Temat: szef wesołek

skoro prezentujemy rózne typy:)
Nie wiem czy oglądaliście "The Office"? Jest tam szef "wesołek". Koszmarny typ, któremu wydaje się, że jest zabawny. Z doświadczenia wiem,że taki szef bywa gorszy niż despota, bo niby jest TAKI fajny, a w zasadzie uprawia koszmarny mobbing. W dodatku wszyscy myślą, że jest taki fajny i tak "FAJNIE" jest z nim pracowac. Przerabiałam kilka typów szefów. Na szczęście ten mam za sobą:)

konto usunięte

Temat: szef wesołek

o tak, to jest coś okropnego zwłaszcza jak przy tym wszystkim opowiada kawały, które nikogo nie śmieszą

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Aleksandra C.:
o tak, to jest coś okropnego zwłaszcza jak przy tym wszystkim opowiada kawały, które nikogo nie śmieszą
Jak to? Przecież wszyscy się śmieją.
Marta Owczarczyk

Marta Owczarczyk VAT Return
Technician

Temat: szef wesołek

Tak, to prawda. Wpradzie w swoim zyciu zawodowym nie moge sie pochwalic ogromna iloscia szefow. Ale chyba od "wesoka" moze byc gorszy taki, ktory najpierw cos mowi a potem zarzeka sie ze on tego nie powiedzial: klamca klamca klamca... No niestety rzadko sie sie zdarza zeby spotkac idealnego szefa :) W tej chwili ja nie narzekam :)

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Grzegorz R.:
Aleksandra C.:
o tak, to jest coś okropnego zwłaszcza jak przy tym wszystkim opowiada kawały, które nikogo nie śmieszą
Jak to? Przecież wszyscy się śmieją.

masz racje ,że sie wszyscy śmieją ale czy słyszysz ten śmiech?

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Aleksandra C.:
Grzegorz R.:
Aleksandra C.:
o tak, to jest coś okropnego zwłaszcza jak przy tym wszystkim opowiada kawały, które nikogo nie śmieszą
Jak to? Przecież wszyscy się śmieją.

masz racje ,że sie wszyscy śmieją ale czy słyszysz ten śmiech?
no jak to...?! jest przeuroczy, a jego szczerość bije na kilometr ;)

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Wioleta P.:
Aleksandra C.:
Grzegorz R.:
Aleksandra C.:
o tak, to jest coś okropnego zwłaszcza jak przy tym wszystkim opowiada kawały, które nikogo nie śmieszą
Jak to? Przecież wszyscy się śmieją.

masz racje ,że sie wszyscy śmieją ale czy słyszysz ten śmiech?
no jak to...?! jest przeuroczy, a jego szczerość bije na kilometr ;)

lubisz taki śmiech?

konto usunięte

Temat: szef wesołek

a jak myślisz? ale czy jest on w stanie ( z całą swoją otoczką i szeroko pojętą metaforą ) odebrać motywację do pracy? :) oto pytanie...Wioleta Polkowska edytował(a) ten post dnia 16.05.07 o godzinie 10:28

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Wioleta P.:
a jak myślisz? ale czy jest on w stanie ( z całą swoją otoczką i szeroko pojętą metaforą ) odebrać motywację do pracy? :) oto pytanie...Wioleta Polkowska edytował(a) ten post dnia 16.05.07 o godzinie 10:28

idiotyczne żarty szefa, udawna radośc i sztuczny śmiech czasem potrafi mi odebrać motywacje do pracy, ale jakos sie musze po tym pozbierac i pracowac, nie ma innego wyjscia, terminy sa terminami

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Aleksandra C.:
Wioleta P.:
a jak myślisz? ale czy jest on w stanie ( z całą swoją otoczką i szeroko pojętą metaforą ) odebrać motywację do pracy? :) oto pytanie...Wioleta Polkowska edytował(a) ten post dnia 16.05.07 o godzinie 10:28

idiotyczne żarty szefa, udawna radośc i sztuczny śmiech czasem potrafi mi odebrać motywacje do pracy, ale jakos sie musze po tym pozbierac i pracowac, nie ma innego wyjscia, terminy sa terminami

dokładnie tak... należę do osób z zadatkami na pracocholika (jeśli już nim nie jestem ;)), dlatego też przede wszystkim staram się skoncentrować na swoich obowiązkach... gorzej kiedy któryś ze współpracowników "śmieje się wraz z szefem" głośniej niż inni i próbuje robić pod górkę... trzeba być czujnym... ;)
Daniel Dąbrowski

Daniel Dąbrowski Chief Financial and
Operating Officer

Temat: szef wesołek

No niestety rzadko
sie sie zdarza zeby spotkac idealnego szefa :)

Obawiam się, że nie istnieje takie pojęcie jak "idealny" szef. A więc, zbyt wielkie oczekiwania wobec przełożonego sprawią siłą rzeczy rozczarowanie i demotywację.

