konto usunięte

Temat: strategia sprzedaży - case

Na wstępie od razu przepraszam netykietowych purystów za post pod postem....

Przejrzałem sobie pobieżnie wątek od początku i ponieważ większość propozycji jest na tym etapie z gatunku typowo absurdalnych (wyprzedaże przedsezonowe w zasadzie, konkursy dla sprzedawców, ...) , lub tak oczywistych że aż równie absurdalnych (zbierajmy kapitał prędzej na zapas, obniżajmy koszty...) to pomyślałem że być może część z miłych Państwa zechciałaby skorzystać z metod stosowanych przez najznamienitsze osoby z zarządzania, a mianowicie przez wybrańców narodu zarządzających państwem nadwiślańskim całym wspaniałym:

http://youtu.be/fCBt21orGnE

Tak sobie kombinuję że w sprawie śniegu skuteczność tej metody powinna być dokładnie taka sama jak w zastosowanym na filmie przypadku.

Zalety: nic się nie spieprzy dodatkowo, nie powinna generować znaczących kosztów (choć nie znam niestety stawek "co łaska"), przy okazji można zrobić zebranie integracyjne i wygłosić z ambony jakieś kazanie motywacyjne.

Możliwości dodatkowe: można spróbować rozgłosić to wydarzenie w mediach, a nuż któreś zechcą je pokazać i naród pękając ze śmiechu, a zarazem jednocząc się z pracownikami sieci zarządzanej przez ********* z ciekawości odwiedzi nasze sklepy.

Aż dosłownie grzech nie spróbować ;)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Jerzy Fiuk

Jerzy Fiuk interim manager,
doradca, konsultant

Temat: strategia sprzedaży - case

Czeslaw K.:
a najlepsza strategie sprzedazy i tak maja ci, co faktycznie wyprzedali Polse za niewielkie pieniadze
- narod w pocie czola, pracuje teraz na splate roznych kredytow, 3 mln mlodych, glownie na dobrobyt
w innych krajach. Na Putina sa ci z Jewropy zli, bo on sie (narazie) broni, przed taka nowoczesna kolonizacja

Czesław przepraszam Cię, ale nie trzymasz standardów mnie bliskich. Masz taki pogląd, zgoda. Nie przeszkadza mi to, choć mam inny. Natomiast teza bez uzasadnienia (dowodu), to właśnie nietrzymanie bliskich mi standardów. Czy Tobie się wydaje, że jak Ty tak postrzegasz i interpretujesz rzeczywistość, to już "każdy" musi identycznie, a więc wie, że tak jest? A może ja widzę to inaczej (źle) i jak czytam, to tylko co piszesz wyżej, to myślę sobie: "głupio gada". Ale jak bym przeczytał uzasadnienie to może to ja bym zmienił zdanie? A przynajmniej miałbym nad czym się zastanowić. Pomyślałeś o tym?

ps. przepraszam Autora wątku i pozostałych, że aż tak odbiegam od tematu, ale wypowiedzi z wadą, o której piszę, to istna plaga.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.10.14 o godzinie 10:42

konto usunięte

Temat: strategia sprzedaży - case

Sun Tzu powiedział:
"[...]
Musisz planować w sposób kreatywny.
Musisz dostosowywać się do napotkanych okazji i brać pod uwagę swoje słabości.
Możesz używać rozmaitych metod, a mimo to osiągać spójne rezultaty.
Musisz dostosowywać się do rozmaitych problemów i konsekwentnie je rozwiązywać.
[...]"

Parafraza Gary Gagliardi'ego:
"[...]
Planując sprzedaż, musisz być pomysłowy.
Możesz znaleźć mocne i słabe strony w każdej sytuacji.
Możesz wykorzystać cały wachlarz różnych metod i za każdym razem finalizować transakcję.
Każda sytuacja prezentuje wyjątkowe problemy, ale zawsze możesz znaleźć dobre rozwiązanie.
[...]"

