Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Zarządzanie kryzysowe

Grzegorzu, nie ma tu sprzeczności. "Utrzymanie zdolności działania" to także zatrzymanie kryzysu u źródła - jeśli się da.

Przykład: idzie powódź - wały umocnione, worki piasku w narożnikach basenów, wystawione straże.
Wyrwa w wale: zasypujemy. Ale niełatwo to idzie, wszak trzeba być szybszym od wody, która rozrywa wyrwę. Więc otwieramy śluzę na łąkę, aby tam woda popłynęła, nie na pola uprawne i obory. Kładka nad wyrwą, aby inspekcja mogła poruszać się po wałach. Kamienie na szosę, tam gdzie jest obniżona, aby dało się przejechać.
Tak pamiętam z dzieciństwa.

2 cele: utrzymać ciągłość działania (szosa i kładka + zatrzymanie wody) + ratować/chronić co ważniejsze.

Oczywiście to katastrofa. Kryzys to trochę co innego, ale nie umiem rozróżnić.Andrzej Góralczyk edytował(a) ten post dnia 22.11.07 o godzinie 21:57

konto usunięte

Temat: Zarządzanie kryzysowe

Bo nie odróżnisz. Przez wiele lat zarządzanie kryzysowe kręciło się wokół właśnie powodzi. W tym roku dopiero doczekaliśmy się nowej ustawy - tam jest dość fajna definicja. Jak potrzeba podam dziennik.

Katastrofa nie jest kryzysem? Chyba jednak tak. Jest niezamierzona. Mimo, że można przewidzieć rozwój sytuacji - choćby poprzez system Alaska. Ale nadal sam rozwój sytuacji jest nieogarnięty.

Ogólnie strasznie trudny kawałek chleba. Bo nie dość że stres jak diabli, to klient potrafi fochy walić.

Do dziś pamiętam kryzys w 2004 roku w jednej z firm, gdzie zleceniodawca pojechał mi, cytuję: "co się tak uśmiechasz?????"

Bardzo ostro wytłumaczyłem że moja robota polega na spokojnym reagowaniu, w tym nawet z uśmiechem. A jak chce na mnie krzyczeć, nich najpierw pobiega dookoła - bo ja tu być nie muszę.

Odpuścił i ... nagle okazało się że może spokojnie myśleć.

PS - z tym uśmiechem już nie przeginam. Dla mnie to mój żywioł i cieszę sie jak mam co robić w takim stresie, ale wtedy zrozumiałem, ze może to być źle odczytane.
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Zarządzanie kryzysowe

No to jest jeszcze jedno zarządzanie kryzysowe, przy którym osoba z zewnątrz może się uśmiechać chyba bez ograniczeń, ... takie zarządzanie, że kryzys gwarantowany. ;-D

konto usunięte

Temat: Zarządzanie kryzysowe

Rozwiń. Bo ja lubię kryzysiki, kryzysy i kryzysiątka.

Rany, to chyba się leczyć powinno....
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Zarządzanie kryzysowe


Pytałem jeszcze o kombinacje przyczyn - jak Marek napisał. Niemożliwe i niecelowe. Przykład.

Hipotetyczna sytuacja, kiepski menedżer. Kiepski więc nie widzi narastającego problemu, narastający problem jest skutkiem czy czynnikiem inicjującym błędy w komunikacji?

Może być i jednym i drugim.
Jego niefachowość inicjuje spory pracownicze czy są one skutkiem podziały tych za i tych przeciw?

To zależy od rodzaju problemu, przyczyn sporów np. zbiorowych może
być bardzo wiele, od warunków socjalnych po styl zarządzania. .

Jak to ująć i którą procedurę wdrożyć?

Znów to zależy od problemu, na grypę jest jedno lekarstwo, na sepsę inne.
Na początek warto zacząć od diagnozy tzn minimum wysłuchania stron,
to już zazwyczaj pomaga ochłonąć a trzeciej stronie daje pewien obraz
sytuacji.
Dlatego nie lubię schematów, bo sytuacja jest dynamiczna. A jako taka ewoluuje. Porównuję czasem w rozmowach z klientem kryzys do grypy. Lub bardziej teraz - do sepsy. Mamy szczepionki na odmiany znane - ale grypa mutuje i na te zmutowane szczepionki nam brak.

