Jacek Adam Piotrowski

Jacek Adam Piotrowski Business Development
Manager &
Engineering (ICT)
Services...

Temat: Ryzyko

Ja krotko: No risk, no fun.:)
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Ryzyko

Po polsku trochę szerzej, a podobnie.

Jest ryzyko, jest zabawa,
Albo szpital, albo sława.
Jacek Adam Piotrowski

Jacek Adam Piotrowski Business Development
Manager &
Engineering (ICT)
Services...

Temat: Ryzyko

No cos w tym jest, ale chyba popadlismy w uproszczenie:)
Dariusz P.

Dariusz P. Director at NEUCA
GROUP and Owner at
DP SOLUTION

Temat: Ryzyko

Michał K.:
Sylwia D.:

Obecnie cykle życia produktów się skracjają, bariery wejścia na rynek się obniżają, konkurencja się zaostrza, myślę, że era dojnych krów dobiegła końca.

Polecam się zapoznać z Modelem który stworzyłem na potrzeby tego wątku :)


Absolutnie się z Tobą nie zgodzę.
Myślę, że era "dojnych krów" była, jest i będzie.
Jeżeli potrafisz mądrze zarządzać to ani konkurencja ani gospodarka Ci nie zagraża.
Inną sprawą jest to, że żyjemy w społeczeństwie ryzyka i wciąż media nas atakują informacjami, które budzą lęk od reklam, (jeśli nie użyjesz tej pasty "ryzykujesz" utrata zębów czy jeśli nie użyjesz tej pigułki "ryzykujesz" dalszym bólem) po wiadomości.
Wystarczy być rozsądnym, nie "nakręcać się" i mieć trochę optymizmu i da się żyć bez podejmowania ryzyka.
Naprawdę znam firmę, która od 25 lat jest na rynku i od około 20 jest dojną krową. W między czasie zmieniły się rządy, ustroje i gospodarka a i tak prezes zjawia się w pracy raz w miesiącu by podpisać potrzebne dokumenty :o)

Istnieje też powiedzenie, że ekonomia, gospodarka, prawo sobie a życie sobie.

Ciekaw jestem, cóż to za firma, bo sam nie wyobrażam sobie pracy w tak skostniałej strukturze, która zamiast się rozwijać jest "dojona" - awans dopiero jak ktoś odejdzie na emeryturę, nuda i rytuna, koszmar.Michał K. edytował(a) ten post dnia 11.08.07 o godzinie 11:47
Ryzyko jest i już. Jeżeli ktoś uważa inaczej, to niech nie wstaje z łóżka bo istnieje ryzyko, że złamie nogę. Każda decyzja jest obciążona ryzykiem i można tylko je ograniczyć ale nigdy wyeliminować.
- Dojne krowy były, są i będą. Może skrócić się czas ich życia w fazie "dojnej" ale nigdy nie zanikną. Myślę, że wyciąganie wniosku, że bariery wejścia się zmniejszają należało by jakoś poprzeć - skoro globalizuje się rynek to bariery wejścia dla nowych graczy raczej rosną - standaryzacja produktu daje przewagę konkurencyjną organizacjom globalnym o najniższych kosztach. Konkurencja jest coraz ostrzejsza - fakt - tylko, że jest to kolejny przyczynek do wzrostu barier wejścia, wymaga coraz większych nakładów na reklamę, promocję, dystrybucję... Jeżeli jest na rynku od 25 lat firma która od 20 lat jest dojną krową, to jest i naszym słowem tego nie zmienimy. Jeżeli ktoś uważa, że taka firma musi byćskostniała, rutyniarska itd to polecam analizę historii GE od czasu przejęcia obowiązków CEO przez J.Welcha, bardzo pouczające.
- PRAWDA nauki sobie a życie sobie, ale jakoś zasada 20/80 Pareto się sprawdzała i sprawdza. Dlaczego? Bo życie nie znosi próżni!
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Ryzyko

Biznes zaczyna się gdy idziemy na NIEPEWNE, a nie gdy idziemy na ryzyko.

Niepewność jest źródłem szans i zagrożeń. Są firmy, które idą na duże ryzyko i jednocześnie umieją efektywnie znajdować i wykorzystywać szanse. Nie boją się ryzyka, mają je wkalkulowane w ogólny bilans korzyści i strat. Mało ich jest, bo to jednak specyficzne umiejętności oraz trzeba mieć odporność na poczucie żeglowania w samotności (te firmy nie współpracują z innymi na stałe, chociaż w ogóle intensywnie współpracują)

Druga efektywna strategia to zapanować nad niepewnością. Kupić swoich dostawców, objąć ścisłą kontrolą cały proces czy łańcuch dostaw.

Strategie pośrednie są mniej efektywne, niż te dwie skrajne. Takie są wnioski z badań.
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Ryzyko

Sylwia D.:
Naprawdę znam firmę, która od 25 lat jest na rynku i od około
20 jest dojną krową. W między czasie zmieniły się rządy, ustroje i gospodarka a i tak prezes zjawia się w pracy raz w miesiącu by podpisać potrzebne dokumenty :o)
Zaintrygowała mnie pani pani Sylwio :). Jeżeli niezręcznie jest pani podać nazwę firmy to przynajmniej przybliży pani branżę czy też czym się firma zajmuje tak ogólnie. Czy jest monopolistą? Z drugiej strony jestem w stanie sobie wyobrazić szejków, którzy mają jeden towar handlowy: ropę, albo np TP SA. Ale tu wkraczamy w zakres właśnie monopolu, karteli i to jest zupełnie inna bajka. Inny wymiar czasowy to na pewno, bo tu 20 lat to nic. Opieranie zysków na ekstensywnym wykorzystywaniu surowców naturalnych jest krótkowzroczne ale ten rodzaj aktywności zarezerwowany jest dla państwa lub układów mafijnych.

A wracając do głównego wątku ryzyka zwrócę waszą uwagę na jego inny wymiar: użyteczność, konieczność np: we wszelkiego rodzaju akcjach ratowniczych. Biznes tego także potrzebuje, np: praca w kopalni.
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Ryzyko

Kopalnia soli?

No nie, to musiałoby być ze 300 lat...

:)

konto usunięte

Temat: Ryzyko

Wieliczka swego czasu dostarczała nawet 25% dochodu królestwu. ;)

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Ryzyko - model




Wyślij zaproszenie do