Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Miłosz W.:
Tja, tylko jestem ciekaw kto stoi u podstaw ich sukcesu... jak by tak pokopać co i jak...
Nie wiem kto stoi ale wiem kto powinien stać: Państwo Polskie, bo gdyby stało za np. optimusem czy jtt, to dziś mielibyśmy światowe koncerny IT...Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.10.14 o godzinie 22:53

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Arkadiusz B.:
Np. LPP, CCC, Kross,PESA, Solaris i inni jakoś pokonali ten problem

Pan chyba z nas żartuje, albo specjalnie stara się manipulować...

Solaris - zaraz po założeniu działalności jakimś cudownym trafem wygrali przetarg na dostawę kilkudziesięciu autobusów, dopiero po wygranej zaczęli stawiać montownię pojazdów licencyjnych - normalne ?
PESA - ma chyba ze 130 lat, w cudowny sposób stała się rentowna zaraz po sprywatyzowaniu, tzn. po tym jak trafiła w prywatne ręce tych samych ludzi którzy poprzednio nią zarządzali.
LPP - gdybyśmy byli państwem prawa, to ich "optymalizacje podatkowe" byłyby niemożliwe i za takowe lunch odbieraliby dziś z ręki klawisza, choć nie można stwierdzić jednoznacznie czy wtedy by tak postępowali.
CCC - ciężko cokolwiek powiedzieć, "twórcy" medialnie uznani za "tajemniczych".
Kross - nie znam, a nie chce mi się szukać.

I teraz pytanie: któraś z tych firm nie powstała lub nie ma korzeni w "cudownych latach 90-ych" ?
Nie wiem kto stoi ale wiem kto powinien stać: Państwo Polskie, bo gdyby stało za np. optimusem czy jtt, to dziś mielibyśmy światowe koncerny IT...

Ja z kolei nie jestem przekonany czy właścicieli obu firm można było uniewinnić i jeszcze im płacić odszkodowania za jawne omijanie prawa poprzez eksport i import z powrotem tych samych urządzeń, nawet pomimo idiotycznych zapisów celnych i podatkowych wtedy. Z tymi światowymi koncernami to bym też nie przesadzał, komputery składane z najgorszych komponentów na rynku i brandowane drukarki Seikoshy (Optimus) nie dawały raczej takiej możliwości... Optimus zresztą istnieje do dziś pod inną nazwą, a samo zatrzymanie byłego już wtedy prezesa miało wątpliwy wpływ na dalszy rozwój firmy, która jest chyba obecnie największym polskim podmiotem na międzynarodowym rynku gier komputerowych.

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Właśnie Państwo Polskie NIE powinno stać za nikim, ale też nikomu nie przeszkadzać...
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Miłosz W.:
Właśnie Państwo Polskie NIE powinno stać za nikim, ale też nikomu nie przeszkadzać...
Zgodziłbym się z Panem gdybyśmy żyli w innym świecie. Tymczasem Niemieckie państwo pomaga w ekspansji międzynarodowej niemieckim koncernom, USA, amerykańskim, Francja francuskim, Rosja rosyjskim itd. Jakie zatem szanse mają polskie firmy konkurując na międzynarodowym rynku? Może właśnie brak takiego wsparcia na odpowiednim poziomie jest prawdziwym powodem naszych problemów ?
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Rafał K.:
Arkadiusz B.:
Np. LPP, CCC, Kross,PESA, Solaris i inni jakoś pokonali ten problem

Pan chyba z nas żartuje, albo specjalnie stara się manipulować...
I teraz pytanie: któraś z tych firm nie powstała lub nie ma korzeni w "cudownych latach 90-ych" ?
Po pierwsze nie są to zakony świętych, tylko prywatne firmy. Po drugie o ile mi wiadomo nie ma wobec nich żadnych zarzutów. A tego typu insynuacje można zawsze postawić każdemu. Tylko co to niby wnosi? Po trzecie, czy w innych krajach rozwój biznesu jakoś znacząco odbiega od naszego? Niech wspomnę tylko ostatni kryzys finansowy na zachodzie i co przy okazji "wyszło"...
Nie wiem kto stoi ale wiem kto powinien stać: Państwo Polskie, bo gdyby stało za np. optimusem czy jtt, to dziś mielibyśmy światowe koncerny IT...