"Sztuka wojny / Sztuka sprzedaży", Sun Tzu & Gary Gagliardi

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: strategia sprzedaży - case

Oj tam, zawsze tak jest, że jak ktoś ma inne zdanie niż Czesław i jeszcze dostaje za to plusy, jest na cenzurowanym, bo przecież jak można takiego plusować, kiedy prawda jest tylko jedna czyli czesławska :) :)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: strategia sprzedaży - case

Nie każdy uważa klienta za zwierzynę łowną a orientacja wg klienta to standard od x lat wstecz, bo trudno było sprzedawać brzytwy kobietom albo butelki dla dzieci mężczyznom. Proste.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: strategia sprzedaży - case

Nie pójdziesz do przodu ciągle patrząc w tył.

Raczej więcej niż 3% firm to stosuje, bo znaczna część odnosi długofalowe sukcesy.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: strategia sprzedaży - case

Ja bym nie ferowała trzema procentami jako pewnikiem. Po prostu przy takiej ilości firm, jaka jest w wielu krajach na świecie 3% jest bardzo precyzyjne w przeciwieństwie do oszacowania ilości podmiotów gospodarczych.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: strategia sprzedaży - case

Proponuję po case zwrócić się do poniższych firm :-) 500 przykładów będzie jak nic :-)

http://ft.com/indepth/ft500

konto usunięte

Temat: strategia sprzedaży - case

Czeslaw K.:
"Sztuka wojny / Sztuka sprzedaży", Sun Tzu & Gary Gagliardi
to jest przydatne jedynie tam, gdzie klienta uwaza sie za zwierzyne lowna, za przeciwnika, zamiast partnera. Gdzie ktos jeszcze nie slyszal o win-win, o orientacji wg klienta, na dluzej 100x bardziej od tych wszystkich sztuczek oplacalnej (przyklady podalem)

Taktyki wojenne mają wiele wspólnego z procesem sprzedaży i bynajmniej nie podważają modelu win-win.

Podaj Czesław z przytoczonego wyżej cytatu z książki miejsce sugerujące o traktowaniu Klienta jak zwierzynę łowną.
Jeśli nie ma tego miejsca, wytłumacz dlaczego zmieniasz sens słów.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: strategia sprzedaży - case

Czeslaw K.:
Janusz Z.:
"Sztuka wojny / Sztuka sprzedaży", Sun Tzu & Gary Gagliardi
to jest przydatne jedynie tam, gdzie klienta uwaza sie za zwierzyne lowna, za przeciwnika, zamiast partnera. Gdzie ktos jeszcze nie slyszal o win-win, o orientacji wg klienta, na dluzej 100x bardziej od tych wszystkich sztuczek oplacalnej (przyklady podalem)

Taktyki wojenne mają wiele wspólnego z procesem sprzedaży i bynajmniej nie podważają modelu win-win.
oh tak :)) ... to najpierw poinformuj sie troche lepiej o obu i o wspolczesnej sprzedazy tez przy
okazji :))
Podaj Czesław z przytoczonego wyżej cytatu z książki miejsce sugerujące o traktowaniu Klienta jak zwierzynę łowną.
"Sztuka wojny / Sztuka sprzedaży", Sun Tzu & Gary Gagliardi :)))
Sztuka wojny(!) kolego, nie ma nic do szukania w sprzedazy, na to miano zaslugujacej. A dzis wielu specow nawet mowi, ze nie powinno sie wlasnie sprzedawac, tylko umiejetnie cos oferowac, informowac, doradzac, pomoc klientowi, rozwiazac jego problemy - moze to w koncu i do szacownych handlowcow, jeszcze tez kiedys trafi :)

