Łukasz
Dominik
Kierownik,Poczta
Polska,
www.lexique-creation
.com.pl
Temat: Studia a "doświadczenie zawodowe"
Witam serdecznie! Pozwoliłem sobie na przeanalizowanie kilku wypowiedzi i zacząłem się zastanawiać nad edukacją, jako drogą do sukcesu zawodowego i ugruntowania własnego „ja”. I po dłuższej chwili doszedłem do następującej konkluzji: najlepszą edukacją dla człowieka będzie moim zdaniem indywidualne studiowanie tematów z jednej lub kliku dziedzin. Nie wiem czy Państwo zgodzicie się z tą, na pewno śmiałą tezą, ale moim zdaniem tak właśnie jest. Czy nie lepiej byłoby mieć takiego jakby to nazwać: mistrza czy mentora, który pokazywał będzie drogę i wskazywał płaszczyzny, w których trzeba się doskonalić? Oczywiście zdaje sobie sprawę, że nawiązuje do starożytnych filozofów i ich uczniów, ale to mi się akurat bardzo podoba. Bo naprawdę w tamtych czasach trzeba było mieć potencjał, aby zostać uczniem a w dzisiejszych czasach to byle, jaki „koleś” rzuca z rękawa „papierkami”. Oczywiście daleki jestem od twierdzenia, że trzeba ograniczyć powszechny dostęp do edukacji. Nic z tych rzeczy! Jednak to mnie zastanawia czy uczeń nie osiągnąłby więcej studiując w sposób mniej sformalizowany a tym samym bardziej aktywny?! Taka indywidualna praca, własne poszukiwania i dochodzenie do mądrości. Bez bezsensownych regułek, zbędnych informacji, zaszufladkowania, po prostu uczysz się jak chcesz i czego chcesz i w czasie, którym chcesz, ale ze świadomością, że ktoś naprowadza Cię na najlepsze „kawałki wiedzy”. Tak sobie w nocy pomyślałem………….Pozdrawiam
Łukasz