Ja z kolei nie jestem przekonany czy właścicieli obu firm można było uniewinnić i jeszcze im płacić odszkodowania za jawne omijanie prawa poprzez eksport i import z powrotem tych samych urządzeń, nawet pomimo idiotycznych zapisów celnych i podatkowych wtedy. Z tymi światowymi koncernami to bym też nie przesadzał, komputery składane z najgorszych komponentów na rynku i brandowane drukarki Seikoshy (Optimus) nie dawały raczej takiej możliwości... Optimus zresztą istnieje do dziś pod inną nazwą, a samo zatrzymanie byłego już wtedy prezesa miało wątpliwy wpływ na dalszy rozwój firmy, która jest chyba obecnie największym polskim podmiotem na międzynarodowym rynku gier komputerowych.
O ile mi wiadomo Optimus Hardwar'owy przestał istnieć wraz z wyeliminowaniem z biznesu prezesa, podobnie z JTT. Oczywiście możemy sobie gdybać. Zgadzam się, że nie wiadomo co by było ale szkoda, że nie mogliśmy się tego dowiedzieć.
Jeżeli jednak ostrzej będziemy postępować wobec polskich firm (bo można), a łagodniej wobec zagranicznych, (bo nie można), to nie należy się dziwić obserwowanym na co dzień rezultatom gry rynkowej...Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.10.14 o godzinie 09:30

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Arkadiusz B.:
Po pierwsze nie są to zakony świętych, tylko prywatne firmy. Po drugie o ile mi wiadomo nie ma wobec nich żadnych zarzutów.

Jeżeli coś działo sie dwadzieścia lat temu, to raczej trudno dziś byłoby postawić za to zarzuty.
A tego typu insynuacje można zawsze postawić każdemu.

Pewnie i można, jednak wątpię by Solaris i PESA nie starały się prostować takowych informacji zawartych w nieoficjalnych historiach firm choćby w Wiki, gdzie można to zrobić dosłownie w momencie:

"W 1995 roku w wyniku wygrania przez Krzysztofa Olszewskiego przetargu na dostawę 72 niskopodłogowych autobusów miejskich dla Poznania w Bolechowie pod Poznaniem zostaje uruchomiona montownia autobusów. Produkcja w zakładzie Neoplan Polska rozpoczęła się 22 marca 1996 roku."

"W połowie lat 90. ze względu na słabą kondycję finansową ZNTK Bydgoszcz przeznaczone były do likwidacji. Ostatecznie zostały wpisane do programu narodowych funduszy inwestycyjnych. W 2001 r. Zaboklicki wraz z kolegami z zarządu założył spółkę menedżerską, która odkupiła udziały w zakładzie, za kredyt udzielony pod zastaw ich prywatnych majątków[5]. W tym też roku przedsiębiorstwo zmieniło nazwę oraz zaczęło budować swoją pozycję rynkową w oparciu o produkcję, a nie jak do tej pory, remonty taboru kolejowego."

Gro kontraktów realizowali dla sfery budżetowej, co zresztą nie dziwi biorąc pod uwagę profil działalności. Nie ma co jednak ukrywać że jeżeli ci sami ludzie mają przypływy pomysłów dopiero po tym jak ten sam zakład trafia w ich prywatne ręce, to sprawa jest przynajmniej dziwna. Żebyśmy się dobrze zrozumieli: uważam że to dobrze że się rozwinęli, nawet szlag mnie trafiał jak PKP zamówiło Pendolino zamiast dogadać się z nimi (lub też z Newagiem) w sprawie dostaw pojazdów, ale nie udawajmy też że wszystko tam było takie krystaliczne.

O LPP może nie piszmy, gdyż jak wiemy dość głośno o nich było jakiś rok czy dwa temu, a im samym bardziej przeszkadzało to że ktoś śmie o nich pisać, niż to co robią.
Po trzecie, czy w innych krajach rozwój biznesu jakoś znacząco odbiega od naszego? Niech wspomnę tylko ostatni kryzys finansowy na zachodzie i co przy okazji "wyszło"...

Dobrze byłoby ustalić czy np. popularne stwierdzenie "pierwszy milion trzeba ..." jest jak najbardziej w porządku, bo inni też tak robią. To mogłoby ułatwić dyskusję i odnieść ją do jednolitej płaszczyzny.
O ile mi wiadomo Optimus Hardwar'owy przestał istnieć wraz z wyeliminowaniem z biznesu prezesa, podobnie z JTT.

