Marek Kubiś programista c#
Temat: Polski model zarządzania
Piotr K.:Oczywiście, że nie przypadło. Tylko nie Twoje porównanie a ten stwierzony przez Ciebie niezaprzeczalny fakt. :-DMarek Kubiś:Widzę, że nie przypadło Ci specjalnie do gustu moje porównanie.:-)Współpracuję z dużymi koncernami, w których selektywne spojrzenie porównać można do PRL.Znowóż nasuwają mi się słowa JP II, Jasna Góra 18.06.1983. Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali
Skojarzenie z PRL-em powstało u mnie w kontekście wymienionej wyżej polskiej cechy "selektywne spojrzenie" na gruncie wielkiego międzynarodowego koncernu.(branża produkcyjna)Żadne skojarzenie tylko widzę, że z pamięcią u Ciebie wszystko w najlepszym porządku. ;-D
Tzn. selektywnie sobie możesz co najwyżej spoglądać a robić trzeba to co nakazał "Komitet Centralny" - stąd moja krytyka.OK, spróbujmy zmierzyć się z jakimś konkretem. Możesz podać przykład?
U nich jest coś w rodzaju "Planu Pięcioletniego" i choćby u nas w aktualnych warunkach było to beznadziejnie głupie trzeba realizować.OK, to nawet nie jest coś w rodzaju, to właśnie jest plan x-letni! No ale nie za bardzo widzę możliwość innej postawy. No bo jeżeli nie planowanie krótko i długoterminowe to co w zamian? Możesz podać przykład czegoś głupiego dziś a do przyjęcia wczoraj?
Procedury zmian, czy innowacji są z pozycji polskiego managera nie do przejścia - wręcz ryzykowne.Fakt możliwości stracenia więcej niż zyskania uzasadnia podejmowanie ryzyka tylko w ostateczności. Dzisiaj na szczęście nie żyjemy w stanie wojny więc absolutnie się zgadzam z uszanowaniem pokoju.
Strategia "KC" jest niepodważalna.Zapewne. Ale wcześniej napisałeś też, że masz pracę bo oni właśnie są tacy jacy są. To może jednak nie jest tak całkiem beznadziejnie? W moim przypadku sprawdziło się, co Cię nie zabije to Cię wzmocni, więc może tutaj poszukać szans na nadanie samemu sensu naszej własnej pracy?
Dlatego twierdzę, że takie organizacje niszczą "Polski Model Zarządzania".