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Szanuj szefa swego bo możesz mieć gorszego!

konto usunięte

Temat: szef wesołek

i vice versa
Szef powinien szanować pracowników bo może mieć gorszych :)

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Jesli chodzi o szefa wesołka - mój taki jest.

Jedyne co mi się podoba to to, że po pracy są tzw. "śmichy-chichy" w realcji kolega-koleżanka, a w pracy zupełnie inny typ żartów i już na poziomie szef-podwładny.

To chyba atut i szefa, i pracownika, że potrafi rozgraniczyć żarty "pracowe" od prywatnych
Aleksander T.

Aleksander T. dyrektor sprzedaży

Temat: szef wesołek

Ja w swoim życiu stanąłem naprzeciwko pewnego dylematu.
Od zawsze bylem wesołkiem w pracy, niekoniecznie w pejoratywnym znaczeniu. Dusza towarzystwa, żartowniś, choć obowiązkowy i rzetelny, wyróżniający sie pracownik. Zawsze czułem, ze osoby, które darze sympatia i szacunkiem, wzajemnie - zabiegają o moje towarzystwo.
Kilka lat temu pracowałem w dziale obsługi klienta dużej formy telekomunikacyjnej. Gdyby nie atmosfera, jaka tworzyli pracujący tam ludzie, byłoby nie do wytrzymania. Tak wiec sie robiło to wszystko, co pomagało przetrwac - niewybredne żarty kolegom, obwijanie biurka papierem toaletowym, zamawianie pizzy, gdy nikt jej nie zamawiał, etc.

Przestałem, gdy zdałem sobie sprawę (nie na skutek jakiegoś konkretnego zdarzenia, po prostu nagle przyszło mi to do głowy), ze istnieje ryzyko iż z uwagi na moje podejście, żaden przełożony nie powierzy mi odpowiedzialnego stanowiska. Ze będę odbierany jako wesołek, ale nic poza tym. Czy mam szanse na awans, skoro ludzie na stanowiskach, które mnie interesowały, są zimni, zachowawczy, czasem chłodni?

Czy sadzicie, ze te dwie rzeczy nie mogą iść w parze? znacie kogoś, kto pozostał sobą, a jednocześnie pnie sie w gore? I czy to wypada pozostać sobą, gdy zaczyna sie w pracy zarządzać ludźmi?

pozdro

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Aleksander T.:
Ja w swoim życiu stanąłem naprzeciwko pewnego dylematu.
Od zawsze bylem wesołkiem w pracy, niekoniecznie w pejoratywnym znaczeniu. Dusza towarzystwa, żartowniś, choć obowiązkowy i rzetelny, wyróżniający sie pracownik. Zawsze czułem, ze osoby, które darze sympatia i szacunkiem, wzajemnie - zabiegają o moje towarzystwo.
Kilka lat temu pracowałem w dziale obsługi klienta dużej formy telekomunikacyjnej. Gdyby nie atmosfera, jaka tworzyli pracujący tam ludzie, byłoby nie do wytrzymania. Tak wiec sie robiło to wszystko, co pomagało przetrwac - niewybredne żarty kolegom, obwijanie biurka papierem toaletowym, zamawianie pizzy, gdy nikt jej nie zamawiał, etc.

Przestałem, gdy zdałem sobie sprawę (nie na skutek jakiegoś konkretnego zdarzenia, po prostu nagle przyszło mi to do głowy), ze istnieje ryzyko iż z uwagi na moje podejście, żaden przełożony nie powierzy mi odpowiedzialnego stanowiska. Ze będę odbierany jako wesołek, ale nic poza tym. Czy mam szanse na awans, skoro ludzie na stanowiskach, które mnie interesowały, są zimni, zachowawczy, czasem chłodni?

Czy sadzicie, ze te dwie rzeczy nie mogą iść w parze? znacie kogoś, kto pozostał sobą, a jednocześnie pnie sie w gore? I czy to wypada pozostać sobą, gdy zaczyna sie w pracy zarządzać ludźmi?

pozdro


Gdy zarządza się ludźmi trzeba patrzeć na innych, a nie pozostawać za wszelką cenę sobą.
Piotr Sochacki

Piotr Sochacki Kierownik Zespołu
Inżynieryjnej Oceny
Ryzyka

Temat: szef wesołek

Nie idealnego szefa tak jak i nie ma idealnych pracowników
Zasada złotego środka zawsze musi obowiązywać tak jak szacunek dla ludzi ale i wymagania jakie musza spełniac.

pozdro

konto usunięte

Temat: szef wesołek

Super sprawa jeśli stoją za tym kompetencje i mocne merytoryczne przygotowanie.

Następna dyskusja:

Szef - Kumpel




Wyślij zaproszenie do