Jednak są pewne ogólne zasady czy procedury leczenia, resztę i tak
należy dostosować do sytuacji.
IMHO ten schemat istnieje i jest nim odkrycie problemu, czasem jego źródła
i zastosowanie rozwiązania, w tym przypadku np. komunikacji, negocjacji,
mediacji, potem wdrożenia ustaleń w życie.

konto usunięte

Temat: Zarządzanie kryzysowe

No dokładnie o tym mówimy. Ale nie ma schematu, na konkretną sytuację. Jest schemat na budowanie zespołu kryzysowego. W każdej fazie, bo o tym zdaje się zapomnieliśmy.

Zespół też jest dynamiczny. Inny w czasem prób zatrzymania kryzysu, inny w momencie poszukiwania źródła kryzysu, inny w momencie planowania, jeszcze inny w trackie realizacji planu i zupełnie inny w trakcie przywracania środowiska.

Tak mi się skojarzyło..
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Zarządzanie kryzysowe

Grzegorz K.:
Rozwiń. Bo ja lubię kryzysiki, kryzysy i kryzysiątka.
Oj, Grzesiu pierwsza z brzegu firma. Pewnie 99% miejsc pracy "od ręki" dostarczy przykładów, których z przysłowiową świecą szukać. Nie chce mi się bo byśmy forum zabagnili. Strach się bać.
Rany, to chyba się leczyć powinno....
Przepisuję ci .. piwko, po odstawieniu auta do garażu. ;-D
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Zarządzanie kryzysowe

Grzegorz K.:
No dokładnie o tym mówimy. Ale nie ma schematu, na konkretną sytuację. Jest schemat na budowanie zespołu kryzysowego. W każdej fazie, bo o tym zdaje się zapomnieliśmy.

Zespół też jest dynamiczny. Inny w czasem prób zatrzymania kryzysu, inny w momencie poszukiwania źródła kryzysu, inny w momencie planowania, jeszcze inny w trackie realizacji planu i zupełnie inny w trakcie przywracania środowiska.

Tak mi się skojarzyło..

Jasne, najpierw warto uściślić obszar rozmowy i wyjaśnic o czym mówimy i co przez co rozumiemy :)

Tak, ludzie maja różne kwalifikacje i naturalne predyspozycje, mnie np. odpowiada grzebanie sie w przeszłości, poszukiwanie przyczyn i analiza przebiegu sytuacji, które doprowadziły do kryzysu. Mam taki policyjny nos i lubię węszyć tak długo aż znajdę co jest prawdopodobną przyczyną. Czasem jest to niepotrzebne a czasem to jedyne rozwiązanie gdy nie usuwając przyczyn konfliktu nie jesteśmy w stanie go ruszyć.

konto usunięte

Temat: Zarządzanie kryzysowe

Zaraz, przyczyna sytuacji kryzysowej jest niezbędna do usunięcia kryzysu... Więć działanie takie jest wręcz wskazane.

Temat: Zarządzanie kryzysowe

heja
sorki jeśli nie w tym temacie ...
jestem tu 1 dzień więc ...

mam nadzieję, że trafiłem dobrze

interesuje mnie szkolenie z zakresu zarządzania kryzysowego
ale ZARZĄDZANIA KRYZYSOWEGO wg Ustawy o ZK
a nie
"pseudo" zarządzanie kryzysowe
czyli pierdu pierdu rozwiązywanie konfliktów w firmie - co zrobić jak 2
w zespole 5 osobowym się kłóci ze sobą :)))

czy ktoś słyszał coś o tych szkoleniach/tej firmie?

http://asap24.pl/szkolenia/szczegoly/138/16

Następna dyskusja:

Zarządzanie grupami




Wyślij zaproszenie do