Bartosz
Kramek
Fundacja Otwarty
Dialog
Temat: Zarządzanie projektem a osiąganie celów biznesowych
Frustrująca sytuacja. Wyobraźcie sobie, że macie projekt, w tym projekcie jasno zdefiniowane i następnie zrealizowane cele cząstkowe, osiągnięte milestones, wykonane wszystkie zadania, jakie miały prowadzić do sukcesu projektu, słowem organizacyjnie wszystko zostało dopięte. Zgodnie z czasem, budżetem i zakresem, a sukcesu biznesowego... nie ma. Projekt, produkt będący jego efektem po prostu się nie sprzedaje. Była obserwacja otoczenia, idea, przekuta w koncepcję, skonfrontowana z formularzem karty projektu, był brainstorm, zmodyfikowana koncepcja, wstępna analiza rynku, określone parametry, podjęta decyzja o wdrożeniu. Powstaje zespół, zostają rozdzielone zadania, opracowane mechanizmy komunikacji i nadzoru, ryzyka, projekt rusza z miejsca. Przechodzi przez kolejne checkpointy, jest reagowanie na sygnały i dostosowywanie kursu, wreszcie wszystko organizacyjnie zostaje dopięte, a projekt ponosi rynkową klapę.Gdzie jest pies pogrzebany i na kim spoczywa odpowiedzialność? Czy PM powinien się martwić i być rozliczany tylko i wyłącznie za wymiar organizacyjny, za efektywność działań projektowych (stopień realizacji zakresu projektu w czasie i w budżecie) działań projektowych? Jakie są najczęstsze powody takich sytuacji? Jak im przeciwdziałać?Bartosz Kramek edytował(a) ten post dnia 15.01.09 o godzinie 03:08