrobić student, samodzielny badacz itp.
student, samodzielny badacz może siąść na słuchawie i spróbować. NIe święci garnki lepią. Niejeden samodzielny badacz tak zaczynał. A próba 30 umówmy się ... jakościowa :)

konto usunięte

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Dagmara D.:
Jarosław Rubin:
a zlecenie badania firmie to wydatek rzędu 100.000 zł, to co ma zrobić student, samodzielny badacz itp.
student, samodzielny badacz może siąść na słuchawie i spróbować. NIe święci garnki lepią. Niejeden samodzielny badacz tak zaczynał. A próba 30 umówmy się ... jakościowa :)

Zlituj się. Podobno w branży robisz. Proponujesz do pracy na podyplomówce badania jakościowe z metodą, ktorą robi rzetelnie raptem kilka firm w Polsce. Co więcej, jest to koncepcja statystytyczna a nie żaden pewnik, co co jakiś czas dobitnie różnym firmom udowadniają wybory parlamenetarne.

Zatem umówmy się, jak ktoś ma setki tysięcy, to może zlecać firmom badania ilościowe na bazie wątpliwej jakości wewnętrznych ich baz struktury populacji. Bo w Polsce, jak w Mozambiku - nie wiedzieć czemu dane GUS czy Urzędów Statystycznych są tak zaagregowane, że można sobie nimi ścianę wytapetować i do niczego poza biurwokracją się nie nadają.

GUS na tym nie zarabia, bo jako państwowa instytucja nie umie, a prywatne firmy albo nie mają potencjału albo wiedzą, że koszty badań społecznych obejmujących całą populację są tak duże, że nikt i tak im nie zapłaci za aktualną bazę i losowanie z niej... więc o czym tu mowa?

Poza tym - próba 30 firm to próba jakościowa, ale jeszcze trzeba dla niej opracować narzędzie badania jakościowego a nie ilościowego....
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Jerzy B.:
Dagmara D.:
Jarosław Rubin:
a zlecenie badania firmie to wydatek rzędu 100.000 zł, to co ma zrobić student, samodzielny badacz itp.
student, samodzielny badacz może siąść na słuchawie i spróbować. NIe święci garnki lepią. Niejeden samodzielny badacz tak zaczynał. A próba 30 umówmy się ... jakościowa :)

Zlituj się. Podobno w branży robisz. Proponujesz do pracy na podyplomówce badania jakościowe z metodą, ktorą robi rzetelnie raptem kilka firm w Polsce. Co więcej, jest to koncepcja statystytyczna a nie żaden pewnik, co co jakiś czas dobitnie różnym firmom udowadniają wybory parlamenetarne.

Zatem umówmy się, jak ktoś ma setki tysięcy, to może zlecać firmom badania ilościowe na bazie wątpliwej jakości wewnętrznych ich baz struktury populacji. Bo w Polsce, jak w Mozambiku - nie wiedzieć czemu dane GUS czy Urzędów Statystycznych są tak zaagregowane, że można sobie nimi ścianę wytapetować i do niczego poza biurwokracją się nie nadają.

GUS na tym nie zarabia, bo jako państwowa instytucja nie umie, a prywatne firmy albo nie mają potencjału albo wiedzą, że koszty badań społecznych obejmujących całą populację są tak duże, że nikt i tak im nie zapłaci za aktualną bazę i losowanie z niej... więc o czym tu mowa?

Poza tym - próba 30 firm to próba jakościowa, ale jeszcze trzeba dla niej opracować narzędzie badania jakościowego a nie ilościowego....

Pogubiłem się to jest praca doktorska czy podyplomowa :-))
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Jerzy B.:
Dagmara D.:
Jarosław Rubin:
a zlecenie badania firmie to wydatek rzędu 100.000 zł, to co ma zrobić student, samodzielny badacz itp.
student, samodzielny badacz może siąść na słuchawie i spróbować. NIe święci garnki lepią. Niejeden samodzielny badacz tak zaczynał. A próba 30 umówmy się ... jakościowa :)

Zlituj się. Podobno w branży robisz.
Zlituj się - podobno umiesz czytać.
Proponujesz do pracy na podyplomówce badania jakościowe z metodą, ktorą robi rzetelnie raptem kilka firm w Polsce.

