Magda Jarczak

Magda Jarczak
http://menadzerkarie
ry.blogspot.com/

Temat: system wartości firmy

każdy człowiek ma swój własny system wartosci, którym kieruje się w życiu. Dość łatwo można go również poznać. Ale jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o firmę?
Jak zdiagnozować system wartości w firmie, czy jest uświadomiony?
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: system wartości firmy

Magda Emilia Jarczak:

Jak zdiagnozować system wartości w firmie, czy jest uświadomiony?

Może zastosować technikę znaną z "Lean Management", czyli VSM - Value Stream Mapping? Być moze mój pomysł jest nietrafny, bo system wartości należy do tych najbardziej "miękkich" obszarów w firmie. Jednak by coś diagnozować, należy posługiwać się jakimiś metodami, technikami. Czasem takie dalekie skojarzenia dają ceikawe efekty.

Pozdrawiam
Marcin Kowalski

Marcin Kowalski Sales Manager

Temat: system wartości firmy

Magda Emilia Jarczak:
Jak zdiagnozować system wartości w firmie, czy jest
uświadomiony?


Zależy o co dokładnie Ci chodzi. Czy chodzi o obowiązujący system wartości i diagnozę czy pracownicy go znają i stosują? Czy chodzi o stworzenie takiego systemu w sposób najbardziej dopasowany do wszystkich pracowników?

Generalnie najlepszą metodą byłoby coś na wzór audytu personalnego (nie wiem czy to się dokładnie tak nazywa). Zbadanie organizacji kompleksowo od strony miękkiego i średnio twardego HRu. Możemy w tym wypadku wyjkorzystać takie metody jak badania stanowisk pracy w kwestiach co pracownik robi chętnie co mniej, różnego rodzaju kwestionariusze, ankiety, wywiady badające czego pracownicy oczekują, z czego są zadowoleni, co by zmienili. Mogą być zarówno anonimowe jak i jawne. Jeżeli pracownicy mieliby duży opór co do udziału w takim badaniu można to zlecić firmie zewnętrznej, która z zasady gwrantuje anonimowość i rzetelnośc wyników.

konto usunięte

Temat: system wartości firmy

Ja patrzę przez pryzmat zakładu produkcyjnego. Na etapie pracownika biurowego taka analiza HR ma jak najbardziej miejsce bytu, chociaż wydaje mi się że nasz zakład jeszcze do tego etapu nie dorósł. Co do pracowników fizycznych wciąż jedynym motywatorem pozostaje pasek z wypłatą.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: system wartości firmy

Czasami taki system jest ślicznie zdefiniowany, spisany, wydrukowany w formie wielkich kolorowych plakatów i wisi na korytarzach firmy :):)
So what ? Szkoda, że ma niewiele wspólnego z rzeczywistością ( co wychodzi w badaniach np. satysfakcji pracownika)

konto usunięte

Temat: system wartości firmy

Będę monotonny. :-)))) Model Scheina.
Wartości i przekonania > normy i zasady > artefakty

Jak wartości są sensowne to i normy sa sensowne, bo powinny byc wynikiem tychże zasad i norm, a objawiać się materialnie w artefaktach. I wywieszkę na korytarzu każdy potrafi wytłumaczyć. Ale zaznaczam - to tylko teoria. :-)))

Osobiście nie znam firmy powyżej 200 osób, która tak ma.

A co do systemu wartości firmy - firma to ludzie, więc system wartości, to wynikowa systemów wartości ludzi.

Temat: system wartości firmy

Grzegorz K.:
A co do systemu wartości firmy - firma to ludzie, więc system wartości, to wynikowa systemów wartości ludzi.

A te wartości ludzi można modyfikować. Łatwe może i nie jest, ale wszystko się da ;)

konto usunięte

Temat: system wartości firmy

Przecież przychodzą do firmy i albo są nią, albo nie. Jak nie to - "pracodawca debil", ja użyłeś w sąsiednim wątku. A jak pracodawca nie zauważy, ze mu ktoś co nieco rozkłada - wszak u nas populizm w modzie, to pewnie też nie zauważy, że mu ktoś "przewartościuje" firmę. A jak ktos mu tą firmę cmyk myk, to za chwilę się okaże, że regulaminy, misje i wizje może sobie do butów wsadzić, wyższy będzie.

Bo wartości są już zupełnie inne.

