konto usunięte

Temat: Problem z zarządzaniem Spółdzielniami ...

Jak w temacie - czy macie doświadczenie w zarządzaniu w tak specyficznych jednostkach jak spółdzielnie (pracy)? ... ja kilka lat temu pracowałem w takim "tworze" i łatwo nie było - tym bardziej, że podlegli pracownicy są tak naprawdę szefami, którzy na Walnym Zgromadzeniu dalecy są od meritum a najwięcej do powiedzenia ma palacz (bo najdłużej pracuje i ma najwięcej głosów na Walnym)...jak wyobrażacie sobie skuteczny model zarządzania tego typu jednostką (produkcyjną)???
Piotr Sus

Piotr Sus IS Senior Manager,
Desktop Engineering

Temat: Problem z zarządzaniem Spółdzielniami ...

A to nie beneficjenci usług powinni być członkami spółdzielni?Piotr Sus edytował(a) ten post dnia 04.06.10 o godzinie 17:18

konto usunięte

Temat: Problem z zarządzaniem Spółdzielniami ...

Piotr Sus:
A to nie beneficjenci usług powinni być członkami spółdzielni?Piotr Sus edytował(a) ten post dnia 04.06.10 o godzinie 17:18
...ale tutaj nie o spółdzielnie rolnicze chodzi ... "spółdzielnia" to tylko forma prawna prowadzonej działalności - a spółdzielcy to jednocześnie pracownicy ... coś jak spółka pracownicza gdzie zarząd nie ma udziałów ... stąd problemy natury egzekucji poleceń i zarządzeń ...

konto usunięte

Temat: Problem z zarządzaniem Spółdzielniami ...

Nie wiem jakie masz Maciek doświadczenia z takim "tworem", ale spółdzielnia pracy jest organizacją biznesową jak każda inna. "Forma prawna" reguluje w zasdzie tylko specyficzną formę własności.
Nie jest prawdą, że palacz ze wzglądu na staż pracy ma najwięcej głosów na Walnym Zgromadzeniu ??? Zarząd nie ma udziałów, ale może mieć ... i to nie jest żadne nowum, bo nie zawsze zarząd ma udziały firmy.
Mieszasz po prostu zarządzanie ze stosunkami właścicielskimi.

A zarządzanie jest wszędzie zarządzaniem i jak podwładni nie wykonują "poleceń i zarządzeń" to znaczy, że Zarząd jest do bani :)

konto usunięte

Temat: Problem z zarządzaniem Spółdzielniami ...

Piotr K.:
Mieszasz po prostu zarządzanie ze stosunkami właścicielskimi.

A zarządzanie jest wszędzie zarządzaniem i jak podwładni nie wykonują "poleceń i zarządzeń" to znaczy, że Zarząd jest do bani :)
...post jest wywołany autentyczną sytuacją: nowo powołany prezes zostaje odwołany po wniosku palacza, po tym jak prezes zabronił naprawy samochodu palacza w warsztacie spółdzielni, w godzinach pracy przez innego pracownika spółdzielni, który w tym czasie miał zlecone inne obowiązki ... i tak się zastanawiam - jak czymś takim skutecznie zarządzać? ja wiem, że metody zarządzania i inne pierdy ... ale - jak zarządzać ludźmi, którzy za "krzywe spojrzenie" zwołuja Nadzwyczajne Walne i usuwają Ciebie ze stanowiska?

Temat: Problem z zarządzaniem Spółdzielniami ...

Maciej Karbowiak:
Piotr K.:
Mieszasz po prostu zarządzanie ze stosunkami właścicielskimi.

