GoldenLine
Zaloguj się
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Strajk

Coraz rzadziej docierają do nas takie informacje ale jak już to dramatyzm niemały.

Czym innym jednak jest jawna niesprawiedliwość, upokorzenie, itd., i walka z tym, a działanie niszczycielskie w imię tegoż.

Na jednym krańcu XIX wieczny brutalny kapitalizm i jego obecność w XXI wieku. W środku socjalizm z przejawami niezadowolenia społecznego. Na drugim nowoczesna gospodarka wolnorynkowa ze skrajnościami takimi jak Japonia, gdzie rzeczywiście się nie strajkuje, a jeżeli już nawet się zdarzało w przeszłości to strajkujący jednocześnie normalnie pracowali.

Ach, Ci krwiopijcy pracodawcy! Podobno w przygotowaniu jest rozporządzenie, że w każdym podmiocie zatrudniającym powyżej 50 osób obowiązkowo musi działać organizacja pracownicza!?! .. Tiiaaa

Aktualnie, strajkiem zaskoczone zostało TESCO w Tychach. Szkoda, ze nie byłem wtedy klientem, bo wszyscy zostali wypuszczeni z hipermarketu bez płacenia .. . :-D Związkowcy "Sierpień 80" umówili się na termin na rozmowy, bo nie są zadowoleni z zarobków - OK, a jednocześnie na dzień? dwa? przed umówionym spotkaniem roboczym zorganizowali bolokadę sklepu, aby się "lepiej" później przy stole rozmawiało!

Tiiiaaaa ... kij i marchewka ... niech moja firma traci jak kierownictwo takie głupie! .. hhmmmm.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Strajk

Marku, ja się cieszę. Bo to są kryzysy. A tu wiesz czemu ja sie cieszę na kryzysy.

Sierpień 80 i kilka innych organizacji niestety nie przestawiło się jeszcze z walki "o życie". Mój obraz tych organizacji jest taki, że niestety, wymagają od firm (pracodawców) nowoczesności w zarządzaniu, socjalu itp, ale same niestety w tym zakresie są daleeeeeeeeeeeeko z tyłu.

Moje zdanie, nie krytykuj czyjegoś podwórka, jak swoje masz nie posprzątane. :-)))

Ale i tak wiem, ze nic to nie da.
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Strajk

Grzegorz K.:
Marku, ja się cieszę. Bo to są kryzysy. A tu wiesz czemu ja sie cieszę na kryzysy.
Zgadza się, no ale my umiemy ze sobą rozmawiać. Lecz ja o absurdalności czegoś takiego jak strajk.
Sierpień 80 i kilka innych organizacji niestety
.. no i mamy lobby, aby próbować wymuszać na pracodawcach zakładanie struktur chroniących interesy pracownicze nawet jak sami pracownicy nie są zainteresowani aktywnością w tym temacie.
Moje zdanie, nie krytykuj czyjegoś podwórka, jak swoje masz nie posprzątane. :-)))
Zgadza się, ale zobacz ile dyskusji w stylu "Dlaczego pracodawcy nie chcą ..???". Ileż postaw roszczeniowych, młodych, starych, sprawnych inaczej, .. . Ileż stereotypów stoi za takim strajkiem!
Ale i tak wiem, ze nic to nie da.
I dlatego wszedłeś w działkę bezpieczeństwo, która gwarantuje chleb do końca życia. :-D I bardzo dobrze! A jak nie przerobisz roboty to wiesz na kogo i w jakim zakresie możesz liczyć. ;-D
Link do wypowiedziLink
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: Strajk

tak a propos strajków i różnych organizacji związkowych, który w Polsce jest stanowczo za dużo, chyba sami górnicy mają ich z 15... i dogaduj się z takimi :)

mnie fascynują działacze związkowi, oni są zawsze tam gdzie zadyma, a zadyma zazwyczaj jest w godzinach pracy - jak oni to robią :P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Strajk

Zobacz ostatnie akcje strajkowe. Lekko podpadli, bo się okazało, ze oni mają czas zaliczony, ale niektórzy niestety nie i nie będą mieli pensji.

Polacy się zaczynają chyba uczyć. :-))) Bo wiem że tam nieźle zadymiło. :-)))
Link do wypowiedziLink
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: Strajk

och ja to mam niepoprawne politycznie podejście do strajków.. więc chyba nie będę ciągnąc tematu...
(bo według mnie strajkiem nic się da zrobić - sfera budżetowa mogłaby pokombinować, jak wyciągnąć się w górę a nie tylko żądać, a co do obu sfer i prywatnej i budżetowej, może zanim zaczniemy żądać i strajkować damy jakiś sensowny pomysł - jak poprawić sytuację...)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Strajk

Wiesz, problem w tym, że wielu krzyczy strajk, ale strajkiem nazywa niezgodny z prawem protest, który nosi znamiona i cechy strajku.