Takie tam moje czarnowidztwo. :-)))

Temat: system wartości firmy

Grzegorz K.:
Przecież przychodzą do firmy i albo są nią, albo nie. Jak nie to - "pracodawca debil", ja użyłeś w sąsiednim wątku. A jak pracodawca nie zauważy, ze mu ktoś co nieco rozkłada - wszak u nas populizm w modzie, to pewnie też nie zauważy, że mu ktoś "przewartościuje" firmę. A jak ktos mu tą firmę cmyk myk, to za chwilę się okaże, że regulaminy, misje i wizje może sobie do butów wsadzić, wyższy będzie.

Bo wartości są już zupełnie inne.

Takie tam moje czarnowidztwo. :-)))

A tu się nie zgodzę. Przychodzą do firmy i albo się nią stają, albo nie -> to powolny proces. Jak jest dobrze wspierany i mądrze zarządzany, to się stają, tym co przynosi firmie korzyści i powoduje, że jest spójna wewnętrznie, a jak się to olewa, to później jest tak, że jeden przykręca żarówkę, a ośmiu kierowników stoi i ocenia :)

konto usunięte

Temat: system wartości firmy

O tym samym pisałem. To jest kwestia prawidłowego wprowadzenia - opieki itp. Ja to robię na autorskim programie OPIEKUN
Joanna D.

Joanna D. ENERGA OPERATOR SA

Temat: system wartości firmy

Grzegorz K.:

A co do systemu wartości firmy - firma to ludzie, więc systemwartości, to wynikowa systemów wartości ludzi.

Hmmm nie zgodzę się do końca ... nie znam systemów wartości wielu pracowników mojej firmy ... mogę przypuszczać jakie wartości są dla nich ważne.. natomiast każdy z nich (ja też) przychodzi do firmy i pod wieloma względami musi się w nią wpasować... jak zgrzyta jego system wartości z systemem firmy to miejsca nie zagrzeje (odejdzie), dostosuje się (może nawet coś do swojego systemu wartości zaimportuje) lub będzie udawał Greka i się męczył, bo na chwilę obecną nie ma innego wyjścia (np. zostaje w firmie bo nie ma w czym wybierać w najbliższym otoczeniu) ... póki firma się z nim nie rozstanie ...
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: system wartości firmy

Magda Emilia Jarczak:
każdy człowiek ma swój własny system wartosci, którym kieruje się w życiu. Dość łatwo można go również poznać.
Hmmm .. łatwo? .. może ..
Ale jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o firmę?
Jak zdiagnozować system wartości w firmie, czy jest uświadomiony?
Magdo, w piątek? po południu! takie pytanie!?! Ech .. poczytam was, może dam radę, ale to wszystko. ;-D

konto usunięte

Temat: system wartości firmy

Joanna D.:
Hmmm nie zgodzę się do końca ... nie znam systemów wartości wielu pracowników mojej firmy ... mogę przypuszczać jakie wartości są dla nich ważne.. natomiast każdy z nich (ja też) przychodzi do firmy i pod wieloma względami musi się w nią wpasować... jak zgrzyta jego system wartości z systemem firmy to miejsca nie zagrzeje (odejdzie), dostosuje się (może nawet coś do swojego systemu wartości zaimportuje) lub będzie udawał Greka i się męczył, bo na chwilę obecną nie ma innego wyjścia (np. zostaje w firmie bo nie ma w czym wybierać w najbliższym otoczeniu) ... póki firma się z nim nie rozstanie ...

Na pewno tak jest?

A jak z tymi wartościami? Ilu pracowników je zna, żeby się w nie wpasować? Dokonałaś może takiego pomiaru?

Moje obserwacje mówią, że system wartości jest przejęty w dużym stopniu od bezpośrednich przełożonych, tamci mają od bezpośrednich swoich a ci,.... raczej nie maja od bezpośrednich, tylko raczej kombinują jak tu robić aby się nie narobić, zaznaczyć swoja wartość itp.

Skąd spostrzeżenie? Bo sobie tak poobserwowałem i po analizowałem i mi wyszło że... przełożeni też nie znają systemu wartości firmy. Może zrób pomiar? Tylko nie taki czy znają treść sloganów, ale czy znają te wartości?

Owszem, moje spostrzeżenie może być dość skrzywione, bo co prawda małe, średnie i duże firmy, ale w większości w jakimś stopniu państwowe. Niemniej spostrzeżenie potwierdzało się praktycznie we wszystkich.
Joanna D.