Raczej nie, prezes sprzedał pakiet kontrolny w 2000 roku, a aresztowanie nastąpiło w 2002. Naturalną konsekwencją tej sprzedaży było to że przestał być prezesem.

Problem w sprawach związanych z obiema wspomnianym firmami wydaje się być taki, że zarówno rozmach aresztowań ich właścicieli, jak i późniejsze spektakularne uniewinnienia wraz z odszkodowaniami, nie wydają się być całkowicie apolityczne.

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Arkadiusz B.:
Miłosz W.:
Właśnie Państwo Polskie NIE powinno stać za nikim, ale też nikomu nie przeszkadzać...
Zgodziłbym się z Panem gdybyśmy żyli w innym świecie. Tymczasem Niemieckie państwo pomaga w ekspansji międzynarodowej niemieckim koncernom, USA, amerykańskim, Francja francuskim, Rosja rosyjskim itd. Jakie zatem szanse mają polskie firmy konkurując na międzynarodowym rynku? Może właśnie brak takiego wsparcia na odpowiednim poziomie jest prawdziwym powodem naszych problemów ?

Państwo niemieckie jest państwem socjalistycznym. Ja jestem przeciwny takiemu podejściu. Nie dogadamy się. Ja wolę niskie podatki, mały socjał, mało urzędasów i takie tam... zamiast "pomagania". Co to znaczy "pomagać"?Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.10.14 o godzinie 10:34

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Miłosz W.:
Ja wolę niskie podatki, mały socjał, mało urzędasów i takie tam... zamiast "pomagania". Co to znaczy "pomagać"?

W użytym kontekście to znaczy mniej więcej tyle co: "oddać niektórym choć część tego, co inni im ukradli"
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Czeslaw K.:
powiem wam jeszcze raz: kazdy z mlodych kto CHCE, moze sie doksztalcic lub zalozyc dzialalnosc, czy wyjechac i zaczac wiecej zarabiac - sa miliony przykladow. Ale zwolennikow oczekiwania na rzad, na ustawy odgorne itp. rozdawnictwo, NIC nie jest w stanie przekonac.

Powiem to jeszcze raz, bo nie dotarło. Zwiałeś do DE, to tam siedź i nie mędrkuj o polskich młodych i polskiej gospodarce. Młodzi chcą zostać we własnym kraju, byle mieliby choć trochę stabilności finansowo-życiowej. Podatki, płacę minimalną i inne rzeczy reguluje rząd i trzeba od niego wymagać zmian. Jak nie od tego, to od następnych, na których między innymi młodzi głosują. Przestań chrzanić o wyjazdach, bo to jest kompletnie niepoważna propozycja i zamiatanie problemu pod dywan. Jako obywatel polskiego kraju, będącego w UE mam prawo wymagać od rządu takich a nie innych zachowań.

I zrozum wreszcie, że siedząc sobie w DE i pobierając tam rentę nie masz bladego pojęcia o sytuacji młodych w Polsce (cóż, Tobie inny rząd daje). I co najważniejsze, walka o godniejsze warunki pracy i płacy to nie roszczenia.
Nawet miliony podane na tacy, gdzie tylko trzeba jeszcze cos troche obrobic, doszlifowac (jak tam
z moim przebojem bylo) tez jest be, bo nie calkiem gotowe. Coz doczekalismy sie pokolenia ..

Czytaj pracować za darmo dla Ciebie. A ten Twój przebój jest już nudny i jak widać nadal nie ma chętnych na Twoje darmowe doświadczenie.
A ze zadna Unia nie jest konieczna, to dowodza wlasnie Chiny ... tam kazdego dnia rosna zarobki
i przybywa milionerow, bo chca ..

W Chinach panuje ustrój, którego w Europie już raczej nie uświadczysz.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Po prostu nie ma chętnego targetu na takie oferty, czyli oferta źle skonstruowana :)

