Łukasz Krzysztof
P.
Aude aliquid
dignum...
Temat: Strzeż się korporacyjnego psychopaty!
Może wspiąć się na najwyższe poziomy w hierarchii organizacyjnej i wyrządzić niewiarygodne szkody, prowadzące nawet do upadku firmy.To korporacyjny psychopata, być może przebrany za miłego kolegę z sąsiedniego biurka. Kanadyjski psycholog dr Robert Hare stworzył Poprawioną Listę Cech Psychopatycznych (Hare, 1993), która obejmuje 20 cech osobowości i służy do zidentyfikowania przypadków klinicznej psychopatii. Korporacyjny psychopata charakteryzuje się zaledwie ośmioma z nich:
* jest wygadany i powierzchownie czarujący;
* ma wyolbrzymione poczucie własnej wartości;
* jest patologicznym kłamcą;
* bardzo umiejętnie manipuluje ludźmi;
* jest pozbawiony skrupułów;
* daje wyraz płytkiej uczuciowości;
* jest bezduszny i pozbawiony empatii;
* odmawia przyjęcia odpowiedzialności za własne postępowanie.
Jak podają Nigel Iyer i Martin Samociuk, autorzy książki „Defraudacja i korupcja. Zapobieganie i wykrywanie”, korporacyjnych psychopatów cechuje przemożna potrzeba zdobycia władzy i statusu jaki zapewnia posiadanie dużej ilości pieniędzy. Tacy ludzie chcą wywierać wpływ na otoczenie, dążą do uzyskania przewagi nad nim, opracowują długofalowe plany, kłamią i manipulują w stopniu jakiego wymaga zaplanowane oszustwo, nie odczuwając przy tym żadnych skrupułów.
Czerpią przyjemność z możliwości poniżania innych bez ujawniania własnego w tym udziału i tak umiejętnie zmieniają wersje wydarzeń, że współpracownicy czują się tak zdezorientowani jakby weszli do zadymionego gabinetu luster.
Niestety, powszechnie uważa się, że właśnie powyższe cechy są czynnikami sukcesu w dzisiejszych firmach. Nie powinno zatem dziwić, że skandale korporacyjne są tak częstym elementem wiadomości podawanych w mediach.
Mało kto potrafi dostrzec prawdziwe oblicze takich osób. Większość postrzega je jako „miluśkich, nieco gburowatych misiów”, które muszą być twarde, żeby zrobić swoje, albo jako ludzi do przesady uprzejmych, czarujących i inteligentnych. Tylko nieliczni — ci którzy znaleźli się w polu uwagi psychopaty — mają niejasne przeczucie tego, co kryje się pod powierzchnią.
Pracującym pod kierunkiem korporacyjnego psychopaty zwykle trudno jest wystąpić z konkretnymi dowodami, nawet wtedy gdy podejrzenia wzbudza zachowanie czy styl życia albo gdy istnieje materiał dowodowy w postaci transakcji lub dokumentów. Korporacyjni psychopaci są ekspertami w manipulowaniu sytuacjami, dowodami i ludźmi.
Zwykle są też otoczeni całą siatką popleczników, zarówno na szczeblu kierowniczym, jak i spośród szeregowych pracowników firmy. Osoby zgłaszające wątpliwości odsuwa się przeważnie na boczny tor i to w taki sposób, by nie mogły udowodnić, że padły ofiarą dyskryminacji z powodu wyjawienia patologii.
Na szczęście po serii zapaści korupcyjnych jakich w ostatnich latach doświadczyło wiele firm, organizacje zaczęły podejmować działania zmierzające do stworzenia systemów ułatwiających pracownikom demaskowanie anomalii i zgłaszanie podejrzeń dotyczących kadry dyrektorskiej.
Służą temu narzędzia prewencyjne zawarte w systemach antydefraudacyjnych i antykorupcyjnych takie jak anonimowa antykorupcyjna linia telefoniczna lub skrzynka emailowa. W połączeniu ze spójną polityką antydefraudacyjną można w ten sposób znacząco ograniczyć występowanie i szkodliwość korporacyjnych psychopatów.
Na podstawie: Wydawnictwo Naukowe PWN
Autor: IPO.plŁukasz K. Przekaza w. edytował(a) ten post dnia 31.03.08 o godzinie 21:59