Joanna D. ENERGA OPERATOR SA

Temat: system wartości firmy

Grzegorz K.:
Joanna D.:
Hmmm nie zgodzę się do końca ... nie znam systemów wartości wielu pracowników mojej firmy ... mogę przypuszczać jakie wartości są dla nich ważne.. natomiast każdy z nich (ja też) przychodzi do firmy i pod wieloma względami musi się w nią wpasować... jak zgrzyta jego system wartości z systemem firmy to miejsca nie zagrzeje (odejdzie), dostosuje się (może nawet coś do swojego systemu wartości zaimportuje) lub będzie udawał Greka i się męczył, bo na chwilę obecną nie ma innego wyjścia (np. zostaje w firmie bo nie ma w czym wybierać w najbliższym otoczeniu) ... póki firma się z nim nie rozstanie ...

Na pewno tak jest?
Napewno, to wojna wybucha w 39 ...
piszę tak jak uważam, ze jest z mojego punktu widzenia. Możesz mie inny.

A jak z tymi wartościami? Ilu pracowników je zna, żeby się w nie wpasować? Dokonałaś może takiego pomiaru?
Nie, Grzegorz.. tak naprawdę system wartosci firmy *tak jak wizja,polityka nie muszą być wywieszone na przysłowiowej tablicy ogloszen (alu o tym juz bylo... )..żeby pracownicy wiedzieli co dla firmy jest ważne i zego powinni się trzymać)
Moje obserwacje mówią, że system wartości jest przejęty w dużym stopniu od bezpośrednich przełożonych, tamci mają od bezpośrednich swoich
Hmmm zastawnawiam się nad swoim procesem przyjecia wartosci mojej firmy - masz rację...
a ci,.... raczej nie maja od bezpośrednich,
tylko raczej kombinują jak tu robić aby się nie narobić, zaznaczyć swoja wartość itp.
no i tu pewnie ile firm tyle postaw :-)
Skąd spostrzeżenie? Bo sobie tak poobserwowałem i po analizowałem i mi wyszło że... przełożeni też nie znają systemu wartości firmy. Może zrób pomiar? Tylko nie taki czy znają treść sloganów, ale czy znają te wartości?

Owszem, moje spostrzeżenie może być dość skrzywione, bo co prawda małe, średnie i duże firmy, ale w większości w jakimś stopniu państwowe.
o jakiś przytyk do panstwowych :-)
Niemniej spostrzeżenie potwierdzało się
praktycznie we wszystkich.
Joanna D.

Joanna D. ENERGA OPERATOR SA

Temat: system wartości firmy

Marek Kubiś:
Magda Emilia Jarczak:
każdy człowiek ma swój własny system wartosci, którym kieruje się w życiu. Dość łatwo można go również poznać.
Hmmm .. łatwo? .. może ..


pierwsze co mi przyszlo na mysl, to to ze wlasnie nie jest latwo..ale jako, ze mamy grupe 'zarzadzanie' .. to poprzestanę ..
o tym to na 'Prowokacji/kontrowersji' możemy sobie pogadać :-)Joanna D. edytował(a) ten post dnia 08.03.08 o godzinie 15:46

konto usunięte

Temat: system wartości firmy

Nie pisze o recytowaniu z tablicy. Mówię o (nie)zwyczajnym "wiedzeniu".

Żeby się w coś wpasować muszę wiedzieć w co. I nie musi to być tablica - to jest kwestia techniczna.

No i kwestia pomiaru - jak nie mierzę, skąd wiem, że to ludzie się wpasowali, a nie ingerują w firmę, zmieniając ją?

Zreszta ludzie ingerują zawsze i zawsze ja zmieniają. Sorki za takie autorytarne stwierdzenie - ale jakoś tak zauważyłem. Jak przychodzą lenie - to wszyscy zaczynają lajcik. Jak przychodzi "dziki człowiek" to nagle wszystkim się chce.
Janusz Prędota