Najlepiej namawiać na wyjazd i bierną obserwację, co w kraju się dzieje. A ludzie mają po prostu prawo do godziwej zapłaty za pracę (realnej, w pieniądzu) i do godnego życia w swoim kraju. I tyle. A proponowany przez Ciebie wyjazd i siedzenie cicho to najlepsze ciche przyzwolenie na to, co się dzieje.
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Rafał K.:
Nie ma co jednak ukrywać że jeżeli ci sami ludzie mają przypływy pomysłów dopiero po tym jak ten sam zakład trafia w ich prywatne ręce, to sprawa jest przynajmniej dziwna.
Dziwna? Kogo nie motywują pieniądze?
Wszystkie systemy (społeczne i ekonomiczne), które nie biorą tego pod uwagę padały jak muchy.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli: uważam że to dobrze że się rozwinęli, nawet szlag mnie trafiał jak PKP zamówiło Pendolino zamiast dogadać się z nimi (lub też z Newagiem) w sprawie dostaw pojazdów, ale nie udawajmy też że wszystko tam było takie krystaliczne.
Krystaliczne nic nigdy było i nigdy nie będzie. Tak samo jak Pan nie wierzy w krystaliczność Polaków z Pesy, tak ja mogę nie wierzyć w krystaliczność Włochów od pendolino. Ale to raczej słaby argument przy wydawaniu taaakiej kwoty. Bardziej przemawia do mnie np. zmniejszanie bezrobocia w Polsce dzięki kupowaniu przez polskie państwowe firmy ...polskich produktów, czyli za podatki ściągnięte od Polaków i od firm działających w Polsce. Jak już bezrobocie będzie poniżej 5%, to niech kupują gdzie chcą ale póki co prosiłbym wspierać nasz przemysł.
O LPP może nie piszmy, gdyż jak wiemy dość głośno o nich było jakiś rok czy dwa temu, a im samym bardziej przeszkadzało to że ktoś śmie o nich pisać, niż to co robią.
Tłumaczenia LPP nie odbiega od tłumaczeń Apple, Google i ...oj długo by wymieniać. W skrócie "Skoro inni tak robią, to dlaczego tylko nas się czepiacie?"
Dopóki nie będzie międzynarodowych rozwiązań możemy co najwyżej "dusić" swoich, przez co pomagać zagranicznym...
Dobrze byłoby ustalić czy np. popularne stwierdzenie "pierwszy milion trzeba ..." jest jak najbardziej w porządku, bo inni też tak robią. To mogłoby ułatwić dyskusję i odnieść ją do jednolitej płaszczyzny.
To jest bardzo głupie powiedzenie, które narobiło sporo szkód.
Kraść nie wolno. Mówimy o bardziej skomplikowanych sprawach, nie do końca jasnych moralnie jak np. zupełnie legalna optymalizacja podatkowa.
O ile mi wiadomo Optimus Hardwar'owy przestał istnieć wraz z wyeliminowaniem z biznesu prezesa, podobnie z JTT.

Raczej nie, prezes sprzedał pakiet kontrolny w 2000 roku, a aresztowanie nastąpiło w 2002. Naturalną konsekwencją tej sprzedaży było to że przestał być prezesem.
Wydaje mi się, że czarne chmury zbierały się nad nim wcześniej i widząc, że nic nie da się zrobić postanowił wycofać się z biznesu. A urzędy mieliły długo sprawę...
Warto wspomnieć, że w tym czasie zagraniczne firmy bez problemu importowały sprzęt komputerowy i sprzedały go szkołom bez VAT. Nie sądzę też aby był to odosobniony przypadek, aby w innych branżach było lepiej.

I Pan, znając te sprawy, naprawdę jeszcze się dziwi skąd u nas bezrobocie i niskie pensje?

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Agnieszka G.:
Po prostu nie ma chętnego targetu na takie oferty, czyli oferta źle skonstruowana :)

Najlepiej namawiać na wyjazd i bierną obserwację, co w kraju się dzieje. A ludzie mają po prostu prawo do godziwej zapłaty za pracę (realnej, w pieniądzu) i do godnego życia w swoim kraju. I tyle. A proponowany przez Ciebie wyjazd i siedzenie cicho to najlepsze ciche przyzwolenie na to, co się dzieje.

Gorzej.

Hans Frank socjalista, hitlerowiec: „Polska powinna być tak uboga, aby Polacy sami chcieli pracować w Niemczech”.

