Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Spokojnie Piotrze, znajduję kwiatki, to wklejam, żeby temat był ładniejszy i bardziej różnorodny :)

Myślisz, że taki w Wygwizdowie Górnym, zarejestrowany od X czasu w UP nagle rozwinie biznes? albo taki po studiach czy liceum? :)

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Agnieszka G.:
Spokojnie Piotrze, znajduję kwiatki, to wklejam, żeby temat był ładniejszy i bardziej różnorodny :)

Myślisz, że taki w Wygwizdowie Górnym, zarejestrowany od X czasu w UP nagle rozwinie biznes? albo taki po studiach czy liceum? :)

Nie wiem, ale wiem, że powinien się postarać albo założyć biznes, albo poszukać pracy najemnej, a nie czekać aż mu manna z nieba spadnie.

A ponadto nie odpowiedziałaś na kluczowe pytanie kto ma mu dać tę pracę i jakie miałoby być tego uzasadnienie? Państwo ma założyć bezsensowny urząd byle tylko miejsca pracy stworzyć? Przecież to kosztuje i ktoś musi za to zapłacić, że o skutkach demoralizacji nie wspomnę. Zmusisz przedsiębiorcę, żeby firmę założył akurat tu gdzie są ci bez pracy? Przecież nie możesz tego zrobić, a i miałoby to charakter wymuszenia rozbójniczego. Możesz co najwyżej zachęcić tego przedsiębiorcę różnymi rzeczami, a to już należy do władz lokalnych. Władz wybranych właśnie przez tych miejscowych, którzy pracy nie mają, a sami biznesu prowadzić nie chcą lub nie potrafią.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Piotr S.:
Agnieszka G.:
Spokojnie Piotrze, znajduję kwiatki, to wklejam, żeby temat był ładniejszy i bardziej różnorodny :)

Myślisz, że taki w Wygwizdowie Górnym, zarejestrowany od X czasu w UP nagle rozwinie biznes? albo taki po studiach czy liceum? :)

Nie wiem, ale wiem, że powinien się postarać albo założyć biznes, albo poszukać pracy najemnej, a nie czekać aż mu manna z nieba spadnie.

A ponadto nie odpowiedziałaś na kluczowe pytanie kto ma mu dać tę pracę i jakie miałoby być tego uzasadnienie? Państwo ma założyć bezsensowny urząd byle tylko miejsca pracy stworzyć?

Nigdzie nie napisałam, że się pod tym podpisuję i że ktokolwiek ma komukolwiek dawać pracę w ramach obowiązku, jestem zwolenniczką dawania wędki do ręki i nauki łowienia a nie rybki pod nos :)
Przecież to kosztuje i ktoś musi za to zapłacić, że o skutkach demoralizacji nie wspomnę. Zmusisz przedsiębiorcę, żeby firmę założył akurat tu gdzie są ci bez pracy?

Logiczne, że nikt nikogo nie zmusi, ani UP bezrobotnego do szukania pracy ani pracodawcy do stawiania zakładu czy filii na górce za Wygwizdowem. Tylko patrząc po naszym pięknym kraju te UP też jakoś wynikami pochwalić się nie mogą.
Przecież nie możesz tego zrobić, a i miałoby to charakter wymuszenia rozbójniczego. Możesz co najwyżej zachęcić tego przedsiębiorcę różnymi rzeczami, a to już należy do władz lokalnych. Władz wybranych właśnie przez tych miejscowych, którzy pracy nie mają, a sami biznesu prowadzić nie chcą lub nie potrafią.

O właśnie, wybrać dobrze, a potem wymagać realizacji obietnic :)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Piotr S.:

To jest prawda, że Polacy są mało mobilni i czekają aż praca sama do nich przyjdzie. Tylko kto ją ma przynosić i niby z jakiej okazji? Jak się delikwentowi nie chce pojechać za pracą,

Cóż, problem w tym że - tu powiem o sobie - jeżeli mam się przeprowadzić do Wrocławia, Poznania, czy Warszawy, to wolę wyjechać do Berlina, Dublina, Amsterdamu itp. Sądząc po tym że 15% społeczeństwa w wieku produkcyjnym wybrało to drugie rozwiązanie, nie tylko ja mam takie na to spojrzenie na ten temat ...

Tylko zdecydujmy się jak to w końcu z tą migracja jest... Dobra czy zła ? Żeby nie było tak że krajowa spoko, a zagraniczna już nie za bardzo.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.11.14 o godzinie 19:17

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Jan D.:
Czeslaw K.:

U Amerykanow, Anglikow, jest na odwrot (butelka do polowy pelna, niby to samo ..)

Ja bym zapytał dlaczego nie jest k... pełna ?

Zawsze jak czytam to idiotyczne stwierdzenie o szklance do połowy pełnej to mam chęć zapytać rozmówcę czy za duży stanik też widzi do połowy pełny ;)

Bez urazy...
Czeslaw K.:
z niej pic, no przyznasz chyba, ze cus tu nie tak ..
I TO jest glownie ta roznica, miedzy Polska (EU) a Ameryka.

Byłeś i żyłeś tam może czy to wyczytane rewelacje ?!