Halo- czytamy ze zrozumieniem. Nie proponuję metody jakościowej. Proponuję metodę ilościową , cati. I słyszę,że student, samodzielny badacz nie może jej wykonać.
Robienie badania N=30 nadaje się do analiz jakościowych , nie ilościowych. Szczególnie gdy robimy badania na takim uniwersie.

Zatem umówmy się, jak ktoś ma setki tysięcy, to może zlecać firmom badania ilościowe na bazie wątpliwej jakości wewnętrznych ich baz struktury populacji. Bo w Polsce, jak w Mozambiku - nie wiedzieć czemu dane GUS czy Urzędów Statystycznych są tak zaagregowane, że można sobie nimi ścianę wytapetować i do niczego poza biurwokracją się nie nadają.

Jak się umie je czytać to się daje z nimi pracować. Niestety innych nie ma.

GUS na tym nie zarabia, bo jako państwowa instytucja nie umie, a prywatne firmy albo nie mają potencjału albo wiedzą, że koszty badań społecznych obejmujących całą populację są tak duże, że nikt i tak im nie zapłaci za aktualną bazę i losowanie z niej... więc o czym tu mowa?

Poza tym - próba 30 firm to próba jakościowa, ale jeszcze trzeba dla niej opracować narzędzie badania jakościowego a nie ilościowego....
Do pisania narzędzia jeszcze nie doszliśmy. Od początku piszę o próbie ilościowejco najmniej - N=1000. Według mnie próby jakościowe tu są bez sensu. Sam podział na wielkość zatrudnienia i EKD wymuszą duże próby.
Robienie analiz ilościowych na N=30 to chyba oczywisty bezsens.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 15.04.12 o godzinie 14:22

konto usunięte

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Dagmara D.:
Jarosław Rubin:
a zlecenie badania firmie to wydatek rzędu 100.000 zł, to co ma zrobić student, samodzielny badacz itp.
student, samodzielny badacz może siąść na słuchawie i spróbować. NIe święci garnki lepią. Niejeden samodzielny badacz tak zaczynał. A próba 30 umówmy się ... jakościowa :)

Zgoda - można.
Jeżeli jestem studentem, albo nie mam do dyspozycji telefonu służbowego, to zgromadzenie próby 1000 przedsiębiorstw będzie wymagało kilku tysięcy telefonów.

Jeżeli każdy z nich będzie trwał 5 minut, a wykonam 2000 telefonów, to jest to 10.000 minut x stawka operatora. Dla niektórych - sporo pieniędzy do wydania.
Wiem, o czym piszę, bo jako eksternista robiłem doktorat. :)

Pozdr/JR
Norbert Radke

Norbert Radke Regionalny Kierownik
Sprzedaży

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Pogubiłem się to jest praca doktorska czy podyplomowa :-))

Tak, jak wspomniałem wcześniej pracę piszę na studiach podyplomowych.
Czytając gorącą polemikę dotyczącą wielkości próby, zaczynam nabierać przekonania, że muszę zmodyfikować temat i skupić się na wybranej firmie/firmach i starać się opisać wybrane zagadnienia związane z ZZL. Chcąc rzetelnie napisać pracę i jednocześnie dostosować do wskazówek Pani Dagmary, raczej nigdy tej pracy nie napiszę (np. ze względu na koszty).
Dlatego też będę wdzięczny każdej osobie za podpowiedź jakie zagadnienia związane z ZZL warto poruszyć, a które współcześnie są istotne.
Jeśli ma to znaczenie podkreślę, że praca dotyczy studiów podyplomowych (jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie)
Norbert Radke

Norbert Radke Regionalny Kierownik
Sprzedaży

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Jan D.:
Zacznij np. od paradygmatów P.Druckera. Jest ich 8. Na nich można oprzeć analizę :-))

Dziękuję Janie za ciekawą sugestię.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Dagmara D.:

Poczytaj sobie wątek, w którym komentowane są Twoje sukcesy jako moderatora. Skoro nie potrafisz się jednoznacznie wypowiedzieć, to musisz udawać, że miałaś coś na myśli, tylko "na skróty się wypowiedziałaś".