Wojna, to glownie zabijanie, przechytrzenie, zwalczenie, odstraszenie, zlupienie i zniewolenie (manipulacja) wroga, przeciwnika. W lagodnym wydaniau, polowanie na jelonka. Tak ci z USA, "sprzedaja" innym swoja "wolnosc, demokracje" .. Przy pomocy army
Jeśli nie ma tego miejsca, wytłumacz dlaczego zmieniasz sens słów.
niczego nigdzie nie zmienilem :) ..

można zatem osiągnąć mistrzostwo lawirowania, wymijania odpowiedzi.
By jednak to odniosło skutek, Rozmówcy musieliby chcieć dać się zwieść.
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: strategia sprzedaży - case

Czeslaw K.:
"Sztuka wojny / Sztuka sprzedaży", Sun Tzu & Gary Gagliardi :)))
Sztuka wojny(!) kolego, nie ma nic do szukania w sprzedazy, na to miano zaslugujacej. A dzis wielu specow nawet mowi, ze nie powinno sie wlasnie sprzedawac, tylko umiejetnie cos oferowac, informowac, doradzac, pomoc klientowi, rozwiazac jego problemy - moze to w koncu i do szacownych handlowcow, jeszcze tez kiedys trafi :)

Wojna, to glownie zabijanie, przechytrzenie, zwalczenie, odstraszenie, zlupienie i zniewolenie (manipulacja) wroga, przeciwnika. W lagodnym wydaniu, polowanie na jelonka. Tak ci z USA, "sprzedaja" innym swoja "wolnosc, demokracje" .. Przy pomocy army lub/oraz agresywnej reklamy, kredytow .. zniewolenia finansowego. Czyli nowoczesnej kolonializacji, okupacji .. W TYM sensie, sztuka wojny, ma faktycznie b. wiele wspolnego ze sprzedaza :) ..
„Jeśli znasz siebie i swego wroga, przetrwasz pomyślnie sto bitew. Jeśli nie poznasz swego wroga, lecz poznasz siebie, jedną bitwę wygrasz, a drugą przegrasz. Jeśli nie znasz ni siebie, ni wroga, każda potyczka będzie dla Ciebie zagrożeniem.”
Gdzie tu jest o niszczeniu, zabijaniu? Jest o wygrywaniu. A przełożyć to można prosto:
- jeśli wiesz, co masz dobrego do zaoferowania i wiesz, czego oczekuje Klient - współpracujecie i obaj jesteście zadowoleni - zasada "win-win" uzyskana, przetrwałeś pomyślnie sto bitew,
- jeśli wiesz, co chcesz sprzedać, ale nie wiesz czy tego Klient potrzebuje - może sprzedasz mu to jeden raz i zarobisz, ale więcej nie pohandlujesz - wygrałeś jedną bitwę,
- jak nie wiesz co mas i kto tego może potrzebować - nawet nie zaczynaj.

Proste? I zero agresji...
Izabela Hajduga

Izabela Hajduga kadra zarządzajaca,
FMCG, obsługa
klienta, sprzedaż,
ubez...

Temat: strategia sprzedaży - case

Michał J.:
Równoległy wątek o strategiach sprzedaży już dawno zabrnął w obszary AA (abstrakcyjno-absurdalne), zatem postanowiłem dać wszystkim strategom, sprzedawcom i zarządzającym mozliwosć wyzycia się na nieco bardziej konkretnym przypadku. Dla łatwości zrozumienia weźmy branżę handlową - sieć odzieżową A.

Jak wiemy tegoroczna jesień jest nader ciepła. Podoba się to konsumentom, lecz niekoniecznie sprzedawcom. Sieć A we wrześniu zanotowała blisko 12% niewykonanie planu sprzedaży, spowodowane znacznie mniejszą ilością wejsc do sklepów, co przy stałej konwersji (iloraz paragonów/liczby wejsc) spowodowało spadek ilosci transakcji o 10% r/r

jednocześnie przy 1% wzroście średniej ceny sprzedaży, średnia wartość paragonu r/r spadła o 2%

Podobnie ciepły pażdziernik zapowiada się równie niekorzystnie, powielając negatywne trendy września.