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Agnieszka G.:

Nigdzie nie napisałam, że się pod tym podpisuję i że ktokolwiek ma komukolwiek dawać pracę w ramach obowiązku, jestem zwolenniczką dawania wędki do ręki i nauki łowienia a nie rybki pod nos :)
Ufff, cieszę się bardzo :)

Widzisz, ja teraz pracuję na tzw. śmieciówce i mam płacone od zrealizowanego obrotu firmy, dla której robię, co oznacza, że mogę się napracować i nic nie dostać, zwłaszcza, że nie wszystko jest zależne ode mnie. Ale nie narzekam, nie marudzę, nie oczekuję, że ktoś mi załatwi ciepły etacik, tylko działam. Działam w ramach tych możliwości, które są. One są nie takie jak powinny być, jest mnóstwo patologii, nepotyzmu, marnotrawstwa, krętactwa, złodziejstwa i zwykłej głupoty. Ale ja się na to nie obrażam, bo wiem, że obrażenie się nic mi nie da. Czekanie z założonymi rękoma na mannę z nieba też mi raczej nie pomoże. Zatem działam w ramach tego co jest i na ile potrafię, nie oczekując przywilejów pracowniczych, ponieważ wiem, że to nie jest najistotniejszy problem.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.11.14 o godzinie 20:04

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Rafał K.:

Cóż, problem w tym że - tu powiem o sobie - jeżeli mam się przeprowadzić do Wrocławia, Poznania, czy Warszawy, to wolę wyjechać do Berlina, Dublina, Amsterdamu itp.

Takie pańskie prawo. Nikt Panu nie broni z niego korzystać.
Sądząc po tym że 15% społeczeństwa w wieku produkcyjnym wybrało to drugie rozwiązanie, nie tylko ja mam takie na to spojrzenie na ten temat ...

Tak, nie tylko Pan i jest to w obecnych warunkach spojrzenie całkiem racjonalne.
Tylko zdecydujmy się jak to w końcu z tą migracja jest... Dobra czy zła ?

To zależy z czyjego punktu widzenia.
Żeby nie było tak że krajowa spoko, a zagraniczna już nie za bardzo.

To znowu zależy z czyjego punktu widzenia.

Ja bym przede wszystkim proponował, żebyśmy nie mieszali zagadnień, co jest niestety nagminną praktyką na GL i utrudnia sensowną dyskusję. Jeśli Pan jest fachowcem w swojej dziedzinie, do tego stosunkowo młodym, i wyjeżdża Pan z Polski to jest to dla Polski strata. Rolą władz centralnych i samorządowych państwa o nazwie RP jest spowodować aby zachęcić Pana do tego, żeby został Pan tu, tu założył rodzinę, tu płacił podatki i zwiększał PKB. Te władze wybiera nasze społeczeństwo, w tym Pan. Z punktu widzenia Polski migracja wewnętrzna jest ok, natomiast migracja zagraniczna, szczególnie ta na stałe ludzi wykwalifikowanych, nie jest ok. Tylko, że my rozmawialiśmy o tym dlaczego przedsiębiorca ma zakładać firmę w miejscu gdzie są bezrobotni i dać im pracę skoro jemu to nie pasuje.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.11.14 o godzinie 20:05

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Piotr S.:
Z punktu widzenia Polski migracja wewnętrzna jest ok, natomiast migracja zagraniczna, szczególnie ta na stałe ludzi wykwalifikowanych, nie jest ok.

Ten punkt widzenia to można było prezentować 25 lat temu, teraz jeżeli Polska ma obywatela tam gdzie się plecy kończą, to ciężko wymagać by ten drugi wybierając kierunek migracji przejmował się jej interesem.
Tylko, że my rozmawialiśmy o tym dlaczego przedsiębiorca ma zakładać firmę w miejscu gdzie są bezrobotni i dać im pracę skoro jemu to nie pasuje.

No i ok, tyle że skoro np. wybrał sobie za miejsce działalności załóżmy Wrocław z 5% bezrobociem, a nie powiedzmy Przemyśl z bezrobociem 20% i to miejsce mu pasuje, to niech potem nie płacze w prasie że nie potrafi znaleźć pracowników, bo zwyczajnie odruchy pewne fizjologiczne taka gadka powoduje.

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Rafał K.:

Ten punkt widzenia to można było prezentować 25 lat temu, teraz jeżeli Polska ma obywatela tam gdzie się plecy kończą, to ciężko wymagać by ten drugi wybierając kierunek migracji przejmował się jej interesem.

To nie Polska ma tego obywatela w dupie, a ewentualnie władza, którą tenże obywatel wybrał. Jacy obywatele, taka Polska.

No i ok, tyle że skoro np. wybrał sobie za miejsce działalności załóżmy Wrocław z 5% bezrobociem, a nie powiedzmy Przemyśl z bezrobociem 20% i to miejsce mu pasuje, to niech potem nie płacze w prasie że nie potrafi znaleźć pracowników, bo zwyczajnie odruchy pewne fizjologiczne taka gadka powoduje.

Hmmm... nawet ma Pan rację, ale jest jednak pewne "ale": w tym artykule nie ma przedsiębiorcy, który by płakał, że nie może znaleźć pracowników... :)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Słuchając tego zastanawiam się jak się układa plany biznesowe, że ponosi się porażkę?

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Porażki wynikają z przeszacowania biznes planu, a nie z zasady. Po prostu po stworzeniu planu należy go podać weryfikacji logiki, dopiero, gdy ją przejdzie to można mówić o wdrożeniu. Ale, po co takie testy przecież może się uda? To jest powód tych porażek.
Tylko 1:100 logicznych biznes planów upada, przeważnie ze względu na gwałtowną zmianę w trakcie wdrażania, może nawet „czarne łabędzie”.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Tak a propos biznesplanów i zarobków, wiadomo że z przymrużeniem oka, ale wystarczy zobaczyć kilka odcinków Dragons` Den, żeby wiedzieć o co chodzi.

konto usunięte

Temat: stosunek zarobki / wydatki, czyli jednostka chorobowa -...

Jakby wszyscy w biznesie opierali się o wróżki, to stały by się konsultantami i nie zajmowałyby się ezoteryką. Po to tworzy się całe dziedziny nauki, aby biznes się kręcił.

Następna dyskusja:

Zespół czy jednostka?




Wyślij zaproszenie do