Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Grzegorz R.:

Artur Kucharski:

....ciach....

Pozdrawiam
Grześ

Miłego

Chyba faktycznie zareagowałem zbyt impulsywnie, za co przepraszam. :)

Co do twojego drugiego postu, to kilkadziesiąt procent osób z listy 100 najbogatszych Forbes, nie ukończyło studiów wyższych. Odnoszę wrażenie że szkolnictwo wyższe zabija w ludziach kreatywność, i tworzy dobrych "specjalistów".

Pozdrawiam

Nie masz za co mnie przepraszać. Ja nie poczułem się obrażony. Wyjaśniliśmy kwestie i to jest najważniejsze.

Ja uważam, że wykształcenie jest potrzebne, wręcz konieczne - problem polega jednak na tym, że po studiach jest brak pomysłu co z nim zrobić, jak wykorzystać i kim zostać. Trochę jak przy wyborze kredytu hipotecznego - nikt nie myśli co się stanie za 15 lat tylko w perspektywie najbliższych 5 :)

Miłego

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Mirek Jasiński:

Artur Kucharski:

Tak na marginesie, zastanawiam się co robią na uczelniach wykładowcy?

Patrząc po jakości wypuszczanych mgr, to pewnie zakładają, że studenci i tak sobie sami wygooglają i zajmują się próbą awansowania poprzez punkty... Tu studenci do niczego nie są przecież potrzebni :)

Dlaczego sądzisz, że student nie może poszerzać wiedzy na portalach społecznościowych? Od jakiego tytułu/stopnia naukowego zarezerwowana jest możliwość odzywania się na tym portalu?

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Jerzy B.:

Mirek Jasiński:

Artur Kucharski:

Tak na marginesie, zastanawiam się co robią na uczelniach wykładowcy?

Patrząc po jakości wypuszczanych mgr, to pewnie zakładają, że studenci i tak sobie sami wygooglają i zajmują się próbą awansowania poprzez punkty... Tu studenci do niczego nie są przecież potrzebni :)

Dlaczego sądzisz, że student nie może poszerzać wiedzy na portalach społecznościowych? Od jakiego tytułu/stopnia naukowego zarezerwowana jest możliwość odzywania się na tym portalu?

Mirek nie pisał o portalach - pisał o google. Tak dla wyjaśnienia.

Miłego

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Artur Kucharski:

Grzegorz R.:
Jak to fajnie oceniać......prawda....?

Czyżby ocena była czymś złym? Grzegorz każdy z nas podlega ocenie. Jak zaczniemy sie oceniać to może mniej błędów będziemy popełniać.

Artur,
ocenę możesz dać wtedy, gdy sam będziesz Mistrzem Świata, czego Ci życzę...
Raczej zamień ocenę na feedback. Jako właściciel PCE wiesz na pewno, że cenniejsze w rozwoju ludzi jest "co robisz dobrze i co możesz robić jeszcze lepiej"

Miłego :)

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Marek G.:

Artur Kucharski:

Grzegorz R.:
Jak to fajnie oceniać......prawda....?

Czyżby ocena była czymś złym? Grzegorz każdy z nas podlega ocenie. Jak zaczniemy sie oceniać to może mniej błędów będziemy popełniać.

Artur,
ocenę możesz dać wtedy, gdy sam będziesz Mistrzem Świata, czego Ci życzę...

Oceniać mogę wtedy gdy mam na to ochotę. Na tym polega umiejętność decydowania o swoim działaniu.

Raczej zamień ocenę na feedback. Jako właściciel PCE wiesz na pewno, że cenniejsze w rozwoju ludzi jest "co robisz dobrze i co możesz robić jeszcze lepiej"

Znam na pamięć te wszystkie piękne gładkie słówka, które mają tylko jedna wadę są stosowane wówczas gdy ktoś na nas "patrzy". Nie chce mi się powtarzać w kółko tego samego - jak chce to będę oceniał, jak stwierdzę inaczej dam feedback, jak stwierdzę jeszcze inaczej to będę rysował. Podporządkowanie się zasadom bez własnego myślenia jest zwykła głupotą.
Weź sobie to do serca zanim staniesz się krzyżowcem feedbacku.

Jednakże skoro jesteś takim zwolennikiem konstruktywności, o zamiast bronić niewidzialnych ocenianych może dodasz coś w temacie?

Miłego :)

Miłego

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

M. Armstrong podaje w swojej książce Zarządzanie Zasobami Ludzkimi niezbędne wyjaśnienia. W wydaniu 2007:
awansowanie polityka - str. 140
awansowanie zasady - str. 756-757

Pozdrawiam

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Artur Kucharski:

Marek G.:

Artur Kucharski:

Oceniać mogę wtedy gdy mam na to ochotę. Na tym polega umiejętność decydowania o swoim działaniu.

Pod warunkiem, że umiesz, a nie chcesz.

Znam na pamięć te wszystkie piękne gładkie słówka, które mają tylko jedna wadę są stosowane wówczas gdy ktoś na nas "patrzy".

Fajnie. Znaczy, że masz wiedzę. Ale czy umiejętności?