Rozwarstwienie społeczne i wzrost ubóstwa w połączeniu z imperatywem wyjazdu - jako jedynej opcji, pozwalającej przeżyć bez pomocy MOPS - to ni mniej, ni więcej, tylko realizacja programu okupanta.
Kto zatem przegrywa wojnę? ;)
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Miłosz W.:
Co to znaczy "pomagać"?
1. Nie szkodzić.
2. Jak się zaszkodzi szybko naprawić błędy.
3. Karać tak aby nie likwidować czynnych podatników.
4. Jeżeli firma ma problemy, a wcześniej płaciła podatki i ZUS, nie dobijać tylko pomóc, rozłożyć na raty, przesunąć płatność.
5. Kochać podatnika swego jak siebie samego ;)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Czeslaw K.:
Agnieszka G.:
Po prostu nie ma chętnego targetu na takie oferty, czyli oferta źle skonstruowana :)
zle skonstruowany jest jednak system, gdzie rzekomi "biedni", moga sobie pozwolic na odrzucenie kazdej oferty, odbiegajacej od etatu w miekkim fotelu .. Fakt ze te wszystkie place uposazenia urzednikow ale i wielu prywatnych, nijak sie maja, do faktycznej ich rynkowej wartosci. Pytanie: kto
i jak to ma zweryfikowac, bo ci przy korytku sa szczegolnie chronieni prawem, jak nie immunitetem.
I sami je ustalaja

Nie są biedni, tylko mają dość wyzysku za grosze albo pracy za friko w szemranych projektach. To chyba nie jest trudne do zrozumienia, że im więcej ludzi godzi się na niskie płace, tym więcej pracodawców je stosuje. I zaczyna uznawać za normę, co jest paranoją.
Najlepiej namawiać na wyjazd i bierną obserwację, co w kraju się dzieje.
nikogo na nic nie namawiam, tylko wymieniam alternatywy, do czekania na cud .. Przekrecasz
i pomawiasz caly czas. Bo nic innego nie potrafisz

Opieram się tylko na Twoich postach i słownictwie.
A ludzie mają po prostu prawo do godziwej zapłaty za pracę (realnej, w pieniądzu) i do godnego życia w swoim kraju.
tez tak twierdze i maja rowniez prawo do zmian, do inicjatywy

Zmienia się rządzących i reguły rynku.
Btw. ci "pokrzywdzeni", niech sie np. wystawia jako freelancer w roznych portalach (Xing, Fiverr, Odesk, Freelancer-Market) gdzie mozna zadac(!) 10-60 Euro/godz. jezeli ktos cos potrafi, co ma jakas wartosc rynkowa. Pieniadze mozna rowniez zebrac na Crowdfunding ale mamy dowod (moja oferta) ze NIKT sie nie kwapi.

Bo oferta nie jest w żaden sposób atrakcyjna, prościej nie umiem napisać :) i to nie jest wina targetu tylko oferenta :)
Bo to "moze sie nie udac" ... (ktorys projekt zawsze wypali, jezeli brzmi obiecujaco)

A który? trzeci, piąty, dziesiąty? a lata lecą i CV nadal puste.
Zdobywanie bezcennej wiedzy, doswiadczenia, referencji, tez oczywiscie nikogo nie interesuje. To rzad ma .. :)))

Widać takie doświadczenie nie jest w żaden sposób cenne a jest tylko strata energii i czasu.
Btw.2 "Naprawde dobre pomysly poznac po tym, ze wszyscy odrazu, uznaja je za nierealne", Albert Einstein

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości. Albert Einstein

:D

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Czeslaw K.:
przecietny milioner amerykanski, plajtowal najpierw 7x, Polak musi miec z gwarancja, za pierwszym razem, a najlepiej dobry etat. Bo mozna "stracic czas", zdobyc (o zgrozo) nowa wiedze .. Wszystko inne jest be, "nieatrakcyjne". Pan/pani mgr wszystko juz doskonale wie i umie. Wszelkie place sa wiec
i tak "za niskie" ..
Jaskiniowcy tez nie rozumieli zwiazku pomiedzy kopulacja, a narodzinami dziecka ..

Poczytaj skąd się w Polsce wzięli milionerzy: (zaznaczam, w Polsce i na jaki okres przypadało ich rozkręcanie firm oraz fakt, że od początku zarabiali i gromadzili kapitał):

http://biznes.newsweek.pl/milionerzy-z-twojej-ulicy,14...
Zdobywanie bezcennej wiedzy, doswiadczenia, referencji, tez oczywiscie nikogo nie interesuje. To rzad ma .. :)))

Widać takie doświadczenie nie jest w żaden sposób cenne a jest tylko strata energii i czasu.
DOKLADNIE :)))

Widzę trudno było sarkazm wyłapać, chodzi o doświadczenie, które akurat Ty oferujesz.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Zespół czy jednostka?




Wyślij zaproszenie do