A zarządzanie jest wszędzie zarządzaniem i jak podwładni nie wykonują "poleceń i zarządzeń" to znaczy, że Zarząd jest do bani :)
...post jest wywołany autentyczną sytuacją: nowo powołany prezes zostaje odwołany po wniosku palacza, po tym jak prezes zabronił naprawy samochodu palacza w warsztacie spółdzielni, w godzinach pracy przez innego pracownika spółdzielni, który w tym czasie miał zlecone inne obowiązki ... i tak się zastanawiam - jak czymś takim skutecznie zarządzać? ja wiem, że metody zarządzania i inne pierdy ... ale - jak zarządzać ludźmi, którzy za "krzywe spojrzenie" zwołuja Nadzwyczajne Walne i usuwają Ciebie ze stanowiska?
Najlepiej jak potrafisz :)

Bazując na przekazanych informacjach widzę 2 drogi, które mogą przynieść jakieś rezultaty - albo zarządzać po swojemu i najwyżej odwołają, albo pokombinować i zebrać kapitał polityczny, potem wprowadzać zmiany - jedna po drugiej.

konto usunięte

Temat: Problem z zarządzaniem Spółdzielniami ...

Maciej Karbowiak:
...post jest wywołany autentyczną sytuacją:
Sytuacja jak dla mnie trochę dziwna? Oficjalny powód odwołania tegoż prezesa był z pewnością nieco inny, gdyż Prawo Spółdzielcze i Prawo Pracy dokładnie reguluje te kwestie.
Jak dla mnie prezes popełnił błąd polityczny (za Michałem :). Palacz najpierw jest pracownikiem a dopiero później członkiem spółdzielni. Trzeba było nie wtrącać się w układy na dole, pozwolić palaczowi prywatny samochód naprawić w zakładowym warsztacie, pozwolić mechanikowi w godzinach pracy wykonać prywatną fuchę ... a potem obydwóch wy...ć dyscyplinarnie z Atr. 52 KP :)
A rozpatrując tę kwestię szerzej, w każdej organizacji zarząd jest tylko zarządem i właściciel jak będzie chciał odwoła prezesa "za krzywe spojrzenie". Tak już jest rola prezesa. Prezes (jak nie jest właścicielem/udziałowcem) musi musi zarządzać tak, aby właścicielowi nie opłacało się go odwoływać :)

Prawo Spółdzielcze cechuje z stosunku do KSH tylko jedna zasadnicza i upierdliwa różnica, ale dotycząca właśnie stosunków właścicielskich. Niezależnie od ilości posiadanych udziałów każdy udziałowiec głosuje jednym paluchem, czyli ma jeden głos i jednakowy wpływ na rozwój/funkcjonowanie firmy. Stąd też bardzo ryzykowne jest dokapitalizowywanie spółdzielni przez inwestorów.

Dlatego większość spółdzielni pracy w Polsce poupadała, bo jest to trudny "twór" do zarządzania. Trzeba umieć połączyć wiedzę z polityką zarządzania.

Ale jak się zastanowić, to bez "polityki" nie da się być prezesam :)

konto usunięte

Temat: Problem z zarządzaniem Spółdzielniami ...

jak zarządzać ludźmi, którzy za "krzywe spojrzenie" zwołuja Nadzwyczajne Walne i usuwają Ciebie ze stanowiska?

W spółdzielni jak w każdej organizacji funkcjonują grupy formalne i nieformalne. Grupy nieformalne najsilniej utrwalają przyjęte przez siebie wartości. Jeżeli do takich wartości należy zrozumienie konieczności zmian to grupy nieformalne usprawniają działanie. Jeżeli do takich wartości należy bumelowanie to szkodzą.

Najbardziej negatywny wpływ grup nieformalnych uwidacznia się podczas wprowadzania zmian. Grupy te najbardziej skutecznie stawiają im opór. Często rozpowszechniają nieprawdziwe informacje.

Aby zablokować najbardziej czupurnych należy ich wciągnąć do zmian. Jeżeli przywódcą jest palacz, chwal palacza. Rozpoznaj przywódcę. Zrób go osobą odpowiedzialną za część zmian. Poproś go o konsultacje! Informuj innych o jego sukcesach przy realizacji zmian. Idź na kompromis z grupą. Nie walcz z nimi. Pamiętaj, duży pies nie szczeka.

Następna dyskusja:

problem z sanepidem




Wyślij zaproszenie do