Temat: Zakup szkolenia na raty
Arkadiusz Nowiński:
zastanawia mnie ostatnio, że można na raty kupić samochód, telewizor, lodówkę itp., ale nie spotkałem się z tego typu rozwiązaniami przy 'zakupie' szkoleń. Szkolenia bywają często dosyć drogie. Czy słyszeliście o takiej formie płacenia za szkolenia? Myślę tu o sytuacjach, kiedy szkolenie jest jedno lub dwudniowe i opłaca się za nie jednorazowo. Nie myślę tu o kursach (np. językowych).
Czy rozważylibyście zapłatę za szkolenie na raty, być może z niewielkim procentem?
_______________________________
Zwracam uwagę na wypowiedź pana Macieja (powyżej).
Szkolenia są w polskich firmach traktowane przeważnie jako obowiązkowy fragment zachowań biznesowych, bardzo formalistycznie.
Firmy bardzo rzadko dokonują analizy potrzeb szkoleniowych, a jeśli już - to jedynie powierzchownie, bez zakotwiczenia w planowym
rozwoju kapitału wiedzy w firmie. Planuje się budżet na szkolenia, zatwierdza - i wydaje.
Nie ma w tym wypadku mowy o zarządzaniu finansami - szkolenia kupuje sie tak, jak prasę czy usługi telekomunikacyjne.
Gdyby firmy traktowały szkolenia jako
inwestycję w kapitał ludzki - wtedy
może znaleźliby się chętni.
Wypowiedź pana Macieja obrazuje rozdźwięk między deklaracjami (tak, my dbamy o kapitał ludzki) a rzeczywistością (płacimy za szkolenia, bo trzeba je zamawiać).
'
Poprawiono BBCodeJanusz K. edytował(a) ten post dnia 25.08.10 o godzinie 13:04