Powyższe rodzi niebezpieczeństwo niewykonania zaplanowanego na ten rok zysku, ponieważ sieć A zaplanowała największe przychody i zyski w 4Q.
Jednocześnie nierealizowanie planu obrotów może spowodować zaburzenie bieżącej płynności finansowej, ponieważ gros płatnosci za towar realizuje sie w okresie 30-45 dni.
Mniejszy niż zakładany przychód może także istotnie ograniczyć srodki niezbędne do zakupu towaru w sezonie wiosenno-letnim przyszłego roku.

Jakie zatem rady dalibyscie zarządowi sieci ? Jaka krótkookresową strategie powiinien przyjac ? Czy z aktualnej sytuacji można wyciagnac wnioski na przyszłosć ? I jakie ?

Zapraszam do analizy, wyciągnięcia dobrych wniosków i wlasciwych diagnoz :-)

-----------------------------------------------------
choć branża odzieżowa nie jest moją specjalizacją, bo bliża mojemu sercu jest branża FMCG i finansowa ale z punktu zarządzającego sprzedażą spróbuję się podzielić swoimi przemyśleniami -)

z opisu wynika, ze problemem jest mniejsza klientela w sklepie i być może cena towaru. Sprzedawcy czy ekspedienci w tym sklepie nic nie wprowadzają aby przyciągnąć ludzi do sklepu lub robią to z marnym rezultatem, a Ci klienci co wchodzą być może nie są jak należy zachęcani do zakupu.
po pierwsze przeprowadziłabym analizę tej sytuacji - audyt:
- kwalifikacje personelu pod kątem umiejętności sprzedaży;
- wystawa i ekspozycja w sklepie;
- operowanie cenami; promocjami, wyprzedażą vs jakość towaru względem sieci konkurencyjnych
- kontrola z zewnątrz tzw tajemniczy klient pod katem zainteresowania klientem od wejścia po wyjście
- dosprzedaz jeśli jest dodatkowy asortyment ;
- czy espednieci raportują co schodzi ....., czy domawiany towar jest zgodny z ich ruchem sprzedażowym ?
-następnie wprowadzenie działań naprawczych z w/w elementów co co wyjdzie;

aby przychody i zyski w 4Q były ponad 100% zakładając ze powinny takie być , aby uzupełnić braki targetów w poprzednich okresach sprzedażowych trzeba szybko zweryfikować poszczególne działania aby wykorzystać okres przedświąteczny , sprzedażowe soboty i kampanie wyprzedażowe.
nie wiem jaka to sieć odzieżowa , ale należy też przemyśleć czy w sieci A towar jest dla każdego typu klienteli wraz z rozmiarów-ką pod tym katem sieci odzieżowe powinny sie uczyć od zachodnich......

no i na koniec zabawowo :
wkurzające jest gdy się wchodzi do sklepu i nagle ekspedientka wyskakuje namolnie w czym mogę pomóc pomóc łażąc namolnie za klientem z na nim ten w ogóle jeszcze sie nie zdążył rozejrzeć --- nie o to chodzi w sprzedaży sklepowej - kiedyś zapytałam ekspednientke dlaczego tak robi , a ona odpowiedziała mi że kierownik regionalny jeździ po sklepach i uczy ich tego z tego maja premię--tego kierownika trzeba wysłać do stanów aby zobaczył jak się zachowuje sprzedawca przy wejściu do sklepu i kiedy zaczyna sie jego rola sprzedażowa i w jaki sposób zaczyna sprzedawać, gdy klient spojrzy na niego ........
a kierownik regionalny niech pomyśli raczej jak należy premiować danego ekspednienta za sprzedaż i przede wszystkim przeszkolić z technik sprzedaży - badaj potrzeby klienta i rozwiąż je a zakup sam przyjdzie

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do