Artur
Kucharski
Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm
Temat: Wypalenie zawodowe
Agnieszka G.:To nie kwestia lubienia czy nie lubienia. To kwestia różnych poglądów.
Artur K.:
Zasłanianie się badaniami tylko po to by nic nie robić ze swoim życiem też zrzucisz na karb wypalenia zawodowego? Wygodne, mało wymagające - ale skuteczność zerowa.
Tak jak Cię już prawie lubię, to palniesz czasem jak łysy grzywką o kant kuli taką głupotę, że jakbym jeszcze coś miała poza rączkami, to tez by mi opadło :)
Dysleksja, dysgrafia itd. również idealne przykłady na zasłanianie się :)
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=245
A przykład z dysgrafią i dysleksją wyjęłaś mi wręcz spod palca. To równie nowoczesne choroby dla leni.
Ja robiłem kiedyś błędy i dostawałem dwóje z szkole podstawowej - a jednak dzięki moim rodzicom jakoś nie zachorowałem na dysleksję, dysgrafię i dyslenistwo czy cokolwiek co zaczyna się na dys-coś tam.
Na ten moment nie przedstawiłaś ani jednego argumentu, który mógłby chociaż zruszyć moja opinię w kwestii wypalenia zawodowego - artykuły to nie jest dobry kierunek.