Nie chce mi się powtarzać w kółko tego samego - jak

chce to będę oceniał, jak stwierdzę inaczej dam feedback, jak stwierdzę jeszcze inaczej to będę rysował. Podporządkowanie się zasadom bez własnego myślenia jest zwykła głupotą.
Weź sobie to do serca zanim staniesz się krzyżowcem feedbacku.

Nie powtarzaj. Możesz robić co chcesz, tyle czy potrafisz zmieniać modele zachowań...

Jednakże skoro jesteś takim zwolennikiem konstruktywności, o zamiast bronić niewidzialnych ocenianych może dodasz coś w temacie?

Kto to jest "niewidzialny oceniany"?

Miłego :)

Miłego

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Marek G.:

Marek, nie robisz na mnie wrażenia trenerskim szpanem a jedynie zaśmiecasz wątek. Znajdź inny sposób na potwierdzenie swojej fachowości niż męczenie mnie swoimi przemyśleniami, które są rodem z książek "jak zostać trenerem" - daruj sobie.

Miłego

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Artur Kucharski:

Marek G.:

Marek, nie robisz na mnie wrażenia trenerskim szpanem a jedynie zaśmiecasz wątek. Znajdź inny sposób na potwierdzenie swojej fachowości niż męczenie mnie swoimi przemyśleniami, które są rodem z książek "jak zostać trenerem" - daruj sobie.

Artur,
zwykle nikt nie robi na Tobie wrażenia. Nie przeczytałem żadnej książki, a już na pewno z zakresu, który sugerujesz.
Cenię szereg Twoich wypowiedzi, ale syndrom mistrza świata dominuje...

Miłego

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Marek G.:

Mylisz się, bardzo wiele osób robi na mnie wrażenie. Jaki syndrom? Ja nie wstydzę się swojego doświadczenia i wiedzy. Nie mam zamiaru udawać skromności. Zatem nie pisz o syndromie, tylko pisz wprost o zachowaniu - ale na priv, bo jak już pisałem wątek dotyczy awansu a nie mnie.
To ostatnia odpowiedź na Toje pytania - jestem do dyspozycji na priv.

Miłego

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Artur Kucharski:

Marek G.:

Mylisz się, bardzo wiele osób robi na mnie wrażenie.

Najczęściej nie dajesz poznać (w grupie)

Ja nie wstydzę się swojego doświadczenia i wiedzy. Nie mam zamiaru udawać skromności.

Świetnie, jeśli jesteś świetny w tym co robisz...

pisz wprost o zachowaniu

pisze o zachowaniach, w których zakładasz nieomylność

To ostatnia odpowiedź na Toje pytania - jestem do dyspozycji na priv.

Nie zadałem Ci ani jednego pytania...

Miłego

Miłego :)

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Artur Kucharski:

Mirek Jasiński:
Tak na marginesie, zastanawiam się co robią na uczelniach wykładowcy?

Zgadzam się, pytanie jest trochę przerażające - szczególnie, że to student, zatem Anna powinna mieć dostęp do literatury.

Eeee tam przerażające, przecież do wykładowcy trzeba by określonego dnia, o określonej godzinie i to jeszcze bez gwarancji, że nie straci się kilku godzin na czekanie. ;-( A do biblioteki jest przecież dalej niż do klawiatury własnego kompa. Nawet do własnej/taty/mamy biblioteczki dalej, a literatura tam spoczywająca trąci myszką. ;-)

Przecież dzisiaj, z powodu niebywałego postępu, wiedza dezaktualizuje się bardzo szybko, więc po co uczyć się czegoś co jest nieaktualne. Przecież wiadomo, że to co aktualne najpierw dostępne jest w wersji elektronicznej, a dopiero później w drukowanej. Jak weźmy tak np: takie twierdzenie Pitagorasa, to przecież wiadomo, że ten kto wie poda na portalu aktualną definicję, a jeżeli wygłupi się i napisze bzdury to go w sieci zniszczą. Po co więc zastanawiać się, czy to co wydrukowano w latach 70-tych, 80-tych, lub innych jeszcze aktualne? ;-)))

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Awans zawodowy wg wikipedi to: – "zmiana stanowiska pracy na lepiej płatne lub bardziej prestiżowe"...

Pozdrawiam

Temat: Proszę o pomoc w zdefiniowaniu pojęcia awansu zawodowego

Artur Kucharski:

Grzegorz O.:
To coś dodam.
http://demotywatory.pl/3342570/--Ukonczyl-pan-studia

Skoro go stać na zatrudnianie lepszych od siebie to tylko pozazdrościć pomysłu na biznes. Ja odbieram ten rysunek jako motywator a nie demot. Wszak lepszym jest zatrudnianie lepszych od siebie niż gorszych w celu ochrony siebie samego.

Miłego

Tutaj sprawa tego kto w takim przypadku jest lepszy jest dyskusyjna. Bardziej pokazuje ten demot to, że jeśli stworzysz firmę to bez względu na papier jakim się obstawisz lub nie to ty dyktujesz zasady.