Temat: strategia sprzedaży - case
Piotr T.:
Problem z Tobą polega na tym, że jak gdzieś jest napisane "Sztuka wojny", to Ty widzisz jedynie krew, zniszczenie i ofiary.
no bo raczej nie jestesmy tu (mam nadzieje) w przedszkolu, gdzie dzieciaki bawia sie w wojne - czego moim zdaniem tez nie powinny robic ... "Sztuka wojny", oznacza ze jest wrog, pole bitwy, walka na smierc i zycie. Tego nie nalezy "tlumaczyc", upiekszac, manipulowac. I tak niestety wiekszosc pojmuje sprzedaz, biznes .. a potem narzekania na "zbyt niskie zarobki", przy wypaleniu zawodowym wiekszosci.
Ludzie nie widza zwiazku, pomiedzy wojennym traktowaniem zycia, ludzi, biznesu, wszystkiego,
a konsekwencjami. Jak chcesz to glebiej zrozumiec, to poczytaj troche nasz watek "Jak najbogatsi ukradli nam swiat". Pozornie nie majacy zwiazku z tutejszym ...
Ja i pau innych, lubimy myslec holistycznie, w powiazaniach, interdyscyplinarnie. Co tez polecam, wszystkim wspolczesnym strategom, nie tylko w sprzedazy :)
A jak Ci powiem, że tu chodzi o schematy działań, wiedzę, zarządzanie strukturami, delegację utprawnień, motywacją itp - to ruszy to Twoją wyobraźnię?
Inaczej - domyślam się, że gdybym powiedział, że warto uczyć się języka rosyjskiego, chińskiego czy jakiegoś arabskiego - pewnie wykląłbyś mnie jako podżegującego do nienawiści do Polaków i antypatriotę.
wrecz przeciwnie :) wiedzy, umiejetnosci, nigdy za wiele, to one decyduja dzisiaj o prawdziwym bogactwie
A ja Ci bym odpowiedział tak, jak kiedyś ktoś mądry "Warto znać język swoich przyjaciół i wrogów swoich".
alez oczywiscie, co nadal nie oznacza, ze w kliencie widze (nawet juz podswiadomie) wroga, przeciwnika, lup. Ze wychodze do niego uzbrojony w "sztuke wojny" .. zamiast z optymalna usluga, win-win
A na koniec powiem Ci od siebie - przegrywają ci, którym brak wiedzy i wyobraźni, a narzekają ci, którzy nie widzą, że sami dali du... ciała albo boją się do tego przyznać.
zgadza sie :) ..
Edit: jeszcze ciekawy link, gdzie pewien indsider, to moze bardziej fachowo ujmuje :)
http://www.jaksprzedac.pl/
A jego przeslanie prosciej: nic na sile! UMIEJETNIE oferuj, pozwol klientowi kupic .. Wojna to przemoc, jak bys tego nie upiekszal :)
Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.10.14 o godzinie 21:54