Coś mi się wydaje, ze na początek powinien być spór zbiorowy i inne tam działania.
Link do wypowiedziLink
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: Strajk

Pewnie tak :)
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Strajk

Joanna Ciołek:
och ja to mam niepoprawne politycznie podejście do strajków.. więc chyba nie będę ciągnąc tematu...
Nie, nie skazuj nas na poprawnych politycznie bo to ponad moje siły. ;-D

Myślę, że chłopaki w białych kołnierzykach, pod krawatem wyjmą oryginały stosownych ustaw na stół i wszystko będzie jasne.
Link do wypowiedziLink
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: Strajk

mówiąc o tym że mam niepoprawne politycznie poglądy chciałam powiedzieć - zę oprostu wkurzają mnie strajki organizowane przez grupy w stylu: związek zawodowy kierowcy z kat. A, związek zawodowy lipiec w wakacje... etc. bo zazwyczaj widzi się te same osoby, które wcale nie cierpią, ale mają jakąś pseudo misję walczyć o uciemiężonych, ale ich żądania są absurdalne i nieprzystające do rzeczywistości...
rozumiem biednych nauczycieli, lekarzy, pracowników tesco... ale mamy wolną polskę i każdy może dokonać wyboru... ale trzeba też ponosić konsekwencje swoich poprzednich wyborów (np. gdyby ktoś skończył studia, na które jest dziś popyt nie siedziałby teraz na kasie.... - nie zaprzeczam, że zarobki tam są za niskie, ale można to probowac zmienić... jedna z firm marketowych to zauważyła i podnosi pensje swoim pracownikom), natomiast jeśli chodzi o zawody misyjne (lecznictwo i edukacja) - to może by te mądrale zaproponowały reformę, przeszły do sektora prywatnego... a nie tylko krzyczały na kolejne rządy, że nic nie robią...
ok zaszalałam :P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Strajk

Chyba nie na stół powinni...

Raczej wywiesić na tablicy ogłoszeń. Bo jest jedna rzecz której w trakcie działania w podobnej sytuacji się nauczyłem. :-))

Mało który pracownik ma pełne pojęcie o tym, na co się naraża w trakcie takiej akcji. Przekazanie informacji, wytłumaczenie innym o tym, ze tak naprawdę nie są w zgodzie z prawem, pozwoliło zacząć normalnie rozmawiać.

Myk był prościutki - poproszone zostały osoby najmocniej wspierające przewodniczącego (i cały niby-sztab)żeby uczestniczyli w rozmowach. Pokazane zostały ustawy przez panów w białych kołnierzykach. Pracodawca był tez na tyle miły, ze te 10 osób otrzymało kopie tych ustaw na własność.

Dostali też informację, że niestety, zarządu związku nie da się szybko ruszyć.

Temat się nieźle skończył, bo nagle związek zaczął mieć problemy z wymaganym minimum, żeby funkcjonować. A pracodawca się dogadał z pracownikami na zasadzie "społecznego komitetu". Który sobie tłumaczył to i owo.

No i dzięki temu udało się uwolnić z zagrożenia w drugą stronę - że związkowiec jest na usługach szefa, bo to w końcu szef płaci jego pensję. Taka drobna niedogodność :-)))))
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Strajk

Grzegorz K.:
Chyba nie na stół powinni...
Jak kryzys, to najpierw na stół, a później na tablicę ogłoszeń aby było na czas pokoju. ;-D
Joanna Ciołek:
ok zaszalałam :P
Nie jesteś osamotniona w tym szaleństwie. ;-D

Ale zauważcie, że źródłem, pierwotną przyczyną tegoż jest błędna polityka gospodarcza, zabieganie populistów o elektorat i standardowe utwardzanie wszystkich partii z opozycji, że ludziom się wszystko należy.

No i mamy stereotypy w myśleniu, niekompetentne szkolnictwo, zakłamanie nawet w kościele, .. aż nie chce mi się wyliczać. :-(
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Strajk

O czytasz o stereotypach :-))))

Dodam tylko, ze ja niestety z uporem maniaka tłumaczę, że strajki w prywatnych firmach nie maja za wiele sensu. Bo zamknięcie firmy i otworzenie nowej może się dla przedsiębiorcy okazać dużo bardziej korzystne.

A to już niezła jazda dla związkowców. Już muszą się gimnastykować po ostatnim strajku w wiadomej dużej firmie. Bo strajk strajkiem, ale do gara trzeba coś włożyć. Pracownik ma prawo do strajku, ale pracodawca nie ma obowiązku mu płącić za czas jaki jest na strajku. Za wyjątkiem przewodniczących, co spełniają kryteria opłacania za ni-nie-robienie.

Wesolutkie to wszystko. :-))) Tam dłuuuuugo nie będzie strajku.
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Strajk

Grzegorz K.:
O czytasz o stereotypach :-))))
Tak, ale się nie wypowiadam, tak jak i na niektóre inne tematy, bo sobie dobrze radzicie. ;-D
Dodam tylko, ze ja niestety z uporem maniaka tłumaczę, że strajki w prywatnych firmach nie maja za wiele sensu.
A jaki sens ma narzucanie obecności organizacji "troszczących się" o pracownika?
Wesolutkie to wszystko. :-)))
Jak i aktualne próby wzajemnego ośmieszania się partii politycznych. Ośmieszając przeciwnika politycznego jednocześnie ośmieszają siebie. Ciekawe czy oprzytomnieją. Chciałoby się zacytowaćklasyka "ekonomia głupku".
Tam dłuuuuugo nie będzie strajku.
I dobrze.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Strajk w banku.... ???Co o ...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj