Temat: Świąteczny spam
Grzegorz Olechniewicz:
a ja dostaje i wysyłam mailem czasami dzwonię, jeśli nie jestem pewien co do tego czy dana osoba obchodzi święta to w ramach poprawności politycznej którą kiedyś byłem faszerowany jako dziecko korporacji życzę mile spędzonych dni w przyjemnej rodzinnej atmosferze. (chociaż gdzieniegdzie się źle postrzega same życzenia).
w zeszlym roku wysylalem zyczenia swiateczno-noworoczne do kilku osob, z f-my z ktora wspolpracowalem. wsrod nich bylo kilku hindusow. zaznaczylem, ze nie wiem czy obchodza swieta, ale przeciez nowy rok zawita do nas wszystkich, wiec zycze im by byl udany.
jesli juz wysylam email-e nie tworze zbiorczej listy tylko adresuje je do konkretnych osob (w tym roku byly to zestawy max 2 osobowe), z widocznymi adresami, uzywam imion odbiorcow a tresc jest dostosowana do konkretnej osoby.
jak do tej pory nie zdarzylo mi sie zeby ktos mial mi za zle szczere zyczenia. z tresci wiadomosci jakie wymienilem wnioskuje nawet, ze w tym roku dla wielu osob (dla mnie tez) pozytywnym jest fakt, ze wciaz mozemy sie skontaktowac ze soba uzywajac tych samych adresow.