A to czy próba ma 30 czy 1000 zależy od struktury populacji, którą najpierw trzeba znać, żeby z niej losować a nie tego, czy "umówmy się" badania są jakościowe czy ilościowe. Są w Polsce branże, w których 30 sztuk stanowi w zasadzie całą populację... precyzji trochę i pragmatyki proszę.

W zamierzeniu założyciela wątku próba 1000 sztuk może być niewystarczająca (nie mówiąc o horendalnych kosztach), szczególnie, że to pewnie nie mogłoby być proste losowanie, bo badanie różnych wielkości firm z przyczyn prawno-organizacyjnych nie ma sensu dla każdej kategorii wg tego samego zakresu. Zatem trzeba byłoby losować w grupach a narzędzia dostosowywać. Inne są bowiem prawidła zarzadzania korporacją inne mikrprzetsiębiorstwem a to samo narzędzie dla obu jest bez sensu w 9/10 przypadków.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Jerzy B.:
Dagmara D.:

Poczytaj sobie wątek, w którym komentowane są Twoje sukcesy jako moderatora. Skoro nie potrafisz się jednoznacznie wypowiedzieć, to musisz udawać, że miałaś coś na myśli, tylko "na skróty się wypowiedziałaś".
NIe odpowiadam za umiejętność rozumienia tekstu przez czytających.
(mogłabym Ci też zaproponować kilka wątków, ale kultura osobista mi nie pozwala :):):))

A to czy próba ma 30 czy 1000 zależy od struktury populacji, którą najpierw trzeba znać, żeby z niej losować a nie tego, czy "umówmy się" badania są jakościowe czy ilościowe. Są w Polsce branże, w których 30 sztuk stanowi w zasadzie całą populację... precyzji trochę i pragmatyki proszę.
A wystarczy czytać ... ze zrozumieniem... a o czym piszę? Podział na EKd ? Na wielkość zatrudnienia ? I być może kilka innych (np. firmy międzynarodowe etc)
Myślałam, że nie muszę tłumaczyć rzeczy oczywistych - ale jak widzę niektórym muszę.
Tylko chyba nie o to chodziło autorowi wątku, żebyśmy się popisywali przed sobą, czy ja się mylę ?

W zamierzeniu założyciela wątku próba 1000 sztuk może być niewystarczająca (nie mówiąc o horendalnych kosztach), szczególnie, że to pewnie nie mogłoby być proste losowanie, bo badanie różnych wielkości firm z przyczyn prawno-organizacyjnych nie ma sensu dla każdej kategorii wg tego samego zakresu. Zatem trzeba byłoby losować w grupach a narzędzia dostosowywać. Inne są bowiem prawidła zarzadzania korporacją inne mikrprzetsiębiorstwem a to samo narzędzie dla obu jest bez sensu w 9/10 przypadków.

Brawo ! A to zależy od założeń badania, prawda ? Czy dalej będziemy tu dyskutować od wielkiego wybuchu ?
Bo dla mnie to nudne, wybacz, mam na co dzień.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 02:22
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Czy różnica zdań musi się kończyć w ten sposób ?
szkoda słów...

konto usunięte

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Dagmara D.:
Zastanów się najpierw, czy osoba zadająca tak podstawowe pytanie wymaga odpowiedzi, jaką my nawzajem sobie możemy przekomarzając udzielić, czy też wypowiedzi "u podstaw" z wyjaśnieniem "od wielkiego wybuchu"?

Jeśli to dla Ciebie nudne, nie odpowiadaj na pytania... skoro Ci się przejadło. Albo zlinkuj do przystępnego opracowania, w którym pytającemu wyjaśnisz, że nie ma sensu robić ilościówki przy tym budżecie, a sens ma jakościówka i to w bardzo ograniczonych ramach.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Zarządzanie w polskich przedsiębiorstwach

Norbert, włączyłabym w to kulturę organizacji. Nawet koniecznie :)

Następna dyskusja:

Zarządzanie grupami




Wyślij zaproszenie do