Janusz Prędota Menedżer ds.
Dystrybucji, PCC
Exol SA

Temat: system wartości firmy

Magda,

część firm - zwłaszcza dużych korporacji - ma określone systemy wartości, które często wiszą na zakurzonych tablicach i nikt ich nie czyta, nie zna i nie stosuje. Istotne jest więc nie co firma deklaruje, ale co o rzeczywistości w firmie sądzą pracownicy. Istnieją do tego różne metody pomiaru - np. w firmie bada się tzw. ,,klimat organizacyjny'', na różnych szczeblach organizacji pracownicy wypełniają specjalną ankietę, w skalach : ,,elastyczność'', ,,odpowiedzialność'', ,,standardy'', ,,nagrody'', ,,jasność'', ,,zaangażowanie zespołowe''. Porównanie odpowiedzi na różnych szczeblach mówi, gdzie dane kryterium może nie działać i co się naprawdę w firmie dzieje.
Najistotniejsze znaczenie system wartości, kultura organizayjna firmy mają przy jej wykupie przez inny podmiot lub fuzjach - wiele z pozoru idealnych transakcji z tego powodu nie powiodło się (vide fuzja Mercedes-Crysler).
Bardzo dużą rolę rozpoznawalny i akceptowalny przez klientów system wartości ma znaczenie w branżach zaufania społecznego - finanse, kredyty itd.
Część zwłaszcza międzynarodowych graczy na pozytywnych wartościach - dbanie o środowisko naturalne, angżowanie się w sprawy lokalnych społeczności, działalność charytatywna próbuje budować swój pozytywny wizerunek i ... przewagę nad konkurencją.

Pierwszy raz piszę wiadomość na GL, więc na wszelki wypadek podaję swojego e-maila : prejan@tlen.pl.
Joanna D.

Joanna D. ENERGA OPERATOR SA

Temat: system wartości firmy

Grzegorz K.:
Nie pisze o recytowaniu z tablicy. Mówię o (nie)zwyczajnym "wiedzeniu".

Żeby się w coś wpasować muszę wiedzieć w co. I nie musi to być tablica - to jest kwestia techniczna.
I tu się zgadzamy, jak najbardziej. Z modelem Sheina się zapoznałam i tak jak pisałam gdzies na innym watku ... zauważam, z=że wiele z tego modelu mogę w mojej firmie odnalex .. wiele z tego, co niekoniecznie widoczne jest na pierwsze wejrzenie ...

No i kwestia pomiaru - jak nie mierzę, skąd wiem, że to ludzie się wpasowali, a nie ingerują w firmę, zmieniając ją?
Tylko pod warunkiem, ze przychodza do firmy bo chca się czegoś nauczyć, coś osiagnać etc etc..
Zreszta ludzie ingerują zawsze i zawsze ja zmieniają. Sorki za takie autorytarne stwierdzenie - ale jakoś tak zauważyłem. Jak przychodzą lenie - to wszyscy zaczynają lajcik. Jak przychodzi "dziki człowiek" to nagle wszystkim się chce.
Hmm "świeża krew" :-) zgadza się

Temat: system wartości firmy

Systemu wartości człowieka nie jest łatwo poznać i jeśli traktować firmę jako zbiór ludzi, to dopiero sprawa się komplikuje. Że zapisany i znany przez pracowników? To nic nie znaczy, bo każdy pracownik, poprzez pracę w danym przedsiębiorstwie, realizuje swoje własne cele, które nie muszą być tożsame z ogólnie przyjętymi. Wynika z takiego rozumowania wniosek, że narzucone przez właścicieli kultura firmy i system wartości w rzeczywistości jest "zmielony i urobiony przez młynek" każdego ich uczestnika.
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: system wartości firmy

Joanna D.:
pierwsze co mi przyszlo na mysl, to to ze wlasnie nie jest latwo..ale jako, ze mamy grupe 'zarzadzanie' .. to poprzestanę ..
Aaaa, to taka kobieca zachęta do dyskusji? ;-D To co innego. :-D

Właściwie to co innego mnie zastanawia.

Jak mówimy pogubiłem, pogubiłam się w życiu, nie widzę sensu i celu tego wszystkiego, nie wiem co dalej, to odbieramy to, chyba jako prośbę drugiego człowieka o pomoc, współczucie, zrozumienie.

Jak to samo słyszymy o firmie, brak wizji, poczucia sensowności i celu działań, nie wiadomo co dalej, to odbieramy to, .. no właśnie jak? Rozmowa o braku wizji, misji, wartości nie wywołałaby w firmie fali drwin, jednoznacznych uśmieszków, pokpiwań? Nie padnie zaraz? Bez jaj proszę! Tu się pracuje! Do roboty, do roboty ludzie!
o tym to na 'Prowokacji/kontrowersji' możemy sobie pogadać
Może nie, bo znowóż dowalę do pieca. ;-D



Wyślij zaproszenie do