Temat: Proste jest piękne
Proste jest piękne, ale też - proste jest trudne.
Upraszczanie to jedno z najtrudniejszych zadań związanych z zarządzaniem. Jest przydatne i potrzebne na każdym etapie rozwiązywania problemu: kiedy ten problem definiujemy, kiedy szukamy przyczyn i kiedy pracujemy nad rozwiązaniem. Mam wrażanie, że można postawić znak równości pomiędzy prostym a skutecznym.
Skąd bierze się trudność? Zanim trafimy w samo sedno, prawie zawsze trzeba pokomplikować. Polega to na przykład na stawianiu pomocniczych pytań, budowaniu hipotez, rezygnacji z pochopnych (prostackich) wniosków i szukaniu alternatywnych rozwiązań na zasadzie: „a gdyby tak…?”
Upraszczanie wymaga wysiłku oraz czasu (kosztowne komponenty dla organizacji) i odwagi cywilnej ( kosztowne dla upraszczającego).
Trzeba ogromu wyczerpującej i nieefektownej pracy, jeśli pracujemy nad uproszczeniem, nad esencją. Pewnie dlatego tak niewielu jest wybitnych pisarzy, malarzy, kompozytorów, poetów, menadżerów i mężów stanu. Pewnie dlatego tak trudno zbudować sprawną firmę, sprawną gminę i sprawne państwo. Takiego tryptyku życzę sobie i wszystkim czytającym te słowa.
Wszystko, co wyżej próbowałem opisać, ktoś genialnie (prosto) podsumował kończąc list do przyjaciela słowami:
„Gdybym miał więcej czasu, napisałbym do ciebie krótszy list.”
Uprzejmie pozdrawiam
Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.06.13 o godzinie 17:57