Temat: Poszukiwany charyzmatyczny przywódca!
Łukasz Srokowski:
Nie zgadzamy się natomiast co do tego, czy gdyby taka osoba na wcześniejszym etapie życia została pokierowana inaczej, mogłaby ten potencjał liderski mieć.
a co z przypadkiem blizniat ktore idac do szkoly moga byc zupelnie inaczej ocenione pod wzgledem zachowania. To samo otoczenie w ktorym rosna, prawie ten sam material genetyczny a jednak roznice.
Spróbuję wyrazić moją opinię w inny sposób: każdy typ osobowości (czy to mierzony MBTI, czy np. testami Insight, czy jeszcze innymi) w pewnych warunkach może być liderem.
ja bym myslal raczej o kims kto w kazdych lub prawie kazdych warunkach moze byc liderem
Czyli to nie osobowość decyduje o byciu liderem, tylko postawy i umiejętności. Te zaś nabywamy już po urodzeniu, choć zwykle na poziomie dzieciństwa i młodości.
>
Różnica może wydawać się akademicka, ale ma praktyczne przełożenia. Oznacza, że osoba nie mająca potencjału liderskiego na codzień, może w sytuacji dramatycznej, skrajnej, obudzić w sobie te zdolności i faktycznie pociągnąć za sobą ludzi.
Oddzielmy kierownictwo i zarzadzanie od przywodztwa. O ile mozna sie nauczyc wlasciwego obsadzania stanowisk, planowania budzetu, rozwiazywania problemow i utrzymania porzadku w organizacji czyli tego wszystkiego czym zajmuje sie kierownik o tyle wedlug mnie nauczyc sie tworzenia wizji, innowacyjnosci czyli czegos do czego jest przywodca/tworca firmy sie nie da.
Przywodca to wizjoner rodzaj artysty. Kazdy z nas jest tworca lecz nie kazdy artystą.
Analogicznie jak z muzyka. Kazdy moze stworzyc jakis tam utwor muzyczny, lecz niewielu jest takich, którzy tworzą muzykę porywającą miliony. W kazdej dziedzinie tak jest, sa rzemieslnicy i artysci. Sa firmy budowlane i sa architekci pokroju Gaudiego, sa malarze i jest Salvador Dali, Picasso czy van Gogh.
Sa managerowie szczebla wyzszego, nizszego ale sa tez ludzie jak Jobs ktorzy potrafia zapakowac przyslowiową kupę w sreberko i miliony to kupią wychwalajac Jobsa pod niebiosa. Do tego trzeba miec WIZJĘ i od tego jest CHARYZMATYCZNY PRZYWODCA. Nie da sie nauczyc kogos "mania" wizji. Nie wystarczy poznać mechanizmy jakimi posluguja sie ludzie w wyborze produktu. Nie wystarczy umiec zarzadzac zeby stworzyc firme, ktora nie tylko sie utrzyma na rynku ale ktorej produkty beda pozadane.
___EDIT___
a no i takie cechy przywodcy przychodza mi na mysl
- inteligencja społeczna (praktyczna)
- sprawność intelektualna
- kreatywność
- odporność na stres i frustracje
- stabilność emocjonalna i samokontrola emocji
- silna motywacja wewnętrzna, wytrwałość i konsekwencja w działaniu
- planowanie i podejmowanie działań, które uwzględniają interesy nie tylko firmy ale takze pracowników
- umiejetnosc osiagania zalozonego celu minimalnym nakladem sil
jak bym mial kogos nauczyc chocby polowy z wymienionych rzeczy to szczerze nie wiem czy to wogole jest mozliwe ;]. Kreatywnosc - jak ja w kims zabijano od urodzenia to ja ja stworzyc? Wytrwalosc?? tego tez trzeba sie uczyc od malenkosci. Uwzglednianie interesow firmy i pracownikow - potwornie trudna rzecz. Do tego jak ktos nie umie urzymac tajemnicy, ma nadmierne ambicje, non stop kontrouje, jest nieelastycznym służbistą i na dodatek nie umie panowac nad wlasnymi emocjami to o czym my mowimy?
Jan Pawel Miedzik edytował(a) ten post dnia 16.11.12